Jump to content

Calowa nakrętka do silnika ENYA


pmaverick

Recommended Posts

Posted

Heja, postanowiłem ożywić starą enye 09, ale gdzies zapodziałem nakrętke 5 mm na wał.

Problemy w tym , że standardowe nie pasują więc zwracam sie do was z pytaniem czy to może wynikać z "calowego" gwinta? i skąd wytrzasnąć takie cuś.

Posted

To metryczny gwint, ale nietypowy: M5x0,9. Poszukaj tej nakretki, bo to bardzo sympatyczny motorek :D .

Posted

Dzieki MASK, niestety nakrętki raczej nie znajde... pozostaje mi jedynie pozakładać podkładki i złapać na 1,5 obrotu klasyczną nakretka i mocno docisnąć. Już to zrobiłem, z wyczuciem żeby nie uszkodzić gwintu. Odpaliłem i jest ok. Mam nadzieje że sie w powietrzu nie rozkręci ;)

Posted

Dosyć nietypowa technika 1,5 obrotu przy przykładowo 10tyś obr/min to nic,no ale bez ryzyka sie podobno nie żyje :mrgreen: .Ja bym proponował,o ile silnik nie jest jakimś zabytkowym rarytasem,wziąć do ręki narzynkę lub najlepiej poszukac nakretki w specjalistycznych firmach zajmujących się jedynie produkcja śrub i nakrętek.

Posted

,"wziąć do ręki narzynkę"

A co Ty chciałeś tą narzynką robić ? nowy gwint na wale nacinać????

ja takiego gwintownika w firmie nie znalazłem ,gdyby to był gwint calowy to O problemu

Posted

No z tym stoczeniem starego gwintu to chyba nie jest do końca dobry pomysł Konrad. Myślę, że skoro silnik jakoś nieźle sobie radzi z obecnym rozwiązaniem na hamowni, to i w powietrzu będzie w miare. Jeżeli sie rozkręci hehe czego mu nie życze to piperek jak to piperek doszybuje gdzie trzeba ;) Akrobat to to nie jest więc tak bardzo sie nie obawiam :)

Posted

Ja bym się pokusił na wykonanie odpowiedniego gwintownika.Trochę zachodu z tym jest pod warunkiem że ma się dostęp do tokarki i szlifierki.Ale jak by mi bardzo zależało to warto to zrobić.

Posted
Ja bym się pokusił na wykonanie odpowiedniego gwintownika.Trochę zachodu z tym jest pod warunkiem że ma się dostęp do tokarki i szlifierki.Ale jak by mi bardzo zależało to warto to zrobić.

 

ale czy to oplacalne dla jednej srubki? (chyba ze mamy zamiar otworzyc produkcje :) bez urazy oczywiscie ;) )

 

no ale skoro kolega juz znalazl sposob to jest dobrze :)

Posted

ten wał teraz ma ok 5 mm po zatoczeniu chciałes zrobić mniejszy gwint czyli M4 .Średnica zewntrzna bedzie ponizej fi 4 a średnica dna gwintu ok 0.8mm mniejsza czyli 3.2 mm .To zblizone dane sruby M 4 nacinanej narzynką .Weż pod uwagę wytrzymałośc takiej sruby w porównaniu do M5 i to w dodatku nawalcowywanej na wale,a jeżeli juz nie walcowanej to obrobionej cieplnie .Tak osłabiony wał mógłby "odlecieć " podczas pracy. a nawet podczas przykręcania śmigła

Posted

rozważ insze rozwiązania:

1) zlecić wykonanie takiej nakrętki na tokarce

2) zlecić stoczenie końcówki wału, napawać nowy materiał i w nim wytoczyć gwint normalny, i potem obrobić cieplnie

3) kupić na ebayu taki złomiasty silnik, byle z dobrą nakrętką

pzdr

Posted

Gwintu nie ruszam, to już postanowiłem. Ewentualnie popatrze na ebay'u ale wątpie...silnik jest naprawde stary. Tokarza spytam owszem. Dzięki za sugestie wszystkim. Dziś silnik przeleciał się w cub'ie i było ok. Problem oczywiscie pojawił się po mojej stronie bo przenosząc całą waliche (panel wmontowany od góry przy rączce) przestawiłem żarzenie na maxa i zjarałem świece przy odpaleniu do drugiego lotu. :? bywa... ważne, że silnik "fruwa"

Posted

gdybym był pewien co to rzeczywiscie za gwint to dało by się to załatwić :D

bo jak słyszę calowy albo metryczny ale nietypowy i to w dodatku nie o skoku 0.8 ale 0.9 to wole nie podejmowac dyskusji :o

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.