



-
Postów
41 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez mario17701
-
Witam czy kadłub już się zutylizował czy może jest szansa na jego pozyskanie?
-
Christen eagle II w budowie - kilka pytań
mario17701 odpowiedział(a) na chicken007 temat w Modele spalinowe
Co do planów od kogoś na pożyczenie, to zawsze idę na xero i takie udostępniam a oryginały do szafy pancernej. Nigdy nie pracuj na oryginalnym planie tylko na kopii. -
Pitts s1 - kolejny porzucony projekt sprzed 10 lat
mario17701 odpowiedział(a) na temat w Modele średniej wielkości
Witam pozytywnie zakręconych, też jestem na etapie budowy S1 i mi wychodzi że masa końcowa przy rozpiętości 2,68m osiągnie zwrotne 15 kg tak +,-.Przewidywany silnik: rcgf 120 ze smigłem 20x10, kilka fotek będzie na wodnosamoloty.com -
W przypadku AT-6 konieczne było latanie na minimum połowie gazu a najlepiej tak na 80 procent zakresu obrotów.Po zainstalowaniu silnika w Piper Cub 1/4 okazało się, że do poziomego spokojnego lotu wystarczy 1/3 gazu. Spalanie wówczas wynosiło około 300 ml w pierwszym modelu i 200ml w drugim na dziesięć minut lotu. Bardzo ważnym jest aby nie dopuścić do pracy któregoś z cylindrów na zbyt ubogiej mieszance, w moim przypadku doprowadziło to do spalania stukowego w jednym cylindrze i w konsekwencji wyrwania gwintu jednej ze świec.
-
Witam kolegę miałem okazję regulować ten silnik i oczywiście latać nim w modelu CM-PRO. Na załączonym filmie jeszcze ze starym śmigłem Biela 16X8. Po zmianie na Master Clasic 16X8 model jeszcze lepiej się sprawował podczas lotów. Dźwięk jego pracy to balsam dla uszu, ale żeby go wyregulować poprawnie musiałem wykręcać świecę z drugiego cylindra i regulować pojedyńczo cylindry. niestety brak możliwości synchronizacji gaźników jak motocyklach. W cylindrach są wkręcone po dwie świece dzięki czemu znacznie poprawia to pewność pracy obu cylindrów. Tu film z lotu i pracy tego silnika Prawdziwym strzałem w dziesiątkę okazało się zainstalowanie tego silnika w modelu Piper Cub o rozpiętości 2680 mm i śmigło 16X8 K Series. Nawet pływaki nie spowodowały istotnego pogorszenia jakości latania. Silnik moim zdaniem zdecydowanie do makiety o niewielkim obciążeniu powierzchni nośnej.
-
Cześć, co roku z Wągrowca jeździ też Grzesiek (krankor), to na pewno się sporo od niego dowiesz.
- 10 odpowiedzi
-
- WODNOSAMOLOTY
- WODNOSAMOLOTY RC
- (i 8 więcej)
-
Witam, tak czytam ten wątek i mogę się podzielić wiedzą na temat dwóch ASP-80, z którymi miałem do czynienia. Tak się składa że głowice do 80 są identyczne z tymi od gwiazdowego ASP-400, wiem bo przymierzałem głowice i od 90 i od 400. Głowice od ASP-90 da się przykręcić ale nie ma dokładnego pozycjonowania na tulei cylindra z powodu większego podtoczenia w głowicy, a ta od 400 pasuje idealnie. Nie pasują tylko głowice od ASP-160 twin, sa zupełnie inne. Zobacz ofertę na HK.
-
osłona silnika (mordka) oraz pytania o zasilanie
mario17701 odpowiedział(a) na Slawek_9000 temat w Warsztat
Jaki masz nadajnik. większość współcześnie produkowanych ma w menu ogon na dwa serwa lub możliwość pominięcia przełączników ( mikser jest domyślnie włączony na stałe w radiu, tam też ustawiamy rewers dla odpowiedniego serwomechanizmu). Do gazu polecam te z plastikowymi lub karbonitowymi przekładniami mają tę właściwość że ścierają zębów od wibracji jak metalowe, bardzo istotna jest precyzja trzymania neutrum. -
osłona silnika (mordka) oraz pytania o zasilanie
mario17701 odpowiedział(a) na Slawek_9000 temat w Warsztat
Witam napisz jaki typ serw masz w modelu bo coś mi się nie chce wierzyć, że będą tolerowały tylko 4,8V. Zdecydowana większość serwomechanizmów może z powodzeniem być zasilana z pakietu 2S Li-Fe (6,6V) mimo iż nie mają tego napisane wprost. Co do zasilania pozostałej elektroniki to w tym linku znajdziesz odpowiedź: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32031-citabria-decathalon-gigant-rc/ , przejrzyj spokojnie całość jest tam kilka naprawdę dobrych i niedrogich propozycji wraz ze schematami połączeń. -
Silnik z ............?(2-cylindry,rzędowy,100 ccm poj.)
