Skocz do zawartości

pietka

Modelarz
  • Postów

    1 409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez pietka

  1. Piotr .Odnośnie pytania o ROTO 25, to uważam, że to idealny silnik do tego modelu. Kupiłem go używanego na allegro ale nie widziałem, żeby taki ktoś jeszcze sprzedawał. Ma wystarczającą moc i wydaje się być niezawodny i oszczędny Miałem mały kłopot z tłumikiem, musiałem dorobić duralową przedłużkę wydechu z cylindra, ponieważ łoże, które użyłem, kolidowało z puszką tłumika. Przedłużka odsunęła puszkę o ok 2 cm i wszystko się ładnie zmieściło. Sporo kłopotów miałem również z dźwignią klapki ssania w gaźniku.Kombinowałem na różne sposoby i nie znalazłem dobrego sposobu na zamontowanie serwa. Po wielu próbach do przesuwania tej dźwigni użyłem cienkiej linki stalowej wyprowadzonej przez mosiężną rurkę poza maskę silnika i zakończoną pętelką. Jest niemal niewidoczna , a użycie klapki stało się bardzo proste. Po prostu pociągam za linkę przy otwartym gazie, na moment ją przytrzymuje i daję gaz na zero, Na gaźniku jest mały zatrzask, który przytrzymuje dźwignię ssania. Lekkie dodanie gazu powoduje zwolnienie blokady i sprężyna ustawia klapkę w normalne położenie. Silnik ma moduł zapłonowy zasilany napięciem do 4,8 v i mały bajer w postaci diody led migającej przy obracaniu śmigła. Można przystawić tachometr bez potrzeby przybliżania do śmigła i łatwo odczytać obroty. wskazania trzeba chyba podzielić czy pomnożyć przez 2, kurcze, nie pamiętam . Cena 340 euro jest trochę duża ale myślę, że jak za nowy silnik cena jest OK. Pozdrawiam Piotr
  2. Jaśko, nie umiesz czytać ze zrozumieniem, pisałem o tym, że na forum szanujemy nasz język i nie piszemy w taki jak twój sposób, który powszechnie jest odbierany na forach internetowych jako brak szacunku i olewanie rozmówców. Myślę, że nic do ciebie nie dotarło, zatem szkoda mi na ciebie czasu i to jest ostatni post do ciebie.
  3. Obiecanki cacanki. Zobacz jak napisałeś, to już chyba kpina jakaś.........................
  4. Na lotki i klapy serwa te są ok, na wysokości i kierunku włożyłbym mocniejsze, takie z 5 kg. Ja miałem wszystkie 6 kg analogowe, z seri HX z hobbykinga, na kierunku i wysokości dałem 10 kg - po prostu taki miałem zestaw serw. Działają bardzo dobrze, wbrew opiniom co poniektórych "fachowców", że chińskie to badziewie itp. Pozdrawiam Piotr
  5. Marcin, Miałem i 4takt 15 cm. ....... Oj, zaraz mi coś inputujesz..... W ogóle to przerobiłem 4 wersje napędu na tamtym modelu. Na początek był 2 takt asp 10 cm ze śmigłem 12/7. Potem 4 takt 15 cm i potem 2 takt 15 cm . Oczywiście ten ostatni dawał największą moc i szybkość ale nawet ten 10 cm dawał radę spokojnie . Na początku doklejałem na skrzydła takie nakładki, które zmieniały nieco profil i powodowały, że model latał jak trenerek. Po oswojeniu się z nim nakładki poszły w kąt a ja latałem już bezstresowo. Ważne jest aby przy starcie wychylić klapy na ok 1/2, przy lądowaniu na pełnym wychyleniu klap i minimum 30-40% obrotów silnika. Poza tym nie rób zawrotów na lotkach na pełnych klapach, lubi się ześliznąć na skrzydło. Twoja 15ka ASP 4 taktowa w zupełności wystarczy, nie będzie królem prędkości ale da radę.
  6. wczoraj pomiędzy godziną 11tą a 16tą mieliśmy w Lublinie zadymkę śnieżną, nie było prawie nic widać chwilami, napadało ok 20 cm śniegu, tak do połowy łydki. Dziś od rana świeci słonko a temperatura na wys 2 piętra wynosi 11 stopni w cieniu, od strony północnej budynku. Woda kapie wszędzie. !!! Jutro jadę na lotnisko zerknąć jak tam, może w poniedziałek się poleci? Wiosna, wiosna, wiosna ,ach to Ty!? ( z piosenki Marka Grechuty)
  7. Jakby Wam chłopaki w tym roku nie wyszło, to zapraszamy pod koniec czerwca na piknik do Radawca. Nie będzie to na pewno impreza ogólnopolska ale u nas zawsze jest wesoło i atmosfera o jakiej tylko marzyć. Imprezę w tym roku planujemy na 2 dni, mniej więcej wygląda to zawsze tak jak w linku: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/28990-kolejny-wspanialy-piknik-modelarski-w-radawcu/ Parę filmików znajdziecie też na yutubie. Przyjeżdżają do nas koledzy z całej Polski. Będzie nam bardzo miło poznać nowych kolegów i ich wspaniałe modele. Pozdrawiam Piotr
  8. Astra 3 kombi po złożeniu tylnych siedzeń: zmieściłem 3 modele ( od 1,6 do 2 m rozp.) i 3 małe z pianki. Skrzydła wożę na rozpiętych między uchwytami nad drzwiami pasach lub gumach ładunkowych, wystarczy mocno naprężyć, wtedy trzymają się pod sufitem - trzeba sobie wymyslic jakiś patent, bo lubią się przesuwać wszerz samochodu. Oczywiście w pokrowcach, jak się da. Do tego zawsze skrzynka startowa, z nadajnikiem, z narzędziami , rękaw, grill czasami. Nawet czasami załapie się pasażer, tyle, że jego fotel trzeba obniżyć bo skrzydło mu nad głową przeszkadza. W astrze 4ce kombi niestety już widzę, że tak nie da rady, zobaczymy wiosną. Pozdrawiam Piotr
  9. Miałem 2 takie mustangi, jeden staruszek już poszedł do nowego właściciela i tez miał wykłon 3 mm w prawo, patrząc od ogona. A więc z lewej 114, a z prawej 111 mm. Ten zielony z Top Flight również ma taki sam wykłon. Nie zmieniaj nic tylko zastosuj się do instrukcji producenta, na pewno nie zrobił tak wykłonu bez przyczyny. Najwyraźniej była taka potrzeba. Przy mocniejszych silnikach są różne wariacje , jak koledzy pisali powyżej . A najskuteczniejszym i najprostszym sposobem niwelowania momentu skręcającego jest właśnie wykłon. Odnośnie silnika: w poprzednim mustangu miałem 15 cm ASP 2 takt. Latał bardzo poprawnie. W drugim z Top Flight mam 4suw ASP 1.2 czyli ok 20 cm pojemności i również lata przefajnie. Ne kombinuj, po co wyważać otwarte drzwi? Jeśli ktoś już przez to przeszedł to wystarczy się od niego uczyć, korzystać z czyichś doświadczeń. Pozdrawiam Piotr
  10. Jaśko, zacznij pisać starannie i bez błędów. Tak jak w twoich postach piszą tylko niechluje, wyglądają te posty tak, jakby pisał je jakiś głupkowaty neo kid. No i szkoda tak szargać nasz język. Na pewno więcej osób pomogłoby Ci, gdybyś okazał choć to minimum szacunku dla kolegów z forum, poprawnym pisaniem. Nie odbieraj moich słów jako atak. Zwracam na to uwagę każdemu koledze -jest takie przysłowie: jak Cię widzą, tak Cię piszą, a w Twoim wypadku , niestety, z pisownią i składnią jest źle. Bo jak piszesz, tak Cię widzą. Pozdrawiam Piotr
  11. Piotr. Programik wysłałem. Nie wiem, szczerze mówiąc jakie to drewno, wydaje mi się , że bukowe. Jest twarde i bardzo sztywne. I o to chodziło. Popychacze dostałem razem z modelem. Końcówki popychaczy są z drutu stalowego z przylutowanymi tulejkami gwintowanymi do snapów metalowych. Otwory na druty są wycięte mniej więcej na wysokości krawędzi natarcia steru wysokości. Mam zamiar dokleić jeszcze ładne osłonki z plastiku na te otwory ale nie mam czasu poszperać po sklepach. Drut popychacza wysokości jest wygięty w takie niby Y widły tylko dużo bardziej spłaszczone, aby otwór na wyjście z kadłuba był jak najkrótszy, ponieważ skok , posuw ( czy jak to nazwać) popychacza jest w sumie nieduży ( ok 4 cm), a wielkość wychylenia steru przy takim posuwie wyregulowałem mechanicznie na dźwigniach i nieco z poziomu regulacji EPA serwa. Pozdrawiam Piotr
  12. miałem ten silnik w swoim. W zupełności wystarczy.
  13. Witaj Piotr Nowe loty będą na wiosnę, niestety, także nie mam nic nowego do powiedzenia, zresztą nie było kiedy - obowiązki zawodowe nie dają nic czasu. Nie mogę się doczekać, aż pojadę polatać, a tu przed południem zadyma śnieżna u nas taka , że nie wiem czy uda mi się wyjechać z domu na zakupy. A w czasie zimy prace trwały nad modelem troszkę. W modelu zamontowałem nieco inne zasilanie: 2 aku 5 celowe 2300 NiMh na odbiornik i serwa z managerem Robbe i dodatkowy 4 celowy na zasilanie modułu zapłonowego. Silnik dostał nowiutką piastę śmigła i półkę na ciężarki nad łożem. O dziwo- po przesunięciu serw i akumulatorków do przodu, model wyważył się bez dodatkowego ołowiu na półeczce. Zmieniłem również jesienią płozę ogonową wleczoną na spięte ze sterem kierunku kółko . Mam nadzieję, że trochę to zmniejszy myszkowanie ogona na boki podczas startu. W zastrzałach donitowałem zagięte pod kątem prostym blaszki z otworem przez który będzie przechodzić blokada śruby mocującej zastrzał do płata. Niestety, nawet małe wibracje powodują odkręcanie się tych śrub, po przewierceniu łebka śruby wykorzystałem zapinki do mocowania karoserii w samochodzikach do blokowania śrub. Muszę jeszcze przemyśleć ten patent w mocowaniach zastrzałów do kadłuba. Na razie jakoś tego nie widzę. Jak coś się będzie działo, nie omieszkam napisać. Piotr obiecane fotki Półka z serwami akumulatorki Półka na ciężarki Środek ciężkości Program WinLaengs4 v1.12 beta x_cw (16%) 127,8 mm x_cw (8%) 153,3 mm x_ac 178,7 mm pliczek z pzl24 do tego programiku mogę podesłać na maila
  14. Oczywiście. Postaram się dziś zrobić zdjęcie. Co do ŚC to wyliczyłem go powszechnie dostępnym programikiem i początkowo myślałem, że programik wyliczył mi to źle,( zresztą kolega, który robił ten model również mówił mi, że ść jest na dźwigarze). Po oblocie okazało się, ze jest ok. Wypiję caffę i idę do garażu zrobić fotę, będziesz miał na święta. Pozdrawiam Piotr
  15. pietka

    Aurora 9X

    Pietrek Już teraz są 2 modele 6 kanałowych minima bez tych "ciężarków", jedna ma gdzieś 2x2 cm i waży nic. Są u Grześka w sklepie, możesz obejrzeć. PJ
  16. W tym modelu wykłon jest prawidłowy. Nic nie zmieniaj tylko zamontuj silnik. W moim mustangu tak jest i lata ok. PJ
  17. pietka

    TS-11 "ISKRA" skala 1:5

    No to jedną turbinkę już mam! Zamawiam drugą do Irydy! Tak czy siak, czekam z niecierpliwością na Iskierkę. Przymierzam się powoli do latania jetami z turbiną ale muszę trochę nabrać doświadczenia , stąd te moje EDFy. Pozdrawiam
  18. pietka

    TS-11 "ISKRA" skala 1:5

    Piotr Dziękuje za wyjaśnienie. Iskierka zawsze była moim marzeniem, jeśli ta mała na EDF będzie do sprzedaży to jestem pierwszy w kolejce. Chętnie ją przetestuję ile się da. Na Irydę również. Trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie projektu. Piotr
  19. pietka

    TS-11 "ISKRA" skala 1:5

    Piotr Kibicuje Ci bardzo w tym projekcie. Cieszę się również, że powstanie coś pod EDF, ale nie lepiej pod 90 mm? Mógłbyś mi przybliżyć, co zdecydowało, że rozważasz jednak EDF 70 mm? Pozdrawiam Piotr
  20. Za 2 tyś masz Aurorę z niemal pełnym zestawem do telemetrii i 9 kanałowym odbiornikiem. Właściwości użytkowe takie same jak u dużo droższych konkurentów a cena dużo niższa. Aktualizacja softu bez problemowa, bardzo fajny system powiadomień głosowych, fajny bajer w postaci bezprzewodowej łączności z kompem i monitoringu parametrów lotu i sprzętu na żywo z obrazowaniem trasy lotu - przydaje się do np. analizy poprawności wykonania figur akro ( paliwo, gps, temperatury, obroty silników, pojemności aku itp) lub w przypadku zagubienia modelu. Polecam.
  21. Poszukam, ale nie obiecuję. Konstrukcja była prosta, istniejące mocowanie nieco podciąłem dremelkiem, tak aby przednia krawędź turbiny wchodziła w wypiłowane w bocznych ściankach mocowania "wpusty". potem wystarczyła tylko długa opaska zaciskowa do unieruchomienia turbinki. Oś turbiny była umieszczona równolegle do dolnej powierzchni skrzydła. Pomiędzy połówki skrzydła na samym początku montażu wkleiłem taką sklejkową (2 mm), wystającą ze skrzydła od dołu płetwę, pozwalającą na łatwy, dobry uchwyt podczas wyrzutu i zabezpieczającą skrzydełko przed uszkodzeniami podczas lądowania- skrzydełko tarło o podłoże tylko wingletem a nie całym skrzydłem. Killerek oklejony był kilkakrotnie różnymi foliami. Efektownie wyglądał oklejony niebieską transparentną oralight od góry i białą matową od dołu. Całość złożyłem w jeden wieczór, tak mnie wzięło! Latałem na 5 i 3 łopatowych śmigiełkach z silniczkiem turnigy do edf o obrotach 4200kV, pakiet 3S 1800 mAh, czas latania około 20 minut( czasem więcej). 5 łopatowa turbinka pozwalała na pionowy wzlot ale rozleciała się w locie , chyba z powodu niedokładnego wyważenia. Skrzydełko dało mi duuuużo frajdy. Jakby co to pisz. Pozdrawiam Piotr
  22. Mariusz Nie dziękuj, nie ma za co. Twoja odpowiedź i zrozumienie tej kwestii jest dla mnie miłe i cenne. Po prostu, trzymaj fason bo niedługo wejdziesz w świat dorosłych facetów i zobaczysz jaki jest ciekawy. A fajne dziewczyny nie lubią nie fajnie piszących chłopaków!!! Pozdrawiam Piotr
  23. Tomku Jeśli poszukujesz prawdy to jak możesz twierdzić, że nie chodzi o prawdziwość dowodów? Przede wszystkim chodzi właśnie o to!!!! Sam sobie zaprzeczasz, a twierdzeniem, że tu nie chodzi o prawdziwość dowodów relatywizujesz rzeczywiste cnoty jak np. dochodzenie do prawdy. Tylko poprzez wolność słowa można do tej poszukiwanej i bezcennej wartości jaką jest prawda, dojść. A więc każdy ma prawo do swojego sposobu łączenia i interpretacji dowodów i ich przedstawiania. Wybacz ale to, że spotkałeś na swej drodze kilku frustratów nie powinno chyba aż tak Cię sfrustrować, że z góry zakładasz, ze Ci ludzie z Towarzystwa Zrównoważonego Rozwoju są również tego typu osobnikami. A może jednak ich intelekt różni się od Twojego? Jaki masz dowód na to, że nie jest ten intelekt na wyższym niż Twój poziomie? Czy gdyby się okazało, że jednak mają rację np. z tymi liberalnymi gadkami, to uwierzyłbyś stając wobec twardych dowodów, czy zastosował znany z socjologii i psychologii mechanizm wyparcia, który aplikuje sobie obecnie ogromna część populacji , aby wobec faktów nie zawaliło się im własne wyobrażenie otaczającego świata. ( wszak wtedy każdy musiałby przyznać, że jest głupcem, bo pomimo wykształcenia itp. dał się oszukać przez paru cwaniaków w krawatach i z gładką gadką ) Czy odważyłbyś się publicznie przedstawić tym osobom-prelegentom kontrargumenty na te ich, Twoim zdaniem, "chore" tezy? Nie sądzę, bo na tą chwilę ich nie masz. Ja też bym się nie odważył ale z innych powodów. Ale gdybyś zostawił za sobą uprzedzenia i podjął wyzwanie, może byś zwyciężył. Kto wie? Ale aby to uczynić trzeba te uprzedzenia odrzucić, inaczej zawsze będziesz sam ze swoimi fobiami lub nawet słusznymi skądinąd przekonaniami. I do prawdy nie dojdziesz. Tak myślę z perspektywy doświadczenia tzw. życiowego i zawodowego. Pozdrawiam Piotr P.S Fake świetny, doskonały przykład manipulacji słowem, faktami i informacją A odnośnie Nicków: mam przyjaciela o nicku Zosia. I nie jest facetem? . A właśnie, że jest. Inny kolega jest w sieci "mefistem" i nie ma nic wspólnego z piekłem i diabłami..... daj spokój, ma chopla ten akasza, ale nieszkodliwego , jak widać po jego publikacjach.
  24. Miałem Killerka z napędem EDF 64 mm. Szatan był.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.