Mieciu11

a

a

Witam, Wszystkie aukcje pod linkiem: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/3I9Df/

Tutaj można zobaczyć podobne rozwiązanie w drukowanej frezarce mpcnc, można podziwiać jaką precyzję przy jakich prędkościach udało się uzyskać autorowi. https://www.youtube.com/watch?v=zefnrPRvc9Q&t=286s&ab_channel=BraunsCNC Ja w swojej frezarce mimo sporych rozmiarów 1mx1m z frezem 6mm przy prędkości 2m/min uzyskuję bardzo dobrą precyzję, nie zauważyłem błędów z powodu rozciągania pasków. Ale ja tylko tylko frezuję w sklejce, nie wiadomo co by było z twardszym materiałem.

Dzisiaj po ponad dwudziestu lotach przydarzyło mi się dość spektakularne spotkanie z ziemią. Całość nagrała się na dvr w samolocie więc dokładnie można przeanalizować co się wydarzyło. A wniosek jest taki że prawdopodobnie zwiększenie obrotów silnika spowodowało wyrwanie wręgi silnika. Myślę że dałoby się to spokojnie opanować, niestety panika wzięła górę i nim się połapałem o co chodzi to już było przeciągnięte. Straty w sumie niewielkie, skrzydło nie ucierpiało natomiast z dziobu zrobiła się harmonijka. ?

Rzeczywiście, dziękuję bardzo za informację ? Niedługo na pewno się zdecyduję na któryś z nich ponieważ ta ilość przewodów już zaczyna denerwować. Ogólnie już dotarła do mnie paczka z kontrolerem. Wstępnie udało mi się go skalibrować w Mission Planner, wybrałem na początek tryb stabilizacji oraz RTL, natomiast mam problem z ustawieniem dedykowanego trybu w momencie awarii nadajnika. W przypadku odbiornika gdy symulowałem awarię poprzez odpięcie wtyczki to kontroler wykrywa awarię i przechodzi w tryb circle a po paru sekundach na RTL. Natomiast gdy wyłączam aparaturę to kontroler pozostaje na ostatnim wybranym trybie. Nie wiem czy to o to chodzi ale czy w przypadku wyłączenia aparatury zakres kanału throttle nie powinien spaść poniżej zakresu kalibracji? W programie jest ustawiona wartość kanału PWM na 950 a u mnie niestety przy wyłączonym osiąga wartość równą minimalnej wartości przy włączonym radiu. Czy jest możliwość aby to jakoś ustawić? Edit: Udało się rozwiązać problem, wystarczyło jedynie nieco przesunąć trymer przepustnicy do przodu i ponownie skalibrować radio ? Po tym jeszcze tylko wpisać odpowiednią wartość FS PWM.

Racja, zanim pomyślę o dronach to pewnie trochę zejdzie a i na rynku pojawią się nowsze konstrukcje, dlatego zdecydowałem się na f405 wing. Dodatkowo wysyłka z magazynu czeskiego więc za parę dni powinien być u mnie ? Na początku myślałem o tym ZOHD, bardzo mi się spodobał właśnie ze względu na prostotę oraz obsługę pwm. No ale właśnie wolałem coś o nieco bardziej zwartej konstrukcji, już z wbudowanym osd, czujnikiem prądu tak aby maksymalnie ograniczyć ilość przewodów. F7 to już niestety nie mój budżet ? Odbiornik ppm/sbus byłby najlepszy, jednak w moim przypadku wiązałoby się z wymianą modułu, dla frsky djt jakiego używam chyba nie ma żadnego odbiornika z pełnym zasięgiem. Na początek podziałam z konwerterem opartym na arduino nano, znalazłem w sieci kilka takich projektów np, https://github.com/speters/pwm2x