mario17701 odpowiedział(a) na olo temat w Benzynowe
Witam podpisując filmy może się tylko ktoś machnął i już zostało te nieszczęsne 110 cm, druga opcja to podanie pojemności roboczej cylindra ( zawsze jakąś większą liczbę się wpisze). Ten pierścień na wale między cylindrami to uszczelnienie, w tym silniku tłoki pracują naprzemiennie i jest ono konieczne. Zwróc uwagę na łożyska, na całym wale są wałeczkowe a te nie mogą przenosić obciążeń osiowych, przydało by sie choc jedno kulkowe bądź oporowe na dorobionej piaście, w pilarce te łozyska przenosiły wyłącznie siły promieniowe, w modelu muszą jeszcze przekazać siłę ciągu od śmigła. Rozwiązaniem może być przekładnia na wyjściu wału, masz spore pole do popisu w tej materii, wszystko zależy od konkretnych zastosowań tego silnika. -
O matko po co takie potężne, u mnie w cessnie cardinal 2,85 m jest Hitec HS 645 na SW, i w zupełności wystarcza a usterzenie płytowe. Jak dla mnie to do tego ŁA-7 powinny wystarczyć takie po 10 Kg, w końcu to nie akrobat tylko szybki myśliwiec.
-
Witam wytrzymać w locie to wytrzyma ale w razie nieudanego lądowania i cyrkla może trzasnąć właśnie na wręgach. lepszym rozwiązaniem było by łączenie poszycia co dwie wręgi i na "ceglany mur", wytrzymałość niemal taka jak listewek po całej długości. Najniebezpieczniejsze miejsce jest tuż za skrzydłem. Zasiadam na loży szyderców , też mnie korci coś zza wschodniej granicy może krasawiec?
-
Witam, Bartku najlepiej poproś rodziców o podjechanie na lotnisko Krywlany do Białegostoku najlepiej około południa w sobotę i poprosić obsługę lotniska o kontakt do modelarzy. Zwykle kilku jest w wekend na terenie więc nie powinno być kłopotu. Zabierz ze sobą też silnik i jeśli to możliwe stanowisko na którym go próbowałeś odpalić, bardziej doświadczeni modelarze powinni sobie poradzić bez problemu z jego uruchomieniem. Niestety ja w okolicach Białegostoku będę dopiero w przyszłym roku. Do czasu kontaktu z bardziej doświadczonymi lepiej powstrzymaj swoje próby uruchomienia silnika, ostatnio spotkałem jednego "doświadczonego" nie miał kciuka , ja mam tylko małą bliznę na ręku (szczęśliwy przypadek). A sprawił to niewiele większy motorek. Tyle straszenia i życzę powodzenia w nawiązaniu kontaktu i zdobyciu porady.
-
Dlatego jak lądujesz zapomnij że to zawody i skup się wyłącznie na poprawnym podejściu i lądowaniu, jak mniemam zdarzyło ci się zapewne lecieć samemu czy z kolegami z aeroklubu i kiedy rozpoczynamy podeście to na pokładzie zapada jakaś dziwna cisza jedynie słychać komendy dowódcy załogi i potwierdzenia ich wykonania. Reszta ma wtedy dzióbki zamknięte, wcale nie z przerażenia.
-
Witam napisz jaki to dokładnie typ silnika włącznie z oznaczeniami. Będę 24.07.2014 w Kołbieli to mogę podjechać i do Jedrzejowa tylko nie wiem czy to wał z gwintem czy ten gładki. Mam wałki z CD ROM są hartowane ale nie przeszkadza to ich stosować w takich silniczkach. Daj ew. nr. telefonu do kontaktu na priv.
-
Witam, a co powiesz na to że silnik asp fs120ar ciągnął model Hawker Hyphoon ESM o masie około 8 kg ( na specyfikację modelu nie patrz tam było jeszcze 1kg ołowiu do wyważenia modelu i szału nie było ale leciał). Saiciak na pewno pociągnie tylko nie w pionie a makietowo .
