Skocz do zawartości

Technika obklejania modelu celafonem.Zapytanie.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Kiedyś w latach 90 widziałem kilka modeli F2D obklejonych przezroczystym celafonem z kwiaciarni.Podoba mi się ten rodzaj poszycia.Rozmawialem kiedyś z instruktorem modelarni o oklejaniu tym czymś.Pamiętam jak mi mowił ze pięknie sie naciąga jak dzisiejsza monocota,ale nie stety nie pamietam techniki klejenia tego do konstrukcji.Czym i jak.Moze ktoś ze starszych kolegow pamieta to co i jak bo wykonywał.Jeśli tak to proszę o opis.Dziękuję

Opublikowano

Celofan się do tego nie nadaje, spadnie deszczyk i wszystko się pomarszczy.

Stosuje się folie Mylar o grubości 23 mikrony.

Technika oklejania jest taka, że smaruje się delikatnie krawędzie natarcia, spływu i żeberka , klejem kauczukowym /Moment, Pattex,itp/.

Po paru minutach nakłada się folię, i krawędzią żelazka przyklejasz do tych posmarowanych elementów.

Po oklejeniu całego skrzydła, i odczekaniu paru godzin, prasujesz żelazkiem już całe skrzydło.

 

  • Dzięki 1
Opublikowano

Nie wiem czy to mylar.Pamietam ze była przezroczysta i szeleszcząca jak celafon z kwiaciarni.A coś mozesz konkretnie o kleju?Czy butapren też się nadaje?Ale on nie jest przezroczysty.

Opublikowano

Stosowano również Acutol /elastyczny opatrunek w spayu/ kupowany w aptece,

Pryskało się na folię , a następnie żelazkiem przyklejało  się do krawędzi modelu.

 

 

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.