Ładziak

W śledzeniu Poczty Polskiej przesyłka pojawia się dopiero, gdy wchodzi na teren naszego kraju. Wcześniej trzeba sprawdzać na stronie poczty, w której przesyłkę nadano. Najczęściej Hong-Kong Post lub SwissPost.

http://www.hongkongpost.com/eng/tracking/index.htm Ew. na stronie HK wchodzisz w Orders: CHECK i klikasz w nr przesyłki.

No bez przesady! Dopiero przedwczoraj wyleciała z HK...

Nie.

W dodatku w większości noszą okrycie głowy z moheru, więc są wyborczo nieprzydatnymi, a wręcz szkodliwi. I ciągną kasę! Nie to co tzw. młode wykształcone... lemingi, które ślepo głosując jak większość, dają się elegancko sterować pięknymi przemówieniami.To jak lemingi, już wiecie, dlaczego jesteście lemingami? Czy 5 lat to za mało?

A ja się obawiam, że zwykłe regulatory samochodowe mogą być nieodpowiednie. Z tego co kojarzę, pierwsze cofnięcie "gazu" włącza hamulec, dopiero kolejne uruchamia "wsteczny"...

Obejrzał się Kusy, jak mu ogon ucięli: http://wiadomosci.onet.pl/raporty/protest-przeciw-umowie-acta/donald-tusk-list-do-przywodcow-epl-ws-odrzucenia-a,1,5030295,wiadomosc.html

Ja nie lubię tego wojska... W ogóle wojska nie lubię, ale tego bardziej.

Przecież na filmie z porównawczym Wing ma standardowy obiektyw, w dodatku z fabrycznie ustawioną ostrością na parę metrów, a Key ma o wiele porządniejsze szkiełko szerokokątne. Też mi porównanie... Wing ma Video Out, więc dokładając paręnaście gramów w postaci nadajnika AV można zrobić fajny podgląd na ziemi

Nigdy w życiu! Ja to wręcz najpierw życzę sobie punkty, a dopiero potem łaskawie odpowiadam! ;-) mr.jaro, tak na poważnie, to oczywiście jak najbardziej masz rację. Te punkty to taki trochę patologiczny czynnik. Jedni zadają głupie albo trywialne pytania i zachęcają do odpowiadania na nie obiecując punkty, inni przy każdej odpowiedzi domagają się przyznawania punktów. Osobiście wolałbym możliwość oceniania postów przez każdego użytkownika na TAK lub NIE. Wtedy łatwo byłoby oceniać, jak daną pisaninę widzą inni. A gdyby jeszcze dało się te otrzymane opinie sumować dla każdego użytkownika, to w ogóle byłoby super... Se OTnąłem.

Można połączyć 2 równolegle, będzie 200

Tak, ale nie ;-)

Sprawdź ile masz wolnego miejsca i coś dobierz...: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=17808 http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=20384 http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=7569 http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=11871 http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=7570 http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=11872

Już się zamykam i przestaję podpuszczać. Jeszcze brakuje, żeby wszyscy zaczęli się przechwalać, kto ma większego, kto szybszego, a kto dłuższego Masz rację. KOOOONIEEEEC!

Ha-ha-ha. Nie myl wersji wyposażenia z pojemnością silnika. Do SS to ci daleko. Bardzo daleko, bo masz najmniejszy w szeregu, czyli 9 do setki. Coś słabo z tym spełnieniem. LOL.

Napisałem, że pewnie masz rację z samochodami, ale nie porównuj SS do zwykłego R6... Tak na serio, ile Twój ma do 100? I ile max?

Będzie dym, bany polecą, klikalność skoczy, coś się będzie działo Oj ciekaw byłem po prostu, jak stara baba ;-) Można się było domyślać, że o to chodzi. Ciekawe, kto lepiej na tym wyjdzie. Jednak ten nadajnik napędzał sprzedaż w HK...

To mnie zaskoczyłeś! Możesz coś więcej na ten temat? O, i się znalazła alternatywa - w PL, z gwarancją i w ładniejszym kolorze ;-)

Panowie, pliiiz. Każdy napisał, co sądzi o T9x i wystarczy. Z samochodami pewnie masz rację. Z nadajnikiem Turnigy nie bardzo, co starałem się przedstawić w moim pierwszym poście w tym temacie. Żałuję, że po jego napisaniu dałem się wciągnąć w głupie dyskusje...Z rokiem oczywiście literówka, chodziło mi o 2009, ale Ty lepsze literówki sadzisz, jak widać powyżej... Przetłumaczysz jak wydobrzejesz?

