Skocz do zawartości

Próba odpalenia starego silnika 0.5cm3


zizu82
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, czarobest napisał:

To o czym piszesz i nakłada się na tłok to najpewniej cylinder :).Przeciwtłok masz w głowicy to nim poruszasz tą śrubą od góry zmieniając pojemność komory spalania i tym samym zmieniając stopień sprężania. Ten przeciwtłok musi odbijać, tzn. jak odkręcisz śrubę i zakręcisz śmigłem to on musi się "podnieść" (nie wiem czy są takie z połączeniem ze śrubą, ale na 3 samozapłony które mam wszystkie mają tak jak piszę :)). Łatwo powinno być to czuć, bo jak odkręcisz śrubę to pewnie jest ona dość luźna, dopiero po zakręceniu śmigłem bardziej się blokuje i jeśli tak jest to przeciwtłok się raczej nie zacina. W moim PAWiu był właśnie całkowicie zaklejony i nie dało się w zasadzie obrócić śmigłem, myślę jednak że gdyby tak było to miałbyś raczej większą kompresje i nie mógłbyś jej zmniejszyć, a do tego skoro rozbierałeś to wydaję mi się że powinno być okej.

 

W moim PAWiu wyglądało to tak:

 

 

ha! no to moze tu pies pogrzebany. Nie mam w tej chwili silnika w rece, ale sprawdze dzis i dam znac, moze zdjecie zrobie, natomiast to co moge powiedziec to to, ze tam nie mozna bylo oddzielic przeciwtloka od cylindra, wyglada jak jedna calosc, ale sie nie przygladalem dokladnie i moze to jest zapieczone?? Wlasnie mam taki objaw, ze jak skrece wszystko  razem i WYKRECE srube kompresji to jest ona (kompresja) i tak dosyc duza, mialem wrazenie ze jest bardzo twardo. Wkrecenie sruby kompresji niewiele zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie przeciwtłok się zapiekł i wcale się nie porusza w cylindrze tylko stoi jak zamurowany, nawet jak odkręcasz śrubę kompresji !!!

Stąd też słaba reakcja na obroty śruby kompresyjnej !

Powinieneś dokręcić ją do wyczuwalnego oporu ( bo teraz pewnie wcale nie dotyka przeciwtłoka i porusza się w gwincie głowicy swobodnie) i wtedy spróbować dokręcić pokonując pewien opór który stawia ciasno pasowany w cylindrze przeciwtłok !

Czasem słychać delikatne "pstryknięcie" w głowicy i śruba kompresyjna się lekko luzuje , co oznacza że przeciwtłok się przesunął w dół, w kierunku tłoka ! Trzeba to robić z wyczuciem, bo zbyt mocne przekręcanie może zniszczyć gwint w miękkiej głowicy lub wepchnąć przeciwtłok za głęboko w cylinder tak, że tłok oprze się o jego dolną powierzchnię. To z kolei  może doprowadzić do skrzywienia lub złamania korbowodu !

Dobre silniki samozapłonowe miały tak dobrane gabaryty śruby i przeciwtłoka, że nie dochodziło do mechanicznego  kontaktu tłok-przeciwtłok nawet w skrajnym położeniu śruby kompresyjnej, ale czasem w popularnych silnikach to się zdarza !

A tak to z grubsza wygląda w przekroju - to brązowe pod śrubą kompresyjną to właśnie przeciwtłok - śruba kompresyjna opiera się o niego końcówką !

 

Jak "wystrugać" sobie samemu spalinkę... - cnc.info.pl - FORUM CNC

Edytowane przez kaszalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozebrałem jeszcze raz, popatrzyłem i rzeczywiście wygląda, że tam jest przeciwtłok, który powinien a się nie rusza. Nie wiem czy zdjęcia to pokażą, załączam.

Zaczałem dokręcać śrubę kompresyjną i udało się "przełamać", przeciwtłok poszedł dalej, zszedł do minimalnego położenia na tyle na ile wkręcanie śruby pozwoliło. Ale nie wypadł. Zaczałem z kolei w drugą stronę popychać go tłokiem i z wyraźnym oporem ale poszedł w górę i doszedł do masymalnego położenia jak na zdjęciu. Nie wypadł. Próbowałem go lekko przecisnąć drewnianą końcówką pędzelka bez rezultatu. Nie chcę przegiąć i uszkodzić go. Rozumiem, że ten przeciwtłok powinien być wyjmowalny, ale z tego co zrozumiałem z powyższej wiadomości tylko w jedną stronę (do góry). Pokombinuję jak go przecisnąć. Pytanie co potem, bo wydaje mi się, że zwykłe przemycie paliwem niewiele albo nic nie da. Muszę go jakoś wypolerować mechanicznie?

 

DSC_1163.JPG

DSC_1162.JPG

DSC_1161.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, zizu82 napisał:

Rozebrałem jeszcze raz, popatrzyłem i rzeczywiście wygląda, że tam jest przeciwtłok, który powinien a się nie rusza. Nie wiem czy zdjęcia to pokażą, załączam.

Zaczałem dokręcać śrubę kompresyjną i udało się "przełamać", przeciwtłok poszedł dalej, zszedł do minimalnego położenia na tyle na ile wkręcanie śruby pozwoliło. Ale nie wypadł. Zaczałem z kolei w drugą stronę popychać go tłokiem i z wyraźnym oporem ale poszedł w górę i doszedł do masymalnego położenia jak na zdjęciu. Nie wypadł. Próbowałem go lekko przecisnąć drewnianą końcówką pędzelka bez rezultatu. Nie chcę przegiąć i uszkodzić go. Rozumiem, że ten przeciwtłok powinien być wyjmowalny, ale z tego co zrozumiałem z powyższej wiadomości tylko w jedną stronę (do góry). Pokombinuję jak go przecisnąć. Pytanie co potem, bo wydaje mi się, że zwykłe przemycie paliwem niewiele albo nic nie da. Muszę go jakoś wypolerować mechanicznie?

