Skocz do zawartości

wodnosamoloty


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jako, że spotkanie w Czarnej coraz bliżej postanowiłem trochę odświeżyć swojego Albatrosa na wodzie. I oto kilka moich wrażeń: sterowanie ciągiem silników jest efektywne, nawet za bardzo, będę musiał zmienić wartości. Niestety kompletnie nie jest przydatne podczas rozpędzania się do startu (raczej przeszkadza), a ster kierunku bardzo słabo reaguje, co daje efekt myszkowania po tafli. Najgorsze jest niestety lądowanie (raczej pilot), na 10 lądowań 10 razy "odwalił" taką kaczkę, że hej.

I tu moje pytanie do wszystkich latających wodniaków, czy jest jakaś specjalna technika unikania odbijania się od tafli wody? Chodzi mi o technikę lądowania łodziami latającym, bo na pływakach jakoś daję radę. Może po zetknięciu z wodą należy oddać ster wysokości?

Postaram się nakręcić te feralne lądowania, a Wy wytkniecie mi błędy, dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
czy jest jakaś specjalna technika unikania odbijania się od tafli wody?

 

Hmmm.... Technik jest tyle ilu jest pilotów mogę ci opisać jak ja staram się unikać kaczek . Mój model nad samą wodą zachowuje się jak ekranoplan i ciężko go posadzić , wychylam klapy i zwalniam prawie do przeciągnięcia przed samym wodowaniem podnoszę klapy model lekko pacnie ale nie odbija się od wody . Co do pochylania SW to nie polecam można to zrobić ciut za bardzo i wylądować do góry podwoziem . Z myszkowaniem też miałem problem ale dorobiłem ze sklejki 0.6mm ster wodny i teraz idzie jak po sznureczku , powyżej masz filmik .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stalo sie,pierwszy dzien zawodow za nami!Pogoda byla znosna mimo silnego wiatru,a potem opadow deszczu.Atmosfera panuje wspaniala,duch walki nie opuszcza startujacych pomimo kaprysow aury.Tu filmik na goraco

A to film z drugiego dnia
Pozdrawiam Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Ja również tam byłem. Najbardziej cieszyłem się z kaloszy i przeciw deszczowej kurtki, które to kupiłem tuż przed wyjazdem :mrgreen: . Pogoda dała nam nieźle popalić, a raczej zamoknąć. Regulatory mimo zabezpieczeń padały równo, i ja również, a włąściwie moje modele. Pierwszy był Beaver, który po kiepskim starcie z bocznym wiatrem postanowił zaparkować na pobliskich drzewach (wyglądał nie ciekawie, ale już jest gotowy do kolejnych startów z wody). Albatros zaś postanowił skosić pylona, ale pylon okazał się mocniejszy :shock: .

I właśnie robię nowe skrzydło do Albatrosa z nowymi silnikami, śmigłami Varioprop i tu moje zasadnicze pytanie, jak mają się obracać przecibieżne śmigła? Zbierznie czy rozbierznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

I właśnie robię nowe skrzydło do Albatrosa z nowymi silnikami, śmigłami Varioprop i tu moje zasadnicze pytanie, jak mają się obracać przecibieżne śmigła? Zbierznie czy rozbierznie?

 

Tzn. pytasz o kierunek obrotów ? To bez znaczenia, jeżeli śmigła obracają się w przeciwnych kierunkach: momenty się znoszą i jest pełna symetria sił i momentów. Siłę Coriolisa związaną z północną półkulą można pominąć :D

 

Oba śmigła w Albatrosie obracają się w tym samym kierunku - przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach oryginału

 

Bo pewnie zabrakło silników przeciwbieżnych a i śmigła są z unifikowane aby było taniej. To duża technika, w dodatku już historyczna i przy takim modeliku nie ma się co na nią powoływać. Przemek nie buduje super redukcji na zawody makiet

 

PS

Na dole link do mojego ulubionego filmiku z Albatrosem w roli głównej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam.