Witam, Poszukuję w miarę prostego kontrolera lotu do samolotu. Zależy mi bardzo na podglądzie danych OSD, stabilizacji i powrocie do domu. Niestety do tej pory nie miałem zbytnio do czynienia w tym temacie, a na dodatek na rynku jest tyle różnych kontrolerów typowo do dronów, samolotów że ciężko wybrać coś konkretnego. Czy coś takiego spełni moje oczekiwania? https://www.banggood.com/Matek-Systems-F405-WING-(New)-STM32F405-Flight-Controller-Built-in-OSD-for-RC-Airplane-Fixed-Wing-p-1292190.html?cur_warehouse=CZ&rmmds=search do tego moduł GPS: https://www.banggood.com/Beitian-Dual-BN-220-GPS-GLONASS-Antenna-Module-TTL-Level-RC-Drone-Airplane-p-1208588.html?cur_warehouse=CZ&rmmds=search&ID=6300460 Ewentualnie czy dałoby się przystosować kontroler typowy dla dronów, tak aby w przyszłości gdybym bardziej zainteresował się racer-ami można było bezproblemowo go przełożyć? Co do tego f405-wing to z opisu wynika że współpracuje z odbiornikami sbus jednak czy jest jakaś opcja aby podpiąć odbiornik z wyjściami PWM, ponieważ tylko z takich korzystam czy konieczny będzie zakup konwertera? Pozdrawiam serdecznie ?

Też mam takie same odczucia co do tej folii. Zanim nauczyłem się nią oklejać udało zepsuć mi się parę elementów. Przy oklejaniu nią bardzo trzeba uważać aby nie przekroczyć temperatury bo wtedy klej zaczyna się mocno przylepiać do balsy a folia na nim zaczyna pływać i obkurcza tworząc pofałdowania i bardzo brzydkie przejaśnienia. Z moich prób oklejania wyszło że najbezpieczniej jest przyklejać ją za pomocą suszarki, rozgrzewać punktowo folię i dociskać do elementu, temperatura suszarki jest na tyle niewielka że folia nie obkurcza się natomiast bardzo łatwo klei się do powierzchni. Potem można delikatnie przeprasować żelazkiem, ale bardzo ostrożnie z temperaturą i najlepiej przez jakąś wkładkę bawełnianą, bo ślady to na niej zostają. Moim zdaniem folia o wiele gorsza od chociażby oracover standard.

Prace przy modelu są już właściwie zakończone, pozostało tylko skończyć oklejać ale jakoś nie mogę się do tego za bardzo zmusić. W obecnej formie model leżakuje już dość długo ale mam nadzieję że w najbliższym czasie będę próbował oblatywać . Muszę tylko poczekać aż dotrze pakiet i świece do motorka, bo poprzednią przypadkiem upaliłem. Całość będzie zasilania z pakietu life 1100mah prawdopodobnie z diodą żeby nieco obniżyć napięcie. Jeśli chodzi o masę do lotu to myślę że nie będzie większa jak 2300 gram wraz z paliwem, więc jest raczej w normie. Kabinka zrobiona z dużej butelki ogrzewanej na kopycie drewnianym. Nie wyszło może idealnie, z bliska są widoczne małe ryski ale jakoś bardzo mi to nie przeszkadza, może jak kiedyś będą chęci i przy okazji dorwę lepszą butelkę to coś się pomyśli.

Niestety dokładnie nie dokumentowałem poszczególnych etapów z budowy, więc zdjęć ze składania przodu nie posiadam. Ale jak będę w domu to mogę porobić fotki wnętrza po zdjęciu silnika, co może trochę wyjaśni. Ale wcześniej jak za dwa tygodnie niestety nie dam rady.

Witam po dłuższej przerwie. Ze względu na ilość obowiązków budowa znacznie się przedłuża, choć mam nadzieję że wiosną uda się model ulotnić. Jak widać na zdjęciach zdecydowałem się na podwozie duralowe z racji że czasem zdarza mi się nieco mocniej przyziemiać, więc w moim przypadku przy zastosowaniu drutów pewnie wyrwałbym całą krawędź natarcia podczas pierwszego lądowania Wymagało to jednak kilku modyfikacji co widoczne jest na zdjęciach.

Nie wiem czy w czymś to pomoże ale ja mam u siebie dość podobny regulator, tylko w wersji 80a, choć swego czasu na ali chyba były również 120. Mowa tu o tym: https://pl.aliexpress.com/item/1piece-80A-ESC-Come-With-5A-BEC-For-Brushless-Motor-RC-Model-Part-Toy-Plane-Part/32269719950.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0f21Hnek Krótka instrukcja programowania:

Cześć, Czas w końcu zabrać się za budowę kolejnej maszynki, która mocno urzekła mnie swoim wyglądem. Mowa tu o modelu super sportster 40. Jak wiadomo sezon już dawno rozpoczęty a ja dopiero biorę się za budowanie więc z założenia chciałbym go dość szybko ukończyć. Na szczęście konstrukcja jest bardzo prosta, choć nie wiem czy nie będą konieczne jakieś modyfikacje. Bardzo nie podoba mi się sposób w jaki wykonane jest podwozie a jest nim drut osadzony w skrzydle. U mnie podwozie będzie raczej wykonane z duralu gdyż czasem zdarzają mi się nieco twardsze lądowania . Przez to również skrzydło będzie wymagało niewielkich zmian m.in będzie trzeba usunąć część krawędzi natarcia, aby podwozie mogło się pomieścić. Kolejna rzecz która nieco mnie niepokoi to niezgodność jednostek, na planach są calowe i np wręga silnikowa to 1/4'' czyli ok 6,4mm, a ja mogę użyć 6mm, potem jest już chyba tylko 8mm, (mowa o modelarskiej). To samo stery i stateczniki, jedyna jaką mogę dostać w pobliskim sklepie to balsa 6 lub 8mm. Czy zatem jeśli użyję nieco cieńszych materiałów to nie osłabi to drastycznie konstrukcji? Co do wyposażenia to pewne jest że będzie w nim siedział silnik asp s46aii, resztę się domówi jak już będą jakieś większe postępy. Jak na razie tylko wydrukowane plany: Pozdrawiam

Witam, Poszukuję docelowego napędu do mojego vrx sword-a. Obecnie mam w nim silnik szczotkowy 550 i nawet dobrze z nim sobie daje radę, ale wiadome że prędzej czy później odmówi on posłuszeństwa. Chciałbym aby mógł jeździć na pakiecie 2s, zresztą wsadzenie 3s byłoby chyba dla modelu zabójstwem. Silnika o jakich obrotach powinienem szukać? Zębatka atakująca to 17t, a odbiorcza 65t. Znalazłem taki zestaw, cena bardzo przystępna, tylko czy obrotami dobrze zgra się z modelem? https://pl.aliexpress.com/item/NOWA-Aktualizacja-Wodoodporna-3650-3900KV-RC-Silnik-Bezszczotkowy-60A-ESC-programator-zestaw-Combo-Zestaw-do-1/32850306135.html?spm=a2g17.search0104.3.9.11a81712evPYjB&ws_ab_test=searchweb0_0%2Csearchweb201602_5_10152_10151_10065_10344_10068_5722815_10342_10343_10340_5722915_10341_10698_5722615_10697_10696_10084_10083_10618_10304_10307_10301_5722715_5711215_10059_308_100031_10103_441_10624_10623_10622_5711315_5722515_10621_10620%2Csearchweb201603_25%2CppcSwitch_5&algo_expid=f59a0823-9909-4785-9a34-d2d02d18d4af-1&algo_pvid=f59a0823-9909-4785-9a34-d2d02d18d4af&transAbTest=ae803_2&priceBeautifyAB=0 Pozdrawiam

A wracając do pytania o tanie osd, to natknąłem się na wątek na zagranicznym forum https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?1473207-Diy-osd-%28Arduino-and-opensource%29 Autor udostępnia schematy jak i również sam kod do arduino, także budowa nikomu nie powinno sprawić problemu. Sam na szybko coś takiego złożyłem i nawet coś to pokazuje, choć nie wiadomo co będzie jak gps się dołączy

A co sądzicie o czymś takim: https://www.gearbest.com/rc-quadcopters/pp_1499660.html?wid=21&utm_source=mail_api&utm_medium=mail&utm_campaign=GB_weekend_180209_1518160127&eo=EDhFaCSp1qoVrnpZ Szukam czegoś jako wstęp do racerów ale również żeby spokojnie i rekreacyjnie sobie polatać. Ma to już link na 5.8ghz i co najważniejsze jest niewielkie. Czy warto coś takiego kupić, czy raczej jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto. PS Przepraszam że tak się wtrącam do tematu

Napięcie właśnie odrobinę niższe, około 1.35v, silnik łatwo palił więc wyżej nie ustawiałem żeby jej nie uszkodzić. Jak się uda to w tym tygodniu odpalę go jeszcze kilka razy i poeksperymentuję trochę z innymi ustawieniami silnika i inną świecą, może uda się coś ustalić.

Przepraszam że dopiero teraz odpisuję ale miałem trochę problemów z komputerem. Aktualnie w silniku mam założoną świecę os no.8, chłodniejsza to będzie chyba no.10 ale czy nie będzie ona za zimna jak na ten silnik? Zasilacz to samoróbka na stabilizatorze lm350, dość mocno się to grzeje ale dobrze żarzy świecę i daje te stałe ponad 3 ampery.

Jak kręcę go w lewo to za każdym razem uruchamia się w prawo, pracuje wtedy trochę mniej równo i zdecydowanie gorzej wkręca się na obroty. Natomiast jak kręcę w prawo to wtedy loteria, czasem się załączy w prawo a czasem w lewo. A dziękuję Jak już go do goła rozebrałem, to żal byłoby go z zewnątrz nie doczyścić. Szczoteczka do zębów plus do tego środek do mycia wanien i całkiem niezły efekt można osiągnąć.

No właśnie nie było żadnej uszczelki, czyli może to być tego przyczyna? Czy taką uszczelkę można sobie dorobić np z czegoś takiego czy musi być oryginał? http://allegro.pl/material-arkusz-plyta-na-uszczelki-300x500x0-3-mm-i7092561832.html Ponowne próby coś niecoś pomogły, kilka razy nawet odpalił w dobrą stronę ale tylko podczas kręcenia w prawo. Tu przykład:

Witam, Dzisiaj wykonałem pierwsze próby odpalenia motorka i mimo dość niskiej temperatury silnik bardzo szybko zaskoczył. Jedno co mnie zdziwiło to że za każdym razem odpala w prawo. Próbowałem kilkukrotnie odpalać kręcąc w obie strony ale nic to nie zmienia. Co może być tego powodem?

Bardzo dziękuję za rady, niestety tak już jest ze mną że wszystkiego wolę być pewny a zwłaszcza jak dotyczy to tematów na których się totalnie nie znam. Tak więc jak tylko dotrą łożyska to zabieram się za składanie i będziemy próbować odpalać. Pomierzyłem również trzpień z każdej strony i jest na równo 5.95mm Zakładając ten temat chciałem tylko poznać opinię innych, którzy są w modelarstwie od wielu lat i mają za sobą ogromny bagaż doświadczeń. Jak ktoś zrozumiał to w sposób że coś co otrzymałem za darmo próbuję krytykować to przepraszam, ale nie miałem takiego zamiaru.

Witam, Ostatnio wpadł w moje ręce silnik asp s46aii, który to otrzymałem za darmo od pana Jarka (jarek996) za co jeszcze raz bardzo dziękuję. Postanowiłem uruchomienie silnika zostawić sobie na później a najpierw dokładnie go przejrzeć żeby uniknąć jakiejś niemiłej niespodzianki. Na początku rozebrałem silnik na części pierwsze, oryginalne łożyska są bardzo mocno zużyte, zostaną one w najbliższym czasie wymienione. Podczas rozbiórki zauważyłem że na panewce występuje luz, nie jest on "chyba" jakiś duży, ale przy maksymalnym górnym położeniu tłoka luz ten można łatwo wyczuć na śmigle. Czy korbowód wymaga wymiany, czy jest to raczej normalne? Filmik tylko taki bo łożyska już zdemontowałem ale może pomoże zobrazować problem. Pozdrawiam,

Co do problemu to się nie wypowiem, nie miałem nawet tego w rękach. Ale po obejrzeniu kilku filmików z modyfikacji pewnie skuszę się na nią. A polega ona na wymianie obiektywu na taki o krótszej ogniskowej oraz polu widzenia 180 stopni. Obraz jak na moje oko o wiele lepszy, większy kąt, większa płynność, zniwelowany efekt jello, z resztą można sobie porównać. poradnik z modyfikacji: