cZyNo Opublikowano 12 Stycznia 2020 Opublikowano 12 Stycznia 2020 Niestety czasy romantyków sie kończą... Technologia wciska się w każdą chwilę naszego życia. I niestety trzeba choć trochę za nią nadążać, aby nie zostać w krainie kamienia łupanego Zboczone latanie typu F3F jest dyscypliną bardzo samodzielną i często my jesteśmy tymi samotnymi wilkami. Ciężko jest się umówić z kolegami na trening bo w tym zabieganym czasie, ciężko jest znaleźć wspólne godziny czasu wolnego. Jeden może w tygodniu, drugi w weekend, przed południem a trzeci po południu. Jeszcze gorzej jest w F3B, gdzie ze względu na odległości, praktycznie nie jest możliwe (w naszym kraju) zrobienie treningów z najlepszymi lataczami. Tak więc... Już od dłuższego czasu najlepsi koledzy z zagranicy używali automatycznych systemów treningowych, czy to ostatni dwaj mistrzowie świata, czy koledzy co znajdowali sie wysoko w klasyfikacjach. A ostatnio nawet koledzy troszkę słabiej latający zaczęli deptać po pietach. No i niestety trzeba było podjąć zdecydowane kroki. Wspólnym mianownikiem tych powyższych zachowań, były treningi z autonomicznymi systemami treningowymi. A cóż t jest... a nio jest to system kamer ze stosownych oprogramowaniem dekodującym ruch i generującym sygnał przekroczenia bazy. Na bieżący czas mamy kilka systemów z których dwa zdobywają największą popularność. Jeden jest oparty na systemie dwóch kamer z PlayStation a drugi na Malince z jedną kamerą. Je zdecydowałem się na system malinkowy, bo oprócz ewidentnej przydatności w F3F (mistrzowie świata z niego korzystają) to również można go zastosować do F3B na zadanie prędkość (co testowali zawzięcie np. Duńczycy i pokazali co to daje na ostatnich MŚ). Tak więc zabrałem się do pracy i w listopadzie zrobiłem system testowy dla siebie, a potem kilka układów dla kolegów. Do współpracy przystosowałem mój timer/zegar i teraz na treningi mam bardzo fajny, kompaktowy a zarazem praktyczny zestaw treningowy. Bazowi z całym majdanem mieszczą się w jednej torbie. A do tego bazowi są całkowicie bezprzewodowi. Mimo że komunikują się po WiFi, mi to całkowicie wystarcza. Koledzy co nie mają mojego zegara (bo mam go tylko ja) mają jeszcze bardziej kompaktowy system, bo wszystko mieści się w telefonie komórkowym i przenośnym routerze Mój system był (i jest) systemem eksperymentalnym, a kolegom zrobiłem już wersje całkiem finalne. To fotka z moich pierwszych zabaw z systemem: Tu kolejne rozwiązania: Powoli się uczę jak to używać i konfigurować, ale urządzenia wydają się baaardzo przydatne. Mimo że skuteczność nie jest 100% do treningów są genialne! A przy okazji machnąłem dla kolegów kilka wag CG i mierników wychyleń powierzchni sterowych - mam nadzieje że pozwoli to im na znacznie lepsze i precyzyjniejsze ustawienie modeli i siebie Ot zima jak zima....mimo intensywnego latania (bo to jedyny okres kiedy fajnie wieje) jest całkiem dużo innej pracy ? Jak ktoś coś potrzebuje, to proszę o kontakt ? P.S. A dziś dwa takie zestawy były w użyciu. Kolejnym żony nie pozwoliły sie przewietrzyć
cZyNo Opublikowano 13 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2020 System dodatkowo przechowuje np 100 zdjęć wyzwolonych przekroczeniami bazy przez model oraz może nagrywać pliki wideo. Sterowanie i konfiguracja odbywa się z poziomu przeglądarki www. Kilka przykładów z przechwyconych przekroczeń bazy: a tu dwa gdy było już dość ciemno (ja sie bałem latać) i pochmurno - ale systemik nadal działał System jest dośc prosty i nie prowadzi analizy kształtu, tylko analizuje ruch. Tak więc czasami trawa czy inny obiekt mogą zakłócić prawidłową detekcję: 1
cZyNo Opublikowano 13 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2020 my tu pitu pitu, a to dalej do roboty trzeba sie brać
Shock Opublikowano 13 Stycznia 2020 Opublikowano 13 Stycznia 2020 No fajne to ale co jak przeleci ptok albo motyl ? pi,pi i po kolejce ? Ciekawe jest to że ponoć liczy czas nawrotu czyli wylotu i powrotu na bazę ? To jest do kupna dla wszystkich zainteresowanych czy tylko wybranych ?
