![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
1 522 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Odpowiedzi opublikowane przez sławek
-
-
Rakiety? czemu nie- a może trafie w powietrzu na jakiegoś MAD-29 do zestrzelenia
Co do statecznika pionowego to miałem zamiar zamocować napęd bardziej w tyle i wykorzystać część statora jako element podparcia statecznika ale pakiet mogę do niego wkładać tylko w karku-w tym przedziale zaznaczonym pionowymi czerwonymi liniami, raczej był by problem z wyważeniem przy napędzie z tyłu .
Możliwe ze zrobię mocniejsze wręgi karku - i tak będzie tam półka na mocowanie skrzydła i maneli (kolor pomarańczowy) i tę wręgę wykorzystam do sztywniejszego montażu stat.pion. , nie chciałbym zaburzać tunelu dodatkowymi elementami.
Ta czerwona prosta linia którą naszkicował Robert jako wzmocnienie- to może być warte przemyślenia.
-
Ciągnę temat "edfa" dalej , zmieniłem konfiguracje śmigieł -usunąłem pierwsze zostawiając drugie z łopatami o większym skoku i tu niespodzianka : spodziewałem się ewentualnie przyrostu prędkości a uzyskałem i prędkości i ciągu !! na pewno dodatkowo zmniejszył się pobór prądu.
zadowolony z testów pomyślałem o budowie innego płatowca dla tego napędu :
Założenia- model ciut większy ,
z napędem ulokowanym tradycyjnie dla edf wewnątrz krótkiego tunelu w kadłubie (mniejsze straty),
o ciekawej sylwetce.
Trudno znaleźć samolot który był by ciekawy mimo pękatego kadłuba wymuszonego dużą średnicą napędu , ale nawet nie szukałem -miałem go na oku od dawna -TA 183 HUCKEBEIN
Planuje skrzydła z profilem CRD plus małe zwichrzenie , sterowanie klasyczne -lotki i wysokość (bez kierunku)
Małe poprawki które muszę wprowadzić (możliwe że zepsuje odrobinę wygląd) to spore powiększenie wlotu i troszkę wylotu.
W załączniku idea konstrukcji .w sobotę ruszam z modelem .
-
Ja się zgodzam z Hubertem (to samo mówiłem Robertowi )
A jak z koncepcja reszty płatowca? odczepiane skrzydła? jesli tak to wymagały by chyba powielenia rozwiązania odczepiania ich wraz z dolnym tunelem i napędem , skrzydła planujesz kfm ale może warto pomyśleć nad klasycznym profilem-przy tych rozmiarach "schody" wyjdą wielkie ..........
-
http://www.gg.pl/dysk/E6L7_32Z_ke0EqL7_32Zkmg/004%20-%20Henschel%20HS-123.pdf
oferta ograniczona w czasie
może się przyda
-
Przy butelkowym wykonaniu ramki szyb najlepiej wyciąć z drugiego identycznego egzemplarza wytłoczki bo uwypuklą się tylko na szczycie kopyta , jeśli byś chciał wytłoczyć je od razu to tylko na vakuformie (wtedy uwzględniamy je na kopycie)
Co do piekarnika - to musisz eksperymentować- dzisiejsze butelki są jakieś "inne" -kiedyś wystarczyło je włożyć do wrzątku ....obstawiam że max
PS butelka powinna być jak największa a nie "dopasowana" do rozmiaru kopyta
-
Niema tu chyba żadnych trików tylko kilka zasad :
-kopyto wsadzone przez odcięte dno butelki wraz z dodatkowymi "dystansami-klockami " by otrzymać wstępne naprężenie
-butelkę nagrzewamy całą -ogrzewanie tylko w okolicy kopyta może przynieść za małe naprężenie tworzywa
-można próbować wygrzewać w piekarniku
to da nam 100% obkurczenia jakie będziemy w stanie otrzymać ,najlepiej w pozycji stojącej np na klockach drewna by tworzywo nie zapaskudziło nam kuchenki ...
Można kombinować z ułożeniem kopyta np z wykorzystaniem krzywizny butelki koło zakrętki.....
Przykład zabawy z butelką http://osegouin.free.fr/cncnet/bibli/projets/p51/p51_b.phtml
-
Dokładnie myślałem o tym samym i mam to w planach ,myślę że wystarczy nawet grubsza dobrze zacellonowana japonka .
W gondoli silnikowej planuje wypełnienie styropianowe - na wypadek kapotażu .
Tymczasem pobawiłem się koveralem. płótno przyklejałem AK20 :
W skrócie cud ,miód , coś pięknego
z rozpędu nie rozcieńczyłem cellonu co skutkowało przesiąkaniem płótna i zebraniu się cellonu od strony wewnętrznej, wysychając na powierzchni utworzyło się coś na wzór cellulitu
ale jak by nie było- to był test .
Jak dla mnie -rewelacja
-
Po co się bawić regulatorami skoro są modelarskie śmigła o przestawialnym skoku (oglądajcie od 2 minuty) podejrzewam że są zaadoptowane z wirników ogonowych z heli.
I tak oto zaśmieciliśmy Robertowi temat
-
Raczej trzeba by było pochylić bardziej silnik w dół niż skrzydło bo zmieni się z kolei zaklinowanie skrzydło-stat.poziomy .
-
Moje pierwsze wycinanie na wyrzynarce stołowej więc proszę bez komentarzy
Model będzie powstawał praktycznie z tego co mi zalega po półkach -na pierwszy ogień poszły wstępnie wycięte wręgi :dwie środkowe ze sklejki 3mm pozostałe 1,2mm .planuje listewki 3x3 na podłużnice ale wycięcie na nie wnęk zostawię po ich zakupie (znając życie w sklepie listewek nie będzie i trzeba się ratować innymi..) będą rozmieszczone wzdłuż płaskich burt, kark prawdopodobnie same klepki .
Te środkowe wręgi prawdopodobnie jeszcze wzmocnie -będą w nich wycięte ukośne szczeliny na półki słupków -coś w stylu szkicu pokazanego wcześniej .
Same słupki, tu rozważam pręty węglowe -jakoś duralu nie mogłem trafić a cena w sklepach modelarskich odstrasza, tak więc model troszkę się robi a troszkę jeszcze wymyśla
.
Czym najlepiej kleić klepki???
PS jedno z rozwiązań półek na słupki .
-
Szkoda że nie dałeś więcej listewek na karku kadłuba lub przynajmniej nie odciąłeś tych części wręg "odstających " z linii przekroju utworzonego przez listwy -uniknął byś brzydkiego zapadnięcia foli po między nimi a efekt był by ładniejszy mimo "kanciatego" przekroju
Przed statecznikiem poziomym można było zrobić szczątkowe poszycie balsowe-nie zmiętosiła by się tak tam folia bo podejrzewam że przy kryciu nie bardzo miałeś ją do czego złapać.
Martwi mnie mała sztywność przodu kadłuba -te płaskie listewki wklejone pionowo były w projekcie bardziej do krycia balsą -bez niej będzie zbyt elastyczny na skręcanie kadłuba na boki .
Podwozie chyba będzie?
ciekaw jestem jak będzie zamocowane -chyba że będą jeszcze jakieś usztywnienia spodu....nimi upieczesz dwie pieczenie-usztywnienie kadłuba i wzmocnienie miejsca montażu podwozia.
