darek.3333

Jednak fajnie by było aby na pfmrc też był ten wątek wklejony bo po kliknięciu na link pojawia się tylko : Internal Server Error :cry:

Oj - Kraków chyba dzisiaj wymroziło..... a my dziś lataliśmy - nawet loty nocne się odbyły. :wink: http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6128

To ja chyba mam problemy z kalendarzem .... bo u mnie nadal zima :cry:

Pomyślę :wink: - Tyle się u Was dzieje..... próbowałem rozkręcić podobny wątek o naszych stronach ale nie chwyciło.

Nie masz w domu nie potrzebnego opakowania po monitorze lub innym sprzęcie RTV/AGD? Te "styropanowe" wkładki opakowaniowe to całkiem niezłe epp , które się nada na twój kołpak znakomicie. A co do FPV to lepiej najpierw opanować normalne latanie.

Czyli jest założenie , że znowu złapie kreta? ;D

Ale może by nie pękł :wink:

Dzięki - przeczytałem.... fajny model :wink:

To poproszę linka tu w tym wątku. :wink:

My też wczoraj polataliśmy na "Celulozy" w Warszawie z racji tego iż nasze podstawowe pole zamieniło się w staw. A na "Celulozy" użytkowników było pięciu. Latający jetem z napędem tunelowym czuł się właścicielem całego nieba i minął nasze TOTO o kilka centymetrów a modele śmigłowców musiały akurat wisieć nad środkiem jedynego skrawka trawy gdzie można było wylądować na wysokości 0,5m. :wink:

Tylko pogratulować takiego latania. :wink: U nas niestety wiało i to nie była tylko szóstka. :cry:

Czasami ICM też się myli :wink: I w tym nadzieja bo akurat ICM dla mojego rejonu zapowiada dość silny wiatr,

No i co zobaczyliście rano? U nas w centrum pada drobny śnieg a wiatr niezbyt tęgi. Za to przed wigilią pogoda była dość fajna - bezwietrznie , słońce i + 5 st ciepła. Jak się odgarnęło śnieg pod nogami aby nie przemoczyć butów to latało się całkiem przyjemnie elektrykiem. Aż żałowaliśmy , że nie zabraliśmy spalinki. A na wigilię to się jedzie do babci i wtedy odpadają inne przyjemne zajęcia :wink:

Przepraszam ale czy można by dostać przestrzenny plik dwg z tym modelem z pierwszej strony tego wątku? :wink:

U mnie -7st. Wiatr pod wieczór nie był zbyt silny ale śnieg za puszysty i narty mojego elektryka się zapadały.

I wszystko jasne.... :wink: Miłej bitwy bo jak widać jest o co walczyć ;D

Cóż to za cenna ta rura ? :wink:

A co do zimy i nart to czy czasem na wekend nie szykuje się odwilż? :wink:

To niestety norma przy lataniu zimą. Pakiety trzeba trzymać w cieple (np. w kieszeni spodni) bo można się zdziwić. :wink:

Niezłe :wink:

Ja tam stawiam na tą z hameryki.

Wyrazy współczucia. - Jednak tak to jest w naszym hobby - na 7 moich modeli tylko dwa nie miały jeszcze kraksy bo... jeszcze nie latały :wink: Trudno wyrokować co było przyczyną ale analizując film doszedłem do wniosku , że model nie mógł przepaść bo właśnie się rozpędził po dość dużym obniżeniu lotu. Czy przypadkiem ster wysokości nie był zbyt energicznie zaciągnięty w obawie przed bliską ziemią. Bo to mi wygląda na szybką autorotacyjną beczkę. Jeśli ster wysokości jest bardzo skuteczny energiczne wychylenie przy średniej prędkości spowoduje , że skrzydła dynamicznie przejdą na kąty nadkrytyczne i model wykonuje autorotację w poziomie.

Temat bardzo ciekawy - podłączam się w celu śledzenia. :wink:

:cry: Będzie coś w dziale kraksa? Musiało bardzo nie wyjść to lądowanie , że aż takie zniszczenia.

Tak będzie , no może poza śniegiem , żabami , komarami, ogniem z nieba i śmiercią pierworodnych