Skocz do zawartości

Moja peirwsza spalina i to na dodatek AT-6 Texan z CMPro


Depesz

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Piękny model! Lata też widać super no a silnik to naprawdę coś fatastycznego.Uznanie dla kamerzysty widać że uczy się w biegu :D Powodzenia w walce z podwoziem , to problem wszystkich co latają na lotniskach polowych :D .

  • Odpowiedzi 91
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Na końcu łąki lina w w modelu haczyk, bo inaczej ciężko pocelować w lotniskowiec.

Wiem ,bo ostatnio ja niedoleceniem i pzbawilam podwozia moją Katane .

Ach te lotniskowce ,ciągle w ruchu . :devil:

Opublikowano

ale problemem nie jest generowanie dzwieku czy moc wydzielana ale glosniki !! W koncu nalezalo by zrobic pewnie ze 120 decybeli a to juz dosc duze kolumny :)

Opublikowano
A łączka faktycznie przydałaby się dłuższa.

 

Na początku dzięki za miłe słowa. Łączka przydałaby się dłuższa, ale przede wszystkim równa. Jutro mamy obiecany walec boiskowy, może poprawi sytuację.

A co do modelu, to czekam na części do silnika, które odpadły w locie. Jak tylko je dostanę od razu jadę pomęczyć Texana w locie, no i potrenować lądowania, bo te dotychczasowe wychodziły mi dosyć kiepsko.

Opublikowano

Właśnie jestem na etapie wyboru podwozia i zastanawiam się czy nie zamontować czegoś mniej wyszukanego, czyli proste podwozie z goleniami z drutu sterowane serwem. To piękne podwozie z napędem hydraulicznym jak widać na obu filach niezbyt dobrze toleruje trawiaste pasy startowe. Jak mniemam podwozie z drutu będzie bardziej elastyczne i zamiast wyrywać śruby mocujące po prostu się ugnie.

Czy może ktoś zapodać link do sklepu z mechanicznymi podwoziami do tej wielkości modeli, co Texan.? Przeszukałem siec i znalazłem podwozia tylko do modeli o wadze max 3kg. :cry:

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Depesz przedewszystkim gratuluje modelu z rewelacyjnym silnikiem oraz udanych oblotów.

 

PRzegladałem zdjęcia i ... zwórć uwagę na dzwignie sterów .... te chinskie nie sa najszczęsliwsze, zapewne byly w zestawie, w modelach phoenix tez dają takie same, jest to pierwsza rzecz ktorą sie wymienia jeszcze przed pierwszym lotem. Dźwignie ze srubami mocowanymi w osi równoległej do zawiasu nie sa zbyt pewne.

Jesli chodzi o snapy to tak samo ale widze ze na wysokości jest juz metalowy, na kierunku moze zostać plastik nie wiem co na lotkach.

 

To tylko moja rada. Pozdrawiam i życze wielu udanych lotów. :)

  • 1 rok później...
Opublikowano

Odświeżam temat Depesza bo dotyczy tego samego modelu a jaj już tu pisałem. I tak po prawie ponad 15 miesiącach od zakupu i ja ulotniłem swojego Texana. :jupi:

 

Mój model napędza silnik ASP 180FS. Z istotnych elementów wyposażenia warto jeszcze wymienić podwozie Eurokit, ale w zasadzie o tylko siłowniki i golenie. Reszta „bebechów” tego producenta okazała się taką porażką. Zastąpiłem je elementami z HK i polskich sklepów z pneumatyką. :evil: W zasadzie podwozie dalej jest do bani i przy lądowaniu potrafi skręcić się któryś z goleni, co w przypadku jednego z dzisiejszych lotów skończyło się kapotażem i uszkodzeniem kabiny. :(

Jeżeli chodzi o model to naprawdę jest SUPER ! Może nie jestem jakimś znawcą i wieloletnim praktykiem modelarstwa lotniczego, ale dla mnie, jakość wykonania i to jak się model prowadzi w locie jest po prostu bez zarzutów. Mimo że to mój pierwszy prawdziwy sezon w modelach latających i druga, spalina po Pilatusie PC6 Porter 2,01m to opanowanie Texana nie stanowi dla mnie problemu a waga do lotu jest słuszna i wynosi aż 6,8kg. :lol:

 

Dzięki koledze zzradek mamy kilka fotek z dzisiejszego latania i filmik.

http://picasaweb.google.pl/zzradek/Texan_CM_pro?authkey=Gv1sRgCMuX1bv9rZaKtQE&feat=email#

Opublikowano

Gratuluje oblotu. Mój trafił już do kolejnego właściciela, który jest z niego równie zadowolony. To nie znaczy, że ja zrezygnowałem z AT-6, latam obecnie nieco mniejszą wersją z Top Flite o rozpiętości 180 cm. Jego największą zaletą są klapy, które w znacznym stopniu ułatwiają start i lądowanie na naszym dosyć krótkim i wyboistym lotnisku.

Opublikowano
Gratuluje oblotu.

 

Dzięki ale mam pytanie. Jak przymocowałeś statecznik poziomy do kadłuba? W instrukcji jest tylko tyle żeby odciąć folię i po włożeniu do kadłuba posmarować od wewnątrz żywicą, co zrobiłem. Problem w tym, że statecznik praktycznie nie ma się, czego trzymać brzegi kadłuba są dość wąskie i nie stanową żadnego solidnego podparcia ani punktu zaczepienia.

Dziś rano podczas lotu z duża prędkością w dół zobaczyłem jak statecznik poziomy wpada w drgania. Natychmiast wylądowałem i poddałem go oględzinom. Tak jaj przypuszczałem statecznik na skutek drgań oderwał się i trzymał się w kadłubie na słowo honoru, ale na tyle mocno, że dało się wylądować. :oops:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.