Skocz do zawartości

pietka

Modelarz
  • Postów

    1 409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez pietka

  1. Adam, ja sobie wyprowadziłem z pudełka kabelek balansera, podłączę do niego a wskaźnik przykleję na rzepa. Po lataniu odpinamy i już. Weź pod uwagę, że pomiar będzie tylko wtedy właściwy kiedy rozrusznik nie będzie pracował. Pozdrawiam Piotrek
  2. Używam swój pakiety już 2 lata i nie widzę, żeby się zużywał. Ważne jest to, żeby go nie rozładować za bardzo. Jak tylko zobaczysz, że podczas rozruchu traci power to od razu pod ładowarkę. Ja planuje podłączyć na stałe nie używany wskaźnik napięcia do lipoli. Ale będzie bajeeeer!! :jupi:
  3. Używam swój pakiety już 2 lata i nie widzę, żeby się zużywał. Ważne jest to, żeby go nie rozładować za bardzo. Jak tylko zobaczysz, że podczas rozruchu traci power to od razu pod ładowarkę. Ja planuje podłączyć na stałe nie używany wskaźnik napięcia do lipoli. Ale będzie bajeeeer!! :jupi:
  4. No, szystkie żebra kadłuba wycięte i przeażurowane. Ja p..., ile tego pyłu z balsy, ło matko, nie powiem gdzie mi się wcisnęło to cholerstwo! Silniki i turbiny sprawdzone. Zamówiłem krawędzie natarcia, powinny być we wtorek, jak tylko przyjdą to pierwsza przymiarka do złożenia żeber. Zirolli składał ( jeśli już) najpierw górną, potem dolną część kadłuba i płatów, potem doklejał jedną skorupę do drugiej. Ja zrobię klasycznie czyli montaż na desce. Musze skoczyć do hipera i kupić ze dwie świerkowe, żeby się zmieściło . Dla równego ( w płaszczyźnie poziomej ) umieszczenia żeber zrobię mały przyrząd pomocniczy.
  5. No, szystkie żebra kadłuba wycięte i przeażurowane. Ja p..., ile tego pyłu z balsy, ło matko, nie powiem gdzie mi się wcisnęło to cholerstwo! Silniki i turbiny sprawdzone. Zamówiłem krawędzie natarcia, powinny być we wtorek, jak tylko przyjdą to pierwsza przymiarka do złożenia żeber. Zirolli składał ( jeśli już) najpierw górną, potem dolną część kadłuba i płatów, potem doklejał jedną skorupę do drugiej. Ja zrobię klasycznie czyli montaż na desce. Musze skoczyć do hipera i kupić ze dwie świerkowe, żeby się zmieściło . Dla równego ( w płaszczyźnie poziomej ) umieszczenia żeber zrobię mały przyrząd pomocniczy.
  6. Bartek, zaręczam Ci, że traktuję to co mówisz poważnie. Ale wciąż jesteś chłopcem a ja już starym facetem I niestety nie zniwelujemy tej różnicy wieku. Chciałbym mieć teraz 15 lat i cały świat przed sobą ale mam prawie 50 i sporo za sobą. Zatem nie irytuj się jeśli ci starszy kolega modelarz zwróci uwagę na Twój wiek, bo robi to w zasadzie zawsze po to , żebyś nabrał nieco innego spojrzenia na niektóre sprawy i uniknął błędów jakie robiliśmy my- starsi. Trochę pokory Młody a zajdziesz daleko. Pozdrawiam Piotr
  7. Bartek, zaręczam Ci, że traktuję to co mówisz poważnie. Ale wciąż jesteś chłopcem a ja już starym facetem I niestety nie zniwelujemy tej różnicy wieku. Chciałbym mieć teraz 15 lat i cały świat przed sobą ale mam prawie 50 i sporo za sobą. Zatem nie irytuj się jeśli ci starszy kolega modelarz zwróci uwagę na Twój wiek, bo robi to w zasadzie zawsze po to , żebyś nabrał nieco innego spojrzenia na niektóre sprawy i uniknął błędów jakie robiliśmy my- starsi. Trochę pokory Młody a zajdziesz daleko. Pozdrawiam Piotr
  8. Zakładam wagę do lotu pomiędzy 5,5 a 6 kg, może ciut więcej, kwestia wagi elektrowni.Zirolli zakłada wagę do lotu 5 kg, a ciąg napędu ok 2 kg ( straśnie słabieńko :crazy: )Konstrukcja wbrew pozorom bedzie lekka. Właśnie dlatego wprowadzę sporo jej przeróbek aby zejść do ok 5 kg wagi do lotu. Poszycie będzie 1, 5 mm a nie 2mm i dokładnie wymierzane i cięte z przymiarów kartonowych tak aby użyć jak najmniej lekkiej szpachli do wykończenia, ażury są większe a kluczowe żebra z grubszej balsy (nie 3 a 5 mm) sklejka na płytę nośną zwykła lipowa 4 mm a nie mocna 5 mm wielowarstwowa - tylko tu ponad 100 g różnicy!!, ale w kilku miejscach trzeba będzie wzmocnić nieco rowingiem albo cienką matą węgielkiem. Listwy sosnowe 10 mm zostaną prawdopodobnie zamienione na balsowe, ale dojdą za to niezbyt grube kwadratowe kształtowniki z węgla na wzmocnienie, jeden lub 2. Jeszcze to przemyślę, bo sama skorupa kadłuba jest bardzo mocna i sztywna sama w sobie, zatem to jest jeszcze do pomyślenia. Zirolli planował 4 napędy EDF napędzane szczotkami typuWemcotec 480, zasilane 2 pakietami NiMh 2000 mAh.zakładany ciąg sumaryczne wg niego to 2 kg! po policzeniu przybliżonej wagi modelu zdecydowałem się na 4 napędy 85 mm i ciąg ok 5-6 kg edf 85 i 4 silniki Turnigy EDF 22260 3000KV 850 W i zasilanie z Lipo 4 celowych. Obroty będą stosowane na pewno mniejsze w okolicach 2000 kv. Po pierwszych testach wychodzi na to, ze każda turbina da przy ok 2000 kv ponad 1,3 kg ciągu zatem stosunek ciągu do wagi powinien być zbliżony do 1:1. Tak sobie założyłem ponieważ nie lubię w moich modelach mieć zbyt mało koników. Przy maksymalnych obrotach osiąga nawet 1, 6 zatem nawet jeśli waga będzie nieco większa niż zakładana to jeszcze trochę w zapasie zostanie. W międzyczasie przemyśle całą elektrownię i poszukam w sieci lekkich i wydajnych prądowo lipoli. Po montażu tych tanich turbin z silnikami okazało się, że są idealnie wyważone, aż dziw za tak niską cenę.
  9. Zakładam wagę do lotu pomiędzy 5,5 a 6 kg, może ciut więcej, kwestia wagi elektrowni.Zirolli zakłada wagę do lotu 5 kg, a ciąg napędu ok 2 kg ( straśnie słabieńko :crazy: )Konstrukcja wbrew pozorom bedzie lekka. Właśnie dlatego wprowadzę sporo jej przeróbek aby zejść do ok 5 kg wagi do lotu. Poszycie będzie 1, 5 mm a nie 2mm i dokładnie wymierzane i cięte z przymiarów kartonowych tak aby użyć jak najmniej lekkiej szpachli do wykończenia, ażury są większe a kluczowe żebra z grubszej balsy (nie 3 a 5 mm) sklejka na płytę nośną zwykła lipowa 4 mm a nie mocna 5 mm wielowarstwowa - tylko tu ponad 100 g różnicy!!, ale w kilku miejscach trzeba będzie wzmocnić nieco rowingiem albo cienką matą węgielkiem. Listwy sosnowe 10 mm zostaną prawdopodobnie zamienione na balsowe, ale dojdą za to niezbyt grube kwadratowe kształtowniki z węgla na wzmocnienie, jeden lub 2. Jeszcze to przemyślę, bo sama skorupa kadłuba jest bardzo mocna i sztywna sama w sobie, zatem to jest jeszcze do pomyślenia. Zirolli planował 4 napędy EDF napędzane szczotkami typuWemcotec 480, zasilane 2 pakietami NiMh 2000 mAh.zakładany ciąg sumaryczne wg niego to 2 kg! po policzeniu przybliżonej wagi modelu zdecydowałem się na 4 napędy 85 mm i ciąg ok 5-6 kg edf 85 i 4 silniki Turnigy EDF 22260 3000KV 850 W i zasilanie z Lipo 4 celowych. Obroty będą stosowane na pewno mniejsze w okolicach 2000 kv. Po pierwszych testach wychodzi na to, ze każda turbina da przy ok 2000 kv ponad 1,3 kg ciągu zatem stosunek ciągu do wagi powinien być zbliżony do 1:1. Tak sobie założyłem ponieważ nie lubię w moich modelach mieć zbyt mało koników. Przy maksymalnych obrotach osiąga nawet 1, 6 zatem nawet jeśli waga będzie nieco większa niż zakładana to jeszcze trochę w zapasie zostanie. W międzyczasie przemyśle całą elektrownię i poszukam w sieci lekkich i wydajnych prądowo lipoli. Po montażu tych tanich turbin z silnikami okazało się, że są idealnie wyważone, aż dziw za tak niską cenę.
  10. Tą górę modelu też zrobisz z balsy? Nie byłoby łatwiej zrobić prostą formę ze styroduru, zalaminować tkaniną szklaną, a później zeszlifować jakąś małą szlifierką. Może zły pomysł, ale zawsze takie coś byłoby znacznie wytrzymalsze i bardziej szpanerskie ;D Bartuś, zwróć uwagę, że jestem tak ze 3 x starszy od Ciebie: Jako młodemu człowiekowi chciałbym Ci przekazać trochę męskiego doświadczenia i powiem Ci tak: Nie idź tą drogą. Nie idż na skróty. Sięgaj wysoko, choćby wszyscy myśleli, że zwariowałeś. Tak kiedyś powiedziała kobieta, którą bardzo lubię i szanuje i objechała sama rowerem Jezioro Wiktorii w Afryce. I nikt nie wierzył, że się jej uda- ma na imię Martinka) Wiem, że masz 15 lat i jesteś z pokolenia, które ma wszystko podane na talerzu, ale właśnie w tym jest całe wyzwanie aby zrobić coś na sposób zupełnie odmienny, trudniejszy, aby pokonać jakieś ograniczenia, a przy okazji jeszcze nabrać doświadczenia i czegoś się nauczyć. Ja juz mam sporo po 40ce a dalej niewiele umiem, nadal chcę się uczyć i po to zamieszczam tę relację aby ewentualnie skorzystać z dobrodziejstwa jakim jest wiedza i doświadczenie moich kolegów z forum. Zatem Drogi Barku, nie będę robił jakichś form ze styro i laminować - balsa będzie lżejsza, a że więcej pracy? Trudno, będzie bardzie oldskoolowo i hardcoreowo!!! :twisted: Drogi Wikary Forumowy. Mam jeszcze jego plany F-18 i tam jest ta sama sytuacja. Mnóstwo dziwnych rozwiązań, zastrzeganie sobie w teksćie opisu budowy, że każdy musi sobie sam rozwiązywać problemy jeśli napotka takowe, źle ( moim skromnym zdaniem) dobrane materiały zwłaszcza pod kątem wytrzymałościowym - niektóre proponuje za mocne i za ciężkie, w innych miejscach znów za lekkie i za cienkie itd itp. Ale to tylko moje zdanie. Zobaczymy co wyjdzie. Mam wrażenie, że te plany zostały stworzone aby na nich zarobić a nie zrobić model. Tak jak koncernom lekowym zależy na tym aby leczyć np. raka a nie wyleczyć tą plagę. Pozdrawiam Piotr
  11. Tą górę modelu też zrobisz z balsy? Nie byłoby łatwiej zrobić prostą formę ze styroduru, zalaminować tkaniną szklaną, a później zeszlifować jakąś małą szlifierką. Może zły pomysł, ale zawsze takie coś byłoby znacznie wytrzymalsze i bardziej szpanerskie ;D Bartuś, zwróć uwagę, że jestem tak ze 3 x starszy od Ciebie: Jako młodemu człowiekowi chciałbym Ci przekazać trochę męskiego doświadczenia i powiem Ci tak: Nie idź tą drogą. Nie idż na skróty. Sięgaj wysoko, choćby wszyscy myśleli, że zwariowałeś. Tak kiedyś powiedziała kobieta, którą bardzo lubię i szanuje i objechała sama rowerem Jezioro Wiktorii w Afryce. I nikt nie wierzył, że się jej uda- ma na imię Martinka) Wiem, że masz 15 lat i jesteś z pokolenia, które ma wszystko podane na talerzu, ale właśnie w tym jest całe wyzwanie aby zrobić coś na sposób zupełnie odmienny, trudniejszy, aby pokonać jakieś ograniczenia, a przy okazji jeszcze nabrać doświadczenia i czegoś się nauczyć. Ja juz mam sporo po 40ce a dalej niewiele umiem, nadal chcę się uczyć i po to zamieszczam tę relację aby ewentualnie skorzystać z dobrodziejstwa jakim jest wiedza i doświadczenie moich kolegów z forum. Zatem Drogi Barku, nie będę robił jakichś form ze styro i laminować - balsa będzie lżejsza, a że więcej pracy? Trudno, będzie bardzie oldskoolowo i hardcoreowo!!! :twisted: Drogi Wikary Forumowy. Mam jeszcze jego plany F-18 i tam jest ta sama sytuacja. Mnóstwo dziwnych rozwiązań, zastrzeganie sobie w teksćie opisu budowy, że każdy musi sobie sam rozwiązywać problemy jeśli napotka takowe, źle ( moim skromnym zdaniem) dobrane materiały zwłaszcza pod kątem wytrzymałościowym - niektóre proponuje za mocne i za ciężkie, w innych miejscach znów za lekkie i za cienkie itd itp. Ale to tylko moje zdanie. Zobaczymy co wyjdzie. Mam wrażenie, że te plany zostały stworzone aby na nich zarobić a nie zrobić model. Tak jak koncernom lekowym zależy na tym aby leczyć np. raka a nie wyleczyć tą plagę. Pozdrawiam Piotr
  12. Przyczynę odnaleziono dopiero po dokładnym obejrzeniu wyposażenia po zwiezieniu do Marka domu . Z tego co pamiętam, Marek siedział nad czyszczeniem silników ( ocalały) i wyposażenia i okazało się, że baardzo dawniej naprawiany pakiet zbiesił się i na jednym z miejsc lutowania mostków mu się mostek odkleił. Stawialiśmy na wibracje ale po uważnym przyjrzeniu się wyszło, że jednak był to tzw. niedokładny lut. Część plamki lutu nie była dokładnie "sklejona" z blaszką baterii i doszło do niewidocznego utlenienia się lutowia i oderwania mostka w czasie lotu. Nowy Herkules już tylko czeka na start, a my z niecierpliwością aby ten start zobaczyć.
  13. Przyczynę odnaleziono dopiero po dokładnym obejrzeniu wyposażenia po zwiezieniu do Marka domu . Z tego co pamiętam, Marek siedział nad czyszczeniem silników ( ocalały) i wyposażenia i okazało się, że baardzo dawniej naprawiany pakiet zbiesił się i na jednym z miejsc lutowania mostków mu się mostek odkleił. Stawialiśmy na wibracje ale po uważnym przyjrzeniu się wyszło, że jednak był to tzw. niedokładny lut. Część plamki lutu nie była dokładnie "sklejona" z blaszką baterii i doszło do niewidocznego utlenienia się lutowia i oderwania mostka w czasie lotu. Nowy Herkules już tylko czeka na start, a my z niecierpliwością aby ten start zobaczyć.
  14. Pawełku, pewnie, że zakręci. Dobież sobie tylko takie lipo, żeby miało duże c i tak ok 2200-2650 mAh. Zakręci Ci nawet 15 ka, choć muszę przyznać, że czasami było 3 cele za mało. Przy rozruchu bierze silnik rozrusznika sporo amperków zatem dobrze mieć bateryjkę tak z 30 C minimum. Nie będzie wtedy przestawał kręcić. Obecnie używam rozrusznika do silników do 30 cm i bateryjki 4 cele 3500 mAh 30 C
  15. Pawełku, pewnie, że zakręci. Dobież sobie tylko takie lipo, żeby miało duże c i tak ok 2200-2650 mAh. Zakręci Ci nawet 15 ka, choć muszę przyznać, że czasami było 3 cele za mało. Przy rozruchu bierze silnik rozrusznika sporo amperków zatem dobrze mieć bateryjkę tak z 30 C minimum. Nie będzie wtedy przestawał kręcić. Obecnie używam rozrusznika do silników do 30 cm i bateryjki 4 cele 3500 mAh 30 C
  16. B2 z planów Zirolli właśnie zaczął powoli się realizować. Po wielu miesiącach przyglądania się tym planom, kur...nia na czym świat stoi i zastanawiania się, co jeszcze można było w nich s...ć. postanowiłem , że jednak muszę mieć jakieś wyzwanie na ten rok i choćby skały s...ły to rozpocznę tę budowę. Z szacunku dla Pana Zirollego i jego dokonań w modelarstwie pozwolę sobie nie rzucać błotem na te plany. Ale swoje zdanie o nich mam i użyje je ( znaczy się owe plany) raczej jako propozycję wykonania modelu. Nie będę się kolegom rozpisywał na początku jakie zmiany w planach postanowiłem zrobić itd ale podam tylko kilka informacji: 1. Postanowiłem zbudować duży B2 ponieważ piankowy z Hobbybanan tak mnie wziął za serce, że się w tym zaciąłem i chcę mieć większego!!! :jupi: Ten będzie miał ponad 2,5 m. EDYCJA : przepraszam kolegów , niecałe 2, 5 m - tj 96". 2. Po dokładnym przeanalizowaniu opisu budowy i samych planów doszedłem do wniosku, że ten model chyba nigdy nie został zbudowany przez twórcę planów, ponieważ po wykonaniu go dokładnie według nich, prawdopodobnie niewiele by przypominał B2, no może poza obrysem z góry. No i nie oderwałby się od ziemi 3. przeanalizowałem również napędy proponowane przez autora i oczywiście będą duuuże zmiany. 4. Cały projekt mam zamiar potraktować jako ćwiczebny i jeśli wszystko pójdzie ok, a model poleci to zapewne nowe plany będą również dostępne. Z góry prosze o sugestie lub uwagi zwłaszcza co do wyposażenia - ale to na odpowiednich etapach , w miarę ujawniania mych niecnych zamiarów. 5. Model zostanie wykonany po staroświecku czyli wszystko ręcznie przeniesione na deski, wycięte i wyszlifowane - bez użycia lasera itp. 6. Plany zostaną w dużej części zmodyfikowane. Z różnych powodów. Zastosowane zostaną inne ażury, nieco inne materiały , a kształt modelu będzie poprawiony i co najmniej zbliżony do wyglądu modelu z pianki. 7. Tak jak w piankowym B2 główną modyfikacją będzie zrobienie odpinanych od głównego "kadłuba" końców skrzydeł. Głownie z powodów typowo transportowych, drugą modyfikacją będzie wykonanie górnej części modelu w kształcie zbliżonym do oryginału a nie jako płaski plackowaty kadłub. Dla porównania jak będzie wyglądał zamieszczam zdjęcie B2 z pianki poniżej. 8 . Z powodów zawodowych mam mało czasu na dłubanie, poza tym będę często opuszczał naszą piękną Ojczyznę zatem proszę NIE POPĘDZAJCIE MNIE :twisted: Obiecuję foty jak tylko coś nowego zrobię. Na dziś wykonałem niemal do końca główne żebro i płytę nośną wraz z komorą przedniej gondoli podwozia(obie przed ażurowaniem) oraz wszystkie żebra głównej części kadłuba do żeber łącznych ( z odpinanym płatem) włącznie . Część przeażurowana , część dostanie dziurki jutro po południu. Przez 3 wieczory wyciąłem poniższe cząstki: Góra modelu będzie wyglądała mniej więcej tak: Na dzisiaj tyle, idę walnąć Metaxy bo mnie suszy . Pozdrawia Piotr
  17. B2 z planów Zirolli właśnie zaczął powoli się realizować. Po wielu miesiącach przyglądania się tym planom, kur...nia na czym świat stoi i zastanawiania się, co jeszcze można było w nich s...ć. postanowiłem , że jednak muszę mieć jakieś wyzwanie na ten rok i choćby skały s...ły to rozpocznę tę budowę. Z szacunku dla Pana Zirollego i jego dokonań w modelarstwie pozwolę sobie nie rzucać błotem na te plany. Ale swoje zdanie o nich mam i użyje je ( znaczy się owe plany) raczej jako propozycję wykonania modelu. Nie będę się kolegom rozpisywał na początku jakie zmiany w planach postanowiłem zrobić itd ale podam tylko kilka informacji: 1. Postanowiłem zbudować duży B2 ponieważ piankowy z Hobbybanan tak mnie wziął za serce, że się w tym zaciąłem i chcę mieć większego!!! :jupi: Ten będzie miał ponad 2,5 m. EDYCJA : przepraszam kolegów , niecałe 2, 5 m - tj 96". 2. Po dokładnym przeanalizowaniu opisu budowy i samych planów doszedłem do wniosku, że ten model chyba nigdy nie został zbudowany przez twórcę planów, ponieważ po wykonaniu go dokładnie według nich, prawdopodobnie niewiele by przypominał B2, no może poza obrysem z góry. No i nie oderwałby się od ziemi 3. przeanalizowałem również napędy proponowane przez autora i oczywiście będą duuuże zmiany. 4. Cały projekt mam zamiar potraktować jako ćwiczebny i jeśli wszystko pójdzie ok, a model poleci to zapewne nowe plany będą również dostępne. Z góry prosze o sugestie lub uwagi zwłaszcza co do wyposażenia - ale to na odpowiednich etapach , w miarę ujawniania mych niecnych zamiarów. 5. Model zostanie wykonany po staroświecku czyli wszystko ręcznie przeniesione na deski, wycięte i wyszlifowane - bez użycia lasera itp. 6. Plany zostaną w dużej części zmodyfikowane. Z różnych powodów. Zastosowane zostaną inne ażury, nieco inne materiały , a kształt modelu będzie poprawiony i co najmniej zbliżony do wyglądu modelu z pianki. 7. Tak jak w piankowym B2 główną modyfikacją będzie zrobienie odpinanych od głównego "kadłuba" końców skrzydeł. Głownie z powodów typowo transportowych, drugą modyfikacją będzie wykonanie górnej części modelu w kształcie zbliżonym do oryginału a nie jako płaski plackowaty kadłub. Dla porównania jak będzie wyglądał zamieszczam zdjęcie B2 z pianki poniżej. 8 . Z powodów zawodowych mam mało czasu na dłubanie, poza tym będę często opuszczał naszą piękną Ojczyznę zatem proszę NIE POPĘDZAJCIE MNIE :twisted: Obiecuję foty jak tylko coś nowego zrobię. Na dziś wykonałem niemal do końca główne żebro i płytę nośną wraz z komorą przedniej gondoli podwozia(obie przed ażurowaniem) oraz wszystkie żebra głównej części kadłuba do żeber łącznych ( z odpinanym płatem) włącznie . Część przeażurowana , część dostanie dziurki jutro po południu. Przez 3 wieczory wyciąłem poniższe cząstki: Góra modelu będzie wyglądała mniej więcej tak: Na dzisiaj tyle, idę walnąć Metaxy bo mnie suszy . Pozdrawia Piotr
  18. Pierwszym był ASP 10 c, model był za wolny, miał za mało mocy do startu. Potem wsadziłem ASP 15 cm, start i loty poprawne na śmigle 13/8. Obecnie dostanie nowego Suiper Tigre 15 cm. Pozdrawiam Potr
  19. Patryk. Ja mam 3 silniczki do przewinięcia ale nie potrafię robic schematów przewijania. kiedyś był na niemieckiej stronie taki kalkulator w którym podawało się ilość zębów i magnesów i pokazywał się schemat nawijania. Niestety w tej chwili strona nie działa. Nie masz gdzieś takiego kalkulatora przypadkiem? Będę wdzięczny za podesłanie. Pozdrawiam Piotr P.S. Skąd masz drut nawojowy? odwijasz z jakiegoś trafo czy kupijesz nowy? Co byś polecił?
  20. Patryk. Ja mam 3 silniczki do przewinięcia ale nie potrafię robic schematów przewijania. kiedyś był na niemieckiej stronie taki kalkulator w którym podawało się ilość zębów i magnesów i pokazywał się schemat nawijania. Niestety w tej chwili strona nie działa. Nie masz gdzieś takiego kalkulatora przypadkiem? Będę wdzięczny za podesłanie. Pozdrawiam Piotr P.S. Skąd masz drut nawojowy? odwijasz z jakiegoś trafo czy kupijesz nowy? Co byś polecił?
  21. jedo zdjęcie jes w mojej galerii użytkownika, możesz podejrzeć. Niestety teraz wymieniam folie na kadłubie także mustang jest rozmontowany.
  22. jedo zdjęcie jes w mojej galerii użytkownika, możesz podejrzeć. Niestety teraz wymieniam folie na kadłubie także mustang jest rozmontowany.
  23. Nie, nie reguluje się tej śrubki raczej, bo nie ma wpływu na skład mieszanki a tylko ogranicza zakres ruchu podłuznego wałka . Śrubka ta ma byc wkręcona tak aby w skrajnym położeniu dźwigni gazu przepustnica była całkowicie otwarta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.