Jest taki kraj, który wszelkie działania łącznie z nowinkami technologicznymi wprowadza na swoim terytorium z wielką rozwagą i przede wszystkim w trosce o zdrowie i życie swoich obywateli - obywateli od chwili ich poczęcia, aż do naturalnej śmierci. Podobnie jest ze szczepionkami, żywnością, kulturą i sztuką życia ... dużo by pisać. Obywatele tego kraju w zasadzie nie chorują na raka.
Jeśli ten kraj zainstaluje na swoim terytorium 5G to uwierzę, że jest to bezpieczne.
Prosta obserwacja ... bez analiz, badań, przepychanek naukowo-intelektualnych.
A może to co napisałem jest głupawe? Co o tym sądzicie?