Spieszę jako pierwszy przekazać słowa uznania dla Ciebie i kolegów szybowników.
Jaka była łaczna masa holowanych modeli ? Adrenalinka też była?
pozdrawiam
Mariusz
facet sprzedaje od kilku lat. ja nabyłem od niego kilka drobiazgów zawsze zgodne z opisem.
raczej pisze stan rzeczywisty.mozna zaryzykować lub się skontaktować
i tak ta piosenka wypadnie lepiej niz kadra przecież nasza kadra nie zgrała się i nawet nikt nie chciał z nią grać przed euro. tyle kasy idzie na to euro aż żal żeby tak bez efektów.
A co do piosenki o gustach się nie dyskutuje ale myśle że po euro zostanie szybko zapomniana.
ale dla wykonawców to jednak chylę głowe i szacun
dla kadry zdecydowanie NIE!
pewnie sie komuś narażę
jak dla mnie jest to od roku najlepsza relacja z oblotu na pfmrc.
szacun dla kolegi pilota za poczucie humoru i cheć opisania tego.
Mam nadzieje że model szybko ożyje /oby/ poleciał.
właśnie zapczątkowałeś nową kategorie rozwody w powietrzu, fotki fajne, choć ja też na oczach ukochanej i córki zaliczyłem kreta.
- wniosek jeden "one" na lotnisku przynoszą pecha
gwarancja czegokolwiek też kosztuje i jest wliczona w cenę a ryzyko ponosi sprzedawca/producent - to ich wewnętrzna umowa co do wzajemnych rozlczeń plus koszty transportu.
Skoro ef3m daje gwarancje to ponosi ryzyko, i musi to miec wpływ na cenę.
Jeżeli ja kupiłem silnik 50 cm, za 40 % ceny sklepowej to wiadomo na własne ryzyko .
Tak ale zwróćcie uwagę ze przez kilka dni gdy nie działało forum ktoś zrobił przekierowanie i licznik działało na korzyść tego co na allegro. Zrobił to szybko bo parę dni temu te domeny były wolne. W końcu to biznes na prawie. Tylko za taką cenę frajera nie będzie.
Cześć.
Jak widzę to co robisz to mi się trochę zazdrości /tak życzliwie/
Jaką planujesz uzyskać masę modelu gotowego do lotu przy tej rozpiętości i ilości szczegołów?
Ją składam polmakiete storcha i przestałem walczyć z masą.
Czekam na obrót i życzę powodzenia.
Mariusz
u mnie też poczta leje na klienta awizo wrzuca do skrzynki potem 2 godziny na poczcie nerwy bo panienka ma problemy że znalezieniem itd.
Też pojawiło się odbiór dnia następnego. Taka nowa moda
Osiemnastolatek poprosił o pomoc i taką dostał od rówieśnika czyż nie jest to godne pochwały?
Twierdzenie że za moich czasów. . . . . . trochę wsiowe , wtedy też wielu nie umiało matmy !
Faktycznie może być dobry z innej dyscypliny
brawo dla moderatora
ja to widzę tak:
silnik,
przekładnia,
montaż,
koszty sklepu,
-> ryzyko handlowe
mały popyt
to my byśmy tego taniej nie zrobili.
natomiast widomo nie od dziś że czasami coś jest sprzedawane poniżej kosztów własnych /ale ja tego nie rozumiem/
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.