Skocz do zawartości

Wielki Brat patrzy!


lukwisz.pl

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Marek_Spy napisał:

a to co pisales i chipach itp. bedzie i mam nadzieje ze nie dozyje

tak krótko chcesz żyć ? myślę, ze to kwestia 5ciu max 10ciu lat.

 

Patrząc jak się rozwija sytuacja i co pozwalają ze sobą robić społeczeństwa np.  przy okazji koronki - monitorowanie obywateli  (nie piszę o Polsce tylko ogólnie o świecie) wszelkie ograniczenia swobód dla ludzi nieważne czy sensowne , wszelkie łamanie praw jednostki i nadużycia władz przez społeczeństwa jeszcze przyklaskiwanie... Robimy się jak te świnie z kolczykiem w uchu -o które dba dobry gospodarz...  i radośnie kwiczymy, ze dzięki kolczykom nas lepiej obsłużą... 

 

Ludzie sami staną w kolejce po chipy - bo  będzie można  płacić chipem, legitymować się (dowód, prawko, paszport, ubezpieczenia -w jednym) otwierać drzwi, odebrać receptę...   a że system będzie wiedział kto do której sąsiadki skręca wracając z roboty to już mało kto pomyśli...         proces przygotowania społeczeństw do zakładania chipów już się zaczął..   

              POWSZECHNY dostęp przez służby i instytucje do danych lokalizacyjnych komórek   -czasem też apki "kto z kim"  w niektórych krajach już obowiązkowe ...  

komórka przesyła dane lokalizacyjne, karta płatnicza Cie identyfikuje, kamera monitoringu miejskiego przeprowadza rozpoznanie twarzy -   idziesz wśród tysiąca ludzi  - i  na monitorze x natychmiast ląduje lista uczestników w tym Twoje dane...

bo kamera złapała a system zidentyfikował. Twoje maile i sms wolno czytać bez zgody sądu ...  Powszechne zbieranie danych o ludziach  przez korporacje     to wszystko  preludium chipowania...  jeszcze dziurawe, jeszcze niedoskonałe -ale się rozwija. Z nasza milcząca zgodą -ba z radosnym kwikiem, że nowoczesność.

 

chip będzie tylko uproszczeniem -potanieniem systemu. Bardziej widocznym dla "nosiciela/ użytkownika niektórych ułatwień"  jednocześnie drastycznie  zmniejszającym ilość danych które należny przesłać  żeby kontrolować/identyfikować.

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile bede zyl ale juz mam swoje lata, to co kiedyś czytałem w sci-fi juz jest a i chip jeszcze będzie kontrolował stan zdrowia po czym centrala obliczy czy warto w ciebie inwestować a jak nie to impuls i... A nad tym będzie czuwać kasta ... Niestety ta wizja jakąś dziwnie pasuje do tej ukladanki.

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka



  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, latacz napisał:

POWSZECHNY dostęp przez służby i instytucje do danych lokalizacyjnych komórek   -czasem też apki "kto z kim"  w niektórych krajach już obowiązkowe ...  

komórka przesyła dane lokalizacyjne, karta płatnicza Cie identyfikuje, kamera monitoringu miejskiego przeprowadza rozpoznanie twarzy -   idziesz wśród tysiąca ludzi  - i  na monitorze x natychmiast ląduje lista uczestników w tym Twoje dane...

Chiny.....

poszukaj danych ( a są dostępne) o ile  spadła od listopada ub. roku ilośc użytkowników/abonentów  telefonów komórkowych  w Kraju Środka a będziesz miał prawdziwy obraz ilości zgonów  w tym kraju.....

dlatego...nie srajfony, zadnych aplikacji, pozycjonowania , bliki, cuda wianki  itd.....tylko stare bussinesowe telefony....żadnych wodotrysków

 

a wracając do przepisów......NCC  ( Naklejka Czyni Cuda ) ....czyli CCC..... czyli będzie bezpieczniej , to jak z tą herbatą która od mieszania robi się słodsza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plusem tych przepisów jest fakt, że aby wykonywać komercyjne loty dronami trzeba było mieć świadectwo kwalifikacji teraz tego już nie będzie. Ten test on line to taka namiastka prawa jazdy. Jeśli ktoś zleci dronem na ludzi i nie będzie zarejestrowany to będzie to dodatkowa okoliczność obciążająca (tak jak brak PJ). Z drugiej strony tak samo jak posiadanie PJ nie świadczy że ktoś umie jezdzić, nie będzie świadczyło o tym, że ktoś umie latać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, malinowski napisał:

że aby wykonywać komercyjne loty dronami trzeba było mieć świadectwo kwalifikacji teraz tego już nie będzie.

jakim plusem ? wcześniej tego też nie było. Wcale.

Potem było.

Teraz łagodzą, ze egzamin przez net -ale rozciągają na latanie każdą zabawką -nie tylko komercyjnie   -mniejszym obowiązkiem ale  obejmują wszystkich lataczy.

