Skocz do zawartości

Mistrzostwa Polski F3F


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszam chętnych uczestników  jak i widzów na Mistrzostwa Polski w lataniu na zboczu. W tym roku mogą być dość nietypowe bo będą albo koło Wrocławia abo niedaleko Łodzi. W zależności od wiatru jaki nam Góra zaserwuje. Preferował bym lokalizacje w centrum Polski, bo prawie wszyscy mają bliżej a i miejsce jest bardziej "sprawiedliwe". No ale...będzie jak będzie :)

Chyba że sie w pracy nie wyrobie ?

 

 

MP B1_F3F_2021.pdf

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Mistrzostwa Polski zostały rozegrane i zakończone. Kto nie był ten niech żałuje. Dwa dni lotne, 14 kolejek odlatanych, piękna słoneczna pogoda sprzyjała łapaniu jesiennej opalenizny :) Wiatr tylko przez chwile w sobote spadł poniżej 3.5m, a tak był bardzo stabilny. W niedziele wiało do 18m/s. Dawno tak ciężkimi modelami w Polsce na zawodach nie lataliśmy :)

Bardzo chciałem podziękować sędzim bez których te zawody nie przebiegły tak sprawnie - Krzysiek, Włodek i Jurek spisali sie rewelacyjne!!! WIELKIE DZIĘKI!!!

 

Zawody przebiegały bardzo sprawnie nie licząc problemów z moim zegarem które powodowały drobne przerwy. Na szczęście innych, a nieszczęście moich, w sumie to problemy z zegarem najbardziej mnie poturbowały (w kolejce 9) :D:D:D

 

Zawody zasłużenie wygrał Andrzej Kłusek, którego nie dało sie w niedziele dogonić. Nie popełniał błędów, a do tego idealnie wyczekiwał na dobrze powietrze. Drugie miejsce udało mi sie wywalczyć, po zwariowanym niedzielnym pościgu, a trzecie zajął Wojtek Drzymała, który zabrał za mało balastu :)


244336285_836861423646479_129112348801267531_n.jpg

 

Ja znów nie miałem czasu i możliwości robić zdjęć bo telefon służył do przesyłania danych online,więc proszę kolegów o powklejanie czegoś :)

 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za fajną 2-dniową rywalizację. To były chyba pierwsze moje zawody w tej klasie, gdzie tak wiało :) 

Łapcie trochę zdjęć z mojego aparatu: https://photos.app.goo.gl/biCJb4vviHdq2XF26

... a ja idę kombinować jak tu upchnąć więcej balastu do Stinga, a potem trenować zakręty :D

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcę pogratulować zwycięzcom szczególnie za loty w niedzielę Andrzejowi za popis latania przy tak silnym wietrze Andrzej latał jak w transie na bazach robił zwroty w ułamkach sekund, trzeba było być mocno skupionym przy odgwizdywaniu aby nie spaprać mu wyniku zresztą nie tylko jemu bo większość świetnie sobie radziła. Biorąc tak porywisty wiatr przez całe zawody aż dziw bierze że nie było rozbitych modeli i jedno tylko lądowanie poza strefą lądowania jak na ponad 320lotów zawodniczych,  to wyniki są rewelacyjne. Na mnie największe wrażenie zrobił 14 letni zawodnik który latał na równi z seniorami nie jednemu dokładając wynikami brawo. Mimo bardzo ostrej rywalizacji atmosfera była wspaniała i wszyscy się świetnie bawili i wylatali do bólu, Za zasługą Jurka Organizatora Mistrzostw który nad wszystkim czuwał, a mimo to zajął drugie miejsce. Jurek wielkie podziękowania za ogram pracy od wszystkich uczestników  Władek 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek -  to dla mnie fenomen !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zorganizować zawody i jeszcze samemu latać ?  Dla postronnego "czytacza" czy uczestnika Forum - PRYSZCZ !!! ??????

