d9Jacek
-
Postów
4 766 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Odpowiedzi opublikowane przez d9Jacek
-
-
-
jest takie powiedzenie stolarzy " klij wtedy trzyma kiedy go nimo"
-
postaraj się zdjąć głowicę i już będziesz wiedział więcej, jeśli sruby głowicy będą zapieczone to nie odkręcaj ich na siłe !!
Najlepsza i najskuteczniejsz metoda to mały palnik z igłowym płomieniem- grzejesz gniazdo sruby w głowicy i ten centymetr nadlewu w karterze-ten gdzie jest nacięty gwint pod śrubę
-
D7 MVVS to on był. Aktualnie to jest bywszy D7. Czyli złom .
Niestety.
A.C.
oj tam, oj tam..... nie takie cuda my po pijaku robili ...............a widziałes panewkę z folii alu ? bo ja widziałem i miałem taki "motorek " w ręku
albo Super Sokoła z wyciętym denkiem tłoka a w to miejsce półkolista wstawka z duralu ?
Rozbiorę go i zobaczę w jakiej kondycji jest zestaw tłok-cylinder . Może dorobię mu nową "czapeczkę" , dyszę gaźnika i dam mu się jeszcze pokręcić . Na konsolach nie widać śladów montażu , tak więc być może silnik jeszcze sobie nie polatał .
coś się poradzi, mam takie głowice i jak pojmę do końca co i jak wklejać na Forum do zrobię zdjęcie z wymiarowaniem, to samo z gaznikiem , -- były dwa rodzaje, ale jeśli to D7 to takim go odbudować. A z tym wydechem to też można dac sobie radę bez jakiś wiekszych problemów
- 1
-
tu masz wszystko o KOMODA-ch czyli KMD...http://forum.rcdesign.ru/f5/thread488486.html
-
piłkę....
mam dwa takie motorki, jeden z nich też miał bliskie spotkanie z piłką , ten drugi ma orginalny wydech. Moim zdaniem jest to wersja D7( wyższy kołnierz tuleji cylindrowej) z roku 1972 , numer seryjny powinien byc na lewej konsolce.
co do głowicy ? tak , głowica miała nacięte od strony wydechu żebra chłodzące...
tak Andrzeju seria R miała prostokatny wydech, silniki z tej serii co na foto miały oznaczenie D- diesel czyli samozapłon lub G= glow czyli żarowy
howg
Kawał historii, z którego roku pochodzi ta fotka?
Wracając do In-lina to widziałem go też na tym forum:
a dokładnie tu:
http://micromotors.info/viewtopic.php?f=36&t=73
cena niestety mnie zniechęciła...
1950-51..... Panowie trzymaja w rękach silniki "CEZAS" wariant Sport
-
MVVS 2,5ccm - D7 lub R7 na konsolce masz wybite oznaczenie
-
strasznie stare dzieje ..
no bo generalnie to kryło sie Natronem, takim papierem w prążki, z jednej strony gładkim....a przyklejało się ....CERTUSEM ( był kiedys taki klej).
w połowie lat 60-tych w CSH pojawiły się importowane z DDR zestawy modeli...Modele były takie sobie, ale w pudełku była b.dobra sklejka noo i materiał pokryciowy w rodzaju Modelspanu, podobny do tego czym kolega Grzesiek pokrył swojego Wicherka...........
a tej japonki z rastrem, notabene bardzo cienkiej uzywałem jako podpokrycie przy kryciu szyfonem syntetycznym,- metoda Śp Jurka Zwolińskiego
-
nie latam jeszcze nimi po za Morleyem , a konkretnie MFA 500 sport
te ptaszki sa w oryginalnym stanie więc trochę szkoda ,mam nadzieję ,że je w tym sezonie ulotnie
Mam r ówniez nadzieję ,że uda mi sie porobić zdjęcia i wrzucić je na Forum , bo warto pooglądać sobie klasyki
Tak naprawde to jest częsć kolekcji starych helikopterów - taka trochę "ocalić od zapomnienia".
A ja cały czas szukam takich starych juz dawno nie uzywanych helików,więc jes ktoś cos wie to się polecam łaskawej pamięci
ostatnim moim nabytkiem jest "Star Light " Vario, kupiony z kompletną elektroniką, nigdy nie rozbity, Webra 61 ,no cudeńko mało latane...za 65 E
pozdrawiam i przy okazji zapraszam, miejsce znane koło Góraszki
wrzucam link - cena b.atrakcyjna..........https://www.blocket.se/orebro/Rc_skalakropp_Airwolf_600__Jet_ranger_500_83346343.htm?ca=23_11&w=3
-
no to sie ujawniam..........................
Bell212, -Graupner
Gazelle - Dieter Schluter
Air Wolf- Vario
Hughes 500 -Morley
-
Tak,....spółdzielnia rzemieslnicza "Piaseczno" sprzedawała je za pośrednictwem CSH
i dobre były
-
Janku, mam taką JENĘ na panewce ale karter jest aluminiowy
Ale nie ukrywam,że tego Pionera i tej magnezowej Jeny to Ci mocno zazdroszczę
up date....swiece używane w Jenach miały uwaga,uwaga gwint M6 x 0,75
-
hybryda...piasta śmigła i kołpak z rosyjskiego "Sokoła" 2,5 ccm
- 1
-
no i właśnie silnik z ostaniego foto + silnik długi wał,plastikowa wkładka, niebieska głowica miały jaskółkowe membrany
update: Jaskółkowe membrany miały silniki w których pokrywa karteru była obrabiana mechanicznie z wałka duralowego.Pokrywa była 3 częsciowa bardzo podobna do stosowanej w Jaskółkach.
Dokładne rysunki tej pokrywy( Aktivista) są w książce Olega Gajewskiego
-
to dodam jeszcze Janku,że istniały wersje z krótkim i długim wałem korbowym, oraz JENA 2,5 z zapłonem żarowym- świeca żarowa ze szklanym ( sic! ) izolatorem i z wkładka zamiast przeciwtłoka. Wersja ta miała równiez inna głowicę
-
Super
śledzę budowę "Wicherka" bo to mój pierwszy latający model i darzę go wielką estymą i bardzo żałuję ale ze względów nazwijmy to technicznych nie mogłem napisać wcześniej....MAm oryginalny papier japoński uzywany w latach 60-tych do krycia modeli , papier uzywany do przekładek matrycowych w drukarniach, Papier na raster i nadruk Szczecińskie Zakłady Papiernicze "SKOLWIN"...
chetnie służę
-
Witaj Pawle,
oczywiscie serdecznie zapraszam..
co do silnika Jena 1 , tak wg mnie były trzy rózne modele,rózniace sie głowicami, wałami korbowymi oraz piastami smigła. Szczegóły w ksiazce Papy Schiera, tam tez mozna znależć podane w sposób usystematyzowany informacje dotyczące Jen 2 i 2,5 ccm..
1/co do membran , wszystko to co napisałes to prawda...jedynie chyba COX poradził sobie z tym problemem
2/ z tego co pamietam to tylko silniki JENA 2 miały niebieska głowicę
3/głowice do slinika JENA 2,5 były w wielu wariantach, rózniły się nie tylko średnicą ,również kształtem ,różnym gwintem służącym do nakręcania na tuleję czy też rozstawem otworów pod klucz
4/ tuleje cylindrowe trzy ( Zeiss Aktivist) i pięciokanałowe ( Jena)
jesteśmy z Mariuszem umówieni na jutro więc prawdopodobnie pojawią sie na Forum nowe zdjęcia "tajemniczych" polskich silników
pozdrowienia
troche to taki off top, bo miało być o SiM-ie 2B ale mam nadzieję że przejdzie
-
Cechy charakterystyczne silnika "KUBUŚ" Grabowskiego:
odlewany korbowód z brązu
stożek na wale i na tarczy oporowej w odróżnieniu od Jena 1cm3 gdzie tam była inna konstrukcja.
wał silnika Jena 1 ma znaczace uproszczenia technologiczne i minimalne róznice wymiarowe
No i zgadza się, tak jest napisane na zdjęciu, które załączyłem.
Natomiast tak jak napisałem nie chodziło mi o nazwę silnika tylko producenta, tak zapamiętałem.
Jeśli popełniłem jakiś błąd to przepraszam.
Na te silniki mówiliśmy potocznie "Cajs" lub Jena.
Pamiętam, że za dzieciaka sprawdzałem w encyklopedii kto był ten Karl Zeiss. Przedwojenne zakłady po wojnie zostały w Jenie w DDR i stąd DDR używał tej nazwy, ale w NRF powstały nowe zakłady optyki i dlatego nowy zakład upomniał się o nazwę.
Tyle pamiętam.
Wg Wiki oba zakłady mogą używać historycznej nazwy: (W połowie lat 60. XX wieku rozstrzygnięto spór sądowy, pozwalając zarówno zakładom z NRD i RFN na używanie znaku firmowego Zeiss jako następcom podzielonej Fundacji) https://pl.wikipedia.org/wiki/Carl_Zeiss_(przedsi%C4%99biorstwo)
ED: Mariusz u mnie w profilu nie ma "Pan". jest modelarz i Stema.
za " Reference book of Internatinal .15 cl Model Airplane Engine by James E. Dunkin " strona 73
"the Zeiss part of company moved to West Germany.Produstion of the engines continued under Jenoptic GmbH.The Zeiss Jena engines were still produced in East Germany but they were not allowed the use the Zeiss name on the engine so it was removed from the castings.All the markings have been removed from the castings except the "Jena" ( start from 1960)
-
po wielu, wielu latach wracam na łono modelarskie , a więc chciałbym pozdrowić wielu moich starych znajomych jak równiez i tych nowych,jeszcze nieznanych
Duże heli benzynowe
w Heli
Opublikowano
bo to jest "Gazelle" Schlutera ...........nie, jest oryginalny ST61..
heli jest w absolutnie topowym , oryginalnym stanie i takim będzie
tylko elektronika będzie współczesna a nie z epoki