Mieciu11

Witam, Ostatnio bardzo mocno zainteresował mnie temat budowy a właściwie złożenia jak najniższym kosztem aparatury, która z powodzeniem miałaby być używana w sterowaniu kołowymi modelami rc. Projekt będzie oparty na fabrycznym module nadawczym turnigy 9x, który od jakiegoś czasu leży u mnie bezczynnie. Głównym zadaniem jest wygenerowanie sygnału ppm wszystkich kanałów i sterowanie każdym z nich odpowiednim czasem trwania impulsu od 1 do 2milisekund(minimalne i maksymalne wychylenie serwa). Idealnie nadaje się do tego arduino w moim przypadku nano które na aliexpress można zdobyć za około 7zł. Najtrudniejszym jest napisanie programu, który to wszystko obsłuży, więc na razie wykorzystam kod który można znaleźć w sieci. Być może jak trochę przysiądę do programowania to uda się coś takiego napisać Niestety twórca nie przewidział w kodzie trymerów ani rewersów, więc pozostanie tylko zewnętrznie wpływać na działanie kanałów. Rewers można uzyskać np prostym przełącznikiem zmiany kierunku obrotów silnika, który będzie przełączał na potencjometrze 5v oraz GND. Nie mam jednak pomysłu jak rozwiązać problem trymowania. W kodzie autor przewidział sterowanie sześcioma kanałami. Potencjometry do nich będą podpięte do wejść arduino a0-a5, natomiast sygnał ppm wychodzi z pinu cyfrowego D13 wprost do modułu. Podłączenie tak jak na schemacie. Dziś pierwsze próby i wszystko ładnie działa. cdn. Wątek, z którego zaczerpnąłem kod: https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?2037080-DIY-Arduino-joystick-to-PPM Kod: #define NB_WAY 6 // number of ways #define LOW_LENGTH 300 // How long last (in µs) a low between 2 pulses #define MIN_PPM_PULSE 600 // minimum pulse length in µs #define PPM_PULSE_LENGTH 1200 // how much more µs will last the max pulse length #define PACKET_LENGTH 20000 // How long (µs) last a full trame // trame length is fixed ! Every trame will make PACKET_LENGTH µs ! // MUST NO BE MORE THAN 32ms !!! (timer's prescaler constraint) #define PPM_OUTPUT 13 // OUTPUT PIN int way_value[NB_WAY]; int way_pin[NB_WAY]; int way_min[NB_WAY]; int way_max[NB_WAY]; int i = 0; int p = 0; // temp var for duty cycle calculation int last_i_timer = 0; // last way's value sent through PPM signal unsigned long int trame_elapsed_time = 0; bool output_state = LOW; void setup() { // ppm output : pinMode(PPM_OUTPUT, OUTPUT); digitalWrite(PPM_OUTPUT, output_state); // inits arrays for(i=0;i<NB_WAY;i++) { way_pin = 14 + i; pinMode(way_pin, INPUT); way_value = analogRead(way_pin); way_min = way_value; way_max = way_value; } // init timer cli(); // desactivation interruptions TCCR1A = 0x00; // set timer1 registers to 0 TCCR1B = 0x00; TIMSK1 = 0x00; OCR1A = 65535;// set to the max // CTC mode: TCCR1B |= (1 << WGM12); // prescaler to 8, that allow (@16mhz) 32.8ms trame TCCR1B |= (0 << CS10); TCCR1B |= (1 << CS11); TCCR1B |= (0 << CS12); // timer activation TIMSK1 |= (1 << OCIE1A); sei(); for(i=0;i<NB_WAY;i++) { way_min = 512; way_max = 1023; } } ISR(TIMER1_COMPA_vect) { TIMSK1 &= (0 << OCIE1A); if(output_state) { // END OF A HIGH, we have to wait LOW_LENGTH ms before next pulse output_state = LOW; digitalWrite(PPM_OUTPUT, output_state); OCR1A = 2 * LOW_LENGTH; // set when next timer interruption will occur TIMSK1 |= (1 << OCIE1A); // restart timer trame_elapsed_time += LOW_LENGTH; } else { // END of a LOW_LENGTH, new pulse ! output_state = HIGH; digitalWrite(PPM_OUTPUT, output_state); if(last_i_timer >= NB_WAY) // last way, so wait until next packet { OCR1A = (2 * PACKET_LENGTH) - (trame_elapsed_time * 2);// set when next timer interruption will occur TIMSK1 |= (1 << OCIE1A); // restart timer last_i_timer = 0; trame_elapsed_time = 0; } else { OCR1A = 2 * way_value[last_i_timer];// set when next timer interruption will occur TIMSK1 |= (1 << OCIE1A); // restart timer last_i_timer ++; trame_elapsed_time += way_value[NB_WAY]; } } } void loop() { for(i=0;i<NB_WAY;i++) { // Read current value of way i : p = analogRead(way_pin); // auto calibration... if(p > way_max) way_max = p; if(p < way_min) way_min = p; // Arduino map function sucks way_value = MIN_PPM_PULSE + PPM_PULSE_LENGTH * (float)((float)(p - way_min) / (float)(way_max - way_min)); } }