-
ASP fs 61 ar nieszczelność przy regulacji obrotów
mario17701 odpowiedział(a) na Autsajder1983 temat w 4-takty
Witam, po pierwsze sprawdź czy jest drożny króciec u dołu silnika na wysokości wałka rozrządu. Sprawdzamy to odkręcając pokrywę zaworów i dmuchamy w króciec, powinno swobodnie przepływać powietrze, jeśli tak jest to tylko wymiana przedniego łożyska pomoże. Tam jest łożysko typu RS szczelne z gumowymi osłonami, to one odpowiadają za szczelność wału pod piastą śmigła. Na 90% jest to łożysko calowe ale nie mam pewności jutro zobaczę na takim samym silniku i podam wymiary. -
Można przyjechać i najlepiej od razu do ochrony, dowiemy się przy okazji czy ktoś nie będzie lądował w najbliższym czasie. Dobrze jest mieć skaner nastawiony na częstoliwość CTR Warszawa i naszego lotniska (123,45 MHz) bo nie wszyscy tu lądują ale o niskim przelocie mogą zameldować. Ogólnie to na zdrowy rozsądek (i zgodnie z regulaminem lotniska) trzeba mieć drugą osobę do obserwacji przestrzeni. Zdarzały się sytuacje kiedy model i samolot były na kursie kolizyjnym a potem trzeba było się tłumaczyć (na szczęście po obu stronach byli modelarze i rozumieli specyfikę sytuacji), w pojedynkę lepiej nie latać!
-
Dokładnie, latamy na tym odcinku dojazdowym, wyjątkowo lądowanie dopuszczalne jest na pasie głównym byle szybko się zabrać z pasa, no i trzeba zaakceptować regulamin lotniska - dostępny u ochrony.
-
Wpiszę w GPS koordynaty lotniska, a jak będę w okolicy to obejrzę w realu i ocenię czy da radę polecieć. Dewoitine na co dzień latał w Konstancinie, po prostu wymaga spokojnego startu by go nie przeciągnąć, teraz użyczyłem kadłuba koledze do pomiarów przy odbudowie jego, bliźniaczego egzemplarza. Może da radę w parce polecieć, nie kuszę na klucz z SE-5. Tak w ogóle to chodzi mi po głowie dorobienie do dewotki skrzydeł W i lot na pływakach, oryginał jedynie pływał dwa razy i nigdy nie poleciał.
-
Nie ma co opisywać, to w połowie Seagull po crashu, zmieścił się do reklamówki i znowu lata. Mam może ze trzy fotki z odbudowy ale to nie ten dział. Przepraszam za off top, co do oblotu to będę kibicował i dołożę starań by być przy oblocie.
-
Nie zlinczują, nie zlinczują, nawet współcześnie dopuszcza się do latania samoloty w których wydech nie był niczym redukowany w oryginale ( patrz polski TS-8 Bies). Oczywiście z niecierpliwością oczekuję na oblot, gdzie go przewidujesz?
-
Niestety w tym roku nie mogłem być w Płocku a bardzo chciałem. Nie bój się używać miksera nawet w dużym lotnictwie są stosowane o czym ludzie zapominają. Ten typ samolotu musi wylądować na trzy punkty inaczej będzie ryzyko kapotażu, pamiętać tylko należy o długiej fazie wytrzymania tuż nad pasem a tego bez ćwiczeń się nie nauczysz. Pomocne są w tym symulatory zawsze wybieram najbardziej wredny typ samolotu z dużym obciążeniem powierzchni i na nim ćwiczę, uczy pokory i jeszcze raz powtarzam do lądowania małe wychylenia sterów najlepiej jak przyziemienie następuje już przy niemal całkowitym zaciągnięciu drążka wysokości, wtedy nie mamy efektu wyskakiwania modelu w górę tuż przed pasem i trudniej za wcześnie wytracić prędkość. Jak powinno wyglądać lądowanie na trzy punkty widzieli koledzy na pikniku w Wilczych Laskach w zeszłym roku kiedy lądowałem Fokkerem DR-1 na celność.
-
Witam, czy stosujesz mikser steru wysokości z klapami, tak z 2-3 % SW w dół dla pełnych klap, to na filmie było ewidentnym przeciągnięciem. I jeszcze jedna uwaga, wielu kolegów którzy przesiadają się na cięższe modele używają zbyt dużych wychyleń sterów w locie co nieuchronnie prowadzi do utraty prędkości i przeciągnięć. Tej wielkości modele potrzebują nieco czasu by ją odzyskać a najważniejsze to jej nie tracić.
-
XII Ogólnopolski Piknik Modelarski - Wilcze Laski 2014
mario17701 odpowiedział(a) na Piotrek Pindral temat w Imprezy modelarskie
No właśnie bez choćby rzutki to się nawet w okolicy nie pojawiaj! Oczywiście że zapraszamy na piknik i załaduj do samochodu co się da a jak się nie da zmień samochód, nie hobby. Od Grzegorza nawet Zenobia jedzie i petardy!