Pamiętam, kiedy w zeszłym roku przysięgałem sobie, że już nie pojadę do Czarnej. A prawda jest taka, że już nie mogę się doczekać kolejnej edycji.

Organizator zawodów poprosił mnie, o rozpoczęcie dyskusji na temat regulaminu tegorocznych zawodów. Każda sugestia będzie brana pod uwagę.

Pytania, które same się nasuwają, to czy ma być podział masowy, wielkościowy? Czy rozegrać zawody w ciągu 2 dni, czy może tylko w niedzielę? Ile i jakie konkurencje mają się odbyć? Czy tylko wyścig, czy może jeszcze jakieś inne?

W imieniu Ojca Organizatora bardzo proszę o wszelkiego rodzaju sugestię, a i zaprezentowanie modelu, który to pojawi się na zawodach mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że należałoby się zastanowić nad podziałem modeli na jedno i wielosilnikowe. Raczej trudno jest ścigać się Cataliną czy Canadairem z rasowym Macchi MC-72. Konkurencja polegająca na ocenie "kołowania", startu, budowania rundy czterozakrętowej oraz lądowania jest jak najbardziej słuszna, bo to musi zrobić każdy model niezależnie od ilości silników, wielkości czy stopnia skomplikowania konstrukcji. Jest to też sprawdzian opanowania pilotażu przez właściciela modelu. Natomiast wyścig powinien być podzielony na klasy modeli. Osobno latają jednosilnikowe, a osobno wielosilnikowe. Aby sprawniej rozegrać wyścig proponuję ograniczyć czas jednego biegu do 5 min. i liczyć okrążenia wykonane w tym czasie przez modele. Puszczać w powietrze od 3 do 5 modeli i każdemu mierzyć czas zaczynając od chwili minięcia pierwszego pylonu. Daje to możliwość startu pojedynczo i zapobiega niebezpiecznym sytuacjom, kiedy na starcie staje kilka dużych modeli, a miejsca jest malutko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Ja jeszcze bym dodał przed precyzyjnym lądowaniem, touch & go, pokaże to możliwości pilota, bo większość lądowań precyzyjnych to po prostu klapnięcie w wodę.

Szkoda, że tak mało osób wypowiada się na temat zawodów, a w czasie ich trwania wszyscy narzekają na regulamin. A wystarczyłby ferment intelektualny i powstałby pewnie ciekawy i zakręcony regulamin, nas wszystkich, bo te zawody to tak naprawdę nasza zabawa.

 

Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rasowym Macchi MC-72

No właśnie jeszcze nie wiadomo jak rasowym bo nie oblatałem :cry: ostatnio jakoś mało czasu ale wracając do tematu to prawda że pewne konkurencje muszą być rozpatrywane inaczej, ale powiem szczerze że sam nie wiem jak to wszystko pogodzić.A co do lądowań tzw. klapnięć to Przemek ma rację. Jak klapnąć moją macchi żeby nie przeciągnąć skoro skrzydła maja powierzchnię "chustki do nosa"? Ten model musi lecieć i to szybko, czyli ten schemat ladowania na celność zupełnie odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 5 miesięcy temu...

Jak to mowia lepiej pozno niz wcale chce zamiescic filmik z ostatnirj edycji zawodow

Jakos malo bylo wypowiedzi o tej imprezie,mysle ze moj filmik dobrze zilustuje to wydarzenie :wink: Ci co tam byli wiedza sami jak bylo!Ja niestety bylem tylko przes chwile ,wialo strasznie i modele mialy problemy z lataniem .Wiatry to chyba charkterystyczna cech tego akwenu!Mimo wszystko zapraszam do ogladania.Pozdrawiam Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za film :) No niestety wiało niemiłosiernie. Jeden model rozwaliłem przez głupotę jeszcze w dniu treningu a drugi nie radził sobie z falami. W tym roku tych samych błędów nie popełnię. :P Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników i do zobaczenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.