Skocz do zawartości

Fregata I z Modellot


Pawel_W

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 147
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Dziś odbyły się pierwsze loty Fregaty. Model kapitalnie szybuje. Silnik daje świetny ciąg, szybowiec idzie bardzo dynamicznie do góry po 20 sec jest już na dobrej wysokości. Nie boi się wiatru, a dziś było wietrznie. Podziękowania dla chłopaków za pomoc i Grześkowi i Pawłowi za zdjęcia :)

obraz001vhy.jpg

obraz005tqn.jpg

obraz008zvb.jpg

obraz009b.jpg

obraz033.jpg

obraz034t.jpg

obraz035c.jpg

obraz046o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pięknie, jeżeli mi się uda to zamówię sobie wreszcie Fregatę, cały czas walczę ze sobą czy robić ją elektro czy raczej bez napędu??? cały osprzęt mam już skompletowany, serwa HS81MG na wszystkie powierzchnie. W Twojej konfiguracji z napędem działa super.

No to jeszcze parę pytanek :roll:

Silnik z HC?

Czy Twoim zdaniem silnik dałby sobie radę ze śmigłem 11x7? takie akurat mam

Jaki zastosowałeś pakiet do silnika, bo rozumiem, że masz osobne zasilanie odbiornika przy tej ilości serw.

No i na koniec pochwal się jak rozpracowałeś kołki ustalające w skrzydłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik Keda 22-20L, kupiony w Polsce polecam, bardzo dobre wykonanie i osiągi. Zalecane śmigło to 11x5. Przy 11x6 silnik grzeje się jeśli nie ma żadnej wentylacji, zrobiona przeze mnie wentylacja chłodzi silnik prawie do zera, tzn silnik jest letni. Nie wiem jak z prądem. Ze śmigłem 11x7 silnik na pewno sobie poradzi, ale może być trochę za duże.

 

Pakiety w drodze Desire Power 22C 2000mAh. Pierwsze loty zrobiłem na pożyczonym e-sky 1800 mah.

 

2 cm od natarcia, w kadłub, wkleiłem 2mm kołki węglowe, w skrzydle wklejone są rurki plastikowe o fi wewnętrznym 2mm. Rozwiązanie bardzo proste, skuteczne, lekkie. Model do rekreacji...

 

I co do Twojej rozterki czy elektro czy nie. Zdecydowanie elektro, sama przyjemność!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć!

 

Niestety, choć długi weekend to nie byłem na lotnisku ani raz (no dobra raz przejechałem się na 15 min rowerem :wink: ). Fregatą wylatałem dopiero 5 pakietów, czyli ok. 3 godzin. Póki co nie mam żadnych zastrzeżeń co do modelu. Rwie ostro w górę i pięknie szybuje. wymienię jednak serwa lotek i klap (już widzę grad odpowiedzi "a nie nie mówiłem" :). Nie dlatego, że są za słabe, a że nie trzymają neutrum. Wstawię zapewne 65 HB lub 125 MG (cena ta sama a 125 cieńsze i metalowe, choć cięższe), wtedy i BECa porządnego wstawię. Zobaczymy. Póki co mnóstwo pracy na uczelni i nie mogę za wiele czasu poświęcać moim zabawkom:) W planach mam inne modele, Fregata była pomysłem na spokojne latanie, a że do bardzo spokojnych nie należę potrzebuję bardziej wyrafinowanej maszyny... :wink: I jeszcze ta katana niedokończona stoi w kącie i czeka na swoją kolejkę...

 

Edit:

Co do filmu, to postaram się coś nakręcić przy najbliższej okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam pytanie do posiadaczy Fregaty,

Jak się spisuje ten statecznik typu T ? Czy statecznik poziomy się trzyma i nie ma jakiś niespodzianek przy ciężkich lądowaniach w gęstej i wysokiej trawie ?

Interesuję się w kontekście lądowania w różnych warunkach szczególnie zbocza, klify.

Fregata mi się podoba ale może coś z ustrzeniam V było by lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wysokiej trawy, klifów itp. nie mam najmniejszego doświadczenia a nasze lotnisko porasta trawa, która nie rośnie wyżej niż 3-4 cm. Do tej pory nie miałem żadnych problemów z tym statecznikiem. U mnie statecznik jest zabezpieczony przez przesunięciem w osi śruby mocującej za pomocą dwóch wystających kołków węglowych fi 2mm a sam statecznik pokryty jest w miejscu mocowania z obu stron 2 warstwami drobnej tkaniny. Fregata z pewnością poradzi sobie na zboczu, bo jest po prostu solidnie zrobiona, a na potwierdzenie mogę przytoczyć ostatni i pierwszy zarazem wypadek jak się mojej fregacie przydarzył za sprawą mojej nieuwagi. Otóż z wysokości 3-4 m walnęła pionowo w ziemię. Model swoje waży i bałem się do niego podejść po uderzeniu. Okazało się, że całkiem nie potrzebnie bo nawet zadraśnięcia nie było. (btw. małe, gów...e, plastikowe, serwa całe:)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakuban, Wiem, że to do mnie.

Ale ja tylko wyraziłem swoją opinię. Zrobiłeś jak uważałeś za stosowne.

A może MG-16R lub MG-90 - cena odpowiednio 49 i 39 zł. - metalowe zębatki. Spokojnie powinny się zmieścić w skrzydle - sprawdź dokładnie za jedno 125 masz dwa MG-16R /różnica 2,5mm na grubości/. Te pierwsze mam już ponad rok w dwumetrowym motoszybowcu i bez zastrzezeń. Zamontuję też takie same do Baracudy na klapy i wysokość. Spokojnie zmieszczą się też na lotki, ale pospieszyłem się i kupiłem juz inne /125MG/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. w Zasadzie to pytałem o Pawła Wojtaszko, ale ciesze się, że również specyfick dołączy do grona fanów modeli z Modellotu :D

 

2. To wcale nie do Ciebie wezyr, do wszystkich bo głosów "oburzenia" trochę było.

 

edit: przy najbliższej okazji zamówię serwa Atlas do fregatki, podobno są świetne. Co najlepsze za 90zł dostajesz 8-16 gramowe, cyfrowe serwo na metalowych/karbonowych kołach. Wrzucę je (jakiś mocniejszy model) zapewne także do Katany, którą w najbliższym czasie będę kończył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się tak zastanawiam teraz co tu w skrzydło pchać, bo Pan Chińczyk mnie zabił serwem MG-14 - 14g, 2,2kg, metalowa przekładnia i łozysko kulkowe. Cena - chyba coś koło 7,5 dolara...

 

A poza tym mam wszystko, co potrzeba żeby tą maszynkę przerobić na prąd - kolejna zagwozdka...

 

 

Fregaty się doczekacie. Tylko nie wiem kiedy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Także zamówiłem fregatę i składam właśnie do niej osprzęt - wg mnie to można by pchać te MG - 14 bo za 7, 5 dolara się opłaca. To tak jakbyś włożył hxt czy tower pro 9gramowe(cenowo oczywiście) Bo jeśli nie takie to jakie? Hitec 125 byłyby idealne ale jeśli miałbym włożyć w lotki i klapy to byłbym zbankrutował:) A co do silnika to w sumie jeszcze nie podjąłem decyzji, ale pewnie obetnę nosek jak jakuban i dam kede.. czas pokaże.

 

A no i przy silniku nie wiadomo jak z becem czy da rade taki 3amperowy jak wstawi sie mocne serwa i użyje ich mocy np na zboczu:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.