



-
Postów
93 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ublizzard
-
Nie wiem, czy to coś pomoże, ale znalazłem taki filmik na youtube: http://www.youtube.com/watch?v=ajEPnILmTWc Ten użytkownik wrzucił w sumie 3 filmiki. Wymienia antenę w nadajniku i odbiorniku i ponoć zasięg zwiększył mu się do ponad 4 km. Jeśli mimo wszystko to nie jest wina anteny w aparaturze, to jeśli masz możliwość podłączyć moduł z innej aparatury to spróbuj sprawdzić na innym module. Może uszkodziło ci wzmacniacz i ma nadajnik małą moc.
-
Dzięki za plany! Będę musiał zainstalować QCada Oczywiście jak zacznę budowę to wrzucę zdjęcia. Fajnie wyglądają takie dwa patyczaki na niebie;)
-
Jeśli to RWD 5 by Skazoo, to będzie ci potrzebny UHU Por, albo klejem polimerowym Dragona, oraz żywica epoxydowa i to wszystko. Ja bym polecił gotowe bowdeny, z obiema koszulkami. Z resztą przeczytaj sobie chociaż raz całą instrukcję, to wszystko się wyjaśni.
-
Bardzo fajny model. Gratulacje projektu. A czy kolega Olecki podzieliłby się rysunkami? Sam coś takiego bym sobie zrobił
-
A nie można by włączyć żyro w trakcie poziomego lotu, następnie odłączyć możliwość ingerencji żyra w lot, potem wykonujemy lot nurkowy, w tym czasie żyro nadal działa i próbuje wyprowadzić samolot (ale nie może), a po zrzuceniu bomb "włączamy" ingerencję żyra w lot ?
-
Bartku mógłbyś wytłumaczyć dlaczego? Nigdy nie miałem do czynienia z żyroskopami.
-
@Xeo to skoro tak, to zobacz sobie projekty Motylastego, całą serię TOTO, wydaje mi się, że są solidniejszej konstrukcji niż RWD.
-
Wg mnie też uważam, że na początek lepiej kupić gotowca. Dla przykładu ja mam zrobionego RWD-5 by Skazoo i Easy Glidera (jeszcze nie ulotniony) i powiem, że Easy Glider(gotowiec z EPP) sprawia wrażenie dużo wytrzymalszego niż RWD, który jest wykonany z depronu, w związku z czym jest większa kretoodporność EG. RWD budowałem wieczorami około 1 miesiąc, natomiast EG w dwa i pół popołudnia. No ale ja sam dopiero zaczynam i moje odczucia mogą być błędne.
-
Latający DeLorean :) Kto zbuduje ????????
ublizzard odpowiedział(a) na Capriman temat w Filmy modelarskie
Niby zwykły qadro, ale za to jaki efekciarski. W zasadzie to można wszystko w ten sposób zrobić, gdzieś widziałem nawet latający magnetofon. -
Świetny kalkulator, nie znałem go wcześniej. Wyszły mi takie wyniki: Czyli jeśli dobrze rozumiem to maksymalny prąd popłynie mi 8,7A ?
-
Znalazłem taką oto tabelkę dotyczącą tego silnika: Zalecają w niej śmigła 10x4,7 oraz 11x3,8, prądy max odpowiednio 15A i 18A. Ja chciałbym założyć śmigło składane 11x6. Jaki będzie prąd maksymalny w stosunku do śmigła 11x3,8? Wydaje mi się, że większy. A jeśli większy, to czy regulator na 25A wytrzyma to?
-
Zrezygnowałem z oklejania folią, teraz będę oklejał papierem z wikolem. Według mnie dużo lepiej to wygląda.
-
Coś stronka Wam nie działa.
-
Wg mnie może.
-
Brzmi to bardzo prawdopodobnie. Pamiętam, że najpierw chciałem go wprowadzić na wysokość i pewnie za mocno pociągnąłem drążek. stery mam na osobnych drążkach. Na lewym mam ster kierunku i przepustnicę.
-
Już wcześniej kupiłem sobie całe opakowanie szarego depronu 6mm tak więc mam dożo budulca. Co do lotek, to też mam zamiar zrobić z lotkami, ale na razie zostało mi sprawne to ze wzniosem, więc pewnie po wykonaniu kadłuba zrobię kilka lotów z tym skrzydłem. Tego skrzydła ze wzniosem też nie chcę przerabiać, bo nie jest najlepszej jakości (najgorszej też nie ). No jak deproniak zaczął przechylać się odruchowo zacząłem kontrować lotkami Wiem, że to ważne i pilnuję kątów.
-
Wyważenia poprzecznego nie robiłem, ale chyba było ok, bo leciał na początku jak po sznurku. Wykłon był ustawiony w prawo i to dość sporo, tak na oko z 4-5 stopni. Teraz mi się wydaje, że te krety to chyba moja wina. Na symulatorze (RC Desk Pilot) nie było widać tego, że samolot przy wychyleniach steru kierunku przechyla się na skrzydło. Może dlatego, że latałem na nim samolotem z lotkami i bez skosu skrzydeł. Może ktoś ma jakiś model na ten symulator bez lotek i ze skosem skrzydeł? Najprawdopodobniej chciałem zakręcić no i klops. Nie poddaję się. Buduję drugi kadłub, bo w starym zrobiłem kilka błędów konstrukcyjnych i będę dalej startował. p.s. Czy ma ktoś plany podzielone na format A4? Niestety z jakichś powodów nie ma plików pod adresem: http://forumrc.alexba.eu/users/skazoo/rwd/rwd.htm
-
Jak wychylam drążek w lewo, to ster kierunku też idzie w lewo, czyli chyba tak jak powinno. Robercie z twoich poprzednich postów wnioskuję, że nawet jeśli skręcam tylko sterem kierunku to samolot też się przechyla?
