piotr_w Opublikowano 24 Stycznia 2020 Opublikowano 24 Stycznia 2020 Cześć, czy znacie jakiś symulator na którym można i warto ćwiczyć kombatowe latanie? Czy w słynnym RealFlight jest coś co przypomina walkę widzianą z ziemi a nie z kabiny/fpv? Albo jakieś latanie zadaniowe? Tu np. widać, że jakieś taśmy ciągną za sobą: Pzdr Piotrek
Wodzu 7 Opublikowano 24 Stycznia 2020 Opublikowano 24 Stycznia 2020 To jest jakaś masakra.Skontaktuj się z kolegami z Eskadry Warszawskie Jastrzębie,zbuduj lub kup model i umów się na wspólne latanie.To najlepszy sposób aby załapać bakcyla aircombatu. Pozdrawiam Wojtek.
TooM Opublikowano 25 Stycznia 2020 Opublikowano 25 Stycznia 2020 Paceki i Andrzej zrobili sobie kadłuby z deski balsowej + osprzęt na trytytki a skrzydła oklejone fornirem i na tym trenowali
TooM Opublikowano 25 Stycznia 2020 Opublikowano 25 Stycznia 2020 Zbiornik z paliwem waży 0,2 kg, przeciążeniew kombacie nie przekracza 10-12g a wytrzymałość jednej trytytki 4mm to min 8 kg do tego masz je dwie czyli 16 kg.Daje to zapas wytrzymałość 8x. W jakiej konstrukcji stosuje się tak zapas.To tak jak z pytaniem co jest wykonane z większą procentowo dokładnością -kierat czy szwajcarski zegarek.
TooM Opublikowano 28 Stycznia 2020 Opublikowano 28 Stycznia 2020 Czy gdzieś napisałem że silnik spalinowy ktokolwiek mocował na trytytki czy sobie wymyśliłeś.Trochę rozsądku, nie piszę do karków z piwem w ręku tylko modelarzy.Nikt nie będzie mocował silniki czy serw bo się nie da tego zrobić bez luzów. JEŚLI już mam tłumaczyć jak krowie na rowie to mocować tak možna zbiornik,zasilanie i odbiornik ale ty to doskonale wiesz i tylko mnie podpuszczasz.:-) Amen. P.S.Cele dyscypliny zapisane są w preambule do regulaminu Aces i nic tam nie ma o jakości wykonane, vide modele mistrza Szwecji -styropian +papier na klej do tapet a facet lata tak że w tej chcieli nie ma sobie równych no może Rampa lub Viktar Truchan. Nie dorabiaj ideologii tam gdzie jej nie ma. 1
pacek Opublikowano 28 Stycznia 2020 Opublikowano 28 Stycznia 2020 Co prawda już od dłuższego czasu nie jestem praktykujący, ale swego czasu kilka modeli zbudowałem. Model do treningu powinien być taki żeby w zachowaniu przypominał te którymi się lata na zawodach. Na początku kiedy dość regularnie trenowaliśmy i sporo modeli przerabialiśmy na wióry, żeby ograniczyć koszty (a w zasadzie czas) powstała pomysł budowy standardowego modelu do treningu pod silnik 2,5cm, kadłub decha, skrzydła styro-fornir mocowane do kadłuba na gumę. Całkiem nieźle spełniało to swoje zadanie i kosztowało grosz,e a przynajmniej nie trzeba było odbudowywać tyle modeli na zawody . Potem jednak jak zaczeliśmy się zbroić i którejś zimy wyklepałem sobie 6 kadłubów z laminatu i do tego ze 20 kompletów skrzydeł, uzbroiłem 3 modele, a potem tylko podmiana części, notabene w połowie sezonu zapasy zaczęły się kończyć, idea modelu treningowego poszła w zapomnienie. Ja latając w kombacie byłem zwolennikiem idei nie naprawiania (no chyba, że niewelkie uszkodzenie) tylko wymiany na nowe, ale swoje modele budowałem sam. Koszt budowy modelu jest naprawdę niewielki, najcenniejszy jest czas. Technik i sposobów budowy modeli aces jest naprawde wiele i każdy może znaleźć coś co odpowiada mu najbardziej, dodam, że szybciej buduje się kilka sztuk jednocześnie niż tą samą ilość pojedynczo.
Rekomendowane odpowiedzi