Przy każdym zakupie droższego sprzętu z chińskich ogłoszeń trzeba się dobrze zastanowić, czy jest to w ogóle opłacalne. Cło i vat przy tej kwocie i gabarytach będą doliczone na 90%. Dojdą do tego jeszcze dodatkowe opłaty za załatwienie z urzędem celnym, m.in wysłanie listu, przedstawienie do kontroli czyli za samą procedurę oclenia. Wychodzi dodatkowe 20zł. Ostatnio na własnym przykładzie doświadczyłem że również na niewielkie i lekkie paczki mogą zostać nałożone opłaty jeśli wartość jest wystarczająco duża.

Witam Na forum chyba nie było o tym więc podsyłam bardzo ciekawy projekt amatorskiej konstrukcji w wykonaniu modelarza. Poszczególne etapy z budowy samolotu są na innych filmikach.

Super wyszedł, będzie cieszył oko w locie

Bardzo dziękuję za odpowiedzi, o zasilaniu nie pomyślałem ale to raczej nie będzie to, bo problemy występują jak i przy zasilaniu z regulatora czy też z zewnętrznego beca. Być może faktycznie odbiorniki uszkodziły się podczas lutowania jednak nigdy wcześniej o takich przypadkach nie słyszałem, więc jakoś specjalnie nie przygotowywałem się do lutowania. Pójdę za radą Bogusława a jako że aparatura mi bardzo pasuje więc chyba najlepszym rozwiązaniem będzie przejście na moduł frsky narazie na ten z odbiornikiem bez telemetrii, https://hobbyking.com/en_us/frsky-djt-2-4ghz-combo-pack-for-jr-w-telemetry-module-v8fr-ii-rx.html

Witam, Mam problem z aparaturą turnigy 9x, który objawia się chwilowym zerwaniem na 1-2 sekund łączności z modelem. Ostatnio przez to prawie rozwaliłem model. Całe szczęście że po chwili sygnał się pojawił i udało się bezpiecznie wylądować. Zauważyłem że zaczęło się to dziać przy przesiadce na większe i szybsze modele, a więc na większych odległościach, około 200m. Odbiorniki jakich używam mają wymienione anteny na te z frsky. Czy przyczyną może być nie oryginalna antena w odbiorniku? Zastanawia mnie długość części nieekranowanej która ma dokładnie 33mm, oryginalna z tego co znalazłem w sieci powinna być chyba krótsza, więc może tu jest problem. Zrobiłem dzisiaj test zasięgu na ziemi i w odległości ok 700m wszystko działało prawidłowo, dopiero jak przysłoniłem antenę ręką to czasem pojawiały się zaniki. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam

Witam, Próbował pan instalować bibliotekę mscp100.dll. ? Można ją pobrać z http://chomikuj.pl/staples0101/Programy/mscvcp100.dll/msvcp100,2916587936.zip(archive) . Po wypakowaniu plik z rozszerzeniem .dll wkleić do C:\Windows\System32, ewentualnie do folderu gdzie zainstalowany jest symulator.

