Atomizer

Ja tu już nic nie będę robić. Zamówiłem drugi nowy alternator a ten reklamuję. Płacę, nowe to ma działać a auto ma odpalać o każdej porze i w każdej chwili. A nie to co się teraz dzieje ! Dziś miałem ładowanie 15,3V 🤣 Przez 20 min. rano było równiutko 14,4V, ale tylko przez 20min. a później już nie było ładowania. Wyszedłem ze sklepu odpalam 15,3V ! Chwilę jadę i znowu zero ładowania poniżej granicy min. dla ładowania pod obciążeniem i to sporo. To samo miałem i znowu mam to z motocyklem. Nikt nic nie wiedział (tak się znają mekaniki i znajomi fachowcy) w końcu no mówię , że to musi być regulator! A , że motocykl był jeszcze na gwarancji to oddałem do serwisu. I tak diagnoza ! Padł regulator. Wymieniono mi na nowy. No ale akumulator już do niczego się nie nadawał i musiałem za swoje kupić nowy. Dużo nie jeżdżę motocyklem ale po trasie jak zgaszę to też nie ma siły przekręcić. Czyli to co nam sprzedają na rynku to wadliwe produkty ! Nowe z wadami !

Nic nie rozładowuje akumulatora po wyłączeniu silnika. Najbardziej dostaje podczas długich tras. A to dlatego, że po uruchomieniu silnika jakiś czas jest lądowanie na poziomie ponad 14V. Ale po kilku minutach już nie ma ładowania. I tak może być przez całą trasę. Podczas krótkich podjazdów po mieście akumulator podladowal się prawie do 12,8V. Ale gdy wracałem do domu to po 3 min. spadło szybko napięcie do 12,4 a później do 12,3...dobrze że mam tylko 15 km. W niedzielę zrobiłem 50 i już nie chciał odpalić. A powinien kręcić jak szalony. Tak jak jeszcze całkiem nie dawno jak zamontowałem. To po długiej trasie kręcił elegancko. Widać coś musi być nie tak z regulatorem. Czasem jak uruchomię auto to przez chwilę jest nawet 15V Ale szybko spada.

W tym dziale mogło by się więcej dziać bo planuję kupić google ale nie wiem gdzie i jakie.

Mi też tak to teraz wygląda. Dla mnie naprawa tego (wymiana regulatora) to 1 godzina roboty. Ale nie mam już ochoty przy tym dłubać bo te podzespoły są nowe! A w warsztacie samochodowym taka naprawa to nie dość , że będzie kosztować to minimum 3 dni robocze jak nie tydzień bez auta. Wiem bo pytałem . Jeden dzień zajmuje im diagnoza i wyjęcie alternatora, na drugi dzień jadą z nim do elektryka. Na trzeci dzień jak będzie naprawiony montują i auto do odbioru. koszt około 400 zł. Sam regulator około 150 zł. Tylko jak nie ma wcale ładowania to mi nic nie pokaże bo jak akumulator ma 12,4V to mi pokazuje 12,4V a nie że nie ma wcale. Ładowanie akumulatora powinno być na stałym poziomie i dla 14V powinno być 14,4V. W każdym bądź razie ładowanie pod obciążeniem nie powinno być niższe niż 13V. Jak jest poniżej to świadczy o problemach z alternatorem. A tak jest u mnie.

Dodam tylko, że alternator nowy ma tylko 4 miesiące akumulator też nowy Boscha. Tak nam dziś wciskają dziadostwo za duże pieniądze.

Akumulator jest padnięty na 100% ! Tylko pytanie dlaczego ? Mogę napisać tyko to, że po zainstalowaniu monitorowania ładowania akumulatora które zrobiłem i wczoraj jadąc w pewnym momencie było tak ! Rano przejechałem 30km i wszystko ok od uruchomienia silnika aż do zgaszenia ładowanie równiutko 14,4V przez około pół godziny jazdy. Po południu wracam kilka minut jest ok a po chwili 14,3 14,2 14,1... i aż do 12,4V ! W końcu się zatrzymuję i wyłączam silnik i napięcie idzie do góry o 0,1V na 12,5V. Czyli co ? Alternator przestaje w trakcie jazy ładować. Zauważyłem, że raz jest aż 15V czasami 14,3 14,8 ale najczęściej to na krótkich trasach jest 12,4 12,6 12,7. Czyli wychodzi na to, że nie ma ładowania a kiedy chcesz sprawdzić to o dziwo wszystko działa! Bo tak było kilka razy podchodziłem z miernikiem i wszystko było OK !

Zauważyłem też że podczas jazdy jest te 14,4V ładowanie a jak się zatrzymam i wyłączę silnik to pokazuje mi wtedy 13V ale bardzo szybko spada i po chwili jest już 12,9, 12,8...12,2 i tak rano do uruchomienia 12,1V.

