Bo jest osobliwa nomenklatura i to należy w przepisach jasno określić co jest dronem a co nie jest, kolega zapomniał pokazać amerykańskiego predatora czy inne mu podobne zabawki gdzie jakieś maleństwo typu syma jest kompletnie niewinne. Wystarczy określić ze dronem nie sa modele które powszechnie znamy i bedzie wilk syty (unia) i owca cała. Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka