![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
1 522 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Odpowiedzi opublikowane przez sławek
-
-
Tak marudziłem że regulaminowe kombaty są za małe (w każdym bądź razie dla mnie) że wymarudziłem
Foczka w słusznym wymiarze XL -,tylko że niestety jestem za wysoki-mnie nie szura po sutach
(kto czytał relacje Roberta P-40XL wie o czym pisze)
Komplecik jak na fotce plus oczywiście wręgi - przystawiłem zwykłego kombata by wszyscy mieli porównanie bo suche cyfry nie oddadzą różnicy wymiarów
Marek się na tyle posunął w odtworzeniu przekrojów FW że :
otrzymujemy np kadłub z bocznymi wnękami za silnikiem (wydech)
garby ma masce które osłaniały działka (od wersji A7 )
czy tez "rynny" na masce silnika dla luf
Dla leniwych w sumie parę sztychów nożykiem i gotowe -ja postaram się o więcej
I co tu pisać więcej ,może tyle że znów muszę wymyślić co powiem żonie co ten nowy samolot robi na ścianie.......
Ale zanim dojdzie do tłumaczenia wypada go ładnie zrobić ....
-
Ju-87 na pierwszy zbudowany model ,hmmm ale latać umiesz i dolnopłat z drzewa ci nie straszny?
A jeszcze dziś rozmawiałem ze znajomym że młodzi od razu na początku chcieli by latać Spitfirem lub innym MEsiem ,Ba! oni nawet świetnie latają w Acecombat lub IŁ2 sturmovik -na monitorze.
Oczywiście liczę że się nie pogniewasz-to nie jest przytyk osobisty tylko takie ogólne rozważanie o początkujących młodych modelarzach.
Mimo wszystko kibicuje bo mimo że większość moich modeli to pianki to jednak drewno uważam za bardziej szlachetne.
Ale liczę że znajdziesz troszkę pokory dla żywiołu powietrza i ziemi i w miedzy czasie skleisz coś łatwiejszego dla wprawy-szkoda by było zmarnować koszta balsy.sklejki.... a tak zyskasz na doświadczeniu w klejeniu i lataniu.
Masz pod bokiem w Jelczu Roberta- na pewno pomoże i doradzi
-
A miał być to kombat XL a nie model do gabloty
I kto teraz powie że to z wycinanego,skrobanego, szlifowanego EPP -teraz wygląda jak model z Hasegawy czy innej Tamiy .
-
Gdyby tak "wentylatory" zrobić obrotowe- może by dźwięk był mniej "elektryczny"....W dzieciństwie miałem taką zabawkę -"odrzutowca" kręconego na sznurku - i jeśli dobrze pamiętam (oj!! było to dawno..
)w dyszach był właśnie coś ala wirnik a za nim dziurkowana wręga - przy dużej szybkości to nawet świszczało
Zastanawiam się czy praktycznie płaska przednia cześć kadłuba nie licząc nakładanej góry wytrzyma nieprzewidziane przyziemienie dziobem -widział bym tam jeszcze dwie pionowe wzdłużne wręgi lub szerokie listwy po bokach sklejkowej "podłogi"
Jaskółeczka szykuje się nam niezła -kibicuje .
Duże jest piękne
-
http://www.sketchup.com/ pewniejszej strony jak źródłowa chyba niema
program w języku polskim.
http://sketchup.google.com/3dwarehouse/ tu masz "magazyn" obiektów stworzonych przez użytkowników (sam możesz tez dodawać swoje z poziomu programu )
Nie będę się rozpisywał jak koledzy na poprzednich stronach o wyższości świąt Bożego narodzenia nad Wielkanocą -ja też wole rysować ręcznie ale prostszego programu chyba nie znajdziesz, sam nim projektowałem kiedyś modele kartonowe -do tego celu jest niemal wymarzony -do depronowych z tego samego powodu również.
Nie pamiętam czy wersja darmowa czy też płatna miała dodatkowy podprogram do rysowania w 2d wektorowo - LayOut - taki Autocad dla opornych ,więc możliwości masz tu masę.
W sumie program jest tak prosty jak Paint w windzie
dodatkowo jest dużo wtyczek które rozszerzają możliwości, a toturialie znajdziesz i na stronie programu i na Youtubie
-
Dobra robota choć troszkę przekombinowana ale jak wszyscy -trzymam kciuki i życzę udanego lotu .
Szkoda tylko że taka konstrukcja otrzymała jako krycie goły (nie licząc farby) " depron"
Masz teraz bardzo duży model jak na depron z pod paneli , o słusznej wadze -takie miękkie pokrycie powgniata się choćby od trzymania go w rękach nie mówiąc o transporcie ,przechowywaniu......
Sobie bym raczej zrobił trochę lżejsze wnętrze a piankowe pokrycie pokrył przynajmniej papierem na wikol.
-
Dokładnie o tym myślałem pisząc o "wcięciach/wycięciach" szkoda że tego elementu nie wykonałeś inaczej- np przez wykonanie dziobu tak jak by ich nie było a wytopić je w gotowej bryle np zaokrąglonym grotem lutownicy efekt był by lepszy -oczywiscie to detal -a maszynka zapowiada się miodnie
-
Wydaje się że za bardzo poziomo podciąłeś dziób na dole przed wlotem - powinien być pod takim kątem jak te "coś" co wygląda tam jak doklejone .Domyślam sie że chciałeś uzyskać takie wcięcia/wgłębienia jakie miała starsza wersja P40 ( nie wszystkie) dla zwiększenia przepływu powietrza do chłodnicy ....
Ja też obstawiam malowanie "tygrysów"
-
Czegoś mi tu brak w zestawie -a gdzie owiewki podskrzydłowe mechanizmu podwozia.
Skala jak najbardziej słuszna i możliwe że i ja dołączę do użytkowiników XL
ale nie uprzedzajmy faktów.......
-
-
Hmm a gdzie wloty do chłodnic oleju ?? bez nich to nie Corsair
-
Oświetlenie hmmm - tak ,aż się prosi ale nie wszystko na raz niech wpierw poleci a potem pomyśle.
Wytłoczka kabiny jest z F-16
akurat została z zapasu po zestawie z projektu dla Marka.
SC jest mniej więcej w połowie miedzy kanardami a wlotem do napędu .
Wiem o co ci chodzi Marek : takie płynne przejście z kadłuba we wlot -myślałem o tym ale napęd ma troszkę zmniejszoną wydajność przez przycięcie śmigieł więc wolałem zachować czysty wlot . nawet miałem pomysł by wlot na spodzie przeciągnąć do przodu ale zdecydowałem się jednak na styl "silnika z jumbojeta" więc mam taka beczułkę między statecznikami bez fikuśnego wlotu
-
Pracuje nad dolnym "pokładem" ,w prawdzie bez niego wyglądał ciekawiej ale będzie mi on służył do dwóch celów : bedzie za co go wyrzucać i oczywiście miejsce na pakiet z odbiornikiem.
Lotki odcięte i zawieszone, napęd wstępnie wklejony.
Zmierzyłem ciąg statyczny i jestem mile zaskoczony- 500g , to więcej niż się spodziewałem
Model na tę chwile też waży 500g wraz z pakietem 1750mAh -pionowego startu nie będzie ale nie o to chodziło (dojdzie jeszcze gram : malowanie,2 serwa , i jakieś szczątkowe wnętrze kokpitu .
-
-
-
Gratuluje i ja udanego oblotu , a co do stateczników pionowych które chcesz powiększać to proponuje dodać takowe pod modelem .
-
Nie ,nie i jeszcze raz nie- nie można podłączać lipoli do tego ustrojstwa bo "to coś" nie odcina prądu przy wskazanym dla pakietu spadku napięcia (brak BECa -działa do wyczerpania !! ).
Sprawdż jak pisałem wyżej i opowiedz co z tego wyszło , popatrz czy nie grzeje ci się ten "odbiornik" zbyt mocno
,nawet wtyczka pakietu ma znaczenie -jeśli nie wyrabia prądowo tworzy "wąskie gardło" dla prądu (i się grzeje) ....
Napisz czy przerywanie które brałeś za zakłócenie występuje tylko gdy masz włączone oba silniki na raz .
A ja bym to dawno wywalił
-tyle energii marnujesz na chińską zabawkę... nie wiem czy podziwiać czy.......
PS pytałeś czy można powiesić antenkę pod modelem -jak myślisz czemu była wklejona w skrzydło?
-by się nie wkręciła w śmigła ,
- nie urwała pod czas lądowania zaczepiwszy sie o coś,
-by była dalej od zakłócających sygnał silników.................................
-
Przylutuj kabelek analogicznej grubości i materiału do tego co był, skup się na nadajniku-posprawdzaj połączenia w nim z jego anteną , akumulatorki można zastosować .
Jeśli ci będzie nadal "przerywać" w trakcie latania zwłaszcza podczas pracy obu silników to raczej wina zasilania silników (pakiet nie wyrabia lub odbiornik/regulator ) a nie zasięgu radia.(sprawdzisz to zdejmując śmigła i oddalaj się od nadajnika, niech ktoś ci włącza gaz na parę minut co jakiś kawałek odległości -jeśli nie będzie przerywać to możesz być pewny że to to co pisałem wyżej
Mogą się też kończyć szczotki w silnikach i powodować zakłócenia-jest tyle możliwości....
Szkoda tu pracy i grzebania by cokolwiek z tego więcej wycisnąć ,lataj najwyżej na tym "przerywaniu" i pomyśl lepiej o normalnym radiu i innym modelu.
-
Czerwona-włączony nadajnik, zielona- stan baterii -jak ta zgaśnie znaczy że bateryjki się skończyły
Wystarczy że antena będzie jak w originale wzdłuż płata i może dodatkowo ze 15cm wystawała za nim .
-
Pomiarów na razie niema , może w tym tygodniu ruszę napęd .
Wpierw trzeba zrobić owiewkę za silnikiem, dysze ........i wtedy pobadamy
-
Antenka najlepiej miedziana i lepiej aby została w izolacji (wiele wagi na tym nie zaoszczędzisz) , długość hmm trudno powiedzieć ,mam taka elektronikę w szufladzie i antenka odbiornika ma 80cm (ale to z mocniejszego modelu)
Zanikanie zasięgu -sprawdź mocowanie anteny w nadajniku , styki bateryjek, styki drążków .....
Zasięg -stan bateryjek też ma znaczenie ale wiele nie obiecuj sobie z tej "elektroniki" ,jeśli masz kontrolkę ostrzegająca o rozładowanym nadajniku spokojnie lataj aż się nie zaświeci .
Gratuluje udanego lotu (odrobinkę chyba SC dałbym do tylu ale ciut)
-
Nie mogłem patrzeć na te rogi zamiast stateczników więc je przyciąłem
Malowanie ala piksel brałem pod uwagę , ale wydaje mi się że ciemne jednolite malowanie powinno bardziej mu pasować -myślę o bardzo ciemnej oliwce plus odrobinę żółtych dodatków -analogicznie do czarnego SR71 i jego czerwonych dodatków.
Ożywiłbym to jeszcze np krawędziami skrzydeł o innej barwie, dużymi białymi cyframi na kadłubie za kanardami ,srebrnym pierścieniem wlotu "edfa" ......
Pilota robiłem dla innego projektu ale- jest okazja żeby pokazał wcześniej swoje umiejętności w powietrzu
Kulkę ze styroduru oblepiłem i uformowałem aquakitem ( coś jak Poxilina) , reszta "ciała" będzie wykonana w ten sam sposób
-
-
Wydaje się że długość sumaryczna przodu jest ok , tylko maska silnika jest za krótka -na oko brak długości klap chłodzenia co w tym momencie optycznie wydłużyło kadłub.
Za to widzę błąd w stateczniku pionowym- miejsce na ster w nim powinno być pionowe i tworzyć kąt prosty z podstawą .
FW 190 1.2m (XL)
w Modele średniej wielkości
Opublikowano
W tym przypadku to bardziej Orka jak foka więc rekin może mieć problemy![:P](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)