![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
888 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez TooM
-
-
Ja mam w grawelu zamontowany mostek redshift a żona ich sztycę
Też bym sobie taką sprawił taką ale sztycę mam trójkątną a w tym systemie okrągła sprążyna jest w rurze sztycy.
Oba te układy mają niesamowitą sztywność na boki .Siodełko chodzi po łuku i nie absorbuje energii przy naciśnięciu na pedały bo ugina się dopiero na wybojach.
Mamy na tym przejechane ponad 6000 km ( większość po terenie ) i żadnych luzów nie wiem jak sprawuje sie nowy model bo używamy taki
https://redshiftsports.com/products/shockstop-system
-
7 godzin temu, Ares napisał:
.Szkoda budować model całą zimę aby potem przez jakiś drobiazg go uszkodzić ( mam na myśli rekreację nie zawody bo tam to wiadomo , wióry lecą)
To nie w kombacie ,w kombacie nic nie szkoda.Dlatego wybiera się jak najmniej CZASOCHŁONNE metody budowy.
Z drugiej strony takie podejście uratowało mi niejeden pracochłonny model.Ostatnio oblatywałem dużego szybowca i mimo że musiałem polecieć w mode 2 a w kombacie latam w mode 4, nie bardzo miałem napinkę i w krytycznej chwili spokojnie wyszedł .
Trudno modele są po to aby przy nich robić.
6 godzin temu, Ares napisał:wieje lekki równomierny wiatr co powinno ułatwić start.
Nie musi byc lekki ale masz racje najważniejsze aby był równomierny .
Najważniejsze to sprawdzić oczywiste głupoty tzn.czy w aparaturze jest ten a nie inny model,REWERSY itp. Ilu doświadczonych modelarzy rozbiło tak model ! ??
Skoro masz obawy to czy nie myślałeś pójść drogą kol.Packa i Fryzjera.
Oni zaczynali zabawę tak zwanymi deskolotami.Skrzydło od docelowego modelu np Iła lub C3603 ,balsowa decha na kadłub do tego przykręcone silnik ,wyposażenie i stateczniki z poliwęglanu lub balsowej deski.
Pacek to nawet robił skrzydło - rdzeń styro oklejony papierem pakowym na klej do tapet.
Prawdę mówiąc to na takich skrzydłach latali Szwedzi na WASG i wygrywali .
Były tanie ale trochę za ciężkie.
Jakby co dzwoń lub pisz do Packa który teraz się udziela na forum w makietach.
O ile pamiętam Mirek też coś takiego próbował ale nie jestem pewny .Może się sam wypowie bo to przecież jego watek.
-
1
-
-
8 godzin temu, sbogdan1 napisał:
heheh no to nieźle Cię ten wiatr robi w ... jajo
Tak to jest i być musi.
Robię remont i znalazłem "dziennik jachtowy" z wycieczki rowerowej zrobionej w czasach studenckich tzn.50 lat temu.
Jak to w dzienniku była pozycja ,kierunek i warunki pogodowe .SPRAWDZIŁEM na całe 96 dni wycieczki Wrocław-Konstanca -Warwara-Sofia -Balaton -Wrocław mieliśmy 9 dni wiatru w plecy .
DZIEWIĘĆ łącznie z burzam i tyko 14 bezwietrzne , a nie byliśmy ani nie jesteśmy kolarzami tzn.rowery Huragam na zwykłych oponach ( koła z szytkami zostały w domu) zielony dres AZS-u i sandały lub trampki na nogach.
Ten wiatr to było ..pi...pi...do dzis pamiętam nadzieję że coś się zmieni.
-
Os max 25 LA pociągnie ale do ziemi? .Nowego FX -a ma kol. Kruk na forum ,poszukaj w giełdzie
Jak chcesz przyśpieszyć robotę to mogę ci pożyczyć formę na kadłub Tenzana.Trochę nie teges bo ma swoje lata .Robił ją Pacek i Wowa ( Wowę może pamiętasz bo latał z Urbańskim) ale za lo model dobrze lata i ma ciekawe malowania kamuflażu
Jakąś uszkodzoną formę Latecoere L299 dałem Tadkowi z Krakowa i zadaje mi się że ją reanimował
Co do Iła to dobry wybór bo jest duży . Lataliśmu całą rodziną L 299 i Arsenalem VB 10 które podobnie latały.
Miałem też Iła z Białorusi i latał lepiej jednak wygląda cudacznie bo jest zrobiony w max odchyłkach na minus.
Formę na Arsenala dałem Skidanowi - Danielowi Skibie z Bolesławca .
Co do startu to nie ma obaw jeśli skorzystasz na początek ze sprawdzonych form i zrobisz lekki ogon.
Nasze L299 ustawiam wszystko na zero ,silnik 14500 i w górę .Musi lecieć ,co najwyżej jedno dwa pyknięcia lotkamu.W górze sprawdzam max wychylenia SW.Powinien zrobić 4-5 pętli jedna za drugą w jednej płaszczyźnie.
Korekte SW robię w zależności od siły wiatru ,temp a czasem ciśnienia(zawody w górach).
No i dobrze mieć ze 3 stopnie zwichrzenia aero oraz cięciwę na końcu skrzydł powyżej 100mm ( liczba Re ) ale nie jest to krytyczne tylko ułatwia manewry.
Jak skończę remont domu to będę się pozbywał sprzętu do kombata WWI I WWII .Może jeszcze coś znajdę forniru samba na skrzydła styro.
choć mniej się narobisz ze styroduru + 50 g szkła.
Jakby co pisz na pw.
P.S. Jeśli się zdecydujesz na IŁa to zmniejsz cięciwę do min co pozwala regulamin przy kadłubie i powiększ na max rozpiętość.Dorobiłam po kraksie takie ze skrzydła arsenala VB10 .Latał rewelacyjnie.
---------------------------------------------------------------------------------------------
DRUKOWANE ELEKTRYKI SĄ SUPER ale kto by zamienił Benrleja Mark iV z 1947 4 litry 12 cylindrów na Teslę
13 godzin temu, mirolek napisał:Dobre modele robił u nas "Ecik", jego Fairrey Batlle był świetną i bardzo lekką konstrukcją
No na tyle lekką że przerąbał finał WASG w Austrii z uwagi na istotne przekroczenie wagi a miał po ręką świetnego Spita też swojej produkcji ?
FB jest DUUUUŻY i ciężko u niego z waga zwłaszcz że Ecika ma dwie kabiny a nie jak "Rampy " czy Swidy jedną.
-
1
-
-
Nie wiem czy nasz kolega go kupił i co to są fajne pieniążki bo zaraz po zakupie czka go wywalenie silnika i regulatora. Śmigło może zostać. Latanie na tym napędzie to masakra.Poza tym model fantastyczny. Miałem takiego i po wymianie na napęd bezszczotkowy służył 12lat jako model na wczasy czy do polatania w przerwach w pracy.
-
Czy jest na forum ktoś że Szwajcarii aby przybliżyć zasady latania modelami w tym kraju.
-
-
-
No nie jest tak źle..Pierwszą formę N12 miałem w skali drugą N17 zrobiłem +1 cm z przodu
Układ taki -pakiet nad silnikiem wraz z regulatorem ,pod silnikiem serwa a popychacze to rurka węglowa 3x1 +pręt fi 2.do tego serwa od lotek przed dźwigarem ,Silnik na 3S = pakiet Kokam 3600 .
Była to niestety porażka potem przeróba na 6S 1800 i w takim zestawieniu latał jak po sznurku bez miksrów na SK i z 15g ołowiem.
Jednak moja lepsza połowa po jednych zawodach wreszcie się przekonała i zamontowała spalinę.
Nieuporty są pierońsko wymagające ale ....Marek Dawidowicz Mistrz Świata w Fano , mój Piotrek pudło w Roding a Stefan Kuner w Austrii więc da się tym latać
Myślę że Mirek tyle się narobił różnych samolotów że sobie poradzi.
-
No tak nie wiem dlaczego założyłem Mirku że robisz spalinę bo bym Cie przekonywał do rezygnacji z elektryfikacji.
Nieuporta można zrobić na 6S ale jest to proszenie się o kasację pakietów .Alina już to zaliczała i w końcu zamieniła Axi na OSmaxa.
Ten model ma tak krótki dziobek że nawet pakiet bezpośrednio na osłonie trzeba było doważyć 15gramami ołowiu.
Statecznik miałem najpierw balsa potem listwekowy a na końcu ażurowana sklejka balsowa1,5+1,5 mm na krzyż i folia poliwęglanowa z kondensatora (teraz można pokryć lekką folią od Marka R.)
PS W N17 którym latam zamiast ołowiu dałem cięższe koła a to górne mocowanie stójek muszę przerobić na Twoje bo mam odwrotnie -haczyk w skrzydle i to się nie sprawdza.
-
Serwo od góry dobrze łapie taśmę i większość zawodników na WASG tak miała?
-
No nie,Krzysiek nie wygłupiaj się ,Mirek ma formę na osłonę przecież na bank Ci pożyczy.
-
Kolega Marcin który zrobił ten film miał przy dość leciwej kamerze przyklejoną papierową rurkę fi ok 15mm dlugości ok 150 mmi .
Filmując miał oba oczy otwarte.Całkiem dobrze nadążał a kombat jest wyjątkowo wredny do filmowania.
-
Krzysiek zrób jakąś osłonę silnika bo to pudełko jest paskudne zwłaszcza do tak ładnego kadłuba.
Tak dla ścisłości N17 por Matelskiego miał okrągłą osłonę , otwarte miały te z Grudziądza(czarne).
P.S. Piknie lata !!!
Czy musiałeś coś podmiksować czy sam równo lata.
-
No co mogę tylko powtórzyć gratulacje z 2019 roku - MASZ TO cholera masz to !!!! P.s.Fajnego śmiglaka masz na kasku
-
Statecznik pozomy powiększony o 15 mm a pionowy na granicy regulaminu.
Na WASG 2010 modele były bardzo dokładnie sprawdzane przed zawodami i każdy kadłub dostawał unikalną nalepkę .Skrzydła były mierzone na grubość oraz płaskość profili ( jeden koleś miał dwuwypukły ale nie przeszedł).
Co do skrzydła Piotrek i Alina latali na rdzeniach styro a ja mam dwie sztuki skejka ze skrzynek i listwy sosnowe + folia light.
Profil 12% Clarkopodobne mistrza Shiera z planów RWD 5 a i tak lata jak pocisk.
Myślę że warto by spróbować pokrycia z tych cienkich folii od Marka.
Skrzydła i stateczniki robię wg rysunków niżej .Zwróć uwagę że latam N17 który miał rozpiętość 8,16 natomiast N11 miał 7,52 co daje dopuszczalną rozpiętość +5% odpowiednio 1,07 /0,987 .
8 cm różnicy to jest naprawdę sporo .
-
Bardzo wdzięczny samolocik.
Brak owiewki pilota sugeruje że to N11, zwróć uwagę że skrzydła w większości dostępnych rysunków są mniejsze niż wg rys.fabrycznych .
Warto budować wg. oryginałów bo Nieuporty chorują na duże obciążenie powierzchni .
Jakbyś nie znalazł służę rys. na pw.Mam też szablon ustawień w którym sa zawarte doświadczenia lat walk Piotrka,Aliny i moich.
Tak ustawiony model nie wymaga mikserów a ster kierunku służy tylko kiedy pilot chce go użyć a nie kiedy musi.
Waga 137 g jest całkiem przyzwoita i dla spaliny wystarczająca natomiast elektryka musiałem wzmacniać bo pakiet nadwyrężał kadłuby.
Spokojnie możeśz zmieścić się w 1000g
Nieuport ma otwartą maske więc łatwo dostać się do środka mini wałkiem na patyku.Ja używam patentu Ecika -najmniejsza żarówka na długim węglu 4x4.+mały pakiet 500
Tkanina się tego nie łapie i widzisz w środku co sklejasz.
Jakie przewidujesz malowania bo niestety N11 nie miał polskich szachownic.(to było motorem do przerobienia jednastki od "Rzeźnika" na 17- tkę przed WASG w Niemczech).
POWODZENIA i trzymam kciuki za oblot.
P.S Łatwiej sie układa tkanina 2/2
Polski Nieuport na niemieckim niebie Roding Posing 2010
-
Jest na forum może ktoś kto brał sie za większe urządzenia.Został mi po Ojcu Dufa P 112 ieśli z mechanizmem dam sobie radę to renowacja tarczy o średnicy 265 mm jest mi zupełnie nieznana.
-
Ja tam widziałem lot czyli oblot był.No i to sterowanie .Brawo
-
Ci durni lekarze poszli na lep koncernów i się poszczepili w 99% .Nie znają się na medycynie tak jak Pan Internet , teraz wymrą i kto nas będzie leczył
-
-
Mi chodziło o przewyższenie ( do pracy jeżdżę węższą ścieżką ) a że to nie dla " anfangera" świadczył fakt spotkania ratownika cucącego włoskiego rowerzystę lat ok 40.Ludziom się zdaje że tak z za biurka można wjechać ścieżką do schroniska na 2500 m bo jest dla początkujących.
-
1
-
-
-
Marku czytaj ze zrozumieniem.Klientem był on sam ,naprawiał auto własnej żony ,sam nim jeździł i woził własne dzieci .
O te dzieci i córkę Tadek się wściekł bo że tuman się zabije to trudno.
Nasze Pedałowanie ...
w Hyde Park
Opublikowano
Do takiego mostka dają kilka wkładek elastomerowych o różnej twardości.Byłem sceptyczny do tego rozwiązania (kupiłem w promocji ze sztycą żeby spróbować)więc na początek najtwardsze .Po miesiącu jazdy skończyło się na prawie najmiększym i taki zostal tylko na singieltracki? zakladam stopień twardsze bo wymiana jest prosta.