Ja jestem pod ogromnym wrażeniem , jak człowiek wzywany do usuwania usterki  "zegara startowego" za 30 sek. startuje.....i robi doskonały czas !! Dla mnie - to zwyczajnie - SZOK!!. Podziwiam ! I jestem przekonany - że następnego życia nie wystarczy, żeby w połowie się z nim zmierzyć, dogonić, obrać za wzór....

A zwłaszcza chciałem pogratulować Instruktorowi 14 letniego Michała (?)  ! Za to -  że uczy go prawideł latania na zboczu. W tym najlepszym sensie !

Michałowi - oczywiście też! To był i szok i miód na stare instruktorskie (chyba mogę się tak  nazywać?) oczy. O jednym jestem przekonany -  Michałowi "Bozia dała" i trafił na  dobrego Instruktora ! A co z tego wyniknie - zobaczymy za jakiś czas ! 

 

Pozdrawiam - Jurek

P.S. - jeszcze można rurkę miedzianą (cienkościenną) wypełniać ołowiem, ale Wolfram  ma większą masę jednostkową... Tylko ta cena ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek Mataczyno to prawdziwy debeściak te kłopoty z aparaturą pojawiły się w rundzie dwunastej a on na złość wszystkim 

wziął się w garść i ją wygrał i jak takiemu wierzyć że on tylko skromny organizator !!!!!

Jestem pewny że co najmniej  50% zawodników chciało by tak latać jak Młody Michał 

Jurek Markiton nie tylko na twoje instruktorskie oczy Młody zrobił takie wrażenie, Ja wiem już że Michał w klasyfikacji międzynarodowej zrobi furorę i daleko zajedzie. Jeszcze raz brawo Michał i wielkie gratulacje dla jego instruktora.

 

                                                                                                                   Pozdrawiam Władek początkujący sędzia w klasie F3f. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.10.2021 o 23:16, elpazo napisał:

A ja chcę pogratulować zwycięzcom szczególnie za loty w niedzielę Andrzejowi za popis latania przy tak silnym wietrze Andrzej latał jak w transie na bazach robił zwroty w ułamkach sekund,

 

I w niedziele można było zobaczyć różne style latania i trajektorie, a ich efekty (czyli wynik końcowy) były zbliżone (ne licząc lotu gdzie Andrzej miał szaloną termikę). Obaj lataliśmy modelami o takiej samej wadze. Andrzej latał krótko, często robiąc dość dynamiczne nawroty na bazach i przy krawędzi. Ja latałem bardziej na okrągło, po dłużej trasie i trochę głębiej. Mimo takich znacznych rozbieżności, nasze finalne czasy bywały wielce podobne.

 

Z drugiej strony to kolejne zawody gdzie o locie decydowała masa modelu i poprawnie dobrany ŚĆ i poprawnie dobrane trymowanie. To była taka baza wyjściowa. Oczywiście dobre powietrze i umiejętności zawodnika były przysłowiowa wisienką - do tej bazy. No i niestety kolejny raz zawody pokazały, że brak doświadczenia forumowych aerodynamików w szybkim lataniu, w uproszczeniu prowadzi ich do zabawnych (nieprawdziwych) wniosków dotyczących prędkości lotu związanych tylko z noszeniem, brakiem wpływu podniesienia spływu lub zmiany ŚĆ na prędkość lotu modelu. Niestety forum wszystko przyjmuje. Może kiedyś przestaną upraszczać  i zrozumieją zakręconą rzeczywistość ? Pewnie wystarczy, że raz wystartują w normalnych zwodach zboczowych lub jakimś tam B ?

No ale do tych zagadnień jeszcze wrócimy, jak znajdę trochę czasu i motywacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek fajnie by było abyś choć część swojej wiedzy przekazał mniej wprawionym adeptom. Wiem że na takie latanie poświęciłeś tysiące godzin na treningi i różne ustawienia nie wspominając o kosztach i innych wyrzeczeniach więc czasami jest trudno sprzedawać wiedzę za fri, ale choć podstawy warto omówić dla poprawy umiejętności pozostałych.

Te podstawy na pewno zawodnicy znają z długich dysput na zawodach ale tym co nie biorą udziału w zawodach bardziej się przyda do podjęcia decyzji o startach . Władek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.