Skocz do zawartości

Nauka latania/walki na symulatorach


piotr_w
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

czy znacie jakiś symulator na którym można i warto ćwiczyć kombatowe latanie?

Czy w słynnym RealFlight jest coś co przypomina walkę widzianą z ziemi a nie z kabiny/fpv? Albo jakieś latanie zadaniowe?

Tu np. widać, że jakieś taśmy ciągną za sobą: 

 

 

Pzdr

Piotrek
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik z paliwem waży 0,2 kg, przeciążeniew kombacie nie przekracza 10-12g  a wytrzymałość jednej trytytki 4mm to min 8 kg do tego masz je dwie czyli 16 kg.Daje to zapas wytrzymałość 8x. W jakiej konstrukcji stosuje się tak zapas.To tak jak z pytaniem co jest wykonane z większą procentowo dokładnością -kierat czy szwajcarski zegarek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy gdzieś napisałem że silnik spalinowy ktokolwiek mocował na trytytki czy sobie wymyśliłeś.Trochę rozsądku, nie piszę do karków z piwem w ręku tylko modelarzy.Nikt nie będzie mocował silniki czy serw bo się nie da tego zrobić bez luzów. JEŚLI już mam tłumaczyć jak krowie na rowie to mocować tak možna zbiornik,zasilanie i odbiornik ale ty to doskonale wiesz i tylko mnie podpuszczasz.:-) Amen.

P.S.Cele dyscypliny zapisane są w preambule do regulaminu Aces i nic tam nie ma o jakości wykonane, vide modele mistrza Szwecji -styropian +papier na klej do tapet a facet lata tak że w tej chcieli nie ma sobie równych no może Rampa lub Viktar Truchan.

Nie dorabiaj ideologii tam gdzie jej nie ma.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda już od dłuższego czasu nie jestem praktykujący, ale swego czasu kilka modeli zbudowałem. Model do treningu powinien być taki żeby w zachowaniu przypominał te którymi się lata na zawodach. Na początku kiedy dość regularnie trenowaliśmy i sporo modeli przerabialiśmy na wióry, żeby ograniczyć koszty (a w zasadzie czas) powstała pomysł budowy standardowego modelu do treningu pod silnik 2,5cm, kadłub decha, skrzydła styro-fornir mocowane do kadłuba na gumę. Całkiem nieźle spełniało to swoje zadanie  i kosztowało grosz,e a przynajmniej nie trzeba było odbudowywać tyle modeli na zawody :) .

 

Potem jednak jak zaczeliśmy się zbroić i którejś zimy wyklepałem sobie 6 kadłubów z laminatu i do tego ze 20 kompletów skrzydeł, uzbroiłem 3 modele, a potem tylko podmiana części, notabene w połowie sezonu zapasy zaczęły się kończyć, :)

 idea modelu treningowego poszła w zapomnienie.

 

Ja latając w kombacie byłem zwolennikiem idei nie naprawiania (no chyba, że niewelkie uszkodzenie)  tylko wymiany na nowe, ale swoje modele budowałem sam. Koszt budowy modelu jest naprawdę niewielki, najcenniejszy jest czas.

 

Technik i sposobów budowy modeli aces jest naprawde wiele i każdy może znaleźć coś co odpowiada mu najbardziej, dodam, że szybciej buduje się kilka sztuk jednocześnie niż tą samą ilość pojedynczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.