RyżyKoń Opublikowano 8 Maja 2021 Opublikowano 8 Maja 2021 Zobaczyłem takie zdjęcia, zaciekawił mnie samolot startujący, jak ze skoczni narciarskiej. Okazało się, że to Reggiane Re 2000 Falco /na polski "Jastrząb"/ włoski myśliwiec rozpoczynający całą serię samolotów Re. 2000, 2001,2,3,4,5,6. dość okazała seria tego samego typu myśliwca. Ciekawostką jest to, że produkcje tych samolotów zaprzestano jeszcze przed kapitulacją Włoch /03.09.1943r/, a jeden egzemplarz Re 2005 - "Sagittario" / Strzelec/ jakimś cudem trafił po wojnie do USA, gdzie po wnikliwych badaniach stwierdzono, że był to najlepszy myśliwiec II Wojny Światowej ????!! Moim faworytem - zdecydowanie lepszym pod każdym względem- jest FW - TA 152 H, no, ale ja nie jestem fachowcem. Może kiedyś Marek da się namówić na wypalenie pianek tego myśliwca. Odnośnie Re. 2005 wyczytałem również, że jeden dywizjon tych samolotów od końca 1944r stacjonował pod Berlinem, jako ochrona powietrzna stolicy i doskonale sobie radził z samolotami sojuszników, zwłaszcza na małych wysokościach. Niestety, a może na szczęście było ich za mało i nie miało to wpływu w ostatecznym rozrachunku. Czyli seria tych myśliwców zasługuje na ich popularyzacje-przypomnienie. Wszystko to spowodowało, że poprosiłem Marka o wypalenie dla mnie pianek Falco. Chyba trafiłem w upodobanie Marka, bo pianki przyszły bardzo szybko jak na prototyp. Tylko, że.........jak będziecie umawiali się z Markiem, to dokładnie określcie o co Wam chodzi. Poprosiłem o "Falco" nie mówiąc którego "Falco" chciałbym mieć. Marek wypalił piękne pianki, ale "Falco II" słusznie rozumując, że chodzi mi o ostatni model tego "Jastrzebia" a mnie chodziło o Rr. 2000 Falco, tak sobie wymarzyłem. Praktycznie te dwie wersje różnią się tylko silnikiem, choć parametrami technicznymi silniki te specjalnie od siebie nie odstają. Wymiary kadłuba i skrzydeł również są podobne więc -SORKI MAREK - realizując swoje marzenie odciąłem przód kadłuba, ze ścinek epp-e dokleiłem brakujący kawałek, obrobiłem trochę i tak mogę spokojnie budować mojego Re.2000 Waga pianek jest obiecująca, więc będzie fajny samolocik. To dolnopłat, szybko będzie skończony. Pozdrawiam Marek
mirolek Opublikowano 11 Maja 2021 Opublikowano 11 Maja 2021 Takim podobnym Machi Falgore latał u nas Tadek .... ale nie wiem czy to ten sam model co Twój Falco? .... to był bardzo udany kombacik. Zobaczymy jak sobie będzie radził z tym szerszym nosem ? ms
kesto Opublikowano 13 Maja 2021 Opublikowano 13 Maja 2021 W dniu 8.05.2021 o 16:52, RyżyKoń napisał: był to najlepszy myśliwiec II Wojny Światowej ????!! - realizując swoje marzenie odciąłem przód kadłuba, ze ścinek epp-e dokleiłem brakujący kawałek, obrobiłem trochę i tak mogę spokojnie budować mojego Re.2000 No i zepsułeś najlepszy myśliwiec na świecie i zrobiłeś mniejszego brata Thunderbolta
RyżyKoń Opublikowano 13 Maja 2021 Autor Opublikowano 13 Maja 2021 Zupełnie niepotrzebnie, ale z rozpędu wkleiłem pręty węglowe w kadłub. Usunąłem nadmiar pianki, będzie dużo miejsca na elektronikę i regulację środka ciężkości za pomocą baterii, dołożyłem silnik. Skrzydła bardzo szerokie, całość prezentuje się obiecująco. Dołożyłem łączenie skrzydło-kadłub i jeszcze tylko kabinka i malowanie. Model będzie trochę "damski", ale nie mogę dyskutować z moim doradcą kolorystycznym, /wnuczka lat 8/ która jednoznacznie określiła w jakim kolorze musi być ten samolocik. W dniu 11.05.2021 o 14:46, mirolek napisał: Takim podobnym Machi Falgore latał u nas Tadek .... ale nie wiem czy to ten sam model co Twój Falco? Mirek, Tadeusz prawdopodobnie latał Macchi Falgore MC.202. zewnętrzne bardzo podobny do Re.2001, ale różniące się silnikami, choć zasadnicza różnica w profilu i obrysie skrzydeł. Kadłubami były podobne. Patrząc na model obawiam się oblotu, samolocik jest jeszcze krótszy niż "Bumerang". Zapowiada się jeszcze jeden nerwowy kombat na niebie. Zobaczymy. Krzysztof. Nie pomyślałem o tym, ......... "No i zepsułeś najlepszy myśliwiec na świecie i zrobiłeś mniejszego brata Thunderbolta "...... sorki, ale może uda mi się zrobić najlepszego kombata na świecie/ oczywiście to żart /. Pozdrawiam. Marek
RyżyKoń Opublikowano 15 Maja 2021 Autor Opublikowano 15 Maja 2021 Reggiane Re.2000 Falco- rozpiętość 85 cm, kadłub 56 cm, gotowy do lotu waży 395-414 gram zależy od baterii/. Jest podobny do CA-12"Bumeranga" ze względu na wielkość. Jest lżejszy, a zasadnicza różnica to ukształtowanie skrzydła. Będzie się działo przy oblocie, na szczęście jest dużo miejsca na regulację środka ciężkości za pomocą baterii. Model wygląda ciekawie i prawdopodobnie jest to oryginalne malowanie, tyle tylko, że nie koniecznie będzie dobrze widoczny na tle nieba. Zobaczymy jak ten model poradzi sobie w powietrzu. Pozdrawiam. Marek
RyżyKoń Opublikowano 21 Maja 2021 Autor Opublikowano 21 Maja 2021 Załączam foto-video dokumentację z oblotu Reggiane Re.2000 Falco. ? 1
mirolek Opublikowano 24 Maja 2021 Opublikowano 24 Maja 2021 Piękny model i piękny lot ?....klasyk w oblocie nie zaskakuje ? ms
Atomizer Opublikowano 24 Maja 2021 Opublikowano 24 Maja 2021 A co tam się stało podczas lądowania, widać jak śmigło się zatrzymało w pionowej pozycji. W moich modelach, trochę większych bo rozpiętość 1,2m takie lądowanie to albo kończy się wyrwaniem silnika z mocowania, połamaniem śmigła albo samym uszkodzeniem silnika (wygięta oś) w związku z czym trzeba ją wymienić na nową, albo na kowadle prostować... Śmigło było połączona na stałe z osią czy jakieś zabezpieczenie gumką?
RyżyKoń Opublikowano 24 Maja 2021 Autor Opublikowano 24 Maja 2021 Nie stało się nic, tylko zadziałał hamulec uprzednio nastawiony. Tak dokładnie, to był mój pierwszy zakupiony regulator z ustawionym hamulcem przez producenta. Wszystkie moje kombaty latają mając śmigła założone na prop saver co nie powoduje uszkodzeń silników. Jasne, że co innego model o rozpiętości 1.2m , chociaż chyba i tam można takowe zainstalować. Pozdrawiam. m
Rekomendowane odpowiedzi