Ja też nie miałem z nią praktycznie żadnych problemów a użytkuję ją około 4 lata, choć raz doświadczyłem dziwną ścinkę sygnału w locie fpv. Akurat podczas wchodzenia w zakręt, na około 2 sekundy zerwał sygnał, serwa lotek zatrzymały się w wychyleniu i model prawie zrobił beczkę, uratowało mnie wtedy to że byłem trochę wyżej. Niekiedy odlatywałem o wiele dalej i wyżej i nie miałem żadnych problemów. Następnie próba oblotu cessny, i wydaje mi się że mogłem mieć podobny zanik sygnału. Zrobiłem dzisiaj test zasięgu na ziemi. Przy widoczności anten na około 650m (odległość mierzona na google maps), wszystko działało bardzo dobrze, ale przysłonięcie anteny odbiornika dłonią całkowicie zrywało zasięg. Antena w odbiorniku jest przelutowana na orginalną od frsky, ale w porównaniu do tego z fabryczną anteną to na tym samym dystansie zachowuje się chyba identycznie. To tylko przekłamanie zdjęcia, nawet przy maksymalnych wychyleniach nie ma opcji żeby zablokować ster. Kadłub już został poklejony, użyłem żywicy epidian 53 + kawałki maty szklanej z zestawu naprawczego do samochodu. Przedtem jednak usunąłem z zawiasów ster kierunku a potem odciąłem w całości statecznik poziomy. Niestety było to konieczne ponieważ nie miałem jak wprowadzić pasków maty od wewnątrz. Potem poszły dodatkowe wzmocnienia aby móc przykleić statecznik poziomy na większej powierzchni. Teraz pozostało tylko wkleić stateczniki i można ponownie próbować.

Już po oblocie Niestety zakończył się kraksą, co prawda straty nie wielkie, skrzydło zostało tylko lekko draśnięte, przy uderzeniu kołki od przytrzymywania gumy wgiły się w folię uszkadzając jedno żeberko, ale już jest to naprawione. Nieco gorzej jest z kadłubem urwała się część kadłuba ze sterami ogonowymi, moje pytanie czym to najlepiej pokleić. Kadłub jest plastikowy, więc co będzie lepsze żywica czy wystarczy sam cyjanoakryl, albo może żywica + mata? Oprócz tego to urwała się także półka ze serwami, ale z tym to nie powinno być problemów. Sam start sprawiał mi dość sporą trudność i mimo nisko skoszonej trawy model słabo się rozpędzał, Modelarze na lotnisku podpowiedzieli żeby spróbować z lekko zaciągniętym sterem wysokości, model wystartował, pierwszy zakręt, na moje oko model dość dobrze się zachowywał, nie wymagał trymowania, potem wejście w drugi zakręt a po chwili spadł na ziemię, na szczęście przyziemił na koła oraz w sporą trawę co bardzo złagodziło uderzenie, Jakby nie wysoka trawa to pewnie nie byłoby czego zbierać bo kraksa wyglądała bardzo dramatycznie. Najgorsze jest to że nie mam pojęcia co było powodem kraksy. W pierwszym momencie to myślałem że coś nie tak z aparaturą, wydawało się że wszystko mam pod kontrolą a model jakby sam pogłębił przechył i potem zaczął spadać wogóle nie słuchając się nadajnika, ale teraz już sam nie wiem czy ja czegoś nie poknociłem. Na pewno źle postąpiłem odlatując dość daleko na małej wysokości. Muszę wymienić koła na minimum 60mm oraz śmigło. Modelem ciężko było wystartować a jak się już oderwał to nie chciał się za bardzo wznosić, w locie poziomym natomiast osiągał sporą prędkość. Aktualnie mam założone 9x4, więc jakbym założył 10x4 to ciąg powinien być większy, dobrze myślę? Trzeba też w końcu zainwestować w lepszy moduł nadawczy, na oryginalnym z turnigy 9x już raz się niestety zawiodłem, czy ten byłby dobrym wyborem? https://hobbyking.com/en_us/frsky-djt-2-4ghz-combo-pack-for-jr-w-telemetry-module-v8fr-ii-rx.html

