skuter

Do docierania polecam paliwo Model Technics Qwikfire - 13% EDL 5% rycyna 16% nitro. Jak pracowałem na serwisie w sklepie modelarskim na tym docierałem Traxsasa 3,3 i nigdy nie miałem zwrotów. Trzy zbiorniki paliwa na postoju i bogatej mieszance i czwarty wyjeździć bez przegięć oczywiście.

A tak na marginesie miałem okazje spotkać się z tym silnikiem który trafił do nas na serwis. Po jednym odpaleniu chrom zlazł z tulei i się zatarł. Niewłaściwe docieranie plus wysokie obroty.

Ostatni jaki widziałem na ebayu sprzedał się 16 kwietnia za 220$ + 62$ wysyłka. To był używany motorek.

W silnikach najczęściej zatarciu ulega tłok i panewki korbowodu a Ty obie te części będziesz miał nowe, więc oczywiście musisz ponownie wykonać docieranie silnika i to obowiązkowo.

Witam.

Trafił do mnie taki oto model i bardzo jestem ciekawy czy ktoś rozpoznaje ten egzemplarz. Interesuje mnie jego historia. Wiem że latał nim jeden z naszych czołowych zawodników F3A. Ciekawi mnie kiedy to było i co się przydarzyło temu modelowi. Model ma dokonane pewne naprawy, może uda mi się dowiedzieć kiedy zostały zrobione i z jakiego powodu. Celowo zostawiłem wszystkie naklejki celem łatwiejszej identyfikacji. Numer licencji został usunięty ale wiem czyj to był numer   Liczę na waszą pamięć

Spokojnie dasz radę Gdzie ci wychodzi środek ciężkości?

Witam wszystkich i wracam do tematu po sporej przerwie. Przez większość czasu niewiele zrobiłem ale teraz ruszam z kopyta bo sezon blisko. Zdjęcia niebawem.

Leszek trzymam kciuki. Szkoda że tak daleko mieszkasz bo fajni by było uczestniczyć w oblocie twojego modelu

Gaźnik jak w moim ST G90 ten sam typ. Główną iglicę mam na 1 i 3/4 obrotu. Wolne obroty przy uchyleniu przepustnicy jak na zdjęciu. A tą igłę w dźwigni gazu musisz ustawić tak aby się nie zalewał na wolnych oraz nie gasł przy dodaniu gazu.Gniazdo łożyska przedniego faktycznie wygląda jakby ktoś przerabiał ten silnik na benzynę.

Pierwszego wicherka mam tylko takie zdjęcia. Skanowane z odbitek. (zdj 1 i 2)

Drugi wicherek był o rozpiętości 90cm z silnikiem COX 1,5. Na zdjęciach po twardym lądowanie spowodowanym urwaniem dźwigni steru wysokości. (zdj 3 i 4)

Trzeci to trochę zmodernizowany aby był podobny do cessny. W zasadzie to dodałem tylko okrągłe końcówki skrzydeł i zmieniłem trochę wygląd kadłuba. Też na silnik 1,5. Tego mam jeszcze w komórce. (zdj 5)

Wszystkie trzy latały na uwięzi.

A aktualnie jestem w trakcie budowy Wicherka 25 RC o rozpiętości 180cm. To na reszcie zdjęć.

Witam Konrad. Trzymam za ciebie kciuki. Też zaczynałem od wicherka na uwięzi i pierwszego oblatałem w 1995 roku. Zbudowany był z tych planów. ????. Później miałem jeszcze dwa wicherki na uwięzi. Jeśli coś mogę ci doradzić to służę pomocą. Planujesz użyć silnika mk17 który ma 1,5ccm. Mój pierwszy był napędzany MVVSem 1,5D i niestety silnik był za słaby do tej wielkości modelu. Po naprawie dostał KMD 2,5ccm i latał świetnie. Do silnika 1,5ccm zbudowałem wersję pomniejszona do 90cm rozpiętości i te też bardzo fajnie latały. Jednego nawet mam jeszcze w komórce ????.

Mam takiego jednego K&B Sportster 65.