 

      Jak temat przycichnie -przywróci się świadectwo (nazwie się dla odmiany certyfikatem)  -i już  dla wszystkich -bo będzie baza danych lataczy -i tych komercyjnych i tych niedzielnych...  Normalna metodologia - objąć restrykcjami cześć -to mało osób będzie protestować. Objąć większą grupę -lekko łagodząc -to protestów tez nie będzie "bo dobrze, że to nie te ostrzejsze..." a jak już wszyscy się zapiszą -to zaostrzyć -znowu nie będzie to drastyczne tylko etapami wiec nie będzie protestu. A przy okazji zamiast wyszukiwać kogo sprawdzać i ścigać -ludzie sami wypełnią bazę danych... "bo dobrze, ze to takie łagodne przepisy a nie te ostrzejsze.."

 

przykład z życia -miasto 50 000 mieszkańców -gmina kilka x więcej.   Ogłoszenie będą dopłaty do ekologi -kto chce wymienić kopciucha na gazowca , pompę ciepła itp dostanie dofinansowanie -Tylko złożyć wniosek  / adres/ jaki kopciuch to  ktoś  dobierze  nowy piec/pompę ciepła zaproponuje wymianę -fundusz będzie...   Sporo osób popędziło i złożyło.

Funduszu nie ma, nikt nic niedopłaca nie wymienia -a miasto ma bazę danych u kogo kopciuch -i po tych adresach wysyła kontrole i kary za dymienie... 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to oczywiste:

1 -nie wolno latać "nad głowami"i i w odległości mniejszej niż 100m od ludzi i zwierząt nie związanych z lotem  (za wyjątkiem lotów przeprowadzanych przez operatorów  mających stosowny egzamin)

2 nie wolno latać w odległości mniejszej niż 100m od zabudowań, samochodów  nie należących do osób bezpośrednio związanych z lotem.

3 nie wolno latać w bliskości lotnisk itp  -zamieszczenie map które pokazują strefy zakazane.

4 Za łamanie któregokolwiek z powyższych odpowiedzialność mandatowa egzekwowana natychmiast (jak na drogach za predkość itp)

5 Za wszelkie kraksy, straty w wyniku lotu operator ponosi odpowiedzialność finansową odszkodowawcza oraz karną.

6  Niniejsze jest dołączane do każdego drona sprzedawanego na terytorium...

 

 

     Koniec kropka. Proste przepisy lataj bezpiecznie i odpowiadaj za zagrożenia które stworzysz.  Latałeś nad Okęciem zamiast dyskusji w  tv, gazet    itp    -ponosisz koszt wstrzymania lotów na lotnisku i 30 lat spłacasz... 

Nie było wstrzymania -latasz w mieście nad tłumem itp  tysiak czy 5 tysi mandatu...

 

 tak było kiedyś w odniesieniu do modeli.  Nazywało to się odpowiedzialnym lataniem.

Powiedzmy, że z powyższych można wyłączyć piankowce i konstrukcje do 250gram.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zamiast wziąć za pysk -dowalić mandaty tym co samowolkę robią   -robi się rejestrację i kursiki dla ogółu.  Robi się kartoteki i i opisuje potencjalny problem -zamiast go zlikwidować.  Stawia się tysiące urzędników do analizowania."zamiast słodzić herbatę  się tylko miesza".          

    A wystarczyłoby proste -każdy policjant widzący drona lub model  w miejscach zakazanych,  lub w mieście -wali od ręki mandat.  Jak kierowcom samochodów  wymuszającym na pieszych lub gnającym stówką w zabudowanym... 

 

 

  Lataj na swoim podwórku (swoim którego jesteś właścicielem a nie przed publicznym blokiem )  poniżej drzew    -albo za miastem w pustym terenie. Tylko tyle -i aż tyle.      W przeciwnym wypadku -mandat. Proste i logiczne.

 

Ale... teraz wszystko musi być zagmatwane a przepisy takie żeby mało kto rozumiał i większość łamała.    Bo problem -uzasadnia  urzędy i służby do rozwiązywania problemu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ty widzisz wolność? Coraz jej mniej i będzie mniej a w przepisach unijnych się pogubisz za to przybędzie armia urzędników ktora je będzie egzekwować, poprawiac ku naszej wygodzie. O tym juz pisano masę lat temu

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
2 godziny temu, Grifon napisał:

Wolność szlak trafił, troche zostało jeszcze w USA ale i tam się kończy.

 

W Ameryce powiadasz hmmm, mam tam kolegę , ma zupełnie inne zdanie :)

Na własnej dużej działce może latać heli, ale tylko elektrycznym do tego by mógł, musiał przekonać szeryfa by mu pozwolił.

Żeby polatać silnikówką spalinową musi jechać około 300 km , do najbliższego lotniska modelarskiego o takim statusie, wolność jak się patrzy :)

 

A co najciekawsze oni nie mają Unii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.