Skocz do zawartości

TooM

Modelarz
  • Postów

    888
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez TooM

  1. Do takiego mostka dają kilka wkładek elastomerowych o różnej twardości.Byłem sceptyczny do tego rozwiązania (kupiłem w promocji ze sztycą żeby spróbować)więc na początek najtwardsze .Po miesiącu jazdy skończyło się na prawie najmiększym i taki zostal tylko na singieltracki? zakladam stopień twardsze bo wymiana jest prosta.

  2. Ja mam w grawelu zamontowany mostek redshift a żona ich sztycę StemGIF2_232dc1e2-dfa1-4a62-b46c-4e896cf7b25d_1500x1500@2x.gif?v=1624041559

    ShockStopSystem_1500x1500@2x.jpg?v=1624041540

    Też bym sobie taką sprawił taką ale sztycę mam trójkątną a w tym systemie okrągła sprążyna jest w  rurze sztycy.

    Oba te układy mają niesamowitą sztywność na boki .Siodełko chodzi po łuku i nie absorbuje energii przy naciśnięciu na pedały bo ugina się dopiero na wybojach.

    Mamy na tym przejechane ponad 6000 km ( większość po terenie ) i żadnych luzów nie wiem jak sprawuje sie nowy model bo używamy taki

    https://redshiftsports.com/products/shockstop-system
     

     

  3. 7 godzin temu, Ares napisał:

    .Szkoda budować model całą zimę aby potem przez jakiś drobiazg go uszkodzić ( mam na myśli rekreację nie zawody bo tam to wiadomo , wióry lecą)

    To nie w kombacie ,w kombacie nic nie szkoda.Dlatego wybiera się jak najmniej CZASOCHŁONNE metody budowy.

    Z drugiej strony takie podejście uratowało mi niejeden pracochłonny model.Ostatnio oblatywałem dużego szybowca i mimo że musiałem polecieć w mode 2 a w kombacie latam w mode 4, nie bardzo miałem napinkę i w krytycznej chwili spokojnie wyszedł .

    Trudno modele są po to aby przy nich robić.

    6 godzin temu, Ares napisał:

    wieje lekki równomierny  wiatr co powinno ułatwić  start.

    Nie musi byc lekki ale masz racje najważniejsze aby był równomierny .

    Najważniejsze to sprawdzić oczywiste głupoty tzn.czy w aparaturze jest ten a nie inny model,REWERSY itp. Ilu doświadczonych modelarzy rozbiło tak model ! ??

    Skoro masz obawy to czy nie myślałeś pójść drogą kol.Packa i Fryzjera.

    Oni zaczynali zabawę tak zwanymi deskolotami.Skrzydło od docelowego modelu np Iła lub C3603 ,balsowa decha na kadłub do tego przykręcone silnik ,wyposażenie i stateczniki z poliwęglanu lub balsowej deski.

    Pacek to nawet robił skrzydło - rdzeń styro oklejony papierem pakowym na klej do tapet.

    Prawdę mówiąc to na takich skrzydłach latali Szwedzi na WASG i wygrywali .

    Były tanie ale trochę za  ciężkie.

    Jakby co dzwoń lub pisz do Packa który teraz się udziela na forum w makietach. 

    O ile pamiętam Mirek też coś takiego próbował ale nie jestem pewny .Może się sam wypowie bo to przecież jego watek.

     

    • Dzięki 1
  4. 8 godzin temu, sbogdan1 napisał:

    heheh no to nieźle Cię ten wiatr robi w ... jajo ;) 
     

     Tak to jest i być musi.

    Robię remont i znalazłem "dziennik jachtowy" z wycieczki rowerowej zrobionej w czasach studenckich tzn.50 lat temu.

    Jak to w dzienniku była pozycja ,kierunek i warunki pogodowe .SPRAWDZIŁEM na całe 96 dni wycieczki Wrocław-Konstanca -Warwara-Sofia -Balaton -Wrocław mieliśmy 9 dni wiatru w plecy .

    DZIEWIĘĆ łącznie z burzam i tyko 14 bezwietrzne , a nie byliśmy ani nie jesteśmy kolarzami tzn.rowery Huragam na zwykłych oponach ( koła z szytkami zostały w domu) zielony dres AZS-u i sandały lub trampki na nogach.

    Ten wiatr to było ..pi...pi...do dzis pamiętam nadzieję że coś się zmieni.

