Krzysztofus Opublikowano 11 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2019 Cześć. Około pięciu lat temu natknąłem się na taki filmik https://www.youtube.com/watch?v=ceDz8WgcexA No i się zaczęło. Zbudowałem IA63 z napędem edf 70mm, był to mój najfajniejszy samolot, do czasu awarii regulatora i związanym z tym bardzo twardym lądowaniem. Po zabawce zostało tylko dobre wspomnienie. Wracając do tematu. Postanowiłem zbudować pampę w wersji mini o rozpiętości 43cm i wadze ok 100gr. Budując podparłem się tymi planami Do budowy jak zwykle użyję depronu, który łączył będę klejem UHU por. Po wycięciu elementów zaczynam od kadłuba. Do usztywnienia konstrukcji użyłem cienkościennej rurki węglowej 4mm, do której przymocowałem wzmocnienia stateczników oraz mocowanie skrzydła. Jako popychacze steru wysokości służą pręty węglowe. Czas na wloty. W skrzydle zastosowałem ujemny wznios, jak w oryginale. Odpowiednio przycięta listewka sosnowa stanowi dźwigar. Profil skrzydła uzyskałem usuwaniem nadmiaru materiału papierem ściernym gradacji 150. Kabinę wykonałem z PET-G 0,5mm na kopycie z xps-a, formatkę zamocowałem pomiędzy listewkami, podgrzałem w piekarniku i naciągnąłem na kopyto. Cieszyłbym się bardzo, gdybym zachęcił tą relacją do budowy modelu tego samolotu, w tej lub innej wielkości. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 11 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2019 Jak zrobiłeś kabinkę? Ze zdjęć wnioskuję, że nagrzałeś arkusz w piekarniku i naciągnąłeś na kopytko. Tak rękami, bez odkurzacza itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztofus Opublikowano 11 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2019 Formatka jest zaciśnięta pomiędzy dwie listewki z dwóch stron, w górnych ich częściach. Wolne końce wystając z piekarnika nie nagrzewają się, więc spokojnie można za nie chwycić i naciągnąć na kopyto. Według mnie zaletą tego sposobu jest to, że mogę mniej lub bardziej naciągnąć materiał, uzyskując w ten sposób cieńszy (lżejszy)lub grubszy element "oszklenia" kabiny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal4x4 Opublikowano 11 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2019 Fajny patent, muszę kiedyś spróbować; no i model też superancki, wygląda na podobny trochę do irydy, bardzo mnie ciekawi jak będzie latał. Pzdr, M Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 11 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2019 Kolejny "odrzutowy" mikrusik. Fajnie, akurat jak wprowadzą nowe przepisy odnośnie RC. Ale poza tym to świetnie to wygląda. Zapowiada się ciekawy model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztofus Opublikowano 12 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Października 2019 Dziękuję za zainteresowanie. Sposób na kabinkę jest naprawdę szybki i skuteczny. Próbowałem też podgrzewać tak przymocowaną formatkę pet- g nad palnikiem gazowym, też wychodzi dobrze. Miejmy nadzieję, że w związku ze zmianami przepisów nie przyjdzie nam budować modeli w podziemiu . Pampa ma już stateczniki i serwo wysokości. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztofus Opublikowano 13 Października 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 Ciąg dalszy. Dziś zainstalowałem napęd. Tunel wylotowy zrobiłem z jednorazowego kubka 0,5l (od piwa). I zrobiłem coś na wzór kokpitu. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi