Skocz do zawartości

malowanko..


janegab
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ufff ! Ja przymierzam sie do moich malowan. Odkladam to w czasie jak moge  :D

 Czesciowo z TZW braku warsztatu ( nie miejsca , tylko umiejetnosci )  , a czesciowo faktycznie z braku czasu.

Mam teraz mase roboty , a wolnego czasu tylko na zamawiane kolejnych pierdol z sieci . Niestety NIC na budowe czegokolwiek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak malowałem sprayem ..nie  zrobiłem  próby  i  farba  wysychajac  zrobiła  sie  szorstka  ...kit ...ale spray  jest  nieprofesjonalny  trudno mi  było  dobrac  kolor  kupilem  go  w  sklepie  hip-hopowym - tandeta...do psikania  po  murach ...nie  jest  to  duza  powierzchnia  ale  denerwuje.... :( .myslę  przpolerowac  1000,,i psiknac  lakierem  bezbarwnym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest  pistolet  i miniturowa  butla sprezonego  powietrza   / modelarskich  spraw/ do malowania-  w  mieszalni  to  chyba  profesjonalny sprzet...jak  kupisz  dobry  spray  to  wykonasz  super  ..ja  wykorzystywalem  do  rozbitka  resztki  co  mi  pozostalo...wazne  bys  dobrze  przygotowal powierzchnie  i  podklad  szpachle  w  sprayu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie pistoletów to pomalowałem już wiele elementów i najlepszy jest... najtańszy! Kup sobie taki z dyszą 1.4 i zaczynaj zabawę. Koszt to ok 40-50zl a i tak z czasem źle go doczyścisz i będzie do wywalenia. Ja też w pierwszy zainwestowałem ale jak już umiem malować to tym tanim robi się tak samo. Najważniejszy jest trening, ale dam dwie złote rady:

1. pierwsza warstwa bez rozcieńczalnika i nakładasz mikro pyłek, tylko aby przyprószyć. Daje to dobre podłoże po którym trudniej narobić zacieków.

2. Pierwsze malowania bez rozcieńczalnika. Lepsza skórka pomarańczy niż zacieki :)

Pozostaje tylko trening. Ja polecam ciśnienie robocze ok 3 bary. Lepiej zainwestuj w farbę akrylową z mieszalni.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, kluczem do sukcesu jest też spuszczenie z kompresora syfu czyli resztek oleju lub wilgoci. Na początek wystarczy drobny filtr przed pistoletem, z czasem może opłacić się większy. Uchroni Cię to od bąbelków na farbie. Przed malowaniem odkurz podłogę i zlej delikatnie woda. Wtedy kurz się nie unosi i nie osiada na świeżym elemencie tworząc irytujące kropeczki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mieszalniach można zamówić każdy kolor jak na samochód robia kolor i nabijają go w butle sprayu. Mnie też czeka na dniach malowanie całego szybowca zamówię  kolor akryl wleją do bański wraz z utwardzaczem i można malować ale musi to być malowane od razu bo inaczej lakier w puszce stwardnieje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.