pma_

Musisz nim szybciej latać (albo ja wolniej) to będzie jeszcze lepiej wyglądał

i jeszcze jeden film z lotniska

Coś z tej moravie lotki we flatter wpadają

Pogoń za kombatem

Byłem w weekend polatać, niestety dojazd przypomina obecnie bardziej trasę przygotowaną pod off road Jak już się dojedzie to górka samo lotnisko jest tylko mokre.

Fajne logo, podoba mi się. Rozumiem koło sterowe sugeruje, że tak odpalamy silnik

Da się gdzieś kupić puzzle? Wycina ktoś?

Fajny film, niestety montaż to jest to czego najbardziej nie lubię

Próba trafia copterem w bramkę

co miałeś na myśli pisząc o kajakowej ?

Nie dałoby się wstawiać większych zdjęć? Na tych ledwo co widać.

Zbudowałem dużo modeli z depronu z profilami KFmx i mogę potwierdzić kilka faktów: - odporne na przeciągnięcie (czasem aż do przesady) - model lata wolniej (większy opór?) - proste w budowie - genialnie usztywniają skrzydło generalnie nie widzę powodów do stosowania innych profili w depronach

Przeglądnąłem już chyba wszystkie tematy i w sumie nie wiem. Mam skrzydło z pianki i chcę zrobić skrzynkę na serwo (nie chce na wcisk i hotgluta, to już przerabiałem ) I mam pytania wynikające z obejrzanych obrazków - czy serwo powinno być przykręcone do pokrywki (w sumie do listewek do pokrywki) czy wciśnięte w ramkę skrzynki - co z przykręcaniem pokrywki widziałem ramki zrobione z balsy ale to oznacza, że 4 małe śrubki w balsie przenoszą całe obciążenie serwa w locie w przypadku serwa w pokrywce - robimy dno czy ramka wystarczy? - sklejka 1,5mm będzie wystarczająca w przypadku HS-81?

No dokladnie jakeiś 25 min, natomiast z tymi silnikami śmigła 9" były zdecydowanie za słabe do tego pakietu i model był ciężki, z 10" jest super. W modelu jest parę wzmocnień nie z depronu, mocowanie skrzydła to ramka z balsy, wewnątrz kadłuba są listewki wzdłuż krawędzi i silniki mocowane do sklejki. Model się łatwo naprawia po kretach, wymienia się przód (do kabiny) i w górę. Tak samo w razie wyrwania gondoli silnika przykleja się ją na nowo i gotowe. Generalnie to jedyne uszkodzenia jakie miałem a trochę kretów nim ubiłem próbując latać fpv Nie licząc oczywiście urwanego stat pion (bocznego) po manewrach w domu

Zbudowałem go dwa lata temu, silniki mam takie http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8621 i ze śmigłami 10" zdecydowanie dają radę. Model idealny na początek, powolny przewidywalny, mnóstwo miejsca w środku. Model nazywam balia bo lata jak balia Nawet z pakietem 4500 jest bez problemu. Jedyna różnica to taka, że użyłem "profilu" KFm2 Teraz używam go pod FPV.

Chętnie potestuję w samolocie, w tej chwili testuję matrix pilota i chciałbym mieć porównanie. Modeli do testów mam kilka (skrzydło, klasyczny dwusilnikowy) więc test będzie dość wiarygodny. EDIT: Do 3D mam dwie różne katany 1m i jestem ciekaw czy to pomaga zrobić takie rzeczy jak zawis czy harriera. Bo dla osób zaawansowanych to chyba nie ma różnicy

Uzywam do modeli z depronu medycznych skalpeli nr 11, są tanie i piekielnie ostre. Niestety uchwyt "medyczny" jest jakiś mało precyzyjny, a z kolei do Olfy są za małe. Jakieś patenty?

Sprawa wyjaśniona, zamknięta, kolega Bubi okazał się człowiekiem uczciwym więc niniejszym kończę ten temat. Jak się nauczę latać ESA to się z nim jeszcze policzę

No taka też była moja początkowa propozycja jak zobaczyłem model. Zwrot pieniędzy a ja go po prosu odsyłam na mój koszt. Czy widzicie w tym coś nieuczciwego? (no ja jestem wysyłke do tyłu i tyle). Niestety kolega bubi nie wyraził zainteresowania "pokojowym" załatwieniem sprawy stąd moje pytanie na forum i to w dodatku bez wspominania kto jest tą drugą stroną. Po prostu nie rozumiem takiego podejścia i tyle. Awatara właśnie próbuję wstawić, a nie mam go bo na forum jestem mało aktywny ponieważ głownie latam helikami

Żeby nie było wątpliwości, model był zapakowany super więc to na pewno nie transport, zresztą nie da się tak w transporcie złamać kadłuba

Z kolegą bubi się umawiałem na używany model do kosmetyki, kupowałem już pare taki i przez forum i na allegro, rozumiem coś jest wgięte, obłazi farba, trzeba pokleić folię to jest dla mnie kosmetyka, W pudełku znalazłem model który ma pęknięty kadłub (sklejony dla niepoznaki taśmą klejącą) do tego statecznik poziomy z wyrwaną lotką (to jest model z epp z zawiasami "wyciskanymi") do tego obiecany regiel supersimple 45A wygląda jak moje super simpl 18A (mam kilka takich) Na propozycję zwrotu pieniędzy odesłania modelu dowiedziałęm się, że za takie pieniądze nie mam czego się spodziewać (żeby było jasne chodzi mnie więcej o 50% nowego modelu) Model był jako RTF. Więc proponuję by każdy sam rozsądził gdzie kończy się kosmetyka modelu. O ile kadłub sa się skleić to ze statecznikiem mam problem a regiel to po prostu kupa śmiechu bo silnik w modelu wygląda na mocny.

temat do usunięcia, sprawa się wyjasniła

Forum czytam od dość dawna ale mało się w nim udzielam, mam zamiar to zmienić latam głownie helikami i róznymi latadłami z depronu