Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 068
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Odpowiedzi opublikowane przez Konrad_P

  1. Rafał ja się odniosłem do tych GLASS nie do tych czarnych, choć co do tych czarnych to widziałem osobiście u kolegi w Virusie jak podczas startu rozsypały się. Raz model wpadł w wysokie zborze i nic się nie stało, ale za drugim razem niestety straty, choć niewielkie, ale były.

     

    Wychodzi na to, że jakiś czas temu była seria która się rozpadała w powietrzu. Pewnie poprawili te łopatki i teraz już śmigają.

    Nie mniej polecam te pełnowęglowe z HK.

  2. Serwo cyfrowe Graupner DES 448BB MG (przykładowe serwo cyfrowe z podanym publicznie poborze prądu-wiarygodnym!!!)

     

    Maks. pobór prądu przy 4,8 V ok. 825 mA

    Maks. pobór prądu przy 6,0 V ok. 1050 mA

                          Dla zasilania 4,8V    6x825mA=4950mA

                          Dla zasilania 6,0V    6x1050mA=6300mA 

    Cóż mogę na te Twoje wyliczenia powiedzieć. Chyba tylko to, że wszystkie moje modele powinny dawno spaść z racji przeciążenia BEC.  :) Tylko kurde nie kumam dla czego od 6 lat tak się nie dzieje. No ale ja humanista więc pewnie dla tego. :)  ;)

     

    PS.

    A możesz mi powiedzieć w jaki sposób wychylić na maksa wszystkie 6 serw na raz. ;)

     

     

    Nie zakladaj cyfrowych!!! Analogowe przy tej rozpietosci i masie w zupelnosci wystarcza. 

    Kompletna bzdura. Szkoda nawet to komentować.

  3. W takim modelu aż się prosi dać cyfrowe serwa.

    Oczywiście, że 5A BEC wystarczy. Ten regulator to jeden z lepszych na rynku HK. Miałem i jeszcze gdzieś mam chyba z 5 szt. i ani razu mnie ten regulator nie zawiódł. Zawsze w moich modelach obsługiwał 6 serw cyfrowych. 

    Na zasilanie trzeba zwracać szczególną uwagę zawsze, bez znaczenia jakim modelem latasz. Zasilanie musi być dobrane adekwatnie do rozmiaru i ciężaru modelu.

  4. Witaj.

    Nie wiem co to za model ale z góry mogę powiedzieć, że na pewno będzie zły. Jeśli to ma być Twój pierwszy model RC czyli zdalnie sterowany to wybrałeś jeden z najgorszych jaki mogłeś do nauki latania. 

    To jest przywitanie, więc dyskusji nie będzie. Ale jeśli chcesz się dowiedzieć dla czego to zły wybór to poczytaj forum. Tu jest mnóstwo wątków pokazujących i opisujących co na pierwszy raz jest najlepsze.

  5. Potwierdzam szajs straszny. Te łopatki przynajmniej te moje byly w ogóle nie wyważone. Spędziłem sporo czasu żeby je wyważyć a i tak jakieś bicia miałem. Wywaliłem do pudełka i tak sobie leżą już ładnych kilka lat.

    Potwierdzam co napisał Piotr powyżej. Łopatki z HK zwłaszcza węglowe biją na głowę wszystkie Aeronauty czy Pelikany.

  6. To nie były dziwne opowieści tylko prawda o pracy producentów modeli. Jak widzisz i Mariusz stara się raz na tydzień sprawdzać pocztę. Z tego wynika, że też zdarza się raz na 2 tygodnie co nie jest niczym dziwnym.

     

    To jest ogólna tendencja producentów modeli i nie tylko w Polsce. W Czechach 3 producentów dokładnie tak samo długo odpowiada na maile. Po moim telefonie 1,5 tyg. po wysłaniu maila zadzwoniłem dowiedzieć się czy dostali mojego maila. Oczywiście i stwierdzili krótko "czekaj na odpowiedź". Valenta, SAMBA, Top Model jedne z największych firm w Czechach. Teraz z nimi nie współpracuje, więc nie wiem jak teraz, ale 3-4 lata temu czekałem w skrajnym przypadku 3,5 tygodnia na odpowiedź z wyceną modelu. 

