sylkub Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Witam, zaklej cjanoakrylem po krawędziach rozdarcia a następnie przylkej folją samoprzylepną odpowiedniego koloru. Ja już dawno nłatam dziry ,które powstaję wczasie eksploatacji. szybko, pewnie, estetycznie. Pozdrawiam Sylwek Kubik
KRUUP Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Witam wczoraj znów malowałem. Malowanie dobiega końca, zostały mi tylko klapy uff.(nastepne modele nie beda juz malowane zbyt pracochłonna czynność. Oklejanie folią zajeło by mi pare dni a nie tygodni.) A to zdjecia modelu.
woj-tech Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Malowanie dobiega końca, zostały mi tylko klapy uff. Czyli uszkodzone poszycie już naprawiłeś?
Henryk S. Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Kolego Kruup 40 lat wstecz też malowałem modele lakierem,zajmowało mi to wiele czasu,ale wtedy nie było folij do oklejania,teraz oklejenie takiego modelu na uwięzi folią zajmuje mi kilka godzin,a efekt końcowy jest super.
sylkub Opublikowano 1 Maja 2009 Opublikowano 1 Maja 2009 Cześć. To kiedy będzie oblot modelu , chyba nie na zawodach? Pozdrawiam Sylwesk Kubik
motyl Opublikowano 2 Maja 2009 Opublikowano 2 Maja 2009 To kiedy będzie oblot modelu , chyba nie na zawodach? Znając Marcina to oblotu nie bedzie na zawodach tak samo jak i jego samego tam nie będzie
KRUUP Opublikowano 3 Maja 2009 Autor Opublikowano 3 Maja 2009 Znając Marcina to oblotu nie bedzie na zawodach tak samo jak i jego samego tam nie będzie A wszechwiedzący Motyl jak zwykle wie najlepiej. I jak zwykle za dużo gada...
motyl Opublikowano 3 Maja 2009 Opublikowano 3 Maja 2009 Znając Marcina to oblotu nie bedzie na zawodach tak samo jak i jego samego tam nie będzie A wszechwiedzący Motyl jak zwykle wie najlepiej. I jak zwykle za dużo gada... A powiedz tylko że tak nie będzie ja w to nie uwierzę :] za dobrze cie znam
KRUUP Opublikowano 4 Maja 2009 Autor Opublikowano 4 Maja 2009 Czyli uszkodzone poszycie już naprawiłeś? Nie, ale okleje dziure po prostu biała folia do oklejania modeli. Kolego Kruup 40 lat wstecz też malowałem modele lakierem,zajmowało mi to wiele czasu,ale wtedy nie było folij do oklejania,teraz oklejenie takiego modelu na uwięzi folią zajmuje mi kilka godzin,a efekt końcowy jest super. Tak jakoś sie kiedys utarło ze każdy miał malowane modele. Nigdy u nikogo nie widziałem oklejonego folia i dlatego tez tak zrobiłem. Nigdy nie malowałem i niezdawałem sobie sprawy co to znaczy. Smród, syf, dużo roboty i owiele wiecej kasy niż folia. Jak bede odnawiał stary model to bedzie oklejony folią. Za farby sie już nie zabieram. Cześć. To kiedy będzie oblot modelu , chyba nie na zawodach? Mam nadzieje ze nie. Mam juz podwozie, mam popychacz, brakuje mi juz niewielu rzeczy. Najgorsza jak narazie wydaje sie byc przedłużka do wału silnika.
motyl Opublikowano 4 Maja 2009 Opublikowano 4 Maja 2009 Najgorsza jak narazie wydaje sie byc przedłużka do wału silnika. przyjdź i tocz
sylkub Opublikowano 4 Maja 2009 Opublikowano 4 Maja 2009 Marcin znalazłem przedłużenie wału . Będziesz musiał ją rozwiercić od strony śmigła na 10,2 mm. Ma ok. 9 mm. Dorobić śrubę do przykręcenia śmigła. Jutro zadzwonię. PZDR S.Kubik
KRUUP Opublikowano 5 Maja 2009 Autor Opublikowano 5 Maja 2009 Marcin znalazłem przedłużenie wału . Będziesz musiał ją rozwiercić od strony śmigła na 10,2 mm. Ma ok. 9 mm. Dorobić śrubę do przykręcenia śmigła. Jutro zadzwonię. Niestety jest za krótki brakuje 8mm. Bede musiał poszukać gdzies wałka aluminiowego i dotoczyć nowy.
sylkub Opublikowano 6 Maja 2009 Opublikowano 6 Maja 2009 Cześć, Jeżeli bywasz w Warszawie to na rogu ul Miedzianej i Twardej blisko dworca W-wa -Ochota jest sklep z metalami kolorowymi tam mozna kupić odpady różnej długości. Potrzebujesz wałek duralu PA 6 odpowiedniej średnicy. Pozdrawiam sylkub
KRUUP Opublikowano 7 Maja 2009 Autor Opublikowano 7 Maja 2009 Jeżeli bywasz w Warszawie to na rogu ul Miedzianej i Twardej blisko dworca W-wa -Ochota jest sklep z metalami kolorowymi tam mozna kupić odpady różnej długości. Potrzebujesz wałek duralu PA 6 odpowiedniej średnicy. Wysłałem tam dziś żonę :mrgreen: kupiła mi wałek PA6 27zł. za kilogram. EDIT: Przedłużka juz sie toczy Jako ze z tokarka nie mam aż tyle do czynienia, bałem sie toczenia stożka wiec toczy mi to fachowiec (stary modelarz) Przynajmniej mam pewność ze będzie dobrze zrobione Model jest juz złożony, musze tylko jakoś umocować zbiornik. Może nawet jutro poleci... Aaaa no i ważyłem wszystko 1800g
sylkub Opublikowano 8 Maja 2009 Opublikowano 8 Maja 2009 Witam, Latam jutro tj w sobotę od 10.00 na boisku w Korytowie. PZDR sylkub
Gość Anonymous Opublikowano 9 Maja 2009 Opublikowano 9 Maja 2009 Jak będziesz miał gotową przedłużkę wału to proszę wrzuć jakieś fotki, chętnie sobie pooglądam. Myślę, że inni też
KRUUP Opublikowano 9 Maja 2009 Autor Opublikowano 9 Maja 2009 Przedłużka juz jest, własnie ja odebrałem. Zdjęcia wrzuce później bo juz zamontowałem wszystko do modelu. chętnie sobie pooglądam. Myślę, że inni też Nie wiem czy az tak wiele osób tu zagląda Robiąc ten model doszedłem do paru wniosków. Najważniejsze: 1 nastepny model nie bedzie malowany-są na to lepsze sposoby czyli folia (którą, jeśli ktoś chce uzyskac jakies ciekawe efekty można malować) 2 Łoże silnika, teraz gdybym chciał zmienić silnik na inny model to nie ma takiej możliwości- bedzie łoże takie jak sie to robi w RC mocowane do firewall'a, co bedzie bardzo wygodnym rozwiązaniem. 3 Zadnego przedłużania wału tez nie bedzie. I jeszcze mam pytanie,(bo kilka osób zagladających tutaj jednak zajmuje sie F2B) Czemu kadłuby sa tak wąskie, małe, ciasne przez co są bardzo nieproporcjonalne wstosunku do skrzydeł. Czy nie mozna zrobić bardziej pekatego kadłuba?? Są jakies przeciwwskazania?? EDIT: oto zdjecia przedłużki Znając Marcina to oblotu nie bedzie na zawodach tak samo jak i jego samego tam nie będzie No i model został oblatany... słaba z ciebie wróżka. ogólnie wszystko chodziło dobrze, silnik odpalił dosłownie z pierwszego,wyważenie ok. nic nie musiałem nigdzie dokładać, ale zwaląna mam iglice alba sie kreci za luźno albo wcale Linki krzywe, model leci cały czas w dól. Skusiłem sie niepotrzebnie na akrobacje z takimi linkami no i stało sie zaczepiłem o ziemie model troche uszkodzony ale do zrobienia
Robert Tomzik Opublikowano 9 Maja 2009 Opublikowano 9 Maja 2009 Cześć Co do kadłuba - gdy jest cieńszy stawia mniejszy opór przy ciasnych zakrętach. Po drugie gdy jest cieńszy wychodzi mniej materiału, za co za tym tył jest lżejszy jak i cały model a po trzecie, myślę, że aż tak bardzo znaczącej różnicy nie ma, model Yatsenki stylizowany na Su bodajże ma dość pękaty kadłub i dobrze lata Pozdrawiam Robert
woj-tech Opublikowano 12 Maja 2009 Opublikowano 12 Maja 2009 Odnośnie kadłuba to na tegorocznych zawodach w Hradec Kralove Aleksander Shrek startował takim modelem (wygląda na Extra) który nie można powiedzieć że ma wąski kadłub. Więc szerokość nie ma znaczenia :wink:. Osobiście jestem zwolennikiem tradycyjnych konstrukcji uwięziowych. Tutaj jest slideshow z zawodów i można zobaczyć jak Stefan Kraszewski odkrywa nowe talenty
F2BTOM Opublikowano 12 Maja 2009 Opublikowano 12 Maja 2009 Byłem na tych zawodach i ten model lepiej lata niż wygląda, grubość kadłuba niema znaczenia - uwierzcie !!!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.