Skocz do zawartości

Nadpalony kondensator w Aurorze 9


Bartek Piękoś
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wygląda, ze aparatura naprawiona :).

 

Wymieniłem 2 rezystory (R16 i R20 na zdjęciu) i drążki ożyły. Rezystory odzyskałem ze starego odtwarzacza CD. Było tam milion rezystorów i tylko dwa takie jak potrzebowałem :)

post-11729-0-01984500-1494614601_thumb.jpg

Testowałem już na FunCubie - działa. Mam nadzieje na testy w locie w weekend.

 

Wielkie podziękowania dla Jerzego (@ssuchy) za poprowadzenie przez proces naprawy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Niestety problem "martwych drążków" powrócił. Stało się to po poprawieniu lutu przy rezystorze R20. Lut poprawiony, ale drążki "zamilkły".

Myślałem, że to na skutek lekkiego zadrapania obudowy poprawianego rezystora. Pomiary niczego niepokojącego nie potwierdziły.

 

Rezystor na wszelki wypadek wymieniłem, ale aparatura wciąż nie widzi ruchu drążków. Pomiary o.k. (tzn. takie same jak wtedy, gdy drążki działały poprawnie).

Będę informował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek, kluczowe pytanie czy jest napięcie na potencjometrach? Wiedząc to można się skoncentrować na docelowym problemie czy w grę wchodzi kwestia zasilania czy ścieżki od środkowego wyprowadzenia potencjometru do ADC procka.

 

Wysłane z mojego D2403 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już odpowiadam. Napięcia na potencjometrach są, zarówno zasilanie, jak i zmiana napięcia w zależności od położenia drążka. Wszystkie ścieżki prowadzące do potencjometrów (GND, VDD, SV 1-4) sprawdzone aż do wzmacniacza napięcia IL324D na płycie głównej. Teraz pewnie inspekcja wzmacniacza, ew. będziemy iść z pomiarami po ścieżkach dalej aż zostanie znaleziony winowajca.

 

Tyko dlaczego do cholery było dobrze i przy poprawieniu 1 lutu się posypało? Wrrr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiające jest to, że padają wszystkie odczyty..., czyli coś gdzie lecą wszystkie "sygnały" z potencjometrow. (sygnały w cudzyslowie bo to po prostu napięcia)

Poleć po ścieżkach i znajdź ten wspólny punkt. (może jakaś przelotka)

 

Wysłane z mojego D2403 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam sygnały z potencjometrów wchodzą na cztery wzmacniacze operacyjne układu IL324/LM324 (to jest "wspólny punkt"), które pełnia tutaj rolę filtrów dolnoprzepustowych (pewnie chodzi o filtrowanie szumów ze styków pot). Na podstawie fotek zrobiłem reverse-enginering, schemat dwóch torów (wartości kondensatorów nie znam, bo nie są opisywane na elementach SMD):

 

post-18069-0-29030900-1494715578.jpg

 

poniżej tak to wygląda na druku (cztery tory filtrów sygnałów z suwaków potencjometrów):

 

msg-18069-0-47494100-1494512108.jpg

 

Bartek musi zrobić tylko trochę pomiarów, żeby wyeliminować IL324 (LM324), który jest podejrzany, tak jak mu zaleciłem na PW, ewentualnie wymieniac w ciemno - kosztuje grosze.

 

PS Że sygnały z suwaków dochodzą do wejścia filtrów - to już Bartek namierzył, ale musi postarać się zrobić dalsze pomiary na wyjściu filtrów (czy są zmiany napięcia przy ruszaniu gimbalami) w sytuacji gdy napięcie zasilające (+V noga 4 IL324 zasilanie z pakietu) i napięcie odniesienia REF (między rezystorami R16 i R20 powinno być tam 1/2 Vdd2) są poprawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej sytuacji najbardziej podejrzane jest zasilanie IL324.

Wartaloby zobaczyć jak idą ścieżki zasilania i czy przypadkiem w jeszcze jednym miejscu nie jest coś nadpalone (ścieżka / przelotka)

 

Wysłane z mojego D2403 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkleję, to co Bartek pomierzył, bo te wyniki są poprawne i może się to przydać komuś w przyszłości:

 

 

Zrobiłem ponowne pomiary:

 

zasilanie IL324 - 7.51V napięcie (pakietu)

 

wejście do C18

    drążek w neutrum - 2.47V

    miedzy skrajnymi wychyleniami - od 1.89V do 3.06V

 

wyjście z C19 - analogicznie

     2.51V

     od 4.48V do 0.49V

 

R16 (od strony R67) - 4.96VV

miedzy R16 a R20 (REF) - 2.48V

 