Dla nas również super impreza. Szkoda tylko że nie zdążyliśmy przygotować modeli do lotu i robiliśmy za statystów .Al nic na siłę i  na kolejnym pikniku to się zmieni. Jeszcze zdjęcie z moim Mustangiem i Corsairem oraz Brata Typhoonem.

Niestety nie mam. Ale pasuje od G34.

Tak S29 ????

U mnie powstaje nowy Wicherek 25.

Na razie jestem na takim etapie budowy ale pracę szybko postępują.

Ja będę jutro z mustangiem i corsarzem. Brat przywiezie typhoona.

To zależy jaką chcesz uzyskać czułość całego układu sterowania. W książce Piotra Zawady "Sekrety modeli akrobacyjnych na uwięzi" jest wzór na obliczenie czułości w zależności od wymiarów elementów sterowania. Są też zasady których trzeba się trzymać i one się nie zmieniły. Ja mam orczyk 110mm/25. Uchwyt 120mm. Dźwignia klap 32mm a steru 25mm.

W Stiletto mam zupełnie inaczej. Orczyk 80/20mm a dźwignie klap i steru po 20 mm. Daje to wychylynia wszystkich elementów układu sterowania po 45 stopni.

Tworzywo się starzeje i podejrzewam że kupiłeś niezły leżak magazynowy. Dlatego pękła. grunt że sobie poradziłeś. 20 sekund nie zrobiło na nim wrażenia więc możesz być spokojny. Na przyszłość można też zatkać gaźnik palcem. Silnik zgaśnie przez zalanie i jest mniejsze ryzyko uszkodzenia świecy oraz zatarcia.

Daj znać jak dostaniesz od[powiedź. To co widać na ostatnim filmie jest niedopuszczalne. Obrót tłoka w cylindrze podczas ruszania wałem jest nienormalną rzeczą i świadczy o usterce, najprawdopodobniej o rozwalonym łożysku  górnym korbowodu lub wybitym tłoku przy sworzniu tłokowym. Ja bym już dawno to rozebrał ale znam się trochę i naprawiam silniki modelarskie.

Jak tam sprawa z silnikiem, są jakieś postępy?  Bardzo jestem ciekawy co się w nim stało. Też posiadam taki silnik przed docieraniem.

Jeśli chodzi o różne długości dźwigni napędu klap to jest rozwiązanie starego typu jak w modelu Thunderbolt Boba Palmera. Teraz już raczej nikt tego nie stosuje.

Ale obowiązkowo zrób asymetrię skrzydła, czyli prawy płat krótszy o jakieś 2,5 cm.

Teoretycznie macie racje co do regulacji obrotów silnika spalinowego. W praktyce zbiornik jest tak skonstruowany że kiedy model leci w górę mieszanka zostaje zubożona i silnik dostaje kopa czyli jego obroty rosną a model przyspiesza natomiast przy locie w dół silnik się przelewa i obroty maleją a model zwalnia.

Takie samo zadania ma spełniać timer aktywny przy napędzie elektrycznym. Regulator Spin 66 do F2B widziałem na allegro za 529zł natomiast timer tylko u Burgera można kupić. Leszek niebawem ogarne ci to wyprowadzenie linek. Mam traz troche urwanie głowy i za dwa tygodnie piknik warbirdów w Bobrownikach do którego się przygotowuje.

Taki mały upgrade. ????

Kilka fotek ode mnie z soboty.

No niestety Paweł życie mi zrobiło psikusa. A dokładnie samochód zeżarł cały fundusz przeznaczony na zawody. Dla mnie koszt tego wyjazdu to minimum 500zł i już brakło.

W oryginale ten model miał trochę inną konstrukcję. Dostępne plany w Internecie są tylko a3 z podstawowymi wymiarami. Ja plany rysowałem sam i opracowałem własną konstrukcję. Może uda się gdzieś ze skasować.

Takiego wyprowadzenia linek nie kupisz w sklepie. Wykonałem je samodzielnie.

Dokładnie. Przykręć lekko igłę przejścia o jakieś 1/8  obrotu i sprawdź. jak nie pomoże to powtórz aż do skutku