Ja od ponad dwóch lat użytkuję redoxa beta. Sprawuje się ona całkiem nieźle, choć ma swoje wady. Mankamentem są w niej błony przycisków które po pewnym czasie dziurawią się od switchy. Miałem również problem z urwanym gniazdem ładowania (t deans) oryginalnie było bardzo słabo polutowane, jednak po odkręceniu kilku śrub można to spokojnie naprawić bez konieczności zrywania plomb. Same kabelki są cienkie i bynajmniej u mnie były bardzo słabo polutowane przez co potrafiły się urwać po kilku użyciach. Poza tym ładowarka do tej pory działa bez zarzutu choć używam jej dość często.

Witam, Cessna już od dłuższego czasu gotowa do próby pierwszego lotu, niestety przez kontuzję ręki na pewien czas zostałem uziemiony ale myślę że oblot to kwestia kilku najbliższych dni. W ramach uzupełnienia kilka danych o modelu i wyposażeniu: Rozpiętość: 1300mm powierzchnia skrzydeł: 23,75dm2 waga bez paliwa: 1370g, czyli o jakieś 200 gramów mniej niż zakładane obciążenie powierzchni 58g/dm2 silnik: os max 20fp+zbiornik paliwa 190ccm śmigło: kavan 9x4 serwa: Emax es-08ma II + tower pro sg90 na gaz zasilanie: pakiet turnigy 3s 850mah+ubec 3a 5v hobbywing

Rezystor raczej nie jest konieczny, autor zastosował rezystor 1k aby dodatkowo ograniczyć prąd na linii uruchamiania. Może i warto go dolutować ale bez również będzie prawidłowo działał. Szary przewód należy zewrzeć z czarnymi.

Według tego co można znaleźć w internecie to za uruchomienie zasilacza odpowiada kabel +5v (czerwony) oraz niebieski lub biały. Jeden z nich to ten który posłuży do uruchomienie a drugi to metalowy kołnierz obudowy wtyczki. Najbezpieczniej jeśli jest wtyczka sprawdzić miernikiem ciągłość obwodu od pinu 1 we wtyczce do białego lub niebieskiego i jeśli ciągłość jest na przykład z niebieskim to zewrzeć go z czerwonym i powinno wszystko działać. Tu pokazane wyprawadzenia we wtyczce. http://xboxforum.pl/images/imported/2010/12/7.gif Edit: Dopiero teraz zauważyłem że wersja slim ma inną wtyczkę. Tu wszystko wyjaśnione http://dieselpowered.ca/2017/recycling-an-xbox-360-slim-power-supply/

Identyczny objaw ma mój hitec hs311. Ja to zignorowałem ponieważ drżenie było na tyle nie wielkie że ruch powierzchni sterowej był praktycznie niezauważalny. Z tego co mi wiadome to można styk potencjometru smarować przeznaczonymi do tego celu środkami, jednak nie ma 100 procentowej pewności czy to coś da, być może to taka przypadłość tanich serw hiteca. Ale niech wypowie się jeszcze ktoś bardziej obeznany w temacie, ja miałem do czynienia tylko z jednym serwem tej firmy i właśnie w ten sam sposób się ono zachowywało.

Ja także kupiłem tego samego beca. Co prawda nie było niespodzianki ze zwartym wyjściem ale luty również były bardzo kiepskie. Na wyjście też na pewno pójdą kondensatorki, jednak mam pytanie. Czy są jakieś przeciwwskazania aby dolutować równolegle z większym elektrolitem kondensator ceramiczny smd około 11uF. W sklepie elektronicznym nie było na stanie tych 4,7 uF a zamawiać w internecie za bardzo się nie kalkuluje. Dodam że ten duży kondensator ma oznaczenie low ESR. Dla zainteresowanych fotki beca po zdjęciu metalowej osłonki:

Kadłub pomalowany dwuskładnikową farbą samochodową (kolor+utwardzacz) Na goły kadłub poszedł jeszcze podkład pod plastik. Lakieru na to wszystko nie nakładałem, w mieszalni powiedziano mi że nie ma takiej potrzeby.

