Tomek_W

Pewno będzie to RES 2m .

Świetna robota ! Dziękujemy i prosimy o więcej . Ciekawa lektura , a rysunki modeli z tamtych lat bezcenne !

Skutecznie skomplikowałeś sobie montaż na lotnisku . Od razu przygotuj sobie zapasowe zaciski z ampulową śrubką bo w trawie jej nie znajdziesz Wystarczyło po prostu wkleić snap z kulową końcówką bezpośrednio w ster tam gdzie masz ten mosiężny element i przełożyć drut tak jak pisze producent . Przy odpowiednim umiejscowieniu i długości nie ma prawa wysunąć się . Osobiście na pręt stalowy najpierw nasuwam cienkościenną rurkę węglową i zaklejam CA.Minimalny wzrost wagi a bardzo usztywnia.

Przy wzmacnianiu kadłuba zasuwkę kabiny dodatkowo podklej paskiem tkaniny szklanej lub węglowej. Ten element jest każdorazowo używany a do środka rzadko się zagląda - potrafi odkleić się w najmniej odpowiednim momencie. Wewnątrz kadłuba wklej poprzeczne listwy rozpierające w okolicy krawędzi spływu i krawędzi natarcia - ja mam z twardej balsy bodajże 5 x 10 mm - bez " rozparcia " kadłuba w tym miejscu przy pierwszym ostrzejszym cyrklu raczej nie wytrzyma.

Z powodzeniem wystarczy napęd pojedynczym bowdenem i serwo klasy mini - takie jak piszesz. Ważne , by prawidłowo wkleić bowden . Ster kierunku w tym modelu jest mały i minimalnie obciążony . Nie piszę ot tak sobie - latam Proximą II z kierunkiem napędzany serwem GWS Park L z plastikowymi zębatkami poprzez bowden - nie mam żadnych problemów . Powodzenia w budowie . Pozdrawiam.

Wybierałem się ale niestety nie wyszło- musiałem się zadowolić lataniem koło domu . A te hole to w czyim wykonaniu, jeśli można wiedzieć ?

Uwijaj się uwijaj, Czajki przylatują wczesną wiosną Adam, jak zamierzasz startować , zrobiłeś zaczep do holu ? Wykonanie ekstra jak zresztą można było się spodziewać. Powodzenia w dalszej budowie .

Nie bardzo rozumiem jaki drut masz na myśli - ten który widać w środkowej części skrzydła ? Karolowi chodzi o wklejenie balsowego wypełnienia pomiędzy górny a dolnym sosnowym pasem dźwigara na całej jego długości .

Latałeś od strony tamy ? Czy może na skarpie przy ul. Janowskiej ?

Możesz zdradzić, gdzie nagrany ten filmik, stawiam na okolice Kazimierza ? Lataliśmy Alulami w Lublinie, dużo fotek było na stronie Radawiecrc, niestety padła Paweł, żeby polatać Alulą wystarczy przysłowiowy " krawężnik " , rozejrzyj się po okolicy może znajdziesz jakiś wał , nasyp kilkumetrowej dosłownie wysokości. Ważny jest dobry "nawiew " - czyste przedpole. Pozdrawiam.

Mam Pilatusa z pierwszego linku ( Royal Model 3m rozp. ) Wznios 2 stopnie , wydaje się być o. k. bardzo przyjemnie się lata. Pozdrawiam.

Nie przejmuj się balastem, jak wyjdziesz na górkę może się okazać że jest jeszcze za lekki. Mam tej samej rozpiętości szybowiec z epp ,siedzą w nim 2 serwa 9 g, 2standardowe po 45 g i zasilanie 4x AA co by go dociążyć a mimo to lata jak gazeta i trudno wykonać nim pętlę. Twojemu na pewno nie zaszkodzi wsadzenie napędu , a raczej śmiem twierdzić , że pomoże . Można było posunąć serwa max. do przodu pod krawędź natarcia jeśli chciałeś zmniejszyć balast, ale w tym modelu walka z masą wydaje mi się być niecelowa. Powodzenia w oblotach.

Tak zapytam - budowany na podstawie darmowych planów ze strony Scalesoaring .uk ?

Latałem kiedyś na pierwszym startowisku paralotniowym - tym naprzeciwko Kazimierza. Co prawda zarośnięty stok, ale miejsce do startu czyste choć wąskie , za to za plecami bezkresna łąka do lądowania . Wrzucajcie jakieś hasło, jak będziecie planować latanie, chętnie się podłączę.

I pomyśleć, że kiedy byłem tam pierwszy raz, za plecami nie było wisienek, tylko szczere pole...

Gratulacje. Masz już jakieś spostrzeżenia co do profilu płata ? Pozostaje ten z prototypu ?

Tak jak napisał Robert, jest z żywicy poliestrowej, jak będziesz wklejał jakieś elementy klejem epoksydowym pamiętaj o zeszlifowaniu powierzchni tak aby klej miał kontakt z włóknami szklanymi . Nad kadłubem na którym Wojtek zbudował swojego Juniora pracowałem dość długo szlifując go od wewnątrz, ale dość znacznie obniżyło to jego masę.

Mam holówkę ( Senior Telemaster ) i dwa szybowce ( ULS-a i Pilatusa ) Dodam, że mam też w domu pilota do holowania (Paweł) i piękne lotnisko 5 km od domu. Mimo to w tym sezonie zaledwie 4 razy uskuteczniliśmy holowanie . Najwięcej natomiast polatałem elektrycznymi motoszybowcami na termice. Nie zastanawiaj się tylko wsadzaj napęd, dodatkowo zrób prosty zaczep do holowanie pod silnikiem lub z boku . Powodzenia.

Jak na tą wielkość wyszło dość lekko . Ma długi nos ze względu na leżącą pozycję pilota, więc chyba nie potrzeba będzie zbyt dużo balastu do wyważenia może wyjść nawet lżej niż Twój Pirat . Na razie zimy nie widać, zdążysz jeszcze zrobić oblot w tym roku.

Witam Moja Pszczółka lata z silnikiem emax 22 10 / 30 i śmigłem 8x3,8 z zasilaniem 3s. Zapewniam Cię że wystarczająco dynamicznie. Zresztą, są chyba jakieś filmy.

Widać nasz klimat jej służy, skoro działa bez zarzutu

Używamy w holówce Senior Telemaster z silnikiem 6354 i zasilaniem 8s i smigłem 19x 10. Wykonał kilkadziesiąt holi - bez żadnych uwag. Wersja 4.0, ponoć nieudana jak piszą na forach. Maksymalna masa zespołu z jaką miał do czynienia to 10,5 kg.

Bardzo ładny kadłub. Jeśli to nie tajemnica, zdradź skąd pochodzi. Powodzenia w budowie.

Lotnisko ma 120 x 45 m z tym, że na podejściu w osi pasa żadnych przeszkód.

No nie !!! Z tym podwoziem to przegięliście pałę :evil: Żartowałem. Super, że Wam się chce robić takie rzeczy. Choćbym nie chciał, muszę zawitać do Was na zawody. Szacunek.