-
Na sto procent pewności nie mam (nerwy ) ale jeśli już to ster kierunku wychylałem powoli, ale jak zaczął przepadać, to może w panice na max dałem, ale to już i tak za późno było.
-
Dzisiaj wreszcie udało mi się oblatać mój RWD 5 by Skazoo. Był to mój pierwszy lot w życiu (nie licząc symulatorów). Na pierwszych dwóch filmach miałem ustawiony ciąg na około 2/3 mocy, a na ostatnim dałem prawie na maksa. Pogoda idealna, całkowicie bezwietrzna, a zwalał się na prawe skrzydło, może za mały wykłon silnika? Co do wyważenia poprzecznego (czy podłużnego?) to ustawiłem na 50mm od krawędzi natarcia. Skrzydła bez lotek. Wyposażenie to: EMAX CF2812 śmigło 7x4SF APC Pierwszy kret: -http://www.youtube.com/watch?v=r_S0RMB64_k Drugi: http://www.youtube.com/watch?v=TupekghTWoo Trzeci, tego już nie przeżył: http://www.youtube.com/watch?v=SRdiCRS1UJ4 Po tym krecie kadłub rozleciał się pod przednią szybą, tak więc czeka mnie remoncik. Poproszę o uwagi co zrobiłem źle, a czego nie zrobiłem
-
Może to kwestia uszkodzonego odbiornika, a nie aparatury?
-
Wow! Majestatyczny. A tak się zastanawiałem, dlaczego akurat te linie lotnicze i na końcu się wyjaśniło
-
Nasyp kolejowy, czy tu da się latać ?
ublizzard odpowiedział(a) na specyfick temat w Filmy modelarskie
Wow fajny mix. Oj kusi szybownictwo oj kusi -
No wiem, że to "pryszcz" - jak się ma tokarkę. Sam na tokarce robiłem duuużo trudniejsze rzeczy (ale to było jakieś 15 lat temu na warsztatach w szkole, teraz nie mam dostępu do odpowiedniej maszyny). Mówiąc, że to trudne miałem na myśli tworzenie bez tokarki Co do odległości, no to jest kawałek drogi, ale to chyba ja bardziej ubolewam nad tym Jeszcze nie stoczyłem flanszek, całośc mocowanie tarczy wygląda jak z mojego postu wcześniej, ale chciałbym pokazać jak wygląda moja domowa krajzega teraz: Niestety oryginalna prowadnica była bardzo kiepska, a poza tym gdzieś "sobie poszła" . Ta piła ma 40 zębów: Na początku myślałem, że będzie "szarpać" drewno, ale nie jest tak źle: Powierzchnia w środku i po prawej (górna) jest wykonana przez OBI(a przynajmniej tak wyglądają oryginalne listewki tm kupione), po lewej przeze mnie. Wydaje mi się, że moja produkcja daje lepsze rezultaty, a (już nie pamiętam ile, ale coś około 250zł) nie mam takiego sprzętu :DD Można sobie piękne listeweczki porobić. Oczywiście nie wszystko jest takie różowe. Piła ma na widii grubość mierzoną suwmiarką 2,9mm (nie pamiętam ile podaje producent), w rzeczywistości grubość cięcia wynosi 3,5mm. Z tego wniosek, że tarcza ma bicie w sumie o 0,6mm Nie wiem, czy to dużo. Ale jak się na początku zmarnuje trochę drewna (do testów) to można sobie z tym poradzić. Druga sprawa, to na pierwszym zdjęciu widać jest podziałkę na blacie. Nie mierzyłem jak ona się ma do tarczy do płytek, ale jak założyłem tarczę do drewna i przyłożyłem ten profil aluminiowy okazuje się, że oś nie jest pod kątem prostym do stołu. Z tym zresztą też można sobie poradzić. Dodam jeszcze, że nie ciąłem długich listewek, mam na myśli takie cięcie, żeby wycinana listewka dochodziła do przeciwległej krawędzi tarczy (nie wiem, czy się jasno wysłowiłem). Jeszcze oprócz przerobienia mocowania piły muszę zrobić jakieś lepsze mocowanie profilu alu, żeby ciąć listewki. Takie mocowanie jak zrobiłem za pomocą ścisków pokazało ogromny plus, bardzo łatwo jest zmieniać położenie profilu o 0,1-0,2mm, ze względu na to, że cały czas jest docisk i nic się nie rusza, jak się nie przyłoży za dużą siłę. Chyba będę kombinował coś w tym stylu. Jak przerobię te "dociski" tak jak radził @RomanJ4 porobię trochę pomiarów z tarczą do drewna i z tarczą do płytek. Chciałbym pozostawić oryginalne przeznaczenie urządzenia. Kupiłem ją jakieś 2-3 lata temu przy remoncie domu i od tamtego czasu stało sobie zapomniane aż ze dwa dni temu przypomniałem sobie o nim. Ale jakże jestem zadowolony O niebo lepsze jest niż umiłyje ruki z pierwszego posta.
-
No i chyba tak zrobię. Niestety tokarki nie mam i będę musiał udać się do "profesjonalisty", chyba, że jest ktoś z Lublina kto może mi za piwko pomóc w tej kwestii. Najtrudniej będzie pewnie dorobić ten pierścień na 25,4mm, ale to pewnie też będę musiał skorzystać z usług tokarza