-
Postów
1 522 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Odpowiedzi opublikowane przez sławek
-
-
Spragniony rzeźbienia w drzewie i "kamerowania" z powietrza nasmarowałem rysunki "Don Kiszota "
Wybrałem te wersję J-1 bo miał odsunięte trochę usterzenie do tylu w porównaniu do Prząśniczki a sam tez dołożyłem parę centymetrów pamiętając o uwagach innych modelarzy o własności lotnych oryginału jak i modeli i problemu "krótkiego ogona"
Oczywiście chęć filmowania "z kokpitu" też miała wpływ na wybór modelu o takim układzie napędu.
Dziś wycięte ,dziś sklejone -idzie to sprawnie ,oby było tak cały czas...
Fotka na szybko
Kilka wręg głównych ze sklejki topolowej ,burty z twardej balsy z wklejonymi podłużnicami z listewek sosnowych (jeszcze nie wszystkie wklejone ) ,prościej przy tych wymiarach się nie da..
Drobniejsze rozwiązania konstrukcji powstają na bieżąco wiec możliwe "zacięcia" w posuwaniu prac .
Na napęd przewidziałem Redoxa 1500/1200 -ciąg statyczny jaki się na nim uzyskiwano bez przesilenia silnika to 1400g przy 38A i pakiecie 3s ,liczę że z pełnym wyposażeniem zmieszczę się w 1800g
CDN
-
Powtórzę propozycje już tu przytaczaną - program -Acronis tru image
zapisuje i przywraca wedle woli od całego dysku ,partycji aż po zawartość pliku
Wystarczy :
-zapisać na jakimś zewnętrznym dysku obraz dysku laptopa (zapamięta cały układ partycji, bootu itp) lub "przelać " od razu na docelowy SSD po przez podłączenie go przejściówką usb ( wielkość dysków jest bez znaczenia -byle mieściły się dane)
-Acronis tworzy też cd startowe -można bez systemu i bez Acronisa na dysku wykonywać te same operacje
Polecam też ten program do kopii bieżących dysku systemowego
-
Mały postęp ; wnętrze - spodziewałem się większych trudności z powodu wąskiego miejsca więc zrobilem "byle było coś widać" a szkoda bo widzę że dało by się zrobić coś więcej....
Pilot z jednego klocka różowego styroduru
I przymiarka kabiny - to tylko test zgodności wytłoczki ze starego kopyta innej 29tki kolejna będzie wytłoczona na nowo
-
-
Widzę że zrezygnowałeś z dysz - zapewne był konflikt z mechanizacja wektora ale przynajmniej ich zewnętrzne kawałki bym przykleił i trochę skrócone w związku ze skręcaniem się tarczy śmigła .
-
Plany wydrukowane 1:1 widocznie to subiektywna ocena
Linia listewkowania lotek przy większym modelu mogła by również posłużyć jako dzwigar .
Widzę żę ostatecznie zrezygnowałeś z brzechwy pod ogonem .
Uszy- wiem jakie mają właściwości -sam mam uszatego TO-MASZA & MAGNUM ale jak oceniasz je w tym układzie -bardziej dekoracja czy realne ustatecznienie ?
Modele z "głowy" masz świetne -może wreszcie jakaś miniatura prawdziwego?
-
Całkiem ładnie się prezentuje w powietrzu .
Kamo akurat na zimię
Co do śmigła to jeśli Robercie zastosowałeś śmigło MASTER AIRSCREW bo je widze na zdjęciach , to jest ciut za ciężkie do tego Emaxa moim zdaniem .
Wsadził bym APC 7x5 E (max 7x6) - z moich doświadczeń z ParkJetami z silnikiem 2812 (bo chyba tego masz ) te śmigiełko to najlepszy kompromis między ciągiem, prędkością i nie wygórowaną prodożernością
-
W same dysze, tak na styk -wejdzie EDF-60, ale to by było szaleństwo.... ale niestety duża waga na D..pie
W sumie może się źle wyraziłem -nie wiem jak dokładnie jest z EDFami -wewnątrz dysz jest 60mm
-
Czyli moje założenie że SC jest 1cm za poczatkiem brzechwy statecznika sie potwierdza ,rozmieszczenie pakietu też jest w miejscu którego się spodziewałem .
