![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
888 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez TooM
-
-
Mirek
Kiedyś miałem pomysł budowy takiego modelu (głównie chodziło o syreny
) ale padłem na szerokości końca skrzydeł.
Każde rysunki jakie znalazłem dla wersji D5 ,a patrząc na rozpiętość taką budujesz, dawały w skali cięciwę (razem z lotką) max 50 mm ,co przy regulaminowym + 20 dawało tylko 70mm.
Nieco lepiej było w wersji D1 bo max 90 mm ale rozpiętość spadała do 1,15
Trochę mało do dobrego latania.Jak sobie z tym poradziłeś .
Masz może jakieś nieznane mi rys .dające dobre skrzydła .
Na szczęście regulamin pozwala skorzystać z KAŻDYCH OPUBLIKOWANYCH planów nawet jak są trochę naciągnięte
-
Gdzieś pisałem ale jeszcze raz -kąty płatów i stateczników na zero silnik 1,5 stopnia w dół i w prawo.
SC zależy od wagi modelu ale ogólnie jak najbardziej do przodu.
Zrobiłem sobie szablon montażowy silnika i płatów i odtąd KAŻDY Nieuport ( moje , Aliny czy Wojtka ) lata jak po sznurku bez używania SK czy też mikserów.
Powodzenia w oblotach
P.S.
Start z ziemi nawet w finałach Mistrzostw Świata nie zawsze Nieuportem wychodzi ,ze względu na małą powierzchnię nośną.
-
Piotrek ,taniej niż drugi regulator wyjdzie ci zakup karty do programowania i wtedy programowanie jest banalne .
Karta musi jednak obsługiwać dany regulator choć jast faktem że większość kart obsługuje wiekszość regulatorów.
Najlepiej zgłoś się do Andrzeja Toczewskiego - na pewno ci pomoże.
-
Mirek ma rację ,mimo sporego doświadczenia w kombacie na ostatnich zawodach pomyliłem górę z dołem i to w WWI co skończyło się kretem.
Podobny przypadek miał Marek Dawidowicz na zawodach zaraz po tym jak zdobył Mistrzostwo Świata.
-
Całkiem ładny modelik wyszedł z tego P -40.
Ciekawe czy lepiej startuje bez tej gruchy pod śmigłem,czy też dalej jest modelem dla oszczepników.
Jak było podczs oblotów.
Podobać mi się lakier ,szkoda że nie został taki matowy jak ten na zdjąciu podczas malowania .
-
No tak ale na WASG -ach wszystkie wymienione w punkcie B72 elementy występują .
Są zegary startowe ,obrotomierze na każde stanowisko startowe ,wagi ,stanowiska kontroli sedziowskiej ,przygotowania modeli,tablce kolejek lotów,plomby kontroli modeli,oznakowania stref lotu i bezpieczeństwa ,flagi strefowe i pól lądowania oraz narodowe itd .
Oprócz tego koszulki,naklejki ,bony na pilot party,namioty chroniące pilotów i sędziów na polu strtowym itp.
Te koszty ponosi ORGANIZATOR ,zapewnia tez wsparcie medialne .Jedne państwa mają więcej kasy inne jak np Mołdawia mniej ale nigdy nie przenosi się to na zawodników.
Najwyżej wszystkie konieczne elementy kosztotwórcze są zorganizowane w prostszy sposób.
Więc dalej zastanawia mnie taka opłata startowa w Prawdziwym modelarstwie.
Przecież to kwota często zaporowa dla zawodników( zwłaszcza młodych) z wielu państw,chyba że pożądani są tylko zawodnicy z G7 no może G20.
P.S. Był przypadek WASG-u w którym koszty miały być przerzucone na zawodników .
Ci zaś delikatnie mówiąc nie dopisali i z dużej imprezy zrobiły się zawody lokalne.
Następne już były OK
-
Trochę wywołałem wilka z lasu ,ale zdziwiły mnie koszty startów.
Czyżby organizatorzy nie potrafili znajdować sponsorów .
Przykład : WASG 2010 Niemcy wpisowe od klasy WWII -40 euro WWI -20 /junior 50%/ startowało 200 zawodników + mechanicy
WASG 2012 Finlandia koszty podobne
WASG 2014 Austria również
Koszty kempingu (w tym WC+ prysznic ) to od 10-20 euro za 9 dni.
Z tym że w Niemczech była cała infrastuktura wypożyczona na zawody / hala odpraw na 400 osób,namiot restauracyjny,komisji technicznej,WC + prysznice/ a do tego nagrody za pudła i trofea dla najstarszegoi najmłodszego zawodnika i zawodniczki oraz dla zawodnika który odbył najdłuższą podróz.na zawody.
W Austrii nagród nie było a infrastruktura częściowo wynajęta( np elektryfikacja kempingu) ,częściowo udostępniona przez Aeroklub ale było darmowe OC na kwotę 3 000 000 (słownie: milony) euro od KAŻDEGO zdarzenia
Sprzęt na takie zawody to rzecz w porównaniu do f3a raczej na poziomie żenującym bo dysponując kwotą 4000 zł można przygotować 3 niezbędne modele do startu na najwyższym poziomie.(wygrał kolega z Białorusi na seryjnym silniku ! )
Regulamin jest tak ułożony żeby preferować umiejętności pilota a nie zasobność portfeli.
No i nie potrzeba żadnych "licencjii" na latanie a kadrą jest 10 najlepszych w sezonie zawodników -jak ktoś nie może jechać wchodzi następny.
Te 300 - 700 euro wpisowego to jakiś kosmos
Z czego to wynika ?
-
Przemek nerwy na wodze i na zawody .TEN
model lata jak przeciętny kombat i nie masz się co czepiać.
Chyba że wpada w korek przy pętli lub podwiesza na zkrętach i musisz mocno podpierać kierunkiem ale na filmie nie było nic takiego widać
-
1
-
-
Jak masz latać bez dolnego skrzydła to lepiej zrób je techniką styrodur oklejonu tkaniną 80g + imitacje żeber z dratwy,kordonka czy czegoś podobnego.
Można to potem okleić folią lub nie.
Taka tkanina wyglada jak pokrycie a skrzydełko ZAWSZE wychodzi dobrze .
Trudno je sknocić i robisz w jedno popołudnie.
Nie jest to wtedy "only balsa" ale do polatania OK.
Te dolne skrzydełka mocno wpływają na własności lotne.
Jeśli będzieszz na zawodach ESA w Bierutowie to mogę ci jakieś używane dać .
Jak nie, to może weźmie Ci ktoś z Krakowa
-
Krzysiek nie zwróciłem uwagi że to ASP - tu się nie da.
Mirek
Widzę że masz kupę kasy na nowe silniki bo bez rozwiercania tłumika żadna Osa nie polata więcej jak trzy sezony ( Czesi rozwiercają nawet w nowych) .
No i regulamin jakiś czytasz inny niz pozostali zawodnicy bo na stonie ACES nie znajduje się nic o modyfikacji silników.
Masz mieć odpowiednie śmigło i obroty -na tym koniec .Reszta to sprawa zawodnika.
Ja O.S.-y poprawiam jak już nie dają rady ,ale inni poprawiaja też nowe .Niektórzy mówią jak , inni nie.
Chyba że masz na myśli regulamin WWII a i tu nie napisali że nie można modyfikować silnika lub tłumików a jedynie zabronione jest stosowanie większych gardzieli gażnika i poprawianie tłumików tak aby chodziły na rezonansie.
-
Przemek ,poczytaj co pisałem o kątach i środku ciężkości w wątku Krzyśka.Takie elektryczne Nieuporty zawsze będa żle latały bo nie da się tak przesunąć pakietu do przodu żeby było dobrze.Ćwiczyliśmy z żoną trzy takie Nieuporty i skończyło się na spalinie.
Daj śmigło o większym uciągu.
Wznios dolnego skrzydła ok 2.5 -3 stopnia .Większy powodował korki.
Teraz podkładam pudełko 50 mm pod skrzydło i je sklejam płasko położona drugą połową.
W sumie ostatni z modeli Aliny latał poprawnie ale pakiet dotykał przodu modelu a silnik był 400 watowy.
Gdyby regulamin dopuszczał śmigła 12x4 to byłby niezły model .
Twój może dobrze latać bo jest b.lekki.
Jak pisał Wojtek lotki różnicowe są konieczne.
P.S.Zbudowałem i oblatałem w sumie 10 modeli N11 i 21 i dopiero 3 ostatnie latają jak po sznurku tzn. nie wymagają podpierania w zakrętach sterem kierunku.
-
1
-
-
Kompresja w takim silniku jest prawie niewyczuwalna więc jest jak najbardziej OK
Silnik masz nowy czy używany.
Jeśli używany to powiększ wylot tłumika jak najwięcej się uda .
-
Irek w naszych bitwach zdarza się latac bez jednego skrzydła lub połowy statecznika i modele jeszcze kręcą akrobacje.
Każdy element powinien być tak skonstruowany żeby sam wytrzymywał lot.
Dlatego dublujemy popychacze na SW lub stosujemy elastyczne mocowanie stójek .
Arek widzę że pisaliśmy razem
-
No tak jakbym słyszał Piotrka ,
Chciał być najlepszy w pływaniu ,koszykówce ,piłce nożnej,narciarstwie,hokeju,tenisie stołowym ,a ze tak trudno, to zaczął równolegle z koszykówką grać w szachy.
Tam nauczył się przegrywać aby stać sie lepszym zawodnikiem.
Doszedł do 3 kategorii i dał spokój, bo dobrzy szachiści muszą temu poświęcić cały czas.
Jednak przy szachownicy nauczył się skupienia i koncentracji co dało efekty w modelarstwie i tenisie stołowym..
Dobrze że zdajesz sobie sprawę ze swoich niedociągnięć .
Uwierz że dasz radę a będzie dobrze.
-
Paweł dziękuję.no to szukam dalej
-
Jako ojciec mogę potwierdzić Piotrek latał niesamowicie i to bez treningów bo nie miał kiedy trenować .
ALE !!!
Miał przyjaciela który uczył się latania jeszcze szybciej niz Piotrek i miał zadatki na super zawodnika niestety rodzice nie poparli go w tym hobby i przestał latać.
Więc Panie i Panowie nie święci garnki lepią, do boju.!!!
-
Czy ktoś używał folię covering film z HK .Jaką ma gramaturę .Szukam folii cienszej niż Oracover .Nie musi dawać rewelacyjnych efektów wizualnych .
-
Jeśli opanowałeś model który masz w awatarze to buduj ESA i na zawody .Tylko porównanie z innymi da odpowiedź co do talentu
-
Patryk ,wiek masz jak najbardziej odpowiedni i jeśli wrodzone zdolnosci dopiszą to po roku startów możesz zostać Mistrzem Polski ESA a po dwóch latach stanąc na pudle Mistrzostw Świata dużego kombatu.tak jak to zrobił Piotrek.Niestety dużo też zależy od twoich rodziców bo ktoś to musi finansować i oprócz tego wozić cię na zawody po całej Polsce lub Czechach czy Słowacji (tam masz bliżej).
A oprócz tego jest to fantastyczna zabawa nawet jak nie są to oficjalne zawody tylko naparzanie się z kolegami.
To zdjęcie tak na temat wieku zawodników ,na zachęte ,startowało wtedy 200 pilotów w tym jedna pilotka .
Od lewej Samuel Olofsson Szwecja lat 15,Stefan Kuner Niemcy lat 19,Piotr Miszczyk Polska lat 16
-
Nasze Nieuporty robię z ustawieniami :
-skrzydła (liczone od dolnej płaszczyzny ,profil spica lub clark) , stateczniki - 0 stopni
-skłon 3 stopnie
-wykłon 1,5 stopnia
SC -co się da do przodu (pakiet ,serwo gazu pod maską ,BEC i odbiorni tuż za wręgą obok zbiornika) .
Jednak i tak po pierwszym locie zazwyczaj doważam w zależności jak lekki wyszedł ogon od 15 do 30 gram
Modele latają bez konieczności podpierania sterem kierunku ,zwłaszcza te robione ze skrzydłami wg rysunku który zamieściłeś
Po kolejnych walkach różnie bywa
Co do expo to nie ma przecież obowiązku ,Do oblotu nigdy nie stosuję bo wtedy nie czuję jak model lata ale sa koledzy co mają na wszystkie stery i też jest dobrze.
Ja mam na modelach do startów 30 % expo na SK bo latam w mode 4 i w nerwach mogę przy zaciąganiu poruszyć SK a Alina nie ma żadnego..
P.S.
Mirek dobrze pisze SW tylko 7-10 stopni a czasem wychodzi że mniej
P.S.S
Czym pokryjesz skrzydła .Szukam Solarfilmu srebrnego .Jakby ktoś widział gdzie kupić.
-
Zaciekawiły mnie koszty startów na zawodach wysokiej rangi .Z czego to wynika.
Oboje z żoną startowaliśmy w mistrzostwach świata aircombat za ok 1/3 podawanych cen łącznie z tygodniowym pobytem w Austrii (przyczepa/kamper lotnisko koło Wiednia).
Startowało ponad 150 zawodniczek i zawodników w dwóch klasach.
Są to zawody poza FAI , objęte niezależną organizacją o nazwie ACES.
Nie ma też wyścigu zbrojeń i pierwsze miejsce zajął zawodnik modelem którym staruje od dwóch lat .
Trzecia ,koleżanka z Bratysławy latała modelami z dość zabytkowym osprzętem.Liczy się głównie refleks i widzenie 3D.
Czy koszty wynikają ze sprzętu czy opłat startowych bo pobyt czy przejazd nie musi być kosztowny.
-
Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na proporcje i wymiary skrzydła na tym rysunku.
Różnią się od innych "planów i szkiców".
Od czasu jak znalazłem ten rysunek robię TYLKO takie i latają zdecydowanie lepiej.
Natomiast co do podwozia to gdybyś zrobił tylne golenie z drutu 1,5 to przy lądoawniu pięknie się deformują pochłaniając energię.
Potem dwa ruchu ręką ,prostujasz je i do startu gotowe.Jest to najprostszy sposób na amortyzację .
Sprawdzone w Nieuportach i SE5A
-
-
Na takich modelach lata dużo kombaciarzy za Odrą .Oglądałem ich modele i rozmawiałem o konstrukcji bo następnego chciałem zrobić z drewna.
Obecnie latamy z żoną na laminatowych kadłubach. .
Do rzeczy ,te modele cierpią niestety jak większość WWI na niedobór masy z przodu.
Patrzę na ogon Twojego modelu i widzę metalowe zawiasy .To jest błąd .
Należy robić jak najlżejsze ogony bo każdy gram na ogonie dodaje 10 z przodu i tak wzrasta masa modelu.
Co do silnika latamy na O.S.max fs30 ze śmigłem 10x4 lub 10x5.Elektryki wychodzą za ciężkie tzn powyżej 1500g.
Jeśli masz zamiar wstawić elektryka to postaraj się dobrać niskie obroty ( poniżej 1200 kv) i większe śmigło.
Zbijaj tez gdzie się da wagę. W końcu nie musi być super mocny bo chcesz mało latać.
P.S. Te modele dobrze startują i lądują pod warunkiem wagi poniżej 1500 g .Jeśli piszę o oczywistościach to wybacz ale twój profil jast trochę skromny
A to PUP naszego szefa wszystkich szefów ,Rainera Handta.Skala jak twój , żeberka skrzydeł sklejka ażurowana ,reszta klasyka.
C3603
w Modele WWII 1:12
Opublikowano
Wpisz do Googla Mig 7 correx masz tam forum i zdjęcia ciekawych sposobów budowy takich modeli również spalinowych.
Co prawda z płyt pp ale też konstrukcje skorupowe .
np. ten
http://www.rudigreyling.com/photopage07.html