     

    A to że chcielibyśmy być obsługiwani inaczej to już zupełnie inna sprawa.

  7. Jacek jak by to napisać. Też mam przeczucie, że skończy się tak jak wszystkie, poza tym jednym projektem. No ale trzeba dać szansę autorowi. Myślę, że odebrał lekcję i następny, o ile będzie, post będzie już dużo poważniejszy.

     

     

    Ale najlepszy to silnik odrzutowy w rurze PCV :)

    :D

  8. Panowie autor poprosił mnie o wyczyszczenie wątku. Czekam tylko na propozycję które posty pójdą do kosza. 

    Paweł to że gadamy tu o silnikach nie znaczy że jest to sedno tego wątku. Z tego co napisał autor chodzi o zaprojektowanie i wybudowanie silnika modelarskiego. Więc to jest główny temat.

  9. Nie wiem dla czego, ale mi z Bogusia linku cały czas wyskakuje serwo Corona DS-939MG :wacko:

     

    Ale jeśli chodzi o to serwo https://hobbyking.com/en_us/turnigy-tgy-813-slim-wing-ds-mg-servo.html

    To jest naprawdę warte uwagi. Latałem na podobnych i nie miałem większych uwag, tyle że wówczas dla mnie trzymanie neutrum było mało istotne. Liczyło się tylko, że działają dobrze i się nie palą.

    O dziwo mają (przynajmniej w tamtym czasie) bardzo mocne zębatki. Nie raz przywaliłem z otwartymi klapami i zębatki przeżywały. Falcona Evo wbiłem po natarcie w rowie i ani jedno serwo nie padło. 

    Dla mnie obecnie te serwa mają dwie wady. Waga i że są tylko na 6V. 

    Ale polecam do to budżetowa alternatywa dla KST. 

     

     

     

  10. Paweł kurde jak by to napisać. Model poleci na każdym odpowiednim silniku który go pociągnie. W naszych wypowiedziach chodziło przede wszystkim, że taki model to prawie bolid o nieograniczonych praktycznie możliwościach jeśli chodzi o prędkość. 

    Te modele latają pod 200km/h. Ale jak będą latały 20km/h i Tobie to się będzie podobało to OK.

     

    Oczywiście, że nie sprzedawać modelu jak już masz. Teraz włóż to co chcesz a jak się może przekonasz i apetyt Ci wzrośnie :) to wymienisz i dasz coś mocniejszego.

  11. Z serwami KST jest tylko jeden problem. Są nierówne. Chodzi o to, że jest partia serw która świetnie trzyma neutrum, ale zdarza się i to niestety nie rzadko, że KST nie trzymają zupełnie neutrum. Raz jest 3mm nad a za chwilę 3mm pod. Ostatnio wywaliłem nówki które miałem w modelu na klapach i mogłem klapę podnieść bez problemu przy włączonym serwie o 5mm do góry i to tyle samo w dół. Rozpacz. 

    Ale ogólnie stosuje je i będę stosował bo w zasadzie nie ma rozsądnej alternatywy. Przez ostatnie 4 lata widziałem tylko jeden raz jak się spaliło serwo KST w locie a tak bardzo stabilne.

    • Lubię to 1
  12.  

    Pracuję jako konstruktor technolog na zakładzie gdzie mam odczynienia z naprawdę przeróżnymi projektami.

    Wiem że na każdym forum znajdą się ludzie którzy na wstępie zaczną wyśmiewać pomysły, deprymować i podważać wszystko ale nie sądziłem że tak szybko znajdą się i tu... szkoda :/

    ...

    ...

     

    Paweł usprawiedliwiać za bardzo przedmówców nie będę ale nie dziw się za bardzo sceptycyzmowi ponieważ na tym forum przynajmniej raz na rok przewija się bardzo podobny temat. Ostatnim taki był temat budowy silnika odrzutowego oraz modelu pod niego. Tak jak większość przypuszczała skończyło się, tak jak zresztą pozostałe projekty, niczym.

