RAFALR30

GRATULACJE. Dużo trymowania w locie było, sprawdziłeś czy i jak chowa się podwozie?

Rada modelarza amatora - nie skręcaj tak szybko modelem zaraz po wylądowaniu gdy masz jeszcze dużą prędkość na pasie - to sprzyja wyginaniu się goleni podwozia, osłabianiu punktów mocowania podwozia. No chyba, że zrobiłeś mocowanie pancerną metodą ? to wtedy trzeba uważać aby podczas skrętu nie przytrzeć o pas krawędzią skrzydła gdy podwozie jest wysokie.

To zdjęcie nadaje się na publikację ogłoszenia o treści : " Firma z branży WOD-KAN poszukuje chętnych do opracowania dokumentacji powykonawczej wskazanego na zdjęciu zakresu wykonanych prac wraz z opracowaniem zaleceń eksploatacyjno -konserwacyjnych"

A gdzie "zapodział się" kalendarz na naszej stronie w którym były wpisywane wszystkie imprezy/spotkania modelarskie?

Też o takim rozwiązaniu pomyślałem - dwa takie sklejkowe elementy, połączone listewką poziomą i dopiero do tego mocowanie edf. We Freewingu EDF siedzi na piance i wkręcony jest śrubkami w 3mm sklejkę. We Freewingu ? 13,6 cm średnica zewnętrzna gondoli silników.

Te 3,5 kg to waga jaką chcesz osiągnąć w konfiguracji "model gotowy do lotu" czyli z akumulatorami czy bez akumulatorów? Jeżeli przewidujesz zasilanie pakietem 6S 5500mAh to pamiętaj, że jeden taki pakiet waży około 750g czyli na dwa masz już 1,5 kg. Jeżeli przewidujesz pylony podskrzydłowe + uzbrojenie to dojdzie Tobie min 250-300g,malowanie to kolejne 80-100g itd...

Mam model P-51D Mustang "Old Crow" i .... stwierdziłem, że czas przerobić wnętrze kabiny. Zamieszczam poniżej krótką relację fotograficzną - może kogoś z Was zainspiruje to do przerobienia wnętrza kabiny w swoim modelu ? A z czego to zrobić? No...jak zwykle u mnie z tego co w szufladzie znalazłem: - opakowania/obudowy po kosmetykach, przełącznikach, stycznikach - końcówki/zapinki od metek przy ubraniach (materiał na wszelkiego rodzaju wajchy, przełączniki, guziki) - tuleji/końcówki elektryczne - stare etui od komórki (materiał na pokrycia foteli itp.) - klisze, folie przezroczyste - czarne kartki sztywnego papieru - stare karty lojalnościowe od marketów - nakrętki, małe śrubki - kabelki wszelkiej średnicy długości i koloru - druciki - koszulki termokurczliwe - oczywiście farby i - zdjęcia z internetu Nie jest to odzwierciedlenie wnętrza kabiny jak w makiecie - nie taki był zamiar. Miało być skromniej ale robota przeciągnęła się w czasie to i pomysły co chwilę nowe do głowy przychodziły ? I kilka zdjęć typu "przed i po" Pilot siedzi na mocnym magnesie neodymowym - jeżeli znajdę figurkę pilota (z rękoma) z czasów II wojny to będzie możliwość wymiany. THE END.

Może przesadzam, ale w tą pustą przestrzeń (w miejscu zaznaczonym na zdjęciu) włożyłbym sklejkę aby ograniczyć możliwość pracy/uginania się mechanizmu podwozia. A jak planujesz wymianę mechanizmu podwozia w przypadku awarii (czego Tobie nie życzę)? W zależności o jakości startów i lądowań, po pewnym czasie może być konieczność wymiany osi podwozia lub konieczność wymiany w środku płytki, która jest zrobiona z kiepskiej jakości materiału przez co gwint się ściera, otwór powiększa i podwozie jest luźne i się nie domyka lub nie otwiera do końca.

? Kombi dużo pomieści ale nauczony doświadczeniem...wolę zabrać max 2 modele i nimi częściej polatać, niż napchać samochód i wykonać po 1 locie. Muszę popracować jeszcze nad logistyką ? - za mało grałem w Tetris. A tutaj ciekawy pomysł na pakowanie i ochronę skrzydeł w transporcie.

Przy mocowaniu mechanizmu podwozia unikaj "wzmocnień" i połączeń Climaporem. Zastosuj jak najwięcej twardego dużego kawałka drewna/sklejki. Dla sposobu mocowania mechanizmu podwozia który pokazałeś wcześniej (zdjęcie poniżej) to wg mnie już przy starcie z trawy podwozie będzie wyrwane. Ja w małym modelu (80mm rozpiętości, Waga 700g) przy przeróbce podwozia na mechaniczne użyłem bloczków drewnianych (sosna) z wykonanymi żłobieniami aby mechanizm podwozia nie miał luzów, mocno się trzymał - zdjęcia poniżej.

Bez skłonów i wykłonów.

Czy "buciki" ? są odwzorowane wg sakli - wydają się długie i chude. Koniecznie pomyśl o wzmocnieniu (wypełnieniu) bucików w miejscu montażu podwozia bo przy starcie i lądowaniu na trawie to model wyskoczy z bucików, a przy twardym przyziemieniu wyskoczą górnym poszyciem skrzydła. Tak jak koledzy piszą - najlepiej konstrukcję mocowania podwozia powiązać z konstrukcją skrzydła. Poniżej podsyłam zdjęcia obrazujące solidną konstrukcję w fabrycznym modelu (1700 mm rozpiętości, waga fabryczna około 6500kg). Dodatkowo aby goleń podwozia się nie wyginała do tyły zastosowałem wzmocnienia - druk 3D Mocowanie podwozia głównego https://www.thingiverse.com/thing:4405791 Mocowanie podwozia przedniego https://cults3d.com/en/3d-model/game/freewing-twin-80mm-a-10-thunderbolt-ii-nose-gear-brace

W modelu fabrycznym o podobnej skali łączenia skrzydło-kadłub wykonane jest tuż przy kadłubie na prostym odcinku skrzydła. Łączenie w punkcie wzniosu skrzydła jest zrobione na stałe i wygląda jak poniżej.

A-10 Thunderbolt II (nazwa kodowa Warthog) po modernizacji ? Waga po modernizacji 7- 7,4 kg ( bez uzbrojenia - z uzbrojeniem) Dodany symulator dźwięku silników i działka GAU-8 (Brrrttt)- na osprzęcie firmy Sense Hobby (ESS Air), elementy wydrukowane z 3D, malowania Iraqi Sand (farba Vallejo)+ własne kalkomanie.