RMa Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Ze względu na szalejącą pandemię i ograniczanie przemieszczania się, nie jestem w stanie wyciąć ukończonego już projektu holownika EasyTow - Zatem, by produktywnie spędzić wolny czas, postanowiłem rozpocząć kolejny projekt. Jako że mój ojciec jest fanem konstrukcji Witolda Kasperka, to w naszej biblioteczce znajdują się plany BKB-1 wykonane przez Laddie Mikulasko. Padło zatem na ten model. Okazało się, że owe plany zawierają dużo błędów, więc wykorzystam jedynie obrys wręg kadłuba oraz prawdopodobnie profile skrzydła. Trochę danych technicznych: Rozpiętość - 3000 mm; Długość - 850 mm; Planowana waga - 4 kg; Profil skrzydła - ???; Po 5h siedzenia przed monitorem mam już zarys kadłuba. Możliwe, że przez weekend jeszcze trochę nad nim posiedzę, aczkolwiek spodziewam się że koniec fazy projektowej to koniec tego roku. Jeżeli 1/4 będzie dobrze trzymał się powietrza to pokuszę się o wersję w skali 1/2. 1
RMa Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Na tą chwilę koniec zabawy z kadłubem do momentu ukończenia projektu skrzydła.
Andrzej Klos Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Opublikowano 17 Kwietnia 2020 Zacny temat. Bede kibicowal. U mnie link w pierwszym poscie nie dziala.
RMa Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 26 Kwietnia 2020 Miałem zaskakująco dużo czasu w ciągu ostatniego tygodnia, zatem projekt znacząco posunął się do przodu. Jako, że cała zgromadzona dokumentacja znajduje się w domu rodzinnym musiałem się posiłkować materiałami dostępnymi w sieci. Z ciekawych mogę polecić zaznajomienie się z: - www.twitt.org/Brochocki.html - piotrp.de/DEU/bekas-1a.html - jedna z lepszych dokumentacji zdjęciowych, wykonana podczas prac przygotowawczych do ulotnienia egzemplarza rozbitego w 2013 oraz relacjami z budowy modeli: - www.retroplane.net/forum/viewtopic.php?t=3354&postdays=0&postorder=asc&start=60 - www.rcgroups.com/forums/showthread.php?752781-1-3-scale-BKB-1/ Po ok 50 godzinach zabawy zmieniła się koncepcja konstrukcji od początkowej, co zaowocowało powstaniem obecnej 16 iteracji projektu. Znacząco zwiększyłem ażurowanie wręg kadłuba. Dodatkowo dodałem półkę do mocowania osprzętu. Pokrycie kadłuba - balsa 3mm; Podłużnice - sosna 4x4mm; Kółko Φ50mm; Początkowo zakładałem płat dzielony w połowie, mocowany śrubami do kadłuba. Aktualnie płat dzielony jest na 3 części: przykadłubowa na stałe złączona z kadłubem 2 pozostałe nasuwane na rurę aluminium PA7 Φ20 Profil - NACA 8-H-12; Wznios - 2°; Kąt zaklinowania skrzydła względem kadłuba - 2°; Skos - 13°; Brak skręcenia geometrycznego płata; Pokrycie skrzydła - balsa 2mm; Dźwigar główny - sosna 7x7mm; Dźwigarek pomocniczy - sosna 7x3mm Lotki jednoczęściowe; Cztery serwa Hitec HS 82MG na cały płat; Wybaczcie za screeny, ale rendering takiej liczby renderów w sensownej jakości trwałby, na mojej maszynie, przynajmniej 5h. Część przykadłubowa związana jest przynajmniej z 4 elementami konstrukcyjnymi kadłuba. Pozostało rozrysowanie płozy oraz mocowania serwa od zaczepu. W tym momencie, niejako zmuszony przez monotonię, robię sobie przerwę przynajmniej 2 tygodniową od kontynuacji prac. Mając świeże spojrzenie po powrocie, dostrzegę wady/braki/niedociągnięcia, które obecnie projekt zapewne posiada. Również zbliża się majówka, jako że obecnie obostrzenia są złagodzone, należałoby otworzyć sezon lotny. Liczę na konstruktywną krytykę z Waszej strony. Jeżeli macie propozycję na zastosowanie innych profili to z pewnością rozrysuję kolejne wersje płata. Aktualnie planuję jeszcze wersję na NACA 23012. Latający prototyp traktował będę jako małe laboratorium.