     

    Budowa silnika spalinowego modelarskiego jest chyba dla wszystkich modelarzy bardzo interesująca żeby nie powiedzieć intrygująca. ;)

     

    Jak do tej pory to chyba jeden z nielicznych projektów który realizuje się zgodnie z założeniami autor i chyba gwarantuje że skończy się ogromnym sukcesem.

    https://pfmrc.eu/index.php/topic/76502-replika-polskiego-silniczka-sim-2b-ambitny-projekt/

     

    Tak więc nie przejmuj się tylko pokazuj swoje zamiary i postępy a jak masz konkretne lub szczegółowe pytania to proponuję załatwiać to poprzez PW, wówczas pozbędziesz się sarkazmu. :)

    Tu na forum jest kilku naprawdę świetnych fachowców i to do nich powinieneś przede wszystkim kierować pytania.

    • Lubię to 1
  13. Poza tym czytaj - nabywca szuka taniego napędu ....

    Naprawdę wielka szkoda marnować tego typu sprzęt na wożenie się po niebie. ;) Do takich zabaw jest wiele innych, moim zdaniem lepszych i tańszych (chyba, bo nie wiem ile kolega dał za ten model) modeli.

    Ale jeśli to ma być budżetowy silnik to ten co Piotr pokazał AXI będzie chyba najlepszy z tu proponowanych.

  14. Rafał chyba trochę przesadzasz. :D To tak jakbyś jechał obecnym bolidem F1 Ferrari po osiedlowej drodze z progami zwalniającymi co 10m.

    Jak chcesz polatać F5F to taki napęd byłby prawie dobry, choć moim zdaniem jeszcze za słaby. Pomyliłeś chyba dyscypliny z F5J

    https://www.hacker-motor-shop.com/Brushless-Motors/Hacker-Inrunner/Hacker-B50/B50-XL-with-gears/B50-10XL-6-7-1.htm?shop=hacker_e&SessionId=&a=article&ProdNr=10628400&p=2165

     

    EDIT

    Tu chyba przekładni nie trzeba więc taki byłby też prawie dobry

    https://www.hacker-motor-shop.com/Brushless-Motors/Hacker-Inrunner/Hacker-B50/B50-XL-direct-drive/B50-20-XL.htm?shop=hacker_e&SessionId=&a=article&ProdNr=10008400&p=2164

  15. Kolejnymi priorytetami dla przeciętnego modelarza który chce kupić silnik spalinowy to są właśnie koszty eksploatacji.

    Jak Przemek poniżej zauważył istotna jest więc jego trwałość. Czy będę musiał wymieniać panewki co lot czy co 4 loty, czy łożyska wytrzymają sezon czy tylko jeden lot.

    Bingo! Do tego dodałbym jeszcze tylko trwałość :)

    Co z tego, że zrobimy wyżyłowany silnik, który nie przetrwa 1 sezonu.

    Inaczej tylko niektórzy pozwolą sobie na zakup takiego wyczynowego silnika.

    Ale też samo paliwo bo tu modelarze wydają najwięcej w silnikach spalinowych, oczywiście poza samym zakupem silnika. Paliwożerność to następny element przeciętny jaki modelarz bierze pod uwagę. A czy to ma skok równy średnicy, czy ma gaźnik czy wtrysk to są już drugorzędne sprawy.

     

     

    No dobra odpowiem na część Twoich pytań

     

     

    1) Wady i zalety silników spalinowych w modelach? Wasza opinia.
    Śmierdzą i wkurzają. Pachną i mruczą jak kocurki.
     
