utopia Opublikowano 2 Grudnia 2008 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Jako że się połamałem z lekka w pracy mam czas by powęszyć po necie ,podzwonić po firmach.......... Ze zdziwieniem zauważyłem że coraz więcej firm stosuje taktykę "niskich cen" rodem ze sklepu "nie dla mądrych inaczej". Nie mam zamiaru wywołać jakiejś wojny albo dać pretekstów zarówno miłośnikom jak i tym co nienawidzą konkretne firmy więc bedzie bez nazw. Przykłady aparatura spectrum Dx6i- reklama i net 660zł real - 760zł ! Os.max - reklamy 700zł-real 998zł! balsa 1mm deska net 2,6zł real 4,20zł Przykładów mozna by podać wiecej ,dziwi mnie tylko że firmy które przez lata wypracowywały sobie renomę w tak głupi sposób ją tracą . Może nastawiają się na jednorazowych klientów ? Skoro klient trafił to i tak coś kupi ? W moim zawodzie bardzo dużą rolę odgrywa zaufanie klienta - kto zawali raz drugi ten może zwijać biznes.. Ja osobiście już w tamtych firmach zakupów robił niebędę bo o ile inność cen w gazetach i realu można wytłumaczyć "bezwładnością "procesu drukowania to już net/real nie ma usprawiedliwienia bo zmiana cen to jest chwilka . A one wiszą nadal od miesiąca. Ale uwaga - trafiłem JEDNĄ (słownie - jedną) firmę gdzie ceny na zapytanie były niższe niz w ofercie internetowej . Jestem ciekawy jak wyglądają Wasze doświadczenia z "superpromocjami"
Gość Anonymous Opublikowano 2 Grudnia 2008 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Już dziś załóż trzymiesięczna lokatę 12%* *oprocentowanie w skali roku, długość lokaty 3 miesiące maks. kwota 3000zł warunek otwarcie dwuletniej lokaty "Cena ropy" min. 25000zł z możliwością nieprzeciętnego zysku** **jeśli za dwa lata cena ropy będzie wyższa od obecnej o 60% lub mniejsza od obecnej o 40% wypłacana jest kwota według wzoru "Partycypacja * MAX(końcowa cena ropy/początkowa cena ropy – 100%; 0%)" w pozostałych przypadkach kończy się zwrotem zainwestowanego kapitału :D:D
utopia Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 2 Grudnia 2008 Przemku - o gwiazdkach i gwizdkach nie mówimy ......... ani o innych odnośnikach , Cena podana na oficjalnej stronie bez żadnych aneksów - dzwonisz i jest 60% drożej ....... nazywam to przeginką
ertman_176 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Opublikowano 2 Grudnia 2008 A ja bym to nazwał "prawem" sprzedaży internetowej. Oddzielnie wygląda oferta dla klienta sklepu internetowego a oddzielnie dla klienta w sklepie stacjonarnym ... A przeginką nazwałbym to że za pakiet 6s4000 kokam w polsce chca 769,90zł + wysyłka a w UH za 6s4000 Zippy ~250zł z wysyłką ... Różnica to 20C zamiast 30C ...
Tomek Opublikowano 2 Grudnia 2008 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Pawle a płacisz podatek od przesyłki i VAT? No i 10 c to połowę pakietu. Czyli do 250 dodajemy 125 za 30 C do 375 dodajemy 22% VAT mamy 457 i z 40% cła mamy 638. Sprzedawca dorzuci 20% marży i masz magiczne 760zł Przegięciem można nazwać wysokie podatki i cła w naszym kraju. A zarobek na poziomie 20% to chyba jeszcze nie lichwa.
armand Opublikowano 2 Grudnia 2008 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Tomek a na co jest 40 % cła - na akumulatory???
ertman_176 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Cło na zabawki nie wynosi chyba 40% ... Wysokie cło jest nakładane na produkty które mamy produkowane na miejscu takie jak np. rowery. Ale co do reszty to zacytuje "zło-dzie-je" Mógłbym sie rozpisać na ten temat ale co to zmieni ... A 20% to IMO nie wielki pieniądz jak na polskie realia skoro podatku zapłaci sie min. 19% z tej sumy to już naprawde nie ma z czego żyć... Prościej mówiąc zasada żeby wyjąć trzeba włożyć ma zastosowanie tyle że niestety wkłada sie 100 a wyjmuje mniej chociaż ciągle sie myśli że wyjmie sie 101... Niestety Chwała ludziom za to że jeszcze sklepy modelarskie istnieją ...
