Krzysiek Hanuszkiewicz Opublikowano 25 Stycznia 2009 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Ja wkleiłem magnesy z HDD 8) Trzyma jak djabli edit: By wszystko pasowało "podebrałem" trochę pianki tak by magnes był równo z powierzchnią i wkleiłem na żywicę .
Raffik Opublikowano 25 Stycznia 2009 Opublikowano 25 Stycznia 2009 ooooo ze tez o czyms takim nie pomyslalem... (bo mam rzepy tam )
Dj. Opublikowano 25 Stycznia 2009 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Ja wkleiłem magnesy z HDD ...ciekawe, dowiedziałem sie o takim rozwiazaniu od kogos innego ale także z forum... Kto to pierwszy wymyslił? P.S. On także lata juniorem
wojcio69 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Witam No i po to (między innymi) jest to wspaniałe forum. Ostatnio kombinowałem jak tu wzmocnić mocowanie skrzydeł w Juniorze. Nawet śruby nylonowe chodziły mi po głowie, a tu dwa HDD leżą bezużyteczne robiąc za przyciski do gazet. Łoj, będzie jeden przycisk mniej :wink:
Krzysiek Hanuszkiewicz Opublikowano 25 Stycznia 2009 Opublikowano 25 Stycznia 2009 Kto to pierwszy wymyslił? Widziałem taki "patent" na Youtube . Tam ktoś pokazywał magnesy ale takie "pastylki" przy EG. Jak widać na mojej fotce wkleiłem najpierw takie małe , prostokątne , ale coś słabo trzymały ... no to poszedłem w "gabaryt" :wink: A kto pierwszy ? Co to ma za znaczenie , przeca i tak wszystkie drogi prowadzą do Rzymu...
wa1ker Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 25 Stycznia 2009 Pięknie :!: też skorzystałem z pomysłu i nawet śrubki z dysku (te od elektroniki) pasują idealnie do montażu silnika :jupi: okazuje się że taki dysk może być nie tylko niezastąpioną skarbnicą wiedzy ale i części :rotfl:
wojcio69 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Witam Jeśli wolno to ja jeszcze słówko w sprawie magnesów jako wzmocnienie łączenia skrzydeł w EG lub Juniorze. Zanim "rozbebeszyłem" HDD nawinęły mi się pod rękę dwa magnesiki neodymowe 40x15x5 mm, no i zwątpiłem :shock: Neodymki mają dość silne przyciąganie i mogę czasami nie rozłączyć skrzydeł, ale w razie co, to zaprę się nogą o koło od samochodu i puści. Jest jednak drugi aspekt tych magnesów. Czy ich silne pole magletyczne nie zakłóci pracy serw, odbiornika lub regulatora? No i co koledzy na to? Bo ja zgłupiałem :crazy:
ertman_176 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Opublikowano 28 Stycznia 2009 wystarcza o połowe mniejsze i skrzydła i tak sie nie rozejdą ...
Krzysiek Hanuszkiewicz Opublikowano 28 Stycznia 2009 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Czy ich silne pole magletyczne nie zakłóci pracy serw, odbiornika lub regulatora? To chyba "przesądy" jakim cudem STAŁE pole magnetyczne miało by zakłócać pracę np. odbiornika? :shock: To trochę tak jak z antenami na dachu , im większa tym bardziej sąsiedzi narzekają że im " fale ściągam" i tv im gorzej chodzi
wojcio69 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Witam Krzysiek dzięki za utwierdzenie mnie w moich rozumowaniach ale... fizyka fizyką a licho nie śpi. Przy moim pechu to wszystko jest możliwe. Dwa lata temu latałem EG. 20 hektarów wolnej przestrzeni. Jedna sadzawka na niej; jakieś niecałe 4m^2. I co? Gliderek uczył się pływać. Przyczyna - akumulator; był wadliwy i nie dało rady go do pełna naładować. Raptem 2/3 pojemności, no ale to sprawdziłem po lotach a nie przed. Stadion piłkarski. Cessna 182 (rozp.1m). Na stadionie jeden maszt do flag na obrzerzach trybun. I co? Sprawdziła Cessna co jest twardsze - skrzydło czy maszt. Przyczyna - podmuch wiatru zza lasu. To dlaczego stałe pole magnetyczne nie miałoby mi czegoś wyćwiczyć. Ertman przeca nie będę rżnął tych magnesów na dwie połówki. Te dwie połówi to lepiem żeby my wypili.
Krzysiek Hanuszkiewicz Opublikowano 28 Stycznia 2009 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Na stadionie jeden maszt do flag na obrzerzach trybun. I co? Eeee , to ja już się nauczyłem że jak wynajdę jakieś poletko do polatania i stoi na nim tylko jedno drzewo albo słupek , to to miejsce do latania się nie nadaje , bo oczywiście przydzwonię w to coś :? ...
ertman_176 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Opublikowano 28 Stycznia 2009 Pole po PGR, trawa po pas a i tak trafi sie zawsze w kamień ... Co do rozmiaru chodzilo mi o to zeby kupic mniejsze a połówki może być ale po lataniu tylko kiedy i gdzie ? A co z polskim zlotem EG ??
wa1ker Opublikowano 29 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2009 A co z polskim zlotem EG ?? Właśnie co ze zlotem?
Dj. Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 A co z polskim zlotem EG ?? ...a ma taki byc? :shock:
ertman_176 Opublikowano 29 Stycznia 2009 Opublikowano 29 Stycznia 2009 W samej Stolicy jest tyle modeli że można zlot zrobić ...
wa1ker Opublikowano 31 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2009 Chociaż śniegiem troszkę sypie w stolicy nie mogłem się powstrzymać zapakowałem EG do samochodu i pojechałem na Pałacową. Przyjeżdżam a tam żywego ducha nie ma śnieg pada błoto po pachy myślę sobie - brać modelarska pewnie klei po piwnicach swoje statki powietrzne i przyjdzie mi tu samemu oblatywać moją nową "maszynę" . Pakiecik podłączony test połączeń serwa sprawne wszystko śmiga jak złoto więc co - w górę. Obroty 1/3 lekki zamach i... niespodzianka okazało się że już nie jestem w ogóle potrzebny!!! Ten skurczybyk sam lata! A po wytrymowaniu to już naprawdę mogę sobie posiedzieć w aucie wypić gorącą herbatkę czy skoczyć do MD po frytki. Podsumowując moje dzisiejsze loty jestem naprawdę zachwycony właściwościami tego motoszybowca to naprawdę idealna sprawa dla początkujących a takim co już latają naprawdę daje niesamowitą frajdę z zabawy. Tak coś czuję w kościach że jeszcze dziś podjadę na Pałacową zrobić rundkę nad polami :devil: ...Jak mówiłem tak zrobiłem - wylatałem sobie wieczorkiem 2 pakiety;-] niestety sporo padał śnieg i nie widziałem za dobrze kierunku a chwilami nawet i modelu ale nakleiłem mu czarne pasy z izolacji i widoczność się poprawiła :twisted:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.