Skocz do zawartości

Dożynki jesienne w Płocku - na razie pomysł


AQUARIUS_ML
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy piloci. Jak widzicie koronakuźwamaćwirus rozwala nam doszczętnie kalendarz zawodów. Nie wiem jak wy ale ja ma jeszcze sporo modeli do rozbicia, tylko okazji coraz mniej. Sytuacja jest nietypowa, więc wymaga nietypowych rozwiązań. Mianowicie rozważamy (na razie tak hipotetycznie) zrobienie jeszcze w tym sezonie w Płocku takich zawodów na szybko. Bez finansowej napinki (przynajmniej od strony organizacyjnej). Zrezygnowalibyśmy z tego, z czego zawody u nas słyną: a więc z doskonałych nagród, przepięknych pucharów, wyśmienitego żarcia i całego tego antuażu, który tak naprawdę prawdziwym pilotom potrzebny nie jest ? Zostawilibyśmy tylko to co najważniejsze - atmosferę i ostrą powietrzną naparzankę! Zawody musiałyby się odbyć po Świdnicy, czyli początek października. O noclegu na płycie raczej mowy nie ma, więc o ile zawody zrobimy ESA i ACES, trzeba byłoby załatwić jakiś nocleg. Wikt i opierunek raczej we własnym zakresie, no chyba, że udałoby się z wpisowego załatwić jakieś żarcie. Koniecznie ognicho. Oczywiście wszystko z zachowaniem należytego reżimu sanitarnego - pucowanie rączek, maseczki (o ile będą konieczne) i dystans społeczny - wiadomo?. To na razie luźna propozycja, a wiecie, że Płock słów na wiatr nie rzuca i jak widać przez te ostatnie 10 lat - mamy niezłego farta do pogody. I ważna rzecz - to mogą być NAPRAWDĘ OSTATNIE zawody w Płocku - działka z naszym lądowiskiem na mocy uchwały rady miasta idzie pod młotek - i tu już nie żartujemy.

Otwieram dyskusję. Piszcie co myślicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooooo ja się piszę jak najbardziej :D 

Miałem coś na Kraków zrobić do ACESa ale zapał mi spadł a tu taki afront i będę musiał jednak ruszyć 4 litery.

Pełen optymizmu czekam na rozwój wydarzeń.

 

Prawdziwi piloci bez tacki i kubka też dają radę :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem jak najbardziej ZA.

Mam jeszcze jeden pomysł,aby dla dwudniowców zorganizować wspólny nocleg w jednym miejscu np. jakiejś agroturystyce lub motelu.Ważne aby było blisko i można by kontynuować  integrację pod dachem w razie nie sprzyjającej pogody.

Pozdrawiam Wojtek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra. Propozycje są takie. Termin17-18.10. I to raczej jedyny możliwy termin w październiku. Braliśmy pod uwagę jeszcze termin 3-4.10. - zawody połączone ze świętem latawca. Forma rodzinnego pikniku, który w Płocku jest bardzo dobrze organizowany. My byśmy sobie latali z boczku. Ale wtedy robią się 3 edycje zawodów kombatu tydzień po tygodniu: Świdnica, my i Wieluń.

 

Co do noclegu to jest w AZM taki domek - 3 łóżka bez łazienki - raczej warunki spartańskie. Ze śpiworami myślę że ze 6 osób można by upchać. Chcą za to 25 zeta za wyrko. Dostęp do łazienki i WC jest ograniczony, bo to już w biurze. Na miejscu jest kilka stolików i miejsce na grill. Inna opcja to hotel. Wokół lotniska jest kilka hoteli - parę minut samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.