Dokładnie. A nasze dyskusje i tak zrobiły się bezprzedmiotowe, bo Turnigy 9x jest w tej chwili niezamawialna. Zastanawiam się dlaczego jest "discontinued". Nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka... Czyżby w planach był następca? No i powoli wracamy do tematu wątku: co zamiast?

Aż tak krytyczny bym nie był. Może kolega jest zadowolony i nie czuje potrzeby posiadania innego nadajnika... Ja jedynie neguję stwierdzenie, że T9x jest świetna i nie ma alternatywy.

Dobrze, niech będzie OT. Te dziury, co ledwo przejeżdżasz swoją szafą robię bez zdejmowania nogi z gazu... inną Hondzią, terenową. Na prostej z Accordem też nie podskoczysz. Reasumując, ani ta stodoła praktyczna, ani ładna, ani szybka, ani terenowa, ani oszczędna, tyle że tania (jak na taką kubaturę) - jak nie przymierzając T9x... O i tyle palenia się ze wstydu. Fakt, ładnie gada. Dobranoc. EDIT: zresztą, co ma do rzeczy, kto czym jeździ? Rozmawiamy o nadajnikach i ich ew. porównaniu do motoryzacyjnych odpowiedników, a nie kto ma dłuższego... samochoda. EDIT2: Bawiłem się jedną z pierwszych Turnigy w PL, czyli w połowie 2008, potem musiałem też zaprzyjaźniać się z V2. Jak widzisz, znam się z nią dłużej, niż Ty zajmujesz się RC. To tyle z praktyki i "zniżania" się.

Gdzie kończą się argumenty, zaczyna się demagogia...

A to obejrzyj "markowe", jak to określasz, radio z bliska. Zobacz, jak pracują drążki, jak chodzą przełączniki, jak są rozmieszczone, jak nadajnik jest wyważony. Zobacz prezentację danych na wyświetlaczu. Wejdź w menu i sprawdź z jednej strony możliwości konfiguracyjne, z drugiej sposób programowania i poruszania się po menu.O różnicy jakości wykonania i montażu nie piszę, bo jest oczywista i sam to już przyznałeś. Czepiłeś się tej niby dużej kasy za radio. To Cię uświadomię, że jeszcze do niedawna każdy modelarz wiedział, że należy kupić najdroższe radio, na jakie Cię stać. Oszczędzać można na modelach. Jak nie wierzysz, to przewertuj dawne posty, gdy pisały tutaj tuzy modelarstwa. Ale potem pojawili się młodzi gniewni, jak Ty, którzy wiedzieli lepiej i zaczęła pokutować opinia, że jeżeli trzeba kupić radio, to T9x. Gucio prawda. 7324x wolałbym nadal używać nadal mój pierwszy nadajnik, niż T9x. Że był trochę droższy? No i co z tego, warto było. W pierwszym akapicie napisałem, dlaczego był lepszy. I nadal, pomimo wieku, jest lepszy. I cały czas bezawaryjnie pracuje u nowego właściciela, jedynie ze zmienionym torem nadawczym na 2,4 Ghz. Kupując pierwsze radio nie śmierdziałem kasą, ale nie miałem też ciśnienia, że muszę je mieć już, natychmiast. Poczekałem i odłożyłem trochę złociszy, a w tym czasie przygotowałem modele i przestudiowałem net. Bo wtedy też były tanie nadajniki, odpowiedniki T9x, ale obecnie już ich się prawie nie spotyka, a te lepsze i owszem. Jak miałem kaprys, dołożyłem parę złotych i kupiłem kolejny, jeszcze lepszy nadajnik. Niewiele tracąc mogę go zmienić na jeszcze bardziej wypasiony. Stosując Twoje ulubione analogie motoryzacyjne, ciesz się dalej, że śmigasz nowym Hyundaiem... i10. Ja wolę Accorda.

Zróbmy tak: Ty zbudujesz ten okręt, a wtedy Tomek dostanie upomnienie, a ja mogę nawet dostać bana, OK? Zakład stoi? Powstaje kolejny "forumowy lotniskowiec"... Na prawdę przydałby się dział zbierający takie pomysły.