Wszyscy widzę podganiają z pracą a ja w lesie.....
-
I "se" wydrukowałem na papierze wydaje sie być mniejszy jak na zdjęciach (chyba że Pani z fotografii jest drobnej postury )
Świetna praca , doskonałe plany i przedni model (dosłownie i w przenośni -przedni=kanard ) .
Na pewno sobie taki strzelę latem.
-
-
Zdjęcie modelu z boku z pionowo ustawionym śmigłem zapodaj plus zaznacz gdzie masz SC -ocenimy wtedy kąty itp bo teraz to jest jedno wielkie zgadywanie.
-
-
EPP jest elastyczne i wsiąkliwe -tak średnio oceniam pomysł z jego oklejaniem
Stracisz efekt odporności na małe "krasze " utrudnisz naprawę a wsiąkliwość pianki zassa mnóstwo żywicy , gdyby model był ze styroduru to wtedy inna bajka -jest to wtedy uzasadnione i koszta rdzenia znacznie mniejsze .
Krycie papier /wikol dodatkowo się kurczy a pianka EPP przypominam jest elastyczna..........i tu też styrodur ma przewagę
A nie mówiłem że skomplikujesz ?
Oczywiście to moje zdanie i bez względu na to kibicuje .
Wygłodniali czekamy na fotki
-
-
A w średniowieczu za to palili by na stosie
Na pewno troszkę prościej , na PEWNO mniej skutecznie -skraca się dźwignia siły steru a martwe usterzenie poziome dodatkowo by przeszkadzało (dla tego między innymi można często spotkać zgrane sterolotki z lotkami w tego typu modelach)
-
Rafale -co do kokpitu to jest od dawna w przygotowaniu , poniżej próbka
Musze tylko wyskalować -dla nas inaczej ,dla Michała inaczej -bo kadłub odbudował we własnym zakresie .
Prawdopodobnie będzie bez pilota -wątpię czy komuś się będzie chciało sklejać tak mala figurkę.
Co do płaskownika to mam mieszane uczucia -na pewno jest mniej widoczny po wklejeniu i podobnie wytrzymały ale w przypadku ugięcia się skrzydła np od upadku płaskownik zamiast się wygiąć jak pręt czy rurka odkształci się w sposób destrukcyjny dla miejsca klejenia bo zamiast się poddać to się "przekręci" -tak mi się wydaje ....
-
Bartek-prostota w twoim wykonaniu ?? nikt ci nie uwierzy znając ciebie skomplikujesz wszystko co się da (w pozytywnym sensie efektu końcowego )
Czekamy na ciąg dalszy -Zlin to ładna bestyjka .
-
Michał świetna robota - to dowód że przy odpowiednim uformowaniu można uzyskać świetne rezultaty .
Jeśli chodzi o wnętrze (pełne wraz z pilotem! ) też jest w trakcie przygotowania w postaci wycinanki w kartonie -jak wróce z pracy podeśle ci plik i jeśli bedzie ci odpowiadać to ją zastosujesz .
PS szkoda że skleiłeś go niemal do końca - trudniej bedzie zgrabnie pochować wyposażenie czy też mocowanie silnika -w tym celu zaprojektowałem poszycie co powtarzam : miedzy gondolami jako element oddzielny - powinno zakryć przynajmnie mocowanie napędu, regulator ,nieduży odbiornik a nawet mechaniżmy sterowania czy to sterami czy też wektorem ciągu które jak piszesz chcesz zastosować .