Ale po za tym ciekawe podejście do tematu- nie mały model wykonany tak lekko -oby ta niska waga była bronią przed kretami
PS co do napędu to potwierdzę sugestie Roberta :DT750 lub DT700 demonami prędkości nie są ,ciąg odrobinę ponad 1kg ,oszczędne energetycznie ale wymagają solidnego skręcenia lub zaklejenia gwintów we wszystkich śrubkach -strasznie lubią się luzować
Obaj mamy te silniki w naszych "warbirdach" XL: FW-190 i P-40
-
A jaki masz problem z kabinką? wytłoczka powinna być chyba w zestawie a wnętrze- -przykładowe fotki które można by było wykorzystać na "oteksturowanie" wnętrza :
http://i803.photobucket.com/albums/yy312/Timur_06/Rosemarie/Kabin2.jpg
http://www.aerocockpit.com/foto/produkty/1329659506_3011-me-109.jpg
Oczywiście to przykłady -i pewnie można znaleźć w necie ciekawsze grafiki- tylko je pobrać,wyskalować pod wnękę na wnętrze i wydrukować-podobnie zrobiłem w swoim FW190 xl odrobinę ją modyfikując graficznie .
-
Będziesz miał bardzo różne wychylenia- w górę bardzo słabo -nurkowanie mocno tak się nie robi w tak drastycznym zakresie .Po drugie druciany popychacz w takim układzie będzie pracował w górę i w dół a tam widzę że jest osadzony w jakiejś rurce - będzie to dodatkowo hamowało prace serwa lub nawet ograniczało i tak już skopany ruch steru !!!
Przebuduj to natychmiast a jeśli nie masz jak podciąć kadłuba z tyłu to przynajmniej przebuduj mocowanie usterzenia tak by można było je mocować bardziej przesunięte do tyłu -wtedy będziesz mógł zamocować orczyk w osi i będzie wtedy ok
-
To prawdopodobnie taśma zbrojona siateczką nylonową -konstrukcyjnie fajna ale estetycznie już mniej i jest znacznie cięższa .Do kupienia w każdym budowlanym
Ster wydaje mi się za mały - to był projekt z czasów gdy nie było (lub była niedostępna) aparatura proporcjonalna a w ówczesnych radiach było tylko wychylenie na "max" w trybie on-off i dla tego za pewnie ster wysokości jest tak mały... jeśli mnie pamięć nie myli w wersji na uwięzi gdzie sterowanie jest "analogowe" ster był powiększony.
-
Koverall- nabyłem -dałem się namówić (może niepotrzebnie demonizuje delikatność japonki) -zobaczymy z czym się to je i do tego celu zrobiłem testowy ster
-ciekaw jestem sił naprężenia a co za tym idzie na ile konstrukcja ma być sztywna by nie została wykrzywiona lub nawet zniszczona..
Czy koveral napręża się tak niemal natychmiast po zadaniu temperatury czy jest możliwe stopniowanie napinania?
-
zawiasy ok sam je używałem ale mocowanie bowdena,i popychacz z drutu stalowego!! -z węgla powinien być!! -taki drut to zbędna waga .lub kupić bowden np taki http://http://abc-rc.pl/p/112/640/bowden-wzmocniony-1mb-mp-jet-3004--bowdeny-linki-i-osprzet-do-nich-akcesoria-modelarskie-drobnica.html a montaż jego na orczykach steru i serwa poprzez wygięcie go w "zetke"
"mocowanie bowdena można zastąpić wkładką z kostki elektrycznej przy wersji z popychaczem zamiast bowdena
Drut na podwozie i kółka ok
-
Wracając do profilu o którym myślałeś to profil do akrobacji wicherka w wersji na uwięzi -gdybyś go zastosował model będzie szybszy ,prędkość startu i lądowania również . dodatkowo duży wznios tylko go zepsuje a lotki mogą się okazać niemal nie funkcjonujące.
Dodatkowo utrudniony był by montaż skrzydła z tym profilem na płaskim grzbiecie kadłuba.....
Też polecę ci kfma z dźwigarem z rurki węglowej -bez wzniosu lub małym; z lotkami
lub większym bez lotek a skrzydło bardziej "zaawansowane" zawsze będziesz mógł dostrugać później .
