Skocz do zawartości

IA63 PAMPA EDF 30mm


Krzysztofus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 Około pięciu lat temu natknąłem się na taki filmik

https://www.youtube.com/watch?v=ceDz8WgcexA

No i się zaczęło. Zbudowałem IA63 z napędem edf 70mm, był to mój najfajniejszy samolot, do czasu awarii regulatora i związanym

z tym bardzo twardym lądowaniem. Po zabawce zostało tylko dobre wspomnienie.

 Wracając do tematu. Postanowiłem zbudować pampę w wersji mini o rozpiętości 43cm i wadze ok 100gr. Budując podparłem się tymi planami

post-18442-0-65661000-1570810428_thumb.jpg

Do budowy jak zwykle użyję depronu, który łączył będę klejem UHU por.

Po wycięciu elementów zaczynam od kadłuba.

post-18442-0-34988700-1570811068_thumb.jpg

post-18442-0-88680000-1570811101_thumb.jpg

post-18442-0-37504700-1570811144_thumb.jpg

post-18442-0-43010900-1570811173_thumb.jpg

 

Do usztywnienia konstrukcji użyłem cienkościennej rurki węglowej 4mm, do której przymocowałem wzmocnienia stateczników oraz mocowanie skrzydła. Jako popychacze steru wysokości służą pręty węglowe.

post-18442-0-86118400-1570811696_thumb.jpg

 

Czas na wloty.

post-18442-0-18588700-1570812119_thumb.jpg

post-18442-0-81102100-1570812174_thumb.jpg

 

W skrzydle zastosowałem ujemny wznios, jak w oryginale. Odpowiednio przycięta listewka sosnowa stanowi dźwigar. Profil skrzydła uzyskałem usuwaniem nadmiaru materiału papierem ściernym gradacji 150.

post-18442-0-68334900-1570812563_thumb.jpg

post-18442-0-48291400-1570812608_thumb.jpg

 

Kabinę wykonałem z PET-G 0,5mm na kopycie z xps-a, formatkę zamocowałem pomiędzy listewkami, podgrzałem w piekarniku i naciągnąłem na kopyto.

post-18442-0-66711700-1570813055_thumb.jpg

post-18442-0-62659500-1570813155_thumb.jpg

post-18442-0-43091900-1570813235_thumb.jpg

post-18442-0-07919900-1570813385_thumb.jpg

 

 Cieszyłbym się bardzo, gdybym zachęcił tą relacją do budowy modelu tego samolotu, w tej lub innej wielkości.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Formatka jest zaciśnięta pomiędzy dwie listewki z dwóch stron, w górnych ich częściach. Wolne końce wystając z piekarnika nie nagrzewają się, więc spokojnie można za nie chwycić i naciągnąć na kopyto. Według mnie zaletą tego sposobu jest to, że mogę mniej lub bardziej naciągnąć materiał, uzyskując w ten sposób cieńszy (lżejszy)lub grubszy element  "oszklenia" kabiny.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zainteresowanie. Sposób na kabinkę jest naprawdę szybki i skuteczny. Próbowałem też podgrzewać tak przymocowaną formatkę pet- g nad palnikiem gazowym, też wychodzi dobrze. Miejmy nadzieję, że w związku ze zmianami przepisów nie przyjdzie nam budować modeli w podziemiu ;).

Pampa ma już stateczniki i serwo wysokości.

 

post-18442-0-58230700-1570862717_thumb.jpg

post-18442-0-20222000-1570862756_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.