Ja aż tak za bardzo się nie znam a i nie mam też wśród znajomych fachowców. A oddać auto do elektryka w mieście to sporo zachodu i może to trwać i tydzień a problem może do załatwienia w 5 min. dla kogoś kto się zna. Wymiana alternatora lub naprawa w warsztacie mechanicznym to kilka dni postoju a mi zajęło to 2h. Ktoś mi mówił o czujniku wału, ale jakie są objawy wtedy ? Bo ja mam wrażenie, że akumulator nie ma mocy roboczej. Widać to na mierniku w czasie odpalania i z 12,1V co tez jest mało napięcie przy rozruchu spada do 9V. I co obrót kręci słabiej. Przy drugiej próbie zakręci tylko raz i akumulator rozładowany do zera. Trzeci raz nawet nie dygnie.

Potrzebne wsparcie techniczne! W zasadzie po co w ogóle jest dawana do aut wyprodukowanych w ostatnich latach kontrolka akumulatora ! Jak nie spełnia swojej funkcji ! W przypadku gdy zaświeci się ta kontrolka to już lipa bo po wyłączeniu silnika auta nie da się już uruchomić, gdyż akumulator nie był ładowany od dłuższego czasu a ta kontrolka sygnalizuje tylko niski poziom naładowania ! A nie tego, że jest brak ładowania akumulatora w aucie. Może tak nie jest we wszystkich autach ale temat dotyczy Insigni z 2011r. I może być tak, że nie masz ładowania akumulatora w aucie a szykujesz się w trasę i nawet o tym nie wiesz. Uruchamiasz samochód i jedziesz... wszystko ok żadna kontrolka się nie świeci! A 30km od domu nie ładowany akumulator od 20 min. w końcu spada napięcie do dolnej granicy kiedy to kontrolka to sygnalizuje. Ale to jest już za późno ! Wyłączasz silnik i już nie da się go uruchomić. Dlatego dla monitorowania co się dzieje zrobiłem za około 20 zł coś takiego: Tyle co na zewnątrz wystają kabelki I teraz widzę co się dzieje na bieżąco ! Auto w swojej klasie nowe to pewnie około 200tyś. zł a inżynierzy nie potrafią dodać za 20 zł urządzenia monitorującego... A zrobiłem to po to bo od jakiegoś czasu po długiej trasie mam problemy z uruchomieniem silnika ! Jadę przykładowo 200km około 3h jazdy bez przerwy zatrzymuje się na 2 min. idę do sklepu, wracam i auto nie chce zapalić. I teraz dobre pytanie ! Ładowanie na całej trasie jest na poziomie 14,4V, akumulator BOSCH S4 80 AH 740A 80Ah ma 2,7 lat, a po wyłączeniu silnika nie ma siły przekręcić 3 razy rozrusznikiem. W drugiej próbie tylko raz i stop. Akumulator rozładowany praktycznie do zera.

Nie chce mi się już nic pisać... Wg tego rys. albo w przybliżeniu dostałem ten regulator A przewody od tego W tym rys. wyraźnie widać trzy przewody i się rozdziela na 1 i 2. INSTRUKCJA SKOPANA I UWAŻAM TEMAT ZA ZAKOŃCZONY ! 😆 A tym bardziej, że już uruchomiłem to urządzenie.

INSTRUKCJA ! Nie widzisz , że są narysowane same 2 przewodowe. Inne niż te co dostałem. Wprowadza to w błąd.

Czyli dostałem niewłaściwy kabelek wraz z regulatorem. Bo widzę, że ten co mam wg instrukcji obrazkowej ma zastosowania dla regulatora 20A and 30A. Jest pomieszane tak, że nie wiadomo o co chodzi.

W sobotę bindowałem odbiornik X8R z FrSky Taranis X9D Plus 2019 tak jak w wyżej zamieszczonej instrukcji i działa. Do zasilania odbiornika użyłem pakietu 2s. W specyfikacji odbiornika podane jest dopuszczalne napięcie pracy od 4 do 10V.

Kupiłem taki regulator : HobbyWing: Regulator FLYFUN-110A-HV-SBEC-V5 I wg mnie instrukcja zawarta w opakowaniu nie jest przejrzysta i czytelna. Raczej wrzucona na sztukę do wielu regulatorów taka ogólna instrukcja z grubsza co i jak. A ja chce mieć wyraźnie krok po kroku co jak i gdzie podłączyć konkretny regulator który kupiłem. Nie są to tanie rzeczy i w razie błędu lub pomyłki uszkodzić podzespoły niewskazane. Regulator podłączyłem z silnikiem na chybił trafił. Teraz mogę się tylko domyślać, że odbiornik mam podłączyć za pomocą trójkolorowego kabelka dostarczonego z regulatorem do portu z oznaczeniem s W instrukcji jest pokazane dla tego regulatora dwuprzewodowy kabelek podłączony z jakimś tam odbiornikiem. Nie mam w zestawie dwuprzewodowego kabelka taki jaki jest na instrukcji. Jest to jakiś błąd w instrukcji bo są pokazane same takie dwuprzewodowe kable. Czy ktoś już miał do czynienia z takim regulatorem i wie co i jak ?

Te wszystkie instrukcje i filmiki to są nic nie warte ! Nie ma ani jednej porządnej instrukcji krok po kroku jak bindować odbiornik. Też miałem problemy z bindowaniem i zrobiłem sobie taką krótką instrukcje jak w załączniku . Tylko nie pamiętam jakie zasilanie połączyłem! Prawdopodobnie pakiet 2s ale pewny nie jestem.

