Mini tokarka proxxon fd 150/e 24150

[jarek996]

Widzisz przeciez ze "komuch" w cudzyslowie. Mialem na mysli , ze jednak PRL dal Ci w zyciu najwiecej ( dziecinstwo jakiego dzisiaj bys nie uswiadczyl , wyksztalcenie jakiego bys dzisiaj nie zdobyl , bezstresowa prace jakiej dzisiaj nie uswiadczysz  ITP ITD ).

PostPRL , dal Ci tylko mozliwosc kupna balsy od reki ( choc chyba akurat nie teraz , bo sa wszedzie braki ) , walczenia o silniki na Ebayu   i zamawiania "dobr" przez internet ?

 

KONIEC OT 

 

P.S.  Ide do pracy ?

[pjk11]

34 minuty temu, jarek996 napisał:

bezstresowa prace jakiej dzisiaj nie uswiadczysz  ITP ITD ).

 

 Po co komu bezstresowa praca?

[d9Jacek]

Godzinę temu, jarek996 napisał:

bezstresowa prace jakiej dzisiaj nie uswiadczysz

no  niestety, moja praca była zawsze stresujaca ale dało sie wytrzymać

[RomanJ4]

3 godziny temu, jarek996 napisał:

Jest niestety jeden  szkopul : NIC z nich nie kumam ?

Mogę w tym pomóc, tylko sygnalizujcie (tu zwracam się z prośbą do wszystkich czytelników) co jest dla Was niejasne, a postaram się to przedstawić w bardziej zrozumiały sposób.. Ok?

[robert.pilot]

9 godzin temu, RomanJ4 napisał:

W takim razie witamy w gronie zauroczonych wiórotwórstwem.

Wielkie dzięki, mój zawód wyuczony to ślusarz narzędziowy, obróbka skrawaniem nie jest mi obca, niestety nie pracuję przy maszynach (obsługa klienta w sklepie motoryzacyjnym), z miłą chęcią zmieniłbym pracę przy obróbce za tę samą wypłatę...

Twoja wiedza na temat obróbki jest przeogromna, jak czytam posty, to szczena opada...

Wracając do tematu, to przerabiałem wałek oprawki do narzynek, postarałem się zachować odpowiedni kąt stożka, wiadomo nie jest to idealne ale oprawka nie wymaga takiego solidnego trzymania jak uchwyt wiertarski, dodatkowo na tej tokarce to max średnica gwintowania 8mm.

Wielkie dzięki za pomocne uwagi. 

[RomanJ4]

3 godziny temu, robert.pilot napisał:

oprawka nie wymaga takiego solidnego trzymania jak uchwyt wiertarski,

I tu możesz się Kolego pomylić, bo możesz mi wierzyć albo nie, ale przekonasz się, że wiercić w stali wiertłem 8mm będzie lżej niż narzynką M8 nagwintować. Trzymanie ręką za korpus oprawki też może przy gwintowaniu większym M nie wystarczyć (że o gwintowniku nie wspomnę)* . 

Mocniejszym niż w Twojej tokareczce silnikom nie starcza momentu obrotowego przy gwintowaniu, tym bardziej, że do gwintowania trzeba obniżyć obroty wrzeciona bardziej niż do wiercenia. Niestety praw fizyki nie zmienimy, a tokarka nie ma zębatej przekładni mechanicznej (jak np Nutool 520), która wraz z obniżeniem obrotów proporcjonalnie zwiększyła by moment(Mo).

Mam 700-tkę z napędem bezpośrednim wrzeciona jak u Ciebie, napędzaną (po modyfikacji) silnikiem 3f 1,1kW z falownikiem, i wiem co mówię.. (oczywiście nie chodzi o M8)

Ale wracając do trzymania stożkowego chwytu tej oprawki w gnieździe konika - wystarczy, że oprawkę narzynki wyposażysz w przetyczkę/dźwignię (wystarczy przewiercić korpus jak najdalej od narzynki w poprzek na wylot i przetknąć pręt, śrubę, itd)

która oparta o łoże czy suport(lub trzymana ręką) zapobiegnie obróceniu oprawki podczas gwintowania i wtedy siła trzymania stożka nie ma takiego znaczenia, bo będzie on w zasadzie tylko centrował oprawkę w koniku.

 

* co widać choćby na tym filmie..

 

[robert.pilot]

Dzięki za podpowiedź. Znajdę chwilę to będę przerabiał.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[d9Jacek]

51 minut temu, robert.pilot napisał:

Dzięki za podpowiedź

to ja jeszcze podpowiem.....dobrze jest przy nacinaniu gwintu gwintownikiem, docisnąć oprawkę uchwytem wiertarskim zamocowanym w koniku. Blokując konik i wysuwając uchwyt dostajemy idealny docisk i prowadzenie  gwintownika -tak ważne w początkowej fazie nacinania  gwintu. Jeden koniec oprawki zaparty jest o łoże tokarki