zipp

10 minut temu, mecenas napisał:

Nawiasem mówiąc niezły kozak z tego pilota, ale co się dziwić, za taką kasę?

start jak start, ale jak on tam wylądował?

Fajne, szkoda, że nie ma zdjęcia zmontowanego układu przed obciągnięciem terokurczką(tz. strona z tranzystorem) 

Dla IRF3205 katalogowe R ds=8mOhm przy 18A to ok 2,6W - całkiem zimny to chyba nie powinien być?(ok, zimny był przy 80W)

8 minut temu, Erwin napisał:

Bez balansera tylko opcja NiMh. Life nie ruszy.

No to dorób wtyk balansera..to chyba najprostsza wersja jeśli masz zamiar używać tego ogniwa regularnie.

Jeśli nie masz takiej możliwości to bezpiecznie można LiFePO4 ładować do 3,60-3,65V na celę.  Powinno dać się ustawić takie napięcie w programie Lead Acid Twojej ładowarki po pokombinowaniu z ilością cel i napięciem na celę (ale tego nie jestem pewien bo nie mam dokładnie takiej ładowarki a jej pierwowzór Imaxa B6AC)

Może być też tak, że Twój pakiet ma wbudowaną płytkę zabezpieczającą przed nadmiernym rozładowaniem i przeładowaniem - wtedy sprawa się upraszcza..

Godzinę temu, Erwin napisał:

Posiadam ladowarke Turnigy i ona ich nie obsluguje.

to jest dobre:

32 minuty temu, CM028 napisał:

polecacie modele z tylnym napędem (pchajacym) jako bardziej stabilne

Musiałeś źle zrozumieć. Napędy pchające są polecane początkującym ze względu na bierną ochronę śmigła/silnika na wypadek kreta, który zdarza się częściej początkującym.

Są stosowane również przy platformach fpv, by śmigło nie wchodziło w kadr.

Teraz, jarek996 napisał:

To w Odrze jeszcze woda plynie ? 

rozumiem Twoje zdziwienie, też słyszałem, że był taki gostek co zamieniał wodę w wódę, ale to niestety był fake news

4 minuty temu, jarek996 napisał:

zawsze gaz DO DECHY

Konrad miał chyba na myśli odpowiednią konfigurację regulatora, który dba o łagodny start i hamowanie silnika z przekładnią, a nie o to jak się macha drągami  

18 minut temu, Konrad_P napisał:

a lądowania są twarde czyli przekładnia dostaje trochę w kość

nie za bardzo widzę związek twardych lądowań z przekładnią silnika  

najbardziej przekładnia jest obciążana przy starcie silnika i zahamowaniu, lądowania (o ile to nie kret) nie mają nic z przekładnią i czasem wymiany smaru wspólnego

(Nawet kret nie ma nic do smaru, po solidnym krecie przekładnia może się rozlecieć i smar też tu nic nie zmieni)

20 minut temu, Marek_Spy napisał:

To jest zdanie a cos czytales czy sluchałes? Czy tylko wiki i tv?

nie rozumiem tego, stronę wcześniej piszesz "A kto to jest doktor Zięba?",

kilka postów później piszesz "jest inżynierem mysli logicznie i wyciąga wnioski"

i jednocześnie pytasz czy ja swoją wiedzę nt. czerpię z wiki i tv..

Czy to zgrywa czy piszesz poważnie?

1 minutę temu, Marek_Spy napisał:

Dzieki temu ze jest inżynierem mysli logicznie i wyciąga wnioski

sorry, ale na coś takiego nie można zareagować(mimo, że temat w HP i w założeniu miał być zabawny).

To zwykły oszust i naciągacz, żerujący na ludziach którzy pragną cudownego i łatwego rozwiązania.

To, że skończył AGH niczego nie zmienia.

23 minuty temu, sbogdan1 napisał:

Reasumując nie wiadomo jak zachowa się w obciążonych warunkach, ten Castoramowy półśrodek,

autor napisał, że ma suchą przekładnię.. więc jak da jakikolwiek smar to będzie wieeelki postęp

a to nie jest półśrodek, to 99% jest to samo (produkt tej samej klasy) co sprzedaje Reisenauer. Przecież nikt dla Reisenauera nie robi smaru  z dodatkiem łez jednorożca. Nawet nie mają firmowego opakowania, tylko strzykawkę jednorazówkę noname

Wiem jak działa rynek smarów od środka

Ceny produktów po konfekcji do takich tycich opakowań rosną 100-1000razy..Oczywiście nie bronię nikomu kupować smaru u Reisenauera, wyraziłem swoją opinię z którą nikt nie musi się zgadzać.

Na pewno nie należy doprowadzać przekładni do stanu suchego, bo to gorsze niż najpodlejszy smar przekładniowy.

6 godzin temu, maxiiii napisał:

powstanie siły elektromagnetycznej w świecach

myślę, że to jest kluczowe, w końcu taka świeca działa na wyobraźnię  

a perpetum mobile istnieje jak najbardziej: to te 3,36mln wyświetleń tego fake a YT ?