Kadłub został pomalowany. Z efektu nie jestem za bardzo zadowolony, powierzchnia jest dość chropowata, nie wiem od czego to zależy. Prawdopodobnie brak doświadczenia w malowaniu pistoletem lakierniczym i podanie zbyt dużej ilości farby w stosunku do powietrza. Dodatkowo pojawiła się nadlewka, teraz strasznie mnie to denerwuje ale już nic na to nie poradzę. Zastanawiam czy warto malować oszklenie kabiny. Mam do dyspozycji farbę w sprayu, która nie jest zbyt odporna na działanie nitro. Czy w codziennym użytkowaniu kadłub jest mocno narażony na paliwo?

Tak jak pisałem klapy są, ale w tak lekkim modelu nie są zbyt potrzebne. Mają one za zadanie zwiększyć siłę nośną przy mniejszych prędkościach. Model może dzięki temu startować i lądować z mniejszą prędkością i właśnie w taki sposób się zachowuje, ale jak bez klap ląduje bezpiecznie i dość wolno to nie ma sensu ich dawać. Wysokie położenie silnika oraz jego umiejscowienie za skrzydłem powoduje że trzeba dość mocno wyrzucać model żeby nie zarył w ziemię. Wtedy klapy czasem potrafią uratować. Ale jak jest dobry wyrzut to ni ma problemu.

Zapowiada się ciekawie Skrzydło jak będzie zrobione? Jeśli będzie pod fpv to uszy raczej obowiązkowe, pomyśl też czy nie zrobić ich na stałe (na jednej płycie depronu). Klapy raczej bym odradzał, w swoim totku mam i rzadko ich używam, praktycznie tylko przy starcie. Zresztą zawsze to dodatkowa oszczędność na serwach jak i masie modelu.

Dzięki w takim razie powędrują one do kadłuba. Praca przy modelu idzie mi niestety jak krew z nosa ale udało mi się już wykończyć skrzydło. Najbardziej obawiałem się oklejania ale jak na pierwszy raz to chyba nie ma tragedii. Nawet na krawędziach nie ma jakiś strasznych pofałdowań, zresztą przeźroczysta folia bardzo fajnie maskuje takie defekty. Z kadłubem nie będzie już pewnie tak wesoło. Do tej pory wyciąłem mocowanie pod skrzydło (oryginalnie było pod profil płasko-wypukły) i mniej więcej wyszpachlowałem resztę ubytków. Kolejnym etapem będzie pewnie malowanie, jednak tutaj mam sporo wątpliwości, mam nadzieję że coś mi doradzicie. Powierzchnia musi być odporna na działanie nitro, i chciałbym aby była ona błyszcząca. Aerografu niestety nie posiadam ale mam kompresor oraz jakiś bardzo prosty pistolet lakierniczy. Czy da się tym coś zdziałać? Zastanawiam się nad malowaniem dwu składnikowymi farbami samochodowymi. Czy dodatkowo taką farbę trzeba pokrywać jakimiś lakierami aby uzyskać ładny połysk, chciałbym poznać wasze opinie na temat podkładów. Widziałem ostatnio w sklepie budowlanym podkłady w sprayu do plastiku, czy będą one dobrze współgrać czy muszą być stosowane te pod lakier samochodowy? I ostatnie jak na razie pytanie o ilość zawiasów steru wysokości. Czy na jedną połówkę dać po dwa czy trzy zawiasy? Pozdrawiam,