utopia Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 2 Grudnia 2008 MareX, Dobrze wiesz o co kaman ... chodzi o aparaturę do zdalnego sterowania ale jak sobie Waszmości winszujesz to wyedytuję 8) - to był taki skrót myślowy . Panowie wracać do tematu . Mowimy o "naszym" Polskim podwórku bez patrzenia za płot do sąsiada. Off - znalazłem moją licencyję modelarza z 2000roku a wydawało mi się że zakończyłem zabawę gdy wungiel powstawał.......
ertman_176 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Opublikowano 2 Grudnia 2008 A ja tu zadam pytanie: Ile razy zdarzyło sie wam otrzymać paczke od sklepu internetowego bez dowodu sprzedaży ?? Odpowiem tutaj ze mnie sie zdarza ... Zadajcie sobie to pytanie i poszukajcie odpowiedzi bo ja ją znam ... A "wungiel" to chyba powstał wczesniej niz w 2000 roku :devil: Nawet w modelarstwie ...
utopia Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 2 Grudnia 2008 Przeca napisałem"zakończyłem" .. zaczynałem gdy genetycznie pterodaktyl i daktyl były na tym samym etapie podziału komórkowego 8)
Rob Mc Fly Opublikowano 2 Grudnia 2008 Opublikowano 2 Grudnia 2008 zaczynałem gdy genetycznie pterodaktyl i daktyl były na tym samym etapie podziału komórkowego 8) A o daktyloskopii jeszcze nie miał kto pomyśleć :devil: :mrgreen: .
ertman_176 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zrozumiałem twoją wypowiedz jakbys zrezygnowal z modelarstwa przez zawodnicze modele wykonane "technologia kosmiczna" i w takim kontekscie mialem na mysli moja wypowiedz. Chodzilo mi o to ze wegiel w modelarstwie w polsce chyba troche wczesniej zaczeto stosowac niz w 2000 roku ...
utopia Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Opublikowano 2 Grudnia 2008 W okolicach 2000 roku wyprzedałem moje "skarby " ...Nawet tytanu sie pozbyłem który trzymałem jako trofeum po wymianie z modelarzami z Moskwyz lat 80 tych ... pewnie kilka osób bedzie pamiętało jeszcze tamte czasy -za serwo mozna było dostać plecak dobrej balsy inny wyczyn na powaznie mnie wciągnał ale teraz jakoś mocno koliduje z pracą "zawodową" . Ale dziwnie odkryłem że czasem można powiedziec klientowi "wypad na koniec kolejki" i się świat nie zawali a i jakis spokój w życiu prywatnym tez sie należy Rob Mc Fly, gdyby to słowo miało końcówkę "filia" to może bym sie zaiteresował hihi
madrian Opublikowano 3 Grudnia 2008 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Aby dodać coś do tematu i nie nawiązującego do do botaniki, geologii i ewolucji gadów latających, wspomnę o "promocjach" jakie spotkamy odwiedzając słynny sklep w Warszawie, na ulicy pewnego Cudu Rzecznego. :wink: Otóż częśto spotykamy tam "Promocje". Np. Pakiet do Lamy - PROMOCJA! przekreślone 80zł i czerwone 49zł!!! Ale okazja pomyśli klient. 31zł oszczędzę. Tym czasem, wspominając swoją ostatnią (i nie tak dawną) wizytę w tym przybytku marketingu, pamiętam, że BEZ promocji, ów pakiet kosztował całe... 47zł. To jeden z przykładów, bo jest ich więcej i przy większych różnicach cenowych. Promocja - zabójcza broń handlowca... :wink:
meteor Opublikowano 3 Grudnia 2008 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Często też promocja pokazuje o ile zawyżona jest cena towaru.
kojot Opublikowano 3 Grudnia 2008 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Hmm, żelazną regułą jest to, że cena podana jako poprzednia nie ma NIC wspólnego z rzeczywistością, więc Meteorze nic nie stwierdzisz. Kiedyś prowadziłem rozmowy z jedna z sieci handlującej elektroniką :mrgreen:
meteor Opublikowano 3 Grudnia 2008 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Meteorze nic nie stwierdzisz. sory, tak mnie w szkole uczyli
Tomisław Piotr Opublikowano 3 Grudnia 2008 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Kojot napisał: Kiedyś prowadziłem rozmowy z jedna z sieci handlującej elektroniką :mrgreen: iii...?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.