Pakiet prawdopodonie wypadnie gdzieś za klockiem dziobu lub w kabinie więc jej wnętrze zostaw do ustalenia miejsca na pakiet.(możliwe ze wnętrze jakie zaprojektowałem będzie sie kłócić z miejscem na pakiet)
- blaski i cienie napędu pusher
-
Te przesunięcie górnej maski silnika to wina przesuniętej textury na silnikach i z tego powodu musiałem je wkleić ciut cofnięte- biały pas na malowaniu zbyt był by przesunięty -u ciebie ten efekt jest naprawiony i powinno się wszystko wkleić w jednej płaszczyźnie , a dysze właściwe jeszcze nie wklejone ...
-
Rafał -wszystkie pozostałe manele będą schowane pod poszyciem między gondolami -dla tego jest to element oddzielny a nie narysowany na płycie modelu .
Silnik -zwyczajnie z tylu miedzy dyszami , oczywiście jak ktoś zechce można wstawić napęd nawet w kadłubie z a śmigło w szparze rodem z modeli Tomha , można wstawić sterowanie wektorem sterowanie też dowolność-klasyczne z lotkami , sterolotki, ....... -kto jak chce
Ten model to tylko skorupa której życie da sklejający .
SC -jeszcze nie sprawdzałem ale na oko jakiś centymetr za początkiem usterzenia pionowego.
Serwa mocno z przodu? profilaktycznie -silnik z tylu wiec wszystko musi iść na przód .a czy to był zabieg potrzebny- się okaże przy rozmieszczaniu sprzętu w celu wstępnego wyważenia .
-
Święta się skończyły -koniec obżarstwa
Wrócę do gondol silników :
"daszek" wlotu wymaga kosmetycznej poprawki -nie uwzględniłem na niej grubości depronu
odcinamy jego bok od strony osi modelu ujmując 6mm
zewnętrzny bok wklejamy w gondole przycinając obie powierzchnie klejenia pod kątem 45'
podobnie robimy z elementem na "daszku " wlotu
Przygotowujemy teraz miejsce na wklejenie gondoli , na początek odrysować trzeba te podłużne poszycie które będzie później między silnikami dzięki czemu ustalimy dokładny odstęp miedzy silnikami (niestety w fazie projektowania 3d nie zaznaczyłem miejsc na silniki )
Teraz można odrysować miejsca ich wklejania i usuwamy w tych miejscach folie!!
można przygotować depronowe paski które ułatwią wklejanie , można tez wcześniej wedle chęci schować serwa.....
W gondolach nie zapomnijmy zrobić wycięcia na mechanizm usterzenia czy też serwa itp
Po sklejeniu powinno wyglądać mniej więcej tak
Wybralem opcje "serwa niemal na wierzchu " niestety zostały mi dosyć liche a takie ich ulokowanie ułatwi mi ich wymianę ale innym polecam poświecić więcej pracy i starać się je pochować -miejsca jest w gondolach sporo...
CDN
-
Ostra kreska na detalach pilotów to dobry pomysł ,zwłaszcza przy takiej wieloramkowej kabinie ale czy aby jasny odcień ich umundurowania i uprzęży nie pogłębi efektu "poćwiartowanych" zwłok -na tle ciemnego i płytkiego spodu kabiny ?
- 1
-
oj Robert- takie czasy -piloci "gender"
A tak poważnie to Paweł na pewno nie zrobił im ust jak Dragqeen a miejmy nadzieje że to jest efekt aparatu .
Dla pewności dodał bym jednak jakiś zarościk....
No ok -zostawmy panie w spokoju -może jakieś fotki reszty S(t)uki ?
J-1b don quixote (Prząśniczka) 1.54m
w Modele średniej wielkości
Opublikowano
Nie będę stosował stabilizacji - wprowadzam jedynie małe poprawki do samodzielnej stateczności płatowca takie jak wymienione już wyżej przedłużenie ogona, ciut większy wznios ....
Spód kadłuba jeszcze nie zamknięty ;czeka mnie montaż od jego spodu podwozia i drobiazgi konstrukcji .
A propos podwozia: pręt stalowy 4.5mm jeszcze takiego nie wyginałem -wskazane podgrzewanie miejsc gięcia?
Oczywiście mam na myśli pęknięcie pręta.