... od razu widać z tych pomiarów po co są potrzebne fltry aktywne (na wzmacniaczach operacyjnych w układzie scalonym IL324) po drodze do ADC - nie dość, że eliminują "skrzeczenie" w sygnale z suwaków potencjometrów (jakby nie było to jest przecież tylko niedoskonały styk suwający się po ścieżce oporowej potencjometru), to dodatkowo dzięki niewielkiemu wzmocnieniu napięciowemu wzmacniaczy operacyjnych w konfiguracji wzmacniacza odwracającego (82k/24k = 3,42 x wzmocnienie i napięcie na wyjściach "odwrócone") rozszerzają zakresy zmian napięć ze styków potencjometrów do pełnego 0-5V-0 dla przetworników ADC w mikrokontrolerze ATMega2560. No i tu jest wszystko  OK. wcześniej były co do tego wątpliwości, ("dziwne": pomiary napięć) - przygrzany rezystor R20 (co widać nawet na powyższej fotce, przed jego wymianą). Bartek również sprawdził obecność napięcia zasilającego dla ADC, czyli na nodze 100 ATMega2560 (jest to rozdzielone w mikrokontrolerze AVCC i VCC) - napięcie zasilające przetworniki ADC jest obecne. Po wymianie rezystorów R16/R20 aparatura zaczęła działać, dopóki Bartek nie spróbował poprawić lutów - wtedy ponownie przestała działać (przypadek)?? Mikrozwarcie przy lutowaniu? Nie, przecież napięcia w obszarze IL324D i przy pot. są OK.  :rolleyes:  No to trzeba "wędrować" dalej, do procka i ADC już niedaleko, tylko co może być jeszcze "wspónego" dla wszystkich torów sygnałów z pot. po drodze do ADC (chyba już niewiele oprócz przelotek, zapewne).  :rolleyes: Raczej to nie "rozsypanie" softu (rozprogramowany przy udarze zwarciowym FLASH), czy utrata niezbędnych danych w EEPROM, bo wtedy urządzenie przestałoby działać i kropka, a nie raz działało, a raz nie. Na razie muszę sobie to przemyśleć i na spokojnie oblukać płytę. Bartek, czy ty dobrze rozkładasz do pomiarów i składasz do sprawdzania apkę? (złączki, kable OK?? - sprawdzić dokładnie)

 

Wklejam za Bartkiem foty całej płyty TOP/BOTTOM, może ktoś jeszcze podrzuci jakiegoś "pomysła"?

 

post-18069-0-78499000-1494788501_thumb.jpg

post-18069-0-33281700-1494788502_thumb.jpg

post-18069-0-73813900-1494788502_thumb.jpg

post-18069-0-65519900-1494788503_thumb.jpg

post-18069-0-30051700-1494788504_thumb.jpg

post-18069-0-88560300-1494788504_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak na szybko:

- na powyższych zdj. widać, że gniazda (trzy) są różne, trudno się pomylić z podłączaniem

- wtyczki starannie dociskam

- taśmy w gniazda (trzy) wkładam starannie jakby od tego zależało moje życie ;); co jakis cza robię inspekcję styków na taśmach, czy coś się nie odłączyło/pękło itp.

- podczas prac część nadajnika z drążkami i przełącznikami lezy na złożonym kilkakrotnie ręczniku

- do pomiarów aparatury nie montuję tylko jest rozłożona na dwie części połączone wiązką kabli - operacje przenoszenia, układania staram się robić ostrożnie, by nie napinać przewodów; co jakiś czas przewody kontroluję czy się któryś nie wysunął z wtyczki;

- do części prac rozłączam wspomnianą wiązkę łączącą połówki obudowy

- kilka razy zdarzyło sie, że wypadł jeden lub drugi z dwóch bocznych potencjometrów - nie zauważyłem by to spowodowało jakieś zwarcia/uszkodzenia; teraz potencjometry zabezpieczyłem przed wypadaniem

- "pomiędzy" pracami" nadajnik "leżakuje" zazwyczaj rozłożony, ale nie zauważyłem, żeby łapał kurz/paprochy

 

Czy powyższe daje gwarancję, że niczego nie uszkodziłem w trakcie prac naprawczych? A gdzie tam! To tylko minimalizowanie ryzyka, które ciągle jest- na ostatnim zdjęciu w dolnym prawym rogu widać jak pięknie dziś zarysowałem płytkę PCB. Chwila nieuwagi. Mam nadzieję, że to nieszkodliwe.

Edit:

Aha, jeszcze jedno. Skłamałbym, gdybym powiedział, że z kolejnym składaniem-rozkładaniem aparatury nie rośnie rutyna. Różnice pojawiają się niedostrzegalnie. Coraz szybsze, coraz bardziej niedbałe ruchy. Trzeba na to uważać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeleciałem po fotkach i oto wyniki. Napięcia z suwaków pot. po przejściu przez filtry aktywne wchodzą już bezpośrednio do wejść ADC procka (każdy poprzez ścieżki z dwoma przelotkami top/bottom, bottom/top). Wygląda to tak:

 

SV1 -> WE do op. amp/LP (C18/R26) ->filtrowanie/wzmocnienie-> WY z op. amp/LP (R27/C19) -> ATMega2560 pin 97 (ADC0)

SV2 -> WE do op. amp/LP (C25/R35) ->filtrowanie/wzmocnienie-> WY z op. amp/LP (R37/C26) -> ATMega2560 pin 96 (ADC1)

SV3 -> WE do op. amp/LP (C31/R42) ->filtrowanie/wzmocnienie-> WY z op. amp/LP (R43/C32) -> ATMega2560 pin 95 (ADC2)

SV4 -> WE do op. amp/LP (C38/R46) ->filtrowanie/wzmocnienie-> WY z op. amp/LP (R47/C39) -> ATMega2560 pin 94 (ADC3)

 

Obudowa ATMega2560:

 

post-18069-0-15872600-1494796977_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed Jerzym już się pokajałem na PW, a teraz ubiczuję się publicznie: jestem trąba. Ponowna awaria drążków (po poprawieniu 1 lutu) była aktem czysto programowym: nieświadomie trąciłem znajdujący się na rogu obudowy przełącznik uczeń/trener i włączyłem drążki "uczniowi"...

Sorry -_-

 

Wracam do etapu testowania aparatury na Fun Cubie, jak tylko go wyremontuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.