Skocz do zawartości

Wzmacnianie pianki EPO w szybowcach


Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi po głowie pomysł potraktowania spodu kadłuba oraz krawędzi natarcia skrzydeł i stateczników (dot. modeli full piankowych) jakimś lakierem lub rzadkim klejem typu żywice epoksydowe.

Aby w czasie lądowania na niespecjalnie równym, z możliwością wystających twardszych roślinek podłożu - zabezpieczyć piankę przez porysowaniem lub nawet rozwarstwieniem. Wzrost masy szybowca byłby znikomy.

Czy macie wiedzę, których substancji (jakie nazwy handlowe) można użyć , aby nie rozpuszczały pianek i mocno do nich przylgnęły ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz odrobinę cierpliwości i minimum zdolności manualnych możesz wzorować się na  filmach R.Mrazka
Folia z powodzeniem wystarcza, sprawdziłem zastosowałem i spełnia swoją funkcję. chociaż jakiś czas temu popełniłem

osłonę węglową, zamiast tego można zastosować też płótno szklane, ale to wymaga zrobienia formy.
Korzystałem z żywicy epoksydowej Epidian 53 oraz znacznie lepsza L 285
Każdy ze sposobów wygląda estetycznie i przyzwoicie. Natomiast nie chroni przed całkowitą destrukcją modelu

w przypadku przysłowiowego kreta. Można spotkać w użyciu folię zbrojoną ale jak dla mnie wygląda to koszmarnie.
O trwałości jednej czy drugiej metody będzie decydowała jakość lądowania. 

 

 

 

2026216052_Funray2.jpg.d725e5631069b019627e0fac036644c7.jpg

 

Funray.jpg.ccf6bf4fd121edeb914439958a7e0426.jpg

 

20180914_182138.jpg.f89a1b1ea0032ea8ba4de857fbc15e4d.jpg

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.08.2021 o 21:46, wojcio69 napisał:

 

 

Znalazłem na Alledrogo taśmę węglową grubości 0,18 mm w pasku o szerokości 5 cm. Chyba byłaby idealna na spód kadłuba i krawędzie natarcia. Minusem jest, że jest czarna, a piankowe są raczej białe ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kiedyś w Easy Gliderze robiłem tak, że zwyczajnie laminowałem spód kadłuba cienką tkaniną szklaną 25g/m2.

Kadłub zyskał znacznie na wytrzymałości ale to rozwiązanie raczej daje duży przyrost masy i kolor w tym miejscu jest żółtawy. Ale egzamin zdało w 100%

Trzyma i działa około 10 lat. W Heronie zaś pokryłem spód folią samoprzylepną dostępną w sklepach dla artystów w kolorze białym. 

Jest lekko, estetycznie i szybko ale na gorszej nawierzchni typu ściernisko lub nieużytek zostają ślady wgnieceń. 

Myślę że lokalne (newralgiczne punkty) wzmocnienia warto zrobić tkaniną szklaną natomiast cały spód do ogona zrobić folią i w kolejnym modelu tak bym zrobił. 

Pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak właśnie zrobiłem, w innym sklepie kupiłem tkaniny (nie maty) szklane 25 i grubszą 80. Paskami 3-4 cm 25-tki zrobię krawędzie natarcia, a 80-tką spód kadłuba, ale tylko krótkie odcinki pod kabinami , aby ograniczyć masę modeli. Dodatkowo cienką warstwą żywicy L-285 pokryję spody skrzydeł i statecznika poziomego.

d31ad96965f81e5972c052c7e6f356e7.jpg

7e1937891823615bad6f1dd235af73cd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.08.2021 o 08:06, Tommy 54 napisał:

Paskami 3-4 cm 25-tki zrobię krawędzie natarcia, a 80-tką spód kadłuba, ale tylko krótkie odcinki pod kabinami , aby ograniczyć masę modeli. Dodatkowo cienką warstwą żywicy L-285 pokryję spody skrzydeł i statecznika poziomego.

Tomku , nie ma potrzeby stosować tak dużej gramatury tkaniny na kadłub: 80g/m2 to stanowczo za dużo. Jak zrobisz wszystko 25g/m2 to będzie dobrze a jeśli koniecznie chcesz zrobić "pancerny" kadłub to ewentualnie 50g/m2 ale uważam ,że to też za dużo.

Krawędzie natarcia proponuję okleić jednak folią , dając paski na natarcie najlepiej z folii samoprzylepnej dostępnej w arkuszach w sklepach dla artystów będzie wystarczająco solidnie : wąskie paski cienkiej tkaniny lubią się rozjeżdżać i będzie trudno ładnie i równo wylaminować nosek.

Natomiast zdecydowanie odmawiam malowanie żywicą , da to bardzo duży przyrost masy a powierzchnia i tak  nie będzie ładna nawet jak pomalujesz bardzo cieniutko.A poza tym skrzydła piankowe mocno pracują i ta powłoka szybko popęka gdyż żywica jest krucha. Na kadłubie to co innego: jest sztywny i się nie wygina przynajmniej w przedniej części.

Z tym wzmacnianiem to trzeba być bardzo ostrożnym bo łatwo przeciążyć model . Piankowy motoszybowiec ( taki jak powyżej) nie ma sensu przesadnie wzmacniać:chodzi bardziej o niewielkie lokalne wzmocnienia tylko tam gdzie to absolutnie konieczne. A niewielkimi rysami na Epp się nie przejmuj bo to nieuniknione jeśli się dużo lata ,każdy model ma więcej lub mniej "przytarć " lakieru czy folii lub pianki.

Używaj z umiarem żywicy i  zawsze pamiętaj ,że im lżejszy model tym będzie lepiej latał:)

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko - święta prawda. Dlatego krawędzie natarcia skrzydeł - paski tkaniny 25 szerokość 3 cm , ster poziomy 2 cm. Nie zamierzałem żywicować całej długości spodu, tylko ok 25 cm od kołpaka wierzch wyoblenia grubszą tkaniną 80. Pole do lotów jest obrośnięte dość wysoką roślinnością (nie trawa), stąd ta koncepcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej wkurzało brudzenie się spodu modelu i lekkie zarysowania, w które ten brud wchodził. W ramach zabezpieczeń naklejam na spód kadłuba taśmę: 

https://www.castorama.pl/tasma-naprawcza-tesa-transparentna-10-m-x-50-mm-id-1132284.html

 

Jest bardziej elastyczna, grubsza i ma lepszy klej niż typowa taśma pakowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Tommy 54 napisał:

Dlatego krawędzie natarcia skrzydeł - paski tkaniny 25 szerokość 3 cm , ster poziomy 2 cm.

Tak tomek wszysyko o.k. ale takiej cienkiej tkaniny po prostu nie utniesz.

Jeśli już koniecznie chcesz robić natarcie tkaniną to kup sobie taśmę 3M 904 ( błona klejąca) .Technika jest następująca:

naklejasz taśmę na tkaninę szklaną następnie tniesz nożyczkami pasek szerokości taśmy i naklejasz na miejsce. Potem delikatnie przesączasz tkaninę żywicą.

Bez taśmy nie wyobrażam sobie to zrobić , 25g/m2 rozjeżdża się w palcach trudno nawet uciąć równy pasek nie mówiąc o takim 3cm. Nitki splotu wyłażą wszędzie i naprawdę ciężko coś takiego zrobić. Wnioskuję ,że nigdy nie laminowałeś ,więc weż sobie jakiś kawałek pianki i poćwicz na tym. Bo upaprasz model i będzie kłopot to poprawić.

Ja to przerabiałem . Ostatnio przymierzam się do wykonania swoich pierwszych skrzydeł kompozytowych i w technice vb (worek próżniowy) natarcie się wzmacnia paskiem tkaniny trochę podobnie jak chcesz zrobić.

Nie ma opcji aby wyszło bez taśmy 3M. Wrzucam link zobacz sobie

https://allegro.pl/oferta/blona-klejowa-tasma-3m-904-12mm-x-44m-dluuuuga-7467856988?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DIO_pla_firma_biuro-reklama&ev_adgr=Biuro+i+Reklama+-+Akcesoria,+meble,+sprzęt+biurowy+oraz+papier&ev_campaign_id=1739379558&gclid=EAIaIQobChMIg-rP0qTP8gIVzeJ3Ch2uiQx3EAYYASABEgIqB_D_BwE

I jeszcze film aby było wiadomo o co chodzi : w około 3ciej minucie widać jak modelarz robi natarcie 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw spróbuję dwoma metodami odciąć taki pasek : mam super tnące duże nożyczki lub metodą przyłożenia długiej listwy i cięcie Lancerem chirurgicznym. 

Specjalnie kupiłem tkaninę o splocie prostym , a nie skośnym . Cięcie skośnego to katastrofa. A jak się nie da, to zrobię paski z 80-tki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Splot nie ma znaczenia przy niskich gramaturach tkanina rozłazi się dosłownie w palcach. A paski z 80 tki....to na pewno nie będzie dobrze. To jest za gruba tkanina i zrobisz na natarciu karb zniekształcający profil.Ale każdy robi po swojemu : Twój cyrk Twoje małpy.

Spróbuj na jakimś odpadku wylaminować taki pasek ( najlepiej na natarciu na jakimś starym skrzydle) i zobaczysz.

Mimo wszystko życzę powodzenia.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na dobrą sprawę więcej ,,rozkminy,, niż to warte. Urobisz się namęczysz a i tak chwila nieuwagi i cała robota w pi.....u poleci.
Po co wyważać otwarte drzwi i kombinować, oklej to taśmą folią czymkolwiek. Krawędzi natarcia i tak nie uchronisz no chyba że

będzie to coś w deseń jak w Funreyu z MPX. ewentualnie wkleić np. węglowy lub inny płaskownik powiedzmy 1-1,5 mm grubości.
Z pewnością lepiej uchroni od uderzenia w przypadkowy badyl, o ile nie jest to zbyt mocne uderzenie.

295302314_Krawdnatarcia.jpg.8addf4c8fbad32b1b87c9a5f7625daaf.jpg

Na fotce kilka postów wyżej zamieściłeś model z Pelikana, jeśli go posiadasz to na pewno

zauważyłeś że już od samego patrzenia na model tworzą się wgniecenia. Stopień zagęszczenia i twardości tej pianki jest mierna.
W jednym miejscu wzmocnisz to w drugim powstanie uszkodzenie. Podejrzewam że prędzej wymienisz model. Niestety ,,styropianowe,,

konstrukcje mają tą przypadłość, że nie są trwałe i odporne nawet na najmniejsze uszkodzenia choć byś nie wiem jak dbał. 

Szkoda czasu, lepiej sobie polatać. 
Tak jak Arek napisał ... mimo wszystko życzę powodzenia.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.