RMa Opublikowano 3 Października 2020 Autor Opublikowano 3 Października 2020 W końcu coś ruszyłem w tym temacie. W planach miałem wycięcie wszystkich elementów przed wyjazdem pod żagle, niestety rzeczywistość szybko je zweryfikowała. Już przy pierwszej formatce natknąłem się na niedociągnięcia. Formatki rozrysowałem jeszcze przed założeniem na wrzeciono odciągu pyłu, więc zapomniałem o dołożeniu w programie elementów mocujących resztki pozostałe z wycinanych otworów, co już zostało poprawione. Muszę w końcu zamontować do stołu płytę MDF i sfrezować ją, gdyż oryginalny stół nie jest idealnie prosty. W końcu czego można się spodziewać po tanim produkcie. Do tej pory dawałem radę to obejść, jednak odciąg znacząco utrudnił sprawę. Jako że aktualnie krucho u mnie z czasem, mam nadzieję, że uda mi się "na gotowo" poprawić wszystkie wady w frezarce i do końca tego roku wyciąć wszystkie formatki. 2
Dariusz Dudzik Opublikowano 16 Października 2020 Opublikowano 16 Października 2020 Świetny projekt powodzenia.
RMa Opublikowano 9 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 9 Grudnia 2020 W końcu coś drgnęło. Przeróbka stołu była strzałem w dziesiątkę - w końcu mogę się zająć czymś innym niż zabawą w przytrzymywanie formatki. I tak w ciągu jednego popołudnia wyciąłem wszystkie formatki z elementami kadłuba. Pasują do siebie idealnie, wymagają jedynie delikatnego oczyszczenia papierem ściernym przed sklejeniem w całość. Kolejne postępy dopiero podczas przerwy świątecznej.
RMa Opublikowano 8 Stycznia 2021 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2021 Udało się wyrwać podczas świątecznego szaleństwa na kilka chwil do warsztatu i powstał kadłub (bez centropłata i pokrycia waży 309g) oraz 54 żeberka do wyszlifowania. Wycięcie wszystkich elementów przy posuwie 500mm/min zajęło ok 8h 1
RMa Opublikowano 23 Lutego 2021 Autor Opublikowano 23 Lutego 2021 Przy projektowaniu brałem pod uwagę gotowe prefabrykaty: Jednak doszedłem do wniosku, że przy budownie prototypu mogę trochę przyciąć koszty, więc rura w skrzydłach będzie kompromisem cenowym. Przy testach zobaczymy czy skrzydełka będą chciały zaklaskać ? Jako że tydzień miałem wolny, planowałem wykonanie pochwy na bagnety i rozpoczęcie składania skrzydeł. Początkiem tygodnia odwiedziłem Havel Composites w Cieszynie i miałem się już zabierać do laminowania, jednak zdecydowałem wspólnie z ojcem dokończyć projekt odskocznię - Niestety na najbliższe 6 miesięcy zmuszony jestem do przerwania budowy. Nie oznacza to, że projekt został porzucony! Jeżeli w tym okresie znajdzie się chwila wolnego czasu i warunki do lotów nie będą sprzyjające to będę kontynuował prace.
RMa Opublikowano 6 Maja 2021 Autor Opublikowano 6 Maja 2021 Dzięki majówce znalazłem parę chwil, które spożytkowałem na dopasowanie żeber z listwami dźwigarów. Pozostało jeszcze wykonanie kieszeni na rurę łączącą płaty z kadłubem i będę mógł się zabrać za składanie skrzydła w całość. 1
RMa Opublikowano 7 Czerwca 2021 Autor Opublikowano 7 Czerwca 2021 Kolejne kilka chwil wolnego czasu się znalazło i udało mi się wykonać pochwy na rurę łączącą skrzydła. Przy okazji przeglądania YT znalazłem wygodny i szybki sposób na ich nawijanie, co w rezultacie daje nam dobrze dopasowaną i wystarczająco wytrzymałą rurę laminatową (wcześniej bawiłem się w nawijanie 2cm pasów pod kątem 45° względem poprzedniej warstwy). Dla zainteresowanych załączam tutorial: Do wygrzania żywicy LH385 z utwardzaczem H136 użyłem starej farelki i rękawa z celofanu, co pozwoliło utrzymać temperaturę 60°+-3° Teraz pozostało mi jedynie poskładać skrzydełka i będzie można zabawić się w krycie konstrukcji balsą. Mam nadzieję, że znajdę na to czas w lipcu.
Gość Opublikowano 7 Czerwca 2021 Opublikowano 7 Czerwca 2021 Też kiedyś nawijałem. Ale wpadłem na pomysł z użyciem rękawów szklanych. Szybszej metody wg mnie nie ma. http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=18&t=801 tam występuje jako slawekmod.