Przy tak małym modelu raczej bym obstawiał pakiet 2S chyba ze to zakup przyszłościowy ..
-
Gdybyś:
-listewki "podskrzydłowe" zrobił dłuższe tylna beleczka mogła by być pod nimi -miała by dobre podparcie a tak guma ją wyrwie.
-gdybyś zrobił je dłuższe i z przodu mogły by być od razu "kłami" do zaczepiania gumy od przodu -wraz z planowaną sklejkową "szybką"mogło by być lżejsze i mocniejsze........
Same przyklejenie tych listewek do krawędzi pianki nie wróży nic dobrego....
-
-
Wiem,znam ale nie oklejałem japonką ze 27 lat -i raczej ją zapamiętałem jako krycie orzeszków na gumę a nie półtorametrowych modeli
aczkolwiek usterzenie jako małe elementy zrobię dla wprawy jako pierwsze przed płatem -to może mi się pamięć odświeży a japonka ponownie spodoba .. a oklejanie nią balsowego poszycia mam od początku w planach:)
-
Całość wyjdzie krucho -wklej w burty póki nie jest za późno od środka jakieś podłużnice np płaskie sosnowe listewki od miejsca wręgi silnika po statecznik poziomy.
-miejsce na skrzydło -też wymaga wzmocnienia -żadnego w planach nie widzę ani wzmocnienia "łoża" skrzydła ani na ewentualne zaczepy do odczepiania płata
-wręga silnika - pomyśl nad elementem wzmacniającym-nie wiem ,przynajmniej klocek twardego styropianu za wręgą.....
-statecznik pionowy bym odchylił do tyłu -będzie i ładniej i będzie skuteczniejszy bo jego cięciwa oddali się od SC
-ogólnie podkłady (bo z tego widzę budujesz) są delikatne i wymagają więcej usztywnień czy wzmocnień niż prawdziwy depron.a i z niego budując trzeba myśleć
Postaraj się to poprawić a Wicherek odwdzięczy ci się długim żywotem.(oczywiście na megakreta niema siły...)
-
-
Płat w całości -mniejsza waga ale zgadza się że dochodzą problemy łączeń elektrycznych które w takim przypadku trudniej uszczelnić .
Na razie zabrałem się "od d..py strony " póki nie mam sprecyzowanego pomysłu na słupki skrzydła a co za tym idzie rozrysowanie kadłuba też czeka naszkicowałem więc usterzenie pionowe - statecznik kryty balsą a ster....chciałem Skyloftem ale nie jest nigdzie dostępny
japonka za delikatna a folia nie nadaje się do malowania...ma ktoś pomysł?
Serwo kierunku w samym stateczniku nad usterzeniem pionowym by oddalić je od wody -może i serwo wysokości też gdzieś upcham ,nie chciał bym opstrzyć kadłuba bowdenami zwłaszcza że poziomy jest dosyć wysoko...
-
Ale w testerze też chcesz mieć uruchomione klapy na kanardzie? jesli tak to wystarczy na osi (oś napędzana jako wysokość) tych płytowych przykleić serwo klap a same kanardy musiały by być podzielone zawiasami jako powierzchnie klap mniej zależne od wysokości . Usterzenie jednolite płytowe może gorzej działać w trybie klapy -podział ich chyba jest skuteczniejszy .
Jak-17 EDF - plany
w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Opublikowano
Jeśli dasz edfa na samym końcu usytuowanie pakietu może ci wyjść daleko przed kabiną -tu może dla pewności pomyśl nad jego (edf) przesunięciem możliwie do przodu tego tunelu pod skrzydłem.
Skrzydło -fajnie że nie schody
ale: powinny być montowane w "podłodze" kadłuba a ty dałeś już tam listwy (sam też chyba się przyczyniłem do tego konstrukcyjnego konfliktu namawiając cie do takiego wklejenia wzmocnień
)