    2) Wpływ silnika spalinowego na sterowność modelu?
    Żadne
     
    3) Czy rodzaj modelu wykonanie i konstrukcja ma wpływ na dobór silnika spalinowego?
    Jasne że ma, bardziej chodzi o to; jaki wpływ?
    Już na to odpowiedziałm. Nie da się polecieć na silniku 1,5cm3 modelem o wadze 10kg.
    Moc silnika w modelu musi być minimum 1/5 wagi modelu. Czyli jak silnik może uciągnąć 1-2kg to model może mieć wówczas 6kg
    Ale tu opinie są różne. Ja stosuje 1:1 ale są modelarze którzy stosują 1:3
     
    4) Czego Wam brakuje w siniku spalinowym w modelu?
    Np. funkcja ładowania baterii lub zasilania, rozrusznik itp.
    I tego i tegio
     
    5) Najważniejsze wg Was parametry silnika modelu (moc, pojemność, skok, obroty)?
    Które z nich mają wg Was największe znaczenie a które drugorzędne. 
    Waga i moc
     
    6) Dlaczego w silnikach do modeli latających (a przynajmniej w większości) skok tłoka jest większy niż jego średnica (w "normalnej" wielkości samolotach jest odwrotnie)?
    To już pytanie bardziej techniczne ale niezwykle znaczące!
    Pojęcia nie mam i mnie to nie interesuje.
     
    7) Czy gaźnik to jedyne rozsądne rozwiązanie?
    Chodzi mi o to że w większości spalinówek o małej pojemności stosuje się gaźnik, jednak w dużych modelach przy zastosowaniu silników o dużej pojemności spotkałem się z wtryskiem. Co Wy na to? ma to sens? Czy w ogóle ktoś z Was miał z czymś takim odczynienia?
     
    Jełśi wtrysk będzie lżejszy od gaźnika to lepszy wtrysk, jak gaźnik lżejszy od wtrysku to gaźnik. Proste?
     
     
    8) Czy jeśli chodzi o pojemność silnika, lepiej wypadają wielocylindrowe jednostki, czy jednocylindrowe?
    Właściwie to powinienem zadać pytanie na podstawie przykładu:
    Lepszy silnik 2-cylindrowy czy silnik o tej samej pojemności ale 4-cylindrowy? -proszę to traktować jako przykład!
    Lepiej wypadają te które dają na tyle dużo mocy żeby uciągnąć model. A modele są od 100g do hm... 100kg a może nawet i więcej.

    Troche pogrubiłem swoje odpowiedzi

     

    EDIT

    Jest jeszcze jeden bardzo ważny parametr który wiąże się z pytaniem bodaj 5. 

    Silnik spalinowy czy elektryczny musi wytworzyć strumień zaśmigłowy żeby model zechciał lecieć w początkowej fazie lotu zanim utworzy się na tyle duża siła nośna żeby utrzymać model w powietrzu.

    I teraz ten strumień zaśmigłowy musi być na tyle duży i mieć na tyle dużą prędkość żeby model się nie zwali na ziemię w pierwszych sekundach lotu. A jak duży, hmmm.. odpowiednio duży :)  ;)

    To się uzyskuje poprzez dobranie odpowiedniego śmigła. Jego wielkości oraz skoku. 

    To się kurde wszystko ze sobą łączy i nie można się zatrzymać tylko na silniku. 

    Również technika startu modelu ma duży wpływ na wielkość silnika. 

    Tu można książkę napisać na ten temat. :)

     

    Ale jeszcze raz powtórzę, waga każdego elementu zastosowanego w modelu od zwykłej śrubki po silnik odgrywa pierwszorzędne znaczenie. Każdy w lotnictwie słowo WAGA powtarza jak mantrę. :)

     

     

    PS

    Ja przy modelu o rozpiętości 4m wczoraj odchudziłem model o 8g i uważam że to dobry wynik. W przyszły weekend prawdopodobnie uda mi się odchudzić model o kolejne 5g.

    Pisze to tylko po to żebyś miał pogląd co znaczy waga.

  16. Ja powiem Ci bardzo ogólnie. W silnikach modelarskich najważniejszym parametrem jest stosunek mocy do wagi. 

    Waga to jest priorytet i od tego się zaczyna dobieranie silników spalinowych ale nie tylko do modelu. 

    Silnik o pojemności 1,5cm3 nie uciągnie modelu o wadze 10kg. I na odwrót, silnik o wadze 1kg nie poleci w modelu o wadze 100g

    Czym mniejsza waga silnika i czym większa moc silnika tym lepiej.

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.