6 minut temu, flymisiek napisał:

I jeszcze powiedzcie mi czy dobrze rozumiem, czy tą ładowarką rodox combo można ładować też akumulator do samochodu

oczywiście, jedynie trzeba zwrócić uwagę, że ma jedynie 50W co do ładowania aku samochodowego może być trochę mało (tz. duży aku długo będzie się ładował)

Słuszna uwaga , jedynie nie chodziło o czerwone audi tylko czerwone ferrari..

Czarna zawiera pewnie sadzę, więc trochę może tłumić

3 godziny temu, japim napisał:

obkurczasz koszulkę termokuczliwą

ponoć czarne termokurczki mogą trochę osłabiać sygnał przez pigmenty użyte do powstania zabarwienia, więc na wszelki wypadek jakąś jasną/przejrzystą użyć..

kupić smar przekładniowy, do kupienia w marketach budowlanych, ewentualnie na allegro:

np. w Castoramie smar przekładniowy z Orlenu 60ml/19pln

Pewnie, że można kupić 5ml/3€+12€przesyłka (kto bogatemu zabroni) ale nie będzie się różnił od tego z Orlenu..

Jeśli przekładnia pracuje teraz na such to jak dasz kilka kropel oleju silnikowego albo smar typu łt4 to będzie już o niebo lepiej.. 

7 godzin temu, oziqu napisał:

czy jest możliwe podładowanie dużego pakietu lion 10ah (10 000 mah)  ładowarką taką jak do laptopów ? (output: 5A 12.0V).

Tak, jest to możliwe jeśli pakiet ma konfigurację 3s/10Ah a zasilacz rzeczywiście 12V/5A (raczej są na 18-19V typowe zasilacze do laptopów)

By jednak sensownie to przeprowadzić trzeba mieć multimetr i wiedzę w temacie (a tego jak rozumiem brak).

Tak jak kolega post wyżej, radzę poczekać na ładowarkę..

taka informacja całkiem ciekawa z Francji, gdzie państwo dba o kopaczy nożnych (po obniżeniu ich pensji o 16%, rekompensata państwa max.5,4 tyś euro):

"Przykładowo, jeśli pensja netto piłkarza wynosi 50 tys. euro miesięcznie, to teraz od klubu otrzyma 42 tys. oraz od państwa 5,4 tys."

takie kopacze muszą się czuć podle, pewnie ciężko główkują jak do pierwszego im starczy..

2 godziny temu, robertus napisał:

Czy jak coś samemu zbudujesz będzie taniej? Może trochę tak.

tak, ale budowa samemu gdy się nie ma żadnego doświadczenia może zniechęcić, gdy to co się zbuduje będzie nielotem.

Jak na nielocie uczyć się latać?

Godzinę temu, Paweł Praus napisał:

W mądrzejszych krajach nic nie trzeba wciskać podjeżdżasz i bilet już na Ciebie czeka...

kraje, które mają bramki nie są mądrzejsze, nie zależnie czy bilet czeka czy też dopiero go kaligrafują - prawdziwa kolejka tworzy się przy płaceniu a nie przy pobieraniu biletów..

wyglądają jak oryginały które wypadły z ciężarówki..$14,76 vs $60

12 minut temu, japim napisał:

Bylem w Hiszpanii i Francji. Kosz ma wlot bezdotykowy a jak chcesz wyrzucić coś większego to naciskasz NOGĄ wielka dźwignię i uchyla się wieko. Czysto i bezdotykowo.

o tak widziałem to na filmie o tyranosaur rex z Hiszpanii w czasie kwarantanny:

https://twitter.com/i/status/1239676400162004992

23 godziny temu, d9Jacek napisał:

mam wiadomości naprawdę z pierwszej ręki( nie mogę więcej napisać) ale to co jest robione w Polsce  jest stawiane za wzór pozostałym krajom EU. Ilośc zarażónych /chorych  w porównaniu do Francji, Hiszpanii  nie mówiąc o Włoszech  jest naprawdę nieduża

a prop tego jak to u nas jest super, że tak mało zakażonych - przebadano tylko ~12tys. próbek

Niemcy gdzie jest zakażonych 19700 osób zmarło tylko 53 osoby (czyli mają bardzo niski współczynnik śmiertelności) ponoć dzięki temu, że wychwytuje się też osoby przechodzące bardzo łagodną odmianę choroby po zakażeniu(i te osoby nie zarażają nieświadomie kolejnych)

i cytat:

"Według Lothara Wielera, prezesa Instytutu Roberta Kocha, niemieckie laboratoria przeprowadzają obecnie ok. 160 000 testów tygodniowo. To więcej niż niektóre kraje europejskie przeprowadziły od początku kryzysu. Wieler powiedział dziennikarzom, że testów będzie jeszcze więcej, ponieważ powstają nowe laboratoria, które będą specjalizować się w testowaniu koronawirusa."

Próbowałeś nim latać?(ok, nie latałeś:)

Jestem ciekaw jak to jest latać w nocy (czy nie traci się orientacji?)

2 minuty temu, d9Jacek napisał:

w pierwszej kolejności przebadaj siebie.....na nogi ,bo na głowę to już za pózno

nieeleganckie i pasuje raczej do szkoły podstawowej..

a wracając do meritum przebadanie małej ilości przypadków nie jest powodem do chwały i stawiania za wzór

Jak dla mnie jest to trochę dziwne byśmy mieli znacznie mniej pozytywnych przypadków niż np. znacznie mniejsze Czechy