Silnik to ntm prop drive 42-58, do tego śmigło 15x8. Na tym zestawie ma około 1300 watów mocy także jest spory nadmiar. Do zasilania używam dwóch pakietów 3s 2800mah 35c połączonych ze sobą szeregowo i spiętych na rzep. Dzięki temu mogę ich używać także w innych modelach. Serwa właściwie pozostały po poprzednim właścicielu, nie jest to nic nadzwyczajnego ale jak pracują równo bez jakichkolwiek zacięć to nie ma sensu ich wymieniać. Z resztą tryby zostały przejrzane, nie mają żadnych ubytków, tak więc dałem im szansę. Serwa lotek to graupner c507, na wysokości założonego mam nowego hiteca hs311, a na kierunku futabe s3001 w obudowie bliźniaczego serwa firmy jamara. Regulator to najtańsze co było na aliexpress, ma to 80a wydajności, i powiem że po poprawieniu lutów daje na prawdę radę, oryginalnie kabel sygnałowy przyłożony był glutem kleju na gorąco . Po locie regulator był tylko lekko ciepły, nie to co silnik . Modelik poskładany maksymalnie po taniości, od samego modelu też nie można zbyt wiele wymagać jakaś prosta akrobacja w stylu beczki, pętle i to tyle, małe lotki i dość spora masa (2650 gram) niestety nie sprzyjają ostrym ewolucjom. Maski już raczej nie będę ratował, jest okropnie spękana. Próbowałem pokleić trochę żywicą ale nie wyszło to ładnie.

Dzisiaj wkońcu odważyłem się pojechać na lotnisko. Pogoda na oblatywanie idealna, niebo zachmurzone, brak wiatru. Lot na szczęście obył się bez żadnych problemów, ale miękkie nogi miałem do samego przyziemienia . Modelik ogólnie bardzo szybki, trzeba uważać przy lotach na małych prędkościach, tak samo podczas startu, ja go za szybko podciągnąłem do góry przez co trochę pomachał skrzydłami. Wrażenia z lotu niesamowite, nie ma żadnego porównania z deproniakami. Na minus na pewno czas lotu na akumulatorze (2x3s 2800mah szeregowo), udało mi się polatać tylko około 6 minut, tak więc trzeba będzie się nieco doposażyć.

mhm czyli wychodzi na to że aby dostać się dalej muszę się dość sporo naklikać . Nie ma innej opcji resetu urządzenia? Dzięki za odpowiedź teraz już wiem chociaż o co z tym lata.

Witam, Wiem że jest na forum przynajmniej kilku dobrych elektryków i elektroników, więc mam nadzieję że mi pomożecie. Ostatnio wygrzebałem stary jedno fazowy przemiennik częstotliwości Altivar 11. Podłączyłem potencjometr do regulacji obrotów oraz wyłącznik silnika pod wejścia logiczne. obroty prawo lewo działają, regulacja częstotliwości także, jednak w menu mam dostęp tylko do podstawowych funkcji monitorowania i nic zupełnie nie mogę zmieniać, tak jakby wcięło resztę opcji. W menu pojawiła się natomiast funkcja "COd", która w instrukcji nie została przewidziana. Już totalnie zgłupiałem. Czy to jest wina falownika czy może są jakieś dodatkowe funkcje, które przeoczyłem. Bazuję na tej instrukcji: http://www.plcs.net.pl/downloads/atv11_programowanie.pdf Dodam jeszcze że na klawiaturze nie działa strzałka w dół, ale raczej nic więcej pod nią się nie kryje aniżeli pod górną. Pozdrawiam

Dzięki właśnie tak zrobię. W końcu wybrałem jakieś serwa. Na lotki oraz gaz pójdzie coś takiego https://abc-rc.pl/Serwo-Emax-ES08MA#axzz4cA9pP2QB Nie wiem jednak kompletnie co dać na kierunek i wysokość, bo te emaxy chyba trochę za słabe? Chyba że się mylę. Zresztą bardzo dziwnie w kadłubie wyglądają takie maleństwa. Szukam czegoś w dość optymalnej cenie. Jaką przewidywalną siłę muszą mieć te serwa? Myślę że model powinien zmieścić się w okolicy 1500-1600g.