cZyNo Opublikowano 13 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 13 Stycznia 2020 To system tylko na trening i raczej tylko na trening/do zabawy I jest tak jak piszesz. Jak przeleci ptok czy motyl to wyzwoli, ale... można ustawić np. minimalną wielkość poniżej której obiekty będą niedekodowane, tak samo maksymalną wielkość, jak i minimalną i maksymalną prędkość z jaką ma sie poruszać obiekt który ma wyzwolić baze. Po połączeniu z moim zegarem mierzy, w aplikacji tylko pika przy wlocie i wylocie - od razu słychać ile sie przeleciało. Kto chce i zapłaci, będzie miał ? - im więcej jest dobrych lataczy tym lepiej dla rozwoju danej dyscypliny. A zarazem osoby które nie potrzebują rywalizacji scentralizowanej, mogą się tym bawić z kolegami na różne sposoby - czy na zboczu czy na lotnisku.
cZyNo Opublikowano 8 Lutego 2020 Autor Opublikowano 8 Lutego 2020 W końcu znalazłem chwilę aby w nawale pracy sie zrelaksować. I na powietrzu i w domu. I pokończyć część zaległości. Tym razem poszedłem w czerwonego smoka
cZyNo Opublikowano 19 Lutego 2020 Autor Opublikowano 19 Lutego 2020 System kamer ma dla mnie jedną wadę Jeśli intensywnie sie latało kilka godzin i chce się to samo zrobić następnego dnia, a pod ręką jest jedna ładowarka... to praktycznie nie jest się w stanie wieczorem naładować 3-4 modeli, 2 kamer, akumulatorów do zegara i aku pomocniczego ? To ci zonk dopiero ?
ArabaT Opublikowano 19 Lutego 2020 Opublikowano 19 Lutego 2020 Na zbocze zawzse trzeba dojechać, ładowanie podczas jazdy zmniejsza takie problemy. A przy czteroportowej problem nie istnieje.
cZyNo Opublikowano 19 Lutego 2020 Autor Opublikowano 19 Lutego 2020 miałem trzyportową ale sie zepsuła ... Graupner ? Ostatnio trochę mi system zwariował i po deszczu nie chciał działać tak jak ja bym chciał. Chyba muszę jakieś uszczelnienia zamontować ? Kolejnym moim celem jest dorobienie i przetestowanie jeszcze jednej kamery, aby można było trenować prędkość na F3B. Ale testy pewnie dopiero w czerwcu będą, bo wcześniej tylko zbocze i zbocze ? No chyba że przestanie wiać to może swoją Jtke wyprowadzę na spacer.
ArabaT Opublikowano 19 Lutego 2020 Opublikowano 19 Lutego 2020 No i tu popełniłeś błąd. Tania oryginalna chińszczyzna się nie psuje. Chociaż nie lubi pracy w deszczu i 52 volty też je przerastają
cZyNo Opublikowano 19 Lutego 2020 Autor Opublikowano 19 Lutego 2020 ba, ale 8-9 lat działał. co się naładował to jego. Wiec żalu strasznego do niego nie mam
Rekomendowane odpowiedzi