Skocz do zawartości

Saito


REDFLY

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich użytkowników forum.

To co dziś napiszę może być przestroga dla innych modelarzy.

Kilka tygodni temu kupiłem wymarzony silnik do makiety Sopwith Pup 1/4 , zakupu dokonałem w sklepie Modele Max z Jeleniej Góry.

Ale chciałbym już przejść do konkretów.

miałem remont w domu i pan malarz UKRADŁ mi ten silni, został sam karton z modułem zapłonowym i rurkami od wydechu.

Pan malarz jest z okolic Wrocławia, zakładam że będzie chciał ten silnik sprzedać lub już to zrobił.

Jeśli ktoś kupił taki silnik lub coś wie o tym, proszę o kontakt  slaworedfly@wp.pl  tel. 697215532.

Przewiduje nagrodę pieniężną dla uczciwego (kogoś) kto wie coś o tym. 

Benzyna S....o   FG-19

Nagroda będzie duża bo bardzo mi zależy na tym by złapać złodzieja i oszusta.

IMG_20191120_211904.jpg

20200512_203536(1).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zanim go zglosisz ( na policje ) , to przejrzyj jeszcze raz wszystkie zakamarki. Moze sobie ogladal ten piekny silnik , Ty akurat wchodziles do domu ( mieszkania ) i ze strachu wlozyl go pod lozko ( czy w inne miejsce ), zebys go nie podejrzewal , ze Ci po kartonach myszkuje .Pozniej zwyczajnie zapomnial wlozyc z powrotem do kartonu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Jarek napisał-zgłaszaj na Policję a nie szukaj teraz po Polsce kto sprzedaje taki silnik...Przecież jakoś się z malarzem umówiłeś?Nie spadł chyba z nieba...Ogłoszenie,nr telefonu?Podaj na Policję -może go namierzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie po tą takie strony żeby pisać oo takich sprawach!

Policja przesłuchała pana RYSZARDA i umorzyła sprawę z powodu braku dowodów i wpisała do rejestru itd. (kto by się przyznał, tak to ja ukradłem Kowalskiemu silnik?)

Bo kto będzie robił rewizję komuś w domu z powodu paru tyś złotych. Nie jestem żadną znaczącą osobą, tylko zwykłym (KOWALSKIM)

Dlatego należy pisać żeby złapać złodzieja.

Jeśli ktoś będzie uczciwy i kupi silnik nowy bez zapłonu  i kartonu, może się zacznie zastanawiać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie gość oszwabił na uszkodzonej aparaturze bez odbiornika na 920 pln i co = to samo. Gdybym był ministrem którego oszwabiono na maskach to byłoby oszustwo. Tu jest niezgodność z umową bo przecież biedak nie wiedział że nie ma odbiornika który sprzedał a nadajnik jest walnięty więc nie miał zamiaru nikogo oszukać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, mr.jaro napisał:

Dokladnie dlatego ja przestrzegam zelaznej zasady kupowania nowych rzeczy, szczegolnie wartosciowych, wylacznie w handlu detalicznym, chetnie placac za nie ceny detaliczne.

 

Niestety, swiat jest juz tak zbudowany, ze zlodziejstwo istnieje glownie dlatego, bowiem zawsze znajdzie sie chetny gotow nabyc skradziony przedmiot.

 

Ja na Twoim miejscu ujawnilbym przynajmniej numer fabryczny skradzionego silnika, dajac innym modelarzom jakikolwiek punkt zaczepienia na wypadek, gdyby faktycznie kto na Twoj silnik trafil.

 

"Ja na Twoim miejscu ujawnilbym przynajmniej numer fabryczny skradzionego silnika, dajac innym modelarzom jakikolwiek punkt zaczepienia na wypadek, gdyby faktycznie kto na Twoj silnik trafil."

 

dokładnie tak, ten silnik nie jest silnikiem za 100 pln, jest relatywnie rzadko spotykanym  motorkiem i ujawnienie  nr seryjnego znakomicie  może pomóc  w identyfikacji...

popytaj w sklepach sprzedających taki silnik czy nikt nie pytał o osprzęt... może trafisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.