 

DSC_1163.JPG

DSC_1162.JPG

DSC_1161.JPG

i to co napisałem, patrząc od prawej strony na tę tuleję, tam gdziej jej kołnierz opiera się o gniazdo w karterze powinna być b.cienka uszczelka. Tuleja ma takie pasowanie na lekki wcisk, dokręcana jest głowicą i jak nie będzie tej uszczelki to  będą przedmuchy że aż miło.. a patrząc na tuleję to ten motorek  ma swoje najlepsze lata za sobą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecisnąłem/wyjąłem przeciwtłok ..w dół rzecz jasna ;) od razu mi się nasunęła wątpliwość, że skoro tuleja zawęża się do góry to naturalnie ten przeciwtłok będzie miał tendencję do zaciskania się. Ale pewnie to jest ok, bo śrubą kompresyjną będę przeciwtłok wypychał spowrotem. Teraz musiałbym pewnie jakąś chemią przemyć cylinder od środka i przeciwtłok, jakaś kompiel w WD-40? Przeciwtłok powinien w miare luźno wejść spowrotem do środka tak? Na razie wygląda to tak, że jest baaardzo mocno spasowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Marek_Spy napisał:

Raczej tak ale moze odpali?

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka
 

tak jak pisaliśmy...

wymyć wyczyścić, przeciwtłok wybić kołkiem drewnianym od góry, zweryfikować...zasmarować olejkiem,  załozyć uszczelki, paliwko  no i próba ognia, dać ciut więcej eteru do paliwa, powinien zagadać.....

a i jeszcze jedno...na fotce widać że iglica gaznika była juz lutowana...w tych silnikach bardzo często był fabryczny  "zimny lut" na styku iglica /oprawka, co skutkowało kręceniem iglicą ale bez oczekiwanego efektu zmiany ilości paliwa...to do sprawdzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, d9Jacek napisał:

.. a patrząc na tuleję to ten motorek  ma swoje najlepsze lata za sobą

Rzeczywiście na zdjęciu wygląda to słabo, ale to paliwo + komórka mega wyostrzyła zdjęcie, na żywo wygląda to nawet nieźle i obiecująco nawet jak na moje niedoświadczone oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zizu82 napisał:

Rzeczywiście na zdjęciu wygląda to słabo, ale to paliwo + komórka mega wyostrzyła zdjęcie, na żywo wygląda to nawet nieźle i obiecująco nawet jak na moje niedoświadczone oko.

wiara czyni cuda???....jak mu nie zrobisz większego kuku  to powinien  pracować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, ten PAW którego tu wrzucałem wyglądał przed tak: 
image.thumb.png.5b042aec2d015e53bdb89a31aefaf061.png

 

Do tego stan nienajlepszy, a jednak pracował :D. Z tym że trochę oszukuję. bo mam rozrusznik (jak masz ochotę zobaczyć to tutaj film może na zachętę :) - https://www.youtube.com/watch?v=S94u9voaW9Y ). Więc Twój też na pewno jeszcze pobrzęczy :D.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, czarobest napisał:

Potwierdzam, ten PAW którego tu wrzucałem wyglądał przed tak: 
image.thumb.png.5b042aec2d015e53bdb89a31aefaf061.png

 

Do tego stan nienajlepszy, a jednak pracował :D. Z tym że trochę oszukuję. bo mam rozrusznik (jak masz ochotę zobaczyć to tutaj film może na zachętę :) - https://www.youtube.com/watch?v=S94u9voaW9Y ). Więc Twój też na pewno jeszcze pobrzęczy :D.

 

Wygląda całkiem dobrze, tylko trochę starego oleju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Przeciwtłok powinien w miare luźno wejść spowrotem do środka tak? Na razie wygląda to tak, że jest baaardzo mocno spasowany.....

 

Raczej się tego nie spodziewaj - przeciwtłok jest ciasno pasowany i nawet po wyczyszczeniu będzie ciasny !

W czasie pracy silnika elementy nagrzewają się i pasowanie się zmienia - przeciwtłok nie może "chodzić" za tłokiem tylko musi stać w miejscu w którym pozycjonuje go śruba kompresyjna, stąd ciasne pasowanie.

Właściwie szkoda że go tak szybko całkowicie wybiłeś skoro został już wcześniej "rozruszany" -  przewiduję kłopoty z powtórnym zamontowaniem tego elementu ! Przyda się pewnie mała praska albo chociaż wiertarka kolumnowa do wciśnięcia przeciwtłoka z powrotem do tulei cylindra .... Normalnie w wytwórni do skladania tych elementów wykorzystywane są specjalne przyrządy montażowe z wstępnym prowadzeniem ...

Będziesz musiał bardzo ostrożnie go wciskać ( TU UWAGA NA UKOŚNE USTAWIENIE PRZECIWTŁOKA PRZY WCISKANIU DO TULEI CYLINDRA !!) aby nie uszkodzić cylindra i samego przeciwtłoka !!

Poza tym sprawdź i zaznacz położenie aby go "z prędkości" nie odwrócić o 180 stopni , BO TRZEBA BĘDZIE OPERACJĘ POWTARZAĆ !!!

W każdym razie powodzenia !!?

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.