  5.  Os max 25 LA pociągnie ale do ziemi? .Nowego  FX -a ma kol. Kruk na forum ,poszukaj w giełdzie

    Jak chcesz przyśpieszyć robotę to mogę ci pożyczyć formę na kadłub Tenzana.Trochę nie teges bo ma swoje lata .Robił ją Pacek i Wowa ( Wowę może pamiętasz bo latał z Urbańskim) ale za lo model dobrze lata i ma ciekawe malowania kamuflażu

    Jakąś uszkodzoną formę Latecoere L299 dałem Tadkowi z Krakowa i zadaje mi się że ją reanimował 

    Co do Iła to dobry wybór bo jest duży . Lataliśmu całą rodziną L 299 i Arsenalem VB 10 które podobnie latały.

    Miałem też Iła z Białorusi i  latał lepiej jednak wygląda cudacznie bo jest zrobiony w max odchyłkach na minus.

    Formę na Arsenala dałem Skidanowi - Danielowi Skibie z Bolesławca .

    Co do startu to nie ma obaw jeśli skorzystasz na początek ze sprawdzonych form i zrobisz lekki ogon.

    Nasze L299 ustawiam wszystko na zero ,silnik 14500 i w górę .Musi lecieć ,co najwyżej jedno dwa pyknięcia lotkamu.W górze sprawdzam max wychylenia SW.Powinien zrobić 4-5 pętli jedna za drugą w jednej płaszczyźnie.

    Korekte SW robię w zależności od siły wiatru ,temp a czasem ciśnienia(zawody w górach).

    No i dobrze mieć ze 3 stopnie zwichrzenia aero oraz cięciwę na końcu skrzydł powyżej 100mm ( liczba Re ) ale nie jest to krytyczne tylko ułatwia manewry.

    Jak skończę remont domu to będę się pozbywał sprzętu do kombata WWI I WWII .Może jeszcze coś znajdę forniru samba na skrzydła styro.

    choć  mniej się narobisz ze styroduru + 50 g szkła.  

    Jakby co pisz na pw.

    P.S. Jeśli się zdecydujesz na IŁa to zmniejsz cięciwę do min co pozwala regulamin przy kadłubie i powiększ na max rozpiętość.Dorobiłam po kraksie takie ze skrzydła arsenala VB10 .Latał rewelacyjnie.

    ---------------------------------------------------------------------------------------------

    DRUKOWANE ELEKTRYKI SĄ SUPER ale kto by zamienił Benrleja Mark iV z 1947 4 litry 12 cylindrów na Teslę

     

    1947 Bentley Mark VI

    2017 Tesla Model X 100D Przód.jpg

     

    13 godzin temu, mirolek napisał:

     

      Dobre modele robił u nas "Ecik",  jego Fairrey  Batlle był świetną i bardzo lekką konstrukcją 

     

    No na tyle lekką że przerąbał finał WASG w Austrii z uwagi na istotne przekroczenie wagi a miał po ręką świetnego Spita też swojej produkcji ?

    FB jest DUUUUŻY i ciężko u niego z waga zwłaszcz że Ecika ma dwie kabiny a nie jak "Rampy " czy Swidy jedną.

    • Lubię to 1
  6. He,he  modelarstwo ma czasem zgubny wpływ na granie.

    Chwila nieuwagi ,kręcony sie motorek ,obcięty kawałek stawu plus paliwo i KONIECZNOŚĆ dokończenia zawodów(miejsce na pudle).

    A potem zapalenie stawów i morrison już tylko w funkcji gitary ogniskowej.

     

     

     

    20220527_190829.jpg

     

    20201005_213034.jpg

  7. No nie jest tak źle..Pierwszą formę N12 miałem w skali drugą N17 zrobiłem +1 cm z przodu

    Układ taki -pakiet nad silnikiem wraz z regulatorem ,pod silnikiem serwa a popychacze to rurka węglowa 3x1 +pręt fi 2.do tego serwa od lotek przed dźwigarem ,Silnik na 3S = pakiet Kokam 3600 .

    Była to niestety porażka potem przeróba na 6S 1800 i w takim zestawieniu latał jak po sznurku bez miksrów na SK i z 15g ołowiem.

    Jednak moja lepsza połowa po jednych zawodach wreszcie się przekonała i zamontowała spalinę.

    Nieuporty są pierońsko wymagające ale ....Marek Dawidowicz  Mistrz Świata  w Fano , mój Piotrek pudło w Roding a Stefan Kuner w Austrii więc da się tym latać

    Myślę że Mirek tyle się narobił różnych samolotów że sobie poradzi.

  8. No tak nie wiem dlaczego założyłem Mirku że robisz spalinę bo bym Cie przekonywał do rezygnacji z elektryfikacji.

    Nieuporta można zrobić na 6S ale jest to proszenie się o kasację pakietów .Alina już to zaliczała i w końcu zamieniła Axi  na OSmaxa.

    Ten model ma tak krótki dziobek że nawet pakiet bezpośrednio na osłonie trzeba było doważyć 15gramami ołowiu.

    Statecznik miałem najpierw balsa potem listwekowy a na końcu ażurowana sklejka balsowa1,5+1,5 mm na krzyż i folia poliwęglanowa z kondensatora (teraz można pokryć lekką folią od Marka R.) 

    PS  W N17 którym latam zamiast ołowiu dałem cięższe koła a to górne mocowanie stójek muszę przerobić na Twoje bo mam odwrotnie -haczyk w skrzydle i to się nie sprawdza.

  9. Krzysiek zrób jakąś osłonę silnika bo to pudełko jest paskudne zwłaszcza do tak ładnego kadłuba.

    Tak dla ścisłości N17 por Matelskiego miał okrągłą osłonę , otwarte miały te z Grudziądza(czarne).

    P.S. Piknie lata !!!

    Czy musiałeś coś podmiksować czy sam równo lata.

  10. Statecznik pozomy powiększony o 15 mm a pionowy na granicy regulaminu.

    Na WASG 2010 modele były bardzo dokładnie sprawdzane przed zawodami i każdy kadłub dostawał unikalną nalepkę .Skrzydła były mierzone na grubość oraz płaskość profili ( jeden koleś miał dwuwypukły ale nie przeszedł).

    Co do skrzydła Piotrek i Alina latali na rdzeniach styro  a ja mam dwie sztuki skejka ze skrzynek i listwy sosnowe + folia light.

    Profil 12% Clarkopodobne mistrza Shiera z planów RWD 5 a i tak lata jak pocisk.

    Myślę że warto by spróbować pokrycia z tych cienkich folii od Marka.

    Skrzydła i stateczniki robię wg rysunków niżej .Zwróć uwagę że latam N17 który miał rozpiętość 8,16 natomiast N11 miał 7,52 co daje dopuszczalną rozpiętość +5% odpowiednio 1,07 /0,987 .

    8 cm różnicy to jest naprawdę sporo .

    Nie17_2m.jpg

    N17 proporcje.jpg

  11. Bardzo wdzięczny samolocik.

    Brak owiewki pilota sugeruje że to N11, zwróć uwagę że skrzydła w większości dostępnych rysunków są mniejsze niż wg rys.fabrycznych .

    Warto budować wg. oryginałów bo Nieuporty chorują na duże obciążenie powierzchni .

    Jakbyś nie znalazł służę rys. na pw.Mam też szablon ustawień w którym sa zawarte doświadczenia lat walk Piotrka,Aliny i moich.

    Tak ustawiony model nie wymaga mikserów a ster kierunku służy tylko kiedy pilot chce go użyć a nie kiedy musi.

    Waga 137 g jest całkiem przyzwoita i dla spaliny wystarczająca natomiast elektryka musiałem wzmacniać bo pakiet nadwyrężał kadłuby.

    Spokojnie możeśz zmieścić się w 1000g

    Nieuport ma otwartą maske więc łatwo dostać się do środka mini wałkiem na patyku.Ja używam patentu Ecika -najmniejsza żarówka na długim węglu 4x4.+mały pakiet 500 

    Tkanina się tego nie łapie i widzisz w środku co sklejasz.

    Jakie przewidujesz malowania bo niestety N11 nie miał polskich szachownic.(to było motorem do przerobienia jednastki od "Rzeźnika" na 17- tkę przed WASG w Niemczech).

    POWODZENIA i trzymam kciuki za oblot.

    P.S Łatwiej sie układa tkanina 2/2

     Polski Nieuport na niemieckim niebie Roding Posing 2010

    N17.jpg

  12. Jest na forum może ktoś kto brał sie za większe urządzenia.Został mi po Ojcu Dufa P 112 ieśli z mechanizmem dam sobie radę to renowacja tarczy o średnicy 265 mm jest mi zupełnie nieznana.

     

     

    20220107_120902.jpg.524cc9fa0bf03eb0d28a88779f56ccfb.jpg

  13. Mi chodziło o przewyższenie ( do pracy jeżdżę węższą ścieżką  ) a że to nie dla " anfangera" świadczył fakt spotkania ratownika cucącego włoskiego rowerzystę lat ok 40.Ludziom się zdaje że tak z za biurka można wjechać ścieżką do schroniska na 2500 m bo jest dla początkujących.

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.