



-
Postów
269 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez niziel
-
Ale ta Omega ma aluminiowy maszt, więc się nie liczy ☺
-
Darek, WIELKIE DZIĘKI, udało mi się ograniczyć obroty windy i zacząłem kombinować (prowizorycznie) z ustawieniem kątów obu żagli. Myślę że powinno być dobrze i chyba tak zostawię, tak to wygląda na zdjęciach. Trochę krwi mi napsuły te ustawienia, ale jestem zadowolony. No chyba że koledzy zwrócą mi na coś jeszcze uwagę i sprowadzą mnie na ziemię z tym zadowoleniem ?. Pozdrawiam, zadowolony Paweł
-
Bardzo dzięuję za pomoc Tobie i Jarkowi. Dotarłem do tej instrukcji w polskim języku, ale jest to "Skrócona instrukcja obsługi", bardzo skrócona i niestety nie wiele mi może pomóc. Zwrócę sie o pomoc do kolegów posiadających taki nadajnik, bo sam tego nie rozkminię. Pozdrawiam Paweł
-
No tak, Radiomaster TX16S, w języku angielskim są instrukcje, ale nie jestem biegły w tym języku, lecz nie znalazłem opisu ustawienia serw.
-
Tak właśnie, poćwiczę trochę z szotami bezpośrednio na łódce i zobaczę jakie jeszcze niedokładności wyjdą, choć nie mam już zbyt wielu możliwości pod pokładem. A ta "najprostsza sprawa" z ograniczeniem zakresu działania windy, to może i jest prosta jak się wie jak sobie z nią poradzić. Nie mam żadnej instrukcji, żednego opisu do mojego nadajnika a i doświadczenia w tych sprzętach żadnego. Chodzę po ustawieniach trochę po omacku, ale nie natrafiam na ustawienia serw. Popytam na forum, może ktoś ma taki nadajnik i ma doświadczenie w tych zabawkach, to może mi podpowie jak to zrobić w Radiomasterze, W między czasie pracuję nad sterem i wyprowadzeniem jego sterowania. Zrobiłem płetwę sterową (już polaminowana), według Twoich wskazówek powiększyłem ją o dobre 40% i będzie wsuwana w jarzmo i przykręcana, aby w razie konieczności można było ją łatwo wymienić na większą na przykład, fotka będzie później jak dorobię jeszcze okucia jarzma. Pozdrawiam Paweł Pozdrawiam
-
Witam Dziękuję za jak zwykle pomocne uwagi. Darku, myślę że mój nadajnik powinien mieć możliwości takich ustawień, kupiłem niedawno Radiomaster TX16S, ale to będzie dla mnie kolejne wyzwanie, aby sobie z tym poradzić ?. Jarek, przyznam się że wcześniej, tak dokładnie nie przeanalizowałem zachowania się i pracy żagli, więc teraz będę musiał przetestować prace windy i szotów i najprawdopodbniej wprowadzić konieczne poprawki. U mnie bom nie wychyli się o kąt o jakim wspomniałeś 80-85st, ponieważ wchodzi w kolizję z wantą (wskazuje ołówkiem). Przyłożyłem na szybko kątownik i jak widać bezpiecznie wychyli się o kąt 65, może 70st. Reasumując, muszę teraz przetestować pracę obydwu szotów, zobaczyć jak to wygląda w moim przypadku i co można z tym zrobić, no i co gorsza ustawienia nadajnika. Dzięki z uwagi. Pozdrawiam Paweł
-
Witam. Robiłem przymiarki na ile wychyla mi się bom przy tym nawijaku. Niestety wyszło, że szot jest za długi i bom zbyt mocno się wychyla. Kombinowałem z podniesieniem bomu, czy zwiększeniem odległości między "bloczkami" na bomie aby wydłużyć drogę szota, ale to nie wystarcza. Dodam, że zwiększenie średnicy nawijaka nie wchodzi w grę, gdzyż nie ma na to miejsca. Zmniejszenie o jedem obrót nawijaka, rozwiązało by sprawę, ale nie wiem czy można to zrobić poprzez ustawienia w nadajniku? Poradźcie proszę czy jest to możliwe bo nie wiem jak to "ugryźć" (serwo obecnie wykonuje 5 i 1/4 obrotu). Pozdrawiam Paweł
-
Tak jest Andrzeju, wystarczyło spojrzeć ? Zatem kąt ten jest dobierany w zależności od potrzeb i uwarunkowań dla danej łódki i dobrać go mogę "w miarę dowolnie", uwzględniając oczywiście wymagania o których wspomniałeś. Nie wiem czemu zapatrzyłem się na te 90st. Pozdrawiam Paweł
-
Dokładnie tak, ze zrobieniem odpowiedniego szablonu ( profilu) nie bedzie raczej kłopotu, ale zastanawiam sie nad czymś innym. Mianowicie, jaki kąt powinien mieć róg halsowy, 90 st? Maszt jest lekko pochylony do tyłu ok.3st, więc przy takim kącie, bom będzie "opadał " w stronę kokpitu, jak do tego podejść? Pozdrawiam Paweł
-
Tak myślałem, będę sie musiał rozejrzeć za takimi taśmami. A żagle chcę robić profilowane, oczywiście na szablonie, ale jeszcze nad profilem żagli się nie zastanawiałem. A w międzyczasie już prawie ogarnąłem wszystko pod podłogą i sama podłoga jest już spasowana gotowa do klejenia i uszczelniania, ale to później, teraz przejędę do achterpika i zabiorę się za sterowanie sterem. Wygląda to tak, poskładane "na sucho".
-
Mimo wszystko, ale do pływania materiał musi mieć biały kolor, na tym mi zależy i albo kupię ripstop Mirai Nylon biały, tylko 65gr. https://allegro.pl/oferta/material-ripstop-mirai-nylon-white-70d-bialy-1mb-9803540419, albo ten który znalazł Darek : https://www.modelnet.pl/akcesoria-szkutnicze/zagle/tkanina-na-nowoczesne-zagle-amati-561903 , o tym pierwszym, trochę więcej można poczytać., nie wiem, pomyślę. Powiedzcie, czym kleić ze sobą taki materał, taśmą? A na zwykły bawełniany, na pewno znajdzie się jakiś cienki materiał. A maszt już zrobiony, likszpara wąziutka 1mm, ale zawsze można poszerzyć.
-
Tak oczywiście, masz rację, ale sama grubość tkaniny już obliguje do zrobienia jej (likszpary) dużo szerszej, a mam ją wąziutką. Ale jak wspomniałem, nie wykluczam zrobienia dodatkowego żagla z materiału.
-
I tak właśnie Andrzeju sobie myślałem, ale nasunął się problem z likszparą, jak będzie wąska dla materiału ripstop, to okaże się za wąska dla zwykłego płótna i odwrotnie. Cociaż nie wykluczam, że może potnę prześcieradło i zrobię drugi komplet żagli....? Ale materiał podsunięty przez Darka chyba będzie optymalny, wcześniej go raczej nie mieli, albo słabo szukałem ?. Zastanawiam się tylko jak kleić bryty, czy wzmocnienia rogów? jakie są sposoby, może jakaś taśma dwustronna? Stawiam na ten materiał, kupię go i mam nadzieję że będzie dobrze wyglądał. Pozdrawiam Paweł
-
Dziękuję Ci Jarku za zobrazowanie zagadnienia. Tak, dobrze byłoby mieć jednoznaczną odpowiedź z konkretnymi wymiarami, ale rozumiem, że jest to nie możliwe i trochę trzeba podejść do tego tematu doświadczalnie. Myślę, że pokuszę się o zrobienie obliczeń, aby uzyskać choć orientacyjny punkt wyjścia, ale oczywiście najpierw będę musiał zgłębić temat (poduczyć się trochę). A tak zmieniając temat, to jaką tkaninę polecilibyście na żagle? rodzaj, gęstość, gramaura, oczywiście będzie musiała być w kolorze białym. Pozdrawiam Paweł
-
Jarku, dużo ciekawych i praktycznych informacji mi przekazałeś dzięki, mam co analizować i przekładać je na moją łódkę. Niestety chyba nie da się porównać mojej łódki do warunków klasy IOM, w prawdzie długość podobna, ale już wysokość masztu, to kosmiczna różnica 1850mm do 1070 mm w omedze, no i moja łódka będzie raczej dość ciężka ale za to szeroka. Chyba już widzę jak wybrnę z tej sytuacji, jeżeli nie uda się dokonać obliczeń, które pozwolą określić choć w przybliżeniu długość miecza, to zrobię 2 lub 3, o różnej długości. Miecz u mnie będzie "szybrowy", wsuwany w skrzynię od spodu i blokowany od góry, więc łatwo będzie wymienić go na inny w zależności od tego jak się będzie łódka zachowywać na wodzie. No i wykombinuje jakieś proste mocowanie balastu, aby łatwo można było przykręcić do innego miecza, i koniecznie z możliwością regulacji / przesunięcia przód-tył, ułatwi to wyważenie. Tak to sobie kombinuje, czy dobrze? nie wiem, okaże się. Staram się słuchać doświadczonych kolegów, wyciągać wnioski i zbierać doświadczenie, bo nie mam go zbyt wiele, jeszcze ?. pozdrawiam Paweł
-
Dziękuję, napisałem na priv.
-
Tak, miecz będzie zdejmowany, pisałem o tym kiedyś, a "na półkę" będzie oryginał, stalowy, obrotowy. W ostateczności będzie możliwość dokonywania prób i może jakoś uda się dobrać właściwy, choć zdecydowanie lepiej byłoby zacząć od miecza już w miarę możliwości dobranego. Spróbuję zwrócić się do Andrzeja Skippera z prośbą o pomoc/ poradę, ma doświadczenie w projektowaniu, więc może zechce mnie wesprzec. Andrzeju, mogę Cie prosić o wsparcie? Pozdrawiam Paweł
-
Cześć, Jarek, super mi to zagadnienie wyjaśniłeś, dziękuję. W obliczenia się wdawał raczej nie będę, ponieważ nie dysponuję wystarczającą wiedzą w tym temacie, ale wytrymowanie łodzi drogą prób ułożenia balastu, wydaje mi się w moim przypadku najwłaściwszą. Podsumowując, opierając się na Twoich wskazówkach, wiem i rozumiem jak: - dobrać ciężar balastu, - ustawić położenie środka płetwy mieczowej, - dobrać wielkość płetwy sterowej, Ale jak dobrać odpowiednią długość samej płetwy mieczowej? Do tego nie wiem jak się mam przymierzyć. Może jakaś podpowiedź? Wiem że trochę marudzę, ale nie trać do mnie cierpliwości, bo zanim się nie podszkolę trochę w teorii, to sam sobie nie poradzę, a byłoby fajnie puścić ją na wodę i cieszyć się pływaniem… Dziękuję Mirku za dore słowo. To tylko tak wygląda, że koniec prac już blisko, ale jest jeszcze sporo roboty, ale już niedługo wyjdę spod podłogi kokpitu i będę mógł go zamknąć. Jeszcze nie zacząłem miecza i steru, a już zaczynam myśleć o żaglach, i zaraz znów będę prosił o porady w doborze materiału itp. A jeżeli zachciał byś odstąpić mi tą książkę, to byłby Ci bardzo wdzięczny, bo jeżeli Omega popłynie, to chyba się na niej nie skończy? Dzieuję za dobra słowo, to moja pierwsza łódka.
-
Bardzo Ci dziękuje Jarku za obszerną odpowiedź. Moja Omega ma być modelem redukcyjnym bez żadnego „regatowego zacięcia”, będzie świetnie jak będzie majestatycznie pływać i zakładam, że jedynie przy słabych wiatrach, ze względu na większe ryzyko zalania kokpitu. Sporo wątpliwości mi wyjaśniłeś, choć jeszcze będę miał parę pytań, bo nie do wszystkiego wiem jak się zabrać. Ok, określenie ciężaru balastu jest sprawą prostą, muszę tylko przygotować kadłub do moczenia w wannie. Ale wyznaczenie środka ciężkości łodzi? Tu mam problem, na żadnych planach takowego nie znalazłem, więc muszę go obliczyć sam, wzory w necie na pewno znajdę. I tu pytanie jak to zrobić, czy obliczam go jak dla figury płaskiej, dla rzutu kadłuba z boku (lateralnej powierzchni kadłuba)??? Tego nie wiem… No i położenie środka powierzchni płetwy mieczowej… piszesz o żaglach, wprawdzie jeszcze ich nie mam, ale wymiary można „zdjąć” za łodzi i powierzchnie wyniosą +/-, grot: 1887cm² , fok: 680cm² I tu nie bardzo wiem co z tymi danymi zrobić, powierzchnia żagli jest (czy potrzebne będzie wyznaczenie środka ożaglowania?), powierzchnia lateralna kadłuba, rozumiem że jest to powierzchnia kadłuba ( w rzucie bocznym, łatwo obliczyć) wystającego ponad KLW, tak? I co z tymi danymi trzeba zrobić? A ze sterem, sądząc po Twoim opisie, nie będzie większego problemu. Podkreślam, to ma być łódka do „majestatycznego” sunięcia po wodzie…. Ostatnio zabrałem się za ślusarkę, i rolki szotów dotarły więc już są zamontowane. Pozdrawiam Paweł
-
Witam. Krok po kroczku, ale do przodu. Wkleiłem skrzynie mieczową i cęgi masztu. Czas pomyśleć o mieczu z balastem i o sterze, ale w tym przypadku chcę zwrócić sie do Was o pomoc w zaprojektowaniu / obliczeniu wielkości miecza i steru no i ciężaru samego balastu. Nie mam wiedzy jak się do tego zabrać i będę bardzo wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam Paweł
-
Dzięki Zbyszku, do nich nie dotarłem w swoich poszukiwaniach. Coś jeszcze pewnie odbiorę, bo parę nakrętek to trochę " biedne" zamowienie☺. Tak Panowie, w wielu "zwyklych" sklepach jest pełno takich nakrętek, ale wszystkie startują od M3.
-
O kurcze, rzeczywiście, tak to jest jak się pisze z telefonu, trochę nieuważnie.... ale na kołowe nawet trochę wyglądają ?
-
Bardzo Ci dziękuję, ale takie zwykłe mam w swoich zapasach, natomiast te kłowe bardzo mi pasowały do przykręcania luków w podłodze. Ostatnią paczuszkę 10szt upiłem parę tygodni temu w sklepie Modelarnia.pl w Wawie i na razie nie ma co liczyć na dostawę a i w necie nie mogę nigdzie znaleźć. Jeżeli nie kupię takich, to pewnie jakoś powklejam te zwykłe, ale te pazurkowe są bardzo wygodne w montażu.
-
Panowie, czy wie ktoś gdzie mogę kupić nakrętki kołowe M2? Zabrakło mi dokładnie 4 sztuki i nigdzie nie mogę znaleźć. Pozdrawiam Paweł
-
Myślisz, że bloczek będzie lepszym/pewniejszym rozwiązaniem? jeśli tak to taki chyba będzie najlepszy: https://www.modelnet.pl/akcesoria-szkutnicze/bloczki-i-jufersy/bloczek-ruchomy-mosiezny-amati-485503 przynajmniej nie obróci się jak linka nie będzie naciągnięta.