RMa Opublikowano 18 Września 2021 Autor Opublikowano 18 Września 2021 Znalazłem chwilę wolnego i natchnęło mnie do poskładania skrzydeł. Myślałem, że zajmie to mniej czasu, jednak sklejka (grubość) i listwy nie trzymające wymiarów skutecznie wydłużyły proces o 8h mozolnego dopasowywania elementów. Po całej nocy zabawy z pilnikami i papierem ściernym zabrałem się za sklejanie i dziś rano rendery przybrały fizycznego wymiaru. Waga na obecną chwilę to 1.6kg więc 3.8kg do lotu jest realne. Pomijając materiał średniej jakości pod względem wymiarów to przyjemnie i szybko składały się te puzzle. Będę musiał poszukać źródełka lepszej sklejki. Pozostało połączenie centropłata z kadłubem na stałe oraz pokrycie balsą, zobaczymy kiedy to nastąpi.
RMa Opublikowano 26 Września 2021 Autor Opublikowano 26 Września 2021 W końcu wyszły buble w projekcie, 2 małe jeden dość poważny. Generalnie okazało się, że zapomniałem o wzmocnieniu połączenia między połówkami centropłata. Dodatkowo Tata zwrócił mi uwagę, że warto centropłat przeprojektować by łatwiej się go składało i wklejało do kadłuba co zmienię w 2 iteracji projektu (przynajmniej pliki powstaną a jeżeli ten prototyp nie poleci to i 2 model). 20 minut przed monitorem, kolejne 10 przy frezarce i oto efekt: Pokryty twardą balsą 2mm z resztek 30letnich zapasów nabytych przez ojca w składnicy harcerskiej. Kolejny błąd popełniłem przy ramce kabiny, rozjechała się na 9 wrędze o 8mm co też na szybkości poprawiłem i wklejona jest nowa. Dodatkowo zamontowany jest już wyczep holu oraz centropłat na stałe ożeniony z kadłubem. I tu pojawia się ostatni (na tą chwilę błąd) w projekcie - nie przemyślałem oprofilowania centropłata i zbytnio podążyłem za rozwiązaniem projektanta planów, na których oparłem kształt kadłuba. Widoczna konstrukcja jest sztywna, zero ugięć, z założonymi skrzydłami przetestowaliśmy ją do obciążenia 10kg (rura wytrzymała). Jednak całość na obecną chwilę waży 1.93kg ? Do tego dojdzie pokrycie kadłuba, oprofilowanie centropłata (kolejną warstwą balsy), laminatowy nosek, pokrycie kesonu, spływu, końcówek płata, wyposażenie, balast do wyważenia... Pocieszam się tym, że 220g centropłata jest przed SC. Jeżeli zmieszczę się w 5kg (oby tylko) będę zadowolony... Więc w wersji 2 muszę na nowo rozrysować przejście kadłuba w skrzydło, generalnie przeprojektować cały centropłat, trochę odchudzić resztę, zmniejszyć rozmiar dźwigarów głównych, skrócić rurę łączącą płaty, bo obecny sztywny i ciężki beton mnie trochę rozczarował. No ale czego można się było spodziewać po fazie projektowej robionej naprędce i średnio przemyślanym rozwiązaniem połączenia centropłata z kadłubem. Nie pozostaje teraz nic innego jak popychać projekt dalej i liczyć na to, że nie rozbiję go przy oblocie. Oklejaniem balsą zajmie się ojciec, więc będzie widoczny wzrost jakości wykonania No i doszły zapasy sklejki i kleju, więc pewnie w przerwach od rozwiązywania problemów z BKB postaram się zmaterializować resztę projektów czekających w kolejce. 1
RMa Opublikowano 7 Października 2021 Autor Opublikowano 7 Października 2021 Podczas gdy ja się bawiłem z projektem holownika to Tata nie próżnował. Większość kadłuba została pokryta, została zabawa z modelowaniem przejścia w skrzydło. Chyba najwyższa pora rozrysować wzorniki na kopyto kabiny 3
RMa Opublikowano 13 Października 2021 Autor Opublikowano 13 Października 2021 Kolejne postępy A z mojej strony mały teaser
RMa Opublikowano 19 Października 2021 Autor Opublikowano 19 Października 2021 Kadłub w całości pokryty balsą oraz wstępnie przeszlifowany. Pozostało dokleić spływ centropłatów ze sklejki 1.5mm, zamocować płozę, wyrównać przejścia między klepkami i można oklejać. Zastanawiamy się z Tatą czy użyć do tego Oracoveru czy Oratexu. Forma na laminatowy nosek również prawie skończona. Waga kadłuba na obecną chwilę to 826g. Nie wykluczone, że wykonamy do niego drugą, mocno odchudzoną, parę płatów. (jeżeli model przetrwa oblot ?) Przy okazji wiem już co należy zupełnie zmienić w konstrukcji kadłuba by zyskać ok 200-300g. 2
RMa Opublikowano 22 Sierpnia 2023 Autor Opublikowano 22 Sierpnia 2023 Najwyższa pora popchnąć coś do przodu. Kopyto pod owiewkę i nosek gotowe. 2
Rekomendowane odpowiedzi