Nie mogę się zdecydować ale prędzej sobie przypomnę i to wychodzi, że modelemax.

Nawet na stronie RunCam pojawiło się info na temat karty dla kamerki RunCam 2 4K Po korespondencji zalecano mi tą kartę wiec kupiłem. Ale jeszce nie miałem czasu na przetestowanie. Na tą chwilę udało mi się uruchomić kamerkę na SanDisc 128GB ale tylko w zapisie video 1080. Tej niższej jakości, ale też potrafi się wyłączać itp. czyli jakeś problemy z zapisem na karcie. A i zastanawiam się nad kupnem RunCam 6 z aliexpress.

Szkoda, że ja nie zrobiłem zdjęć paczki którą otrzymałem robiąc zakupy za około 1500zł 😅 Karton był 10 x za duży i było sporo wypełnień... wypełnienia typu odpad, śmieć zebrane co walało się na magazynie a i tak wszystko latało jak chciało w kartonie. Tylko nie pamiętam już który to był sklep czy modelemax czy Nastik. W obu sklepach zamawiałem podobne podzespoły. Z jednego ze sklepów zamówiłem dwa śmigła i w obu śmigłach końcówki śmigeł przetrącone ale nie będę tego reklamować. Ogólnie jak zobaczyłem to opakowanie i te śmieci to się zdenerwowałem , ale że nie było uszkodzeń reklamacyjnych zamówionych części to dałem sobie spokój bo powinienem zwrócić uwagę za takie pakowanie.

Kraksa F-16 edf50mm kraksa 27.07.2024.wmv Nie bardzo nadawał się do naprawy, wyjąłem podzespoły i może zrobię nowy z XPS.

Moje zdanie jest takie! RunCam 2 4K uszkadza karty w trakcie użytkowanie. Inaczej tego nie da się wytłumaczyć. Jest niedopracowana pod tym względem, wadliwa itp. Zainstalowałem teraz nową kartę 128GB w kamerce i wyraźnie kamerka sobie nie daje rady z zapisem , komunikacja czy czymkolwiek z tą kartą. Po włączeniu nagrywania sama się zatrzymuje albo po 21 sekundach albo po 29 sekundach. Dopiero za trzecim razem działała aż do momentu wyłączenia nagrywania. Zarządam wymiany kamerki na inny model wolny od wad fabrycznych. Mam cztery telefony po poprzednich umowach. Karty włożone najtańsze. Każdy nagrywa video w dobrej jakości a nie jest to kamerka a jakość jest nawet lepsza. Nie ma problemu z zapisem i nigdy nie było takiego problemu! Tak samo z odtworzeniem zapisu na komputerze.

Ja mam cztery telefony, trzy po poprzednich umowach i wszystkie działają. Jeden zainstalowałem na czapce z daszkiem ale jest dość ciężki i przeszkadza trochę w lataniu. Z reguły nagrywam niebo bo za wysoko mam czapkę 😅 A wracając do RunCam 2 4K to przelizylem kartę z 64GB na 128GB i udało się coś nagrać. Ale odtworzyć tego na komputerze się już nie da dopiero po obrobieniu w programie i zapisaniu do wmv. Piszę na support co jest grane ze beż powodu czy przyczyny nagle kamerka przestała zapisywać video na karcie 64GB a do tej pory dawała radę.

Zależy pewnie od taśmy. Tej co ja używam to kamerka czysta i się nie klei. A jest taka mocna , że można przykleić młotek na raz i nie odpadnie. Problem to jest z kartami bo nic mi tu nie działa a już drugi dzień walczę. Te tanie kamerki to nic nie warte . Zastanawiam się nad droższą ale to, że drożej to nie znaczy że nie będzie super a może się okazać to kolejny dobrze reklamowany bubel...

Mocowanie na taśmę izolacyjna jest wystarczające. Nawet podczas kraksy kamerka zostaje na swoim miejscu. Z trytytki źle zaciśniętej może się wysunąć i wypaść podczas akrobacji.

Czy jest na forum człowiek ( czarodziej ) co rozszyfrował RunCam 2 4K co jest nie tak z tymi kamerkami ! Kupiłem już z 5 kart mikro SD. I wszystkie po zastosowaniu w tym urządzeniu są do wyrzucenia. A nie są to tanie karty bo z wyższej półki. Pierwsza kamerka w ogóle nie działała. Po wymianie na nową jakimś cudem udało się ją po jakimś czasie uruchomić ale tylko na kilka nagran i znowu ten sam problem. Te urządzenia mają jakiś problem z kartami.

RunCam 2 4K też jest nie zła jak działa . W miarę dobry obraz mała i lekka. Ale ma jakieś problemy...problemy z kartami mikro SD. Nie widzi , nie czyta, nie zapisuje na większości kart. Po kupieniu takiej karty co zaleca producent uruchomienie tej kamerki graniczy z cudem. Oczywiście trzeba ją tak sformatować jak zaleca producent ale to też nic nie daje.