Skocz do zawartości

Jeti Spin 200 wylany kondensator


pablos

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, pablos napisał:

Andrzeju !!! mam dla Ciebie dobrą wiadomość . Umówiłem Ci wizytę w Psychiatric Emergency Centre Brisbane. Powiedzieli że cię tam chętnie znowu zobaczą ???????

 

Pawle, jestem rozczarowany I zawiedziony Twoja postawa.  Raczej spodziewalem sie cos w rodzaju: moja chwila nieuwagi, zapedzilem sie etc.  Nie wiem czy zauwazyles ale prawdopodobnie uratowalem Ci zycie bo chyba nie bedziesz tego probowal w przyszlosci.  Na forum sa tez mlodzi ludzie i moga pomyslec, ze tak trzeba, bo w dzisiejszych czasach wierza we wszystko co na Internet.  Mam nadzieje, ze wezma sobie ta “dyskusje” do serca.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Andrzej Klos napisał:

 

Pawle, jestem rozczarowany I zawiedziony Twoja postawa.  Raczej spodziewalem sie cos w rodzaju: moja chwila nieuwagi, zapedzilem sie etc.  Nie wiem czy zauwazyles ale prawdopodobnie uratowalem Ci zycie bo chyba nie bedziesz tego probowal w przyszlosci.  Na forum sa tez mlodzi ludzie i moga pomyslec, ze tak trzeba, bo w dzisiejszych czasach wierza we wszystko co na Internet.  Mam nadzieje, ze wezma sobie ta “dyskusje” do serca.

 

 

 

To weź ich ze sobą, im też pomogą . Poza tym będzie wam raźniej??? i nie płacz już, wszystko będzie dobrze. ?

 

         Breakfast Club Reaction GIF

 

A noi dzięki za uratowanie życia . Było blisko ?

 

  • Zmieszany 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapoznałem się z budową kondensatora elektrolitycznego w necie i w kondensatorze faktycznie nie ma się co wylać. Z ciekawości rozebrałem 2 kondensatory jeden dobry i jeden uszkodzony który był lekko napuchnięty a później okazało się że ma też pękniętą obudowę. W dobrym kondensatorze papier separujący katodę od anody jest nasączony jakimś płynem .Ale nie ma tego tyle by mogło wyciec bo papier w dotyku jest ledwo wilgotny. W  uszkodzonym kondensatorze papier był za to suchy i wygląda na to że musiałem latać jakiś czas z uszkodzonym kondensatorem . Regulator w czasie lotu mocno się nagrzewa a kondensator jest szczelnie  zamkniety w obudowie substancja którą był nasączony papier wyparowała przez nieszczelność i skropliła się wewnątrz obudowy zasyfiając wszystko. Dobre jest w tym wszystkim to że nie jest to żaden elektrolit ten płyn , ciecz czy co to tam jest nie może przewodzić prądu no bo nasączony jest tym separator (sprawdziłem miernikiem nie przewodzi).

Zobaczymy czy po wymianie kondensatorów regiel ożyje.

 

Wszystkim dziękuję za pomoc, kondensatory zamówione 

Dam znać czy się udało

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podczas lotu elektroszybowcem miałem taką przygodę. Obserwowałem model na tle błękitnego nieba i po włączeniu silnika nagle zauważyłem przez krótką chwilkę smużkę dymy za modelem która pojawiła się i znikła. Nie byłem pewien czy to działo się faktycznie czy może to było jakieś złudzenie optyczne. Model zachowywał się normalnie i reagował na stery. Po wylądowaniu okazało się, że jeden z elektrolitów wystrzelił tak, że na druku regulatora zostały jego nóżki wraz z gumowym korkiem a obudowa z zawartością leżała sobie w kadłubie. Nie zadziałał bezpiecznik (nacięte